Odwiedzałem sąsiedni temat i wpadłem tu przypadkiem i postanowiłem wskrzesić temat ze swoim wrodzonym zmysłem do tłumaczenia pojęć.
Poza tym zupełnie nie zgadzam się z tym stwierdzeniem:
Suldarr'essalar pisze:IMO, najlepiej zostawić to tak jak jest, czyli używać wersji angielskich, a nie na siłę spolszczać. Potem okaże się, że będą duże nieporozumienia między tymi co używają oryginalnego nazewnictwa, a tymi, którzy na własną rękę kaleczą dnd.
Mamy właśnie unikalną okazję przedyskutować, poużywać i wypróbować własne tłumaczenia zanim się oficjalni tłumacze za to zabiorą. Może właśnie to pozwoli uniknąć drażniących tłumaczeń, zwłaszcza z podręcznika Ed 3.0.
Szczególnie ważna jest kwestia tłumaczenia klas podstawowych. Proponuję przetłumaczenie klasy
warlord dość dosłownie i tradycyjnie. Odpowiednikiem tego tytułu w Polsce był
wojski. Już widzę te uśmieszki, ale proszę sobie poczytać
definicję na Wikipedii. Jest to proste, ładne i oddające ducha klasy rozwiązanie. Do tego jest niezbyt oddalone od wersji oryginalnej i nawet osoba nie znająca tego tłumaczenia domyśli się o co chodzi. Ewentualnie mogło by być coś innego
z tej listy, ale nic innego już tak nie brzmi.
Beniek pisze:Controller - Rola w drużynie jaką spełnia Czarodziej. Zadaje dużo obrażeń wielu wrogom, przekładając atak nad obronę. Kontroler nie pasuje.
adihashysh pisze:Controller jako kontrolujący? Sztucznie brzmi moim zdaniem.
Np. nazwanie controllera - kontrolerem. Niby w porządku, ale ta nazwa nie oddaje istoty roli, jaka została nazwana 'controller'.
Wiecie czym się różni dobre tłumaczenie od złego? Dobre jest takie, które może i brzmi dziwnie, ale nikt nic lepszego nie wymyślił.
Nie wiem dlaczego to wg was nie pasuje. Ten zwrot jest przeze mnie nie od dziś używany, właśnie przez analogię do MTG. Jestem się gotów założyć, że takie będzie oficjalne tłumaczenie. Tak samo
obrońca jest raczej pewniakiem na
defendera.
Jako tłumaczenie ról zamiast
strikera proponuję
agresora lub
prześladowcę. Najlepszy byłby
ciemiężyciel (czy ciemiężca) albo
dręczyciel, ale są ciężkawe. W zasadzie można by pociągnąć piłkarskie skojarzenia dalej i skoro jest obrońca, to może
napastnik nie jest złym wyjściem, zwłaszcza że jest to także sportowe tłumaczenie amerykańskiego strikera.
Pozostałe propozycje:
- Healing Surge - test zdrowienia (żywcem z Przebudzenia ziemi)
- Second Wind - drugi oddech (dosłownie + sensownie = prosto + skutecznie)
- Shift - przestąpienie
- Bloodied - (p)okaleczony lub poraniony (ranny jest zbyt ogólne)