Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
Królik
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 201
Rejestracja: ndz maja 25, 2008 8:42 am

Terabithia

pn cze 02, 2008 9:07 pm

Co myślicie by stworzyć świat podobny do opisanego w "Moście do Terabithi" ?
BG byli by dziećmi które tworzą świat z swojej wyobraźni. Czy według was dało sie by to zrobić bez większej zmiany w zasadach i prawdopodobnie nowej karty ?
 
Awatar użytkownika
Szarlih
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 906
Rejestracja: ndz maja 11, 2008 3:04 pm

pn cze 02, 2008 9:29 pm

Azteco pisze:
Co myślicie by stworzyć świat podobny do opisanego w "Moście do Terabithi" ?

Myślę, że to roszeczkę... No, każdy gra w co lubi. Nikt nie zabrania rocznikowi 1995 grać w D&D.

Azteco pisze:
Czy według was dało sie by to zrobić bez większej zmiany w zasadach i prawdopodobnie nowej karty ?

Można by, ale ograniczjąc możliwości. Dajmy na to w każdej rundzie gracze mogą edytować swoje atuty i umiejętności (może nawet klasy?) i/lub tworzyć nowe obiekty (odpowiednik życzenia okrojony do tworzenia obiektów). Z koleji przeciwnicy powinni nie mieć takich mocy, za to być baaaaaardzo potężni. Powstaje pytanie o śmierć/porażkę. Czy jest w ogóle możliwa?

Niejasno kojarzę plan kreacji, na którym właśnie takie rzeczy się dzieją. Ale on chyba nieoficjanly.
 
Awatar użytkownika
Froger
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 560
Rejestracja: wt lut 05, 2008 4:52 pm

pn cze 02, 2008 9:36 pm

Całe życie myślałem, że to gry fabularne są jakby mostem do Terabithi. Przecież, to w nich wymyślasz świat (poniekąd) i przygody.
A z resztą jak chcesz stworzyć świat z Terabhitii skoro w nim żyjesz? To był tylko las za rzeczką, a te potwory to było odwzorowanie problemów (?) tamtych dzieci. Nie pamiętam, żeby tam walczyli, czy czarowali i dlatego właśnie może być problem z mechaniką.

Taka mała rada. Zagraj sobie w LARPa. Wyjdzie na to samo tylko bez efektów specjalnych.
 
Awatar użytkownika
Aravial Nalambar
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 105
Rejestracja: czw maja 01, 2008 9:21 pm

wt cze 03, 2008 5:48 pm

Według mnie cały film (a może książka też? Nie wiem) jest jedynie marnym i nieco infantylnym naśladownictwem zupełnie niedziecinnego Labiryntu Fauna. Bazuje na czymś podobnym jednak jako typowy film dla i robiony przez amerykanów jest prosty jak rozpięty sandał. Nie da się doszukać żadnej subtelności. Osobiście w swoich kampaniach dbam o nieco szarawy, mroczny i przybrudzony klimat mimo całego heroizmu, więc z takiego świata na pewno bym nie korzystał i byłbym doń mocno sceptycznie nastawiony.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości