Zrodzony z fantastyki

  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 7

Jak w temacie, wybierz opcję (spośród tych trzech), która według ciebie jest najtrafniejsza.

Wiedźma
23 (51%)
Pramatka
15 (33%)
Starucha
7 (16%)
 
Liczba głosów: 45
 
Awatar użytkownika
Myrkull
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 454
Rejestracja: wt gru 12, 2006 6:18 pm

pn kwie 21, 2008 7:08 pm

I co z tego? i W Crone i w Belialu chodzi właśnie o coś więcej niż tą Staruchę/Wiedźmę i tego Beliala. Bo Belial jest tak samo umownym słowem (mimo że jest również nazwą własną) w filozofii Pomiotu jak Crone w Kręgu. Pomiot czci szatana (lub siły zła, siły piekielne) w najróżniejszych formach, nie tylko Beliala.
 
Awatar użytkownika
Armand de Morangias
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 628
Rejestracja: pn kwie 25, 2005 9:32 pm

pn kwie 21, 2008 7:49 pm

Erm, a czytałeś Belial's Brood? Bo może Pomiot nie jest w stanie się zgodzić, kim/czym dokładnie ten Belial był, ale niezależnie od poglądów jest bytem nader konkretnym i jednostkowym.

Zresztą niezależnie od konkretnych cech Beliala pozostaje fakt, że Belial to etykieta będąca nazwą własną, tak samo obcą dla angielskiego czytelnika jak dla polskiego, a Crone to etykieta będąca rzeczownikiem pospolitym. Dlatego Beliala przełożyć nie można, a Crone trzeba - a na co, to już osobna historia.
 
Awatar użytkownika
gervaz
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 97
Rejestracja: sob lut 17, 2007 11:42 am

pn kwie 21, 2008 7:54 pm

a dokładnie jest tak, że Beliala Brood czczą bóstwo, które nazywają Adversary (po polsku "prarywal" ;) - wiem że to fatalny termin, ale nie ma lepszego;))) ), a Belial jest jego prorokiem - tak jak Bóg i Longinus w Lancea Sanctum.
 
Awatar użytkownika
Armand de Morangias
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 628
Rejestracja: pn kwie 25, 2005 9:32 pm

pn kwie 21, 2008 8:00 pm

gervaz pisze:
a dokładnie jest tak, że Beliala Brood czczą bóstwo, które nazywają Adversary (po polsku "prarywal" - wiem że to fatalny termin, ale nie ma lepszego;))) ), a Belial jest jego prorokiem - tak jak Bóg i Longinus w Lancea Sanctum.

To duże uproszczenie, bezpośrednio takie tłumaczenie stosuje się do jednej z sześciu głównych frakcji Pomiotu, pozostałe definiują stosunek między Belialem a Przeciwnikiem inaczej.

Ale nie kradnijmy tematu. Zwłaszcza, że musiałbym sobie odświeżyć BB, żeby kontynuować tę dyskusję.
 
Awatar użytkownika
Myrkull
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 454
Rejestracja: wt gru 12, 2006 6:18 pm

pn kwie 21, 2008 8:19 pm

Erm, a czytałeś Belial's Brood? Bo może Pomiot nie jest w stanie się zgodzić, kim/czym dokładnie ten Belial był, ale niezależnie od poglądów jest bytem nader konkretnym i jednostkowym.

Crone też, nie wprost, ale jednak. Bo Crone jednak robi za tą siłę/bóstwo/symbol, obojętnie w jakiej postaci występuje i jak duże ma znaczenie dla wyznawców (którzy mogą ją jak napisałem uważać jedynie za symbol). Gdyby nie była taka ważna do wystarczyło by samo Circle.
A całego Belial's Brood nie dałem rady przeczytać, ten bełkot nudził mnie strasznie.
 
Awatar użytkownika
Armand de Morangias
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 628
Rejestracja: pn kwie 25, 2005 9:32 pm

pn kwie 21, 2008 8:57 pm

Myrkull pisze:
Crone też, nie wprost, ale jednak. Bo Crone jednak robi za tą siłę/bóstwo/symbol, obojętnie w jakiej postaci występuje i jak duże ma znaczenie dla wyznawców (którzy mogą ją jak napisałem uważać jedynie za symbol).

Nie, to dokładnie odwrotnie niż Belial. Fakt, że wyznawcy Izydy, Anat, Baby Jagi, a nawet Seta uznają się za jedno Przymierze wynika z tego, że czczą w tych licznych bóstwach przede wszystkim te cechy, które zbiorczo przypisują Crone. Akolici mogą się kłócić, które z bóstw najpełniej oddaje archetyp Crone, ale nie pokłócą się co do samego archetypu. Z kolei Pomiot wyznaje Beliala, ale nie zgadza się co do tego, czym ten Belial jest i jakimi cechami się charakteryzuje. Innymi słowy, Crone to pojęcie bez etykiety (bo może przybrać bez straty sensu etykietę każdego z bóstw w ramach swojego archetypu), a Belial to zbiorcza etykieta dla kilku różnych pojęć.
I dajmy już temu spokój, bo naprawdę nie wpływa to na temat tłumaczenia Crone.

Myrkull pisze:
A całego Belial's Brood nie dałem rady przeczytać, ten bełkot nudził mnie strasznie.

Jeśli uważasz BB za bełkot, to po prostu go nie zrozumiałeś.
Przepraszam za offtopic i prowokowanie flejma, ale nie mogę pozostawić bez komentarza szkalowania najlepszego podręcznika w linii Requiem. Więcej nie będę tego komentował, przynajmniej nie w tym temacie.
 
Awatar użytkownika
JoAnna
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1078
Rejestracja: pt lip 25, 2003 11:57 am

pn kwie 21, 2008 9:10 pm

Myrkull - ja mam ten luz, że nie muszę być niczego pewna, mam umysł otwarty i jeśli ktoś przytoczy sensowne argumenty, to mnie przekona. Kastor przekonał mnie, iż jego Pramatka nie jest tak z sufitu wzięta, jak się na pierwszy rzut oka wydaje. Aczkolwiek nie wiem, czy zauważyłeś, że w którymś poście napisałam, jak JA bym to przetłumaczyła. Tyle z mojej strony.
Aczkolwiek, skoro jesteś taki chwacki, może przełożysz "cattle complex"?
 
Awatar użytkownika
Gruszczy
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2775
Rejestracja: wt sty 20, 2004 10:25 pm

pn kwie 21, 2008 9:20 pm

Hierarchia trzodna ;-)?

EDIT: A może stratyfikacja trzodna?
 
Awatar użytkownika
JoAnna
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1078
Rejestracja: pt lip 25, 2003 11:57 am

pn kwie 21, 2008 9:53 pm

Nope, zbiór lub klastr cech charakteryzujących daną kulturę, tutaj posiadanie bydła... To termin antropologiczny. Z encyklopedii.

Jak się do tego nie podejdzie, wychodzi kompletny bałwan...
 
Awatar użytkownika
Gruszczy
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2775
Rejestracja: wt sty 20, 2004 10:25 pm

pn kwie 21, 2008 9:58 pm

Znalazłem tylko to:

cattle complex: an East African socioeconomic system in which cattle represent social status as well as wealth.

To niewłaściwa definicja? Na niej bazowałem.
 
Awatar użytkownika
uelf
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 225
Rejestracja: pn wrz 03, 2007 2:13 am

pn kwie 21, 2008 10:01 pm

Wszystko świetnie, ale to trochę nie gra, gdy w nazwie najbardziej pogańskiego z Przymierz znajduje się słowo odnoszące się do postaci biblijnej.. prawda?

Prarodzice: Adam i Ewa

Pramatka Ewa. Nie potrzeba do tego tekstów teologicznych, wystarczy poszukać w necie hasła "Pramatka".

Bo niestety Pramatka, to nie "Great Mother", Magna Mater wielu znaczeń itp. To słowo ma swoje znaczenie w polskim języku i ustalony biblijny desygnat.

Kastor, proszę przemyśl to.
 
Awatar użytkownika
Feniks
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 5008
Rejestracja: ndz lis 07, 2004 10:34 am

pn kwie 21, 2008 10:34 pm

Poza Ewą odnosi się to do jeszcze setek innych rzeczy. Mi na prawdę mniej pramatka kojarzy się z Ewą niż wiedźma z czarownicą co porwała Jasia i Małgosię.
 
Awatar użytkownika
JoAnna
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1078
Rejestracja: pt lip 25, 2003 11:57 am

pn kwie 21, 2008 10:36 pm

Uelf, ale to już było (by me)!

Gruszczy - tak, to to, ale w definicji jest np. odwołanie do kompleksu niższości i inne takie gry słów, więc naprawdę jest nieźle :) aczkolwiek ta hierarchia trzodna wybawiła mnie z zaklętego kółka "bydlęcej", która mi się wkręciła, a była nie do przyjęcia. Dzięki. Tyle, że trzoda może być chlewna, a w przypadku tych cholernych dzikich zdecydowanie chodzi o krowy. Jak na każdego antropologa z krwi i kości przystało, nienawidzę dzikich!

A teraz pozwólcie, że opuszczę temat, albowiem chyba zatoczył koło. Co miałam rzec, rzekłam, gdybym była potrzebna, to wołać na priv ;)
 
Awatar użytkownika
Armand de Morangias
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 628
Rejestracja: pn kwie 25, 2005 9:32 pm

pn kwie 21, 2008 11:21 pm

Nie, żebym pysznie myślał, że moje podsumowanie zakończy temat, ale pokuszę się o coś na kształt podsumowania mimo wszystko.

Tak Wiedźma, jak i Pramatka, mają pewne walory jako tłumaczenie Crone, ale obie panie mają też dużo za uszami ;) W tej sytuacji decydująca staje się osobista wrażliwość językowa, w tym konkretnym wypadku wrażliwość Kastora. A co to znaczy, wiadomo.
 
Awatar użytkownika
uelf
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 225
Rejestracja: pn wrz 03, 2007 2:13 am

pn kwie 21, 2008 11:28 pm

@ JoAnna

Wiem (zbudował mnie tamten Twój post :) ), ale chciałem podkreślić kontrast "najbardziej pogańskie przymierze" vs. "biblijne konotacje".


Feniks pisze:
Poza Ewą odnosi się to do jeszcze setek innych rzeczy.


No.. czasem jeszcze mówi się o Pramatce Marii. Jak nie patrzeć to słowo w przytłaczającej większości ma biblijne, chrześcijańskie konotacje. W sam raz na krwawą, pogańską degrengoladę Cyrkla.

Feniks pisze:
Mi na prawdę mniej pramatka kojarzy się z Ewą niż wiedźma z czarownicą co porwała Jasia i Małgosię.


A teraz pozwól, że się powtórzę i zacytuję opis Circle of The Crone. Drugi akapit:

"Their origin stories invoke such names as the Russian witch Baba Yaga..."

Dziękuje zatem za poparcie mojej wizji.
 
Awatar użytkownika
gervaz
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 97
Rejestracja: sob lut 17, 2007 11:42 am

wt kwie 22, 2008 6:29 am

Armand de Morangias pisze:
W tej sytuacji decydująca staje się osobista wrażliwość językowa, w tym konkretnym wypadku wrażliwość Kastora. A co to znaczy, wiadomo.


+1, że tak powiem.

BTW, wymyśliłem nowe, lepsze tłumaczenie terminu Adversary. Jest to oczywiście "Praojciec". "prarywal" nie oddawał tego, że bóstwo to jest stwórcą zła, magii i wampirów :)))
Mam chyba spore szanse, by mój pomysł pojawił się w oficjalnym tłumaczeniu:)))
 
Awatar użytkownika
Gerard Heime
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3299
Rejestracja: czw mar 20, 2003 9:02 am

wt kwie 22, 2008 6:53 am

Hmmm. W takim razie, by stanąć ponad podziałami, na sesjach będę używał określenia Krąg Jędzy ;-)
 
Awatar użytkownika
JoAnna
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1078
Rejestracja: pt lip 25, 2003 11:57 am

wt kwie 22, 2008 10:59 am

Ej, ja to wymyśliłam w niedzielę, ale nigdzie nie napisałam! :P Szukałam po słowiańskich upiornościach i znalazłam "jędzę" jako określenie nadnaturalnego bytu zsyłającego choroby.

Wyobraziłam sobie taką sytuację: mistrz gry robi postać jakiemuś nowicjuszowi.
- Będziesz należał do Kręgu Pramatki.
- Ale ja chcę być wampirem, a nie położną...

Czy ktokolwiek spróbował już ten termin "ograć"? Jak to wychodzi w praktyce na sesji?
 
Awatar użytkownika
uelf
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 225
Rejestracja: pn wrz 03, 2007 2:13 am

wt kwie 22, 2008 11:46 am

JoAnna pisze:
- Będziesz należał do Kręgu Pramatki.
- Ale ja chcę być wampirem, a nie położną...


- Cicho bądź neonato! Pomyśl o tej całej KRWI...
 
soul31
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 141
Rejestracja: śr paź 11, 2006 9:47 am

wt kwie 22, 2008 11:51 am

Dobra jezeli wchodzimy w ciezka artylerie skojarzeniowa to ja sypne z czym mi sie kojarza te terminy.

Pramatka wamiprów

- stworzycielka wampirów
- śmierć i odrodzenie (w końcu w taki sposób powstają wampiry nie?)
- przekleństwo
- potęga
- nieśmiertelność

Wiedźma

-magia zwłaszcza uroki
-kobiecość
-uwodzenie
-śmiertelność
-konotacje z siłami demonicznymi

Według mnie wiedzme skreśla jedno w większości przypadków wiedźma będzie sie kojarzyła właśnie ze śmiertelną osobą poslugującą się magią.Na moje takie określenie w społeczności nieśmiertelnych nie ma żadnego sensu bytu.
 
