Hm, może ja się nieśmiało wtrącę…?

Znaczy, tak gowerze, masz rację, recenzja służy głównie napisaniu tego, co mi się podoba, a co nie w danym utworze. Problem w tym, że nie mogę sobie w recenzji RPG-a – przyjmijmy, Fallout RPG, właśnie czytam, co by tekst napisać – powiedzieć po prostu „nie podoba mi się idea ekwipunku w tym systemie”. Takie lakoniczne stwierdzenie byłoby, no cóż... poza moją osobistą, subiektywną opinią nie niosłoby w sobie żadnej informacji dla odbiorcy tekstu. Trochę na zasadzie:
- Cześć.
- Cześć.
- Wiesz, lubię Fallouta.
- No, a ja nie.
- Okej, szpoczko, bye.
- Bye.
Musisz przyznać, że mało to informacyjne?

W każdym razie, recenzja nie może się ograniczać do tylko i wyłącznie oceny. Musi także podawać podstawy ku tej ocenie, nawet, jeśli – a może zwłaszcza dlatego? - że czytelnik może mieć swoje własne zdanie odnośnie walorów tych elementów.
Trzymając się tematu Fallout RPG – dużo, bardzo dużo rzeczy mi się w tym systemie nie podoba, od opisu świata, przez rozdział o ekwipunku, do tworzenia postaci. Wierzę, że muszę te – i wszystkie inne elementy – omówić i uzasadnić swoją ocenę. Bez uzasadnienia nie ma porządnej recenzji, a uzasadnienie w przypadku gier RPG oznacza omówienie tych elementów – co jak widać, zajmuje i czas i miejsce

Inny przykład: recenzuję, dajmy na to, Wampira: Maskaradę. Ograniczę się tylko do „system korzysta z k10, dobra mechanika”. Ktoś uzna, że V:tM ma mechanikę opartą na kości procentowej, tylko takie mechaniki lubi, kupi system i się zawiedzie. Taka recenzja mogłaby wprowadzać w błąd, czyż nie? A jako, że mechaniki to zazwyczaj skomplikowane, wieloaspektowe twory, to i recenzje systemów RPG, w których musimy uzasadnić co lubimy, a co nie w mechanice, automatycznie się rozrastają.
Powiedziałbym też, że naprawdę ciężko byłoby mi skrócić wiele tekstów, nad którymi pracuję bądź pracowałem. Wiem, że 15 stron może się wydawać trochę dużo jak na recenzję, może nawet zbyt dużo, ale serio, uważam, że są nie tylko z jednej strony wyczerpujące, ale z drugiej ciężko byłoby je znacząco streścić, przy zachowaniu wszystkich meritów.
Pozdrawiam