Awatar użytkownika
uelf
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 225
Rejestracja: pn wrz 03, 2007 2:13 am

wt kwie 22, 2008 12:20 pm

Wybacz soul31 ..

Po pierwsze.. Spokrewnieni nie są nieśmiertelni i raczej się tak o nich nie mówi.

Po drugie.. ciekawi mnie skąd w słowie "wiedźma" wskazanie na śmiertelność. W natłoku rozmaitych wiedźm w mitologii.. postaci z nimi kojarzonych.. jak Mojry, które trzymają w rękach nić życia.. :razz:

A przepraszam Jaś i Małgosia spalili Babę Jagę, więc była śmiertelna. Żaden wampir nie mógłby szanować kogoś, kto zginął tylko dlatego, że został zamknięty w piecu i spalony. Nieśmiertelni nie lękają się takich rzeczy. :)


Come on.
 
Awatar użytkownika
Feniks
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 5008
Rejestracja: ndz lis 07, 2004 10:34 am

wt kwie 22, 2008 12:28 pm

Co więcej wiedźma będzie kojarzyć sie z czymś znacznie słabszym od takiego np Maga. Wiadomo mag wymiata potężną magią wiedźma to tylko jakaś baba co to zna kilka uroków.
"Mućka Żakowej mlika znowu nie dała pewno ta wiedźma znowu na nią urok jaki rzuciła czy cóś, mówie wam panie taką bebe to ino na stos. INKWIZYTORA wezwać niech wiedźmę spalą."

Z tym sie kojarzy wiedźma przede wszystkim.

Pramatka, to słowo mające w sobie siłę i budzące szacunek. Wiadomo Pramatka może być tylko jedna wiedźm to całe setki na stosach palono.

Zgadzam się ze skojarzeniami soul31 z wyjątkiem tego, że wiedźma ni jak mi sie nie kojarzy z kobiecością i uwodzeniem.
 
Awatar użytkownika
JoAnna
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1078
Rejestracja: pt lip 25, 2003 11:57 am

wt kwie 22, 2008 12:37 pm

A mnie się zawsze wydawało, że zamknięcie w piecu i spalenie doskonale rozwiązuje problem nieśmiertelności wampira...
 
Awatar użytkownika
uelf
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 225
Rejestracja: pn wrz 03, 2007 2:13 am

wt kwie 22, 2008 12:50 pm

JoAnna pisze:
A mnie się zawsze wydawało, że zamknięcie w piecu i spalenie doskonale rozwiązuje problem nieśmiertelności wampira...


Bzdura. Wampiry są nieśmiertelne :razz:
 
soul31
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 141
Rejestracja: śr paź 11, 2006 9:47 am

wt kwie 22, 2008 12:50 pm

Co do nieśmiertelności "let the rest of the eternity be your requiem". Cos co nie starzeje na moje jest niesmiertelne. Co nie znaczy ze nie niezniszczalne to sa dwa rozne pojecia.

Co do kobiecosci chodzilo mi o to ze wiedzma kojarzy mi sie ogolnie z kobieta trudno mi jest wyobrazic wiedzme mezczyzne. Dlatego krag wiedzmy bylby w 99,9% zajety przez kobiety . Co do uwodzenia wystarczalo ze zawrocila komos waznemu w glowie jakas ladna niewiasta ktora interesowala sie zielarstwem. To szla na stos za rzucanie urokow . I jak ja nazwano przez inkwizycje? Oczywiscie ze wiedzma. Pomyslcie dlaczego ww wrzucilo tam THE crone? Bo witch byla zbyt pospolita .
 
Awatar użytkownika
uelf
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 225
Rejestracja: pn wrz 03, 2007 2:13 am

wt kwie 22, 2008 12:53 pm

soul31 pisze:
Pomyslcie dlaczego ww wrzucilo tam THE crone? Bo witch byla zbyt pospolita .


Mam niejasne wrażenie, że "THE" wrzucili dlatego, że samo "crone" z małej litery było zbyt pospolite. Ale może sie nie znam. :hahaha:
 
soul31
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 141
Rejestracja: śr paź 11, 2006 9:47 am

wt kwie 22, 2008 12:57 pm

Chyba nie rozumiesz co mam na myśli u nas nie ma słowka THE. A wiedzma brzmi pospolito. Brak jej wynioslosci i tej calej boskosci. Ale sie powtarzam bo to juz ktos dawno zauwazyl w jednym z postow na oneirosie. Btw witches from the circle of the witch. Samowyznawstwo? Bez komentarza.
 
Awatar użytkownika
uelf
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 225
Rejestracja: pn wrz 03, 2007 2:13 am

wt kwie 22, 2008 1:09 pm

soul31 pisze:
Btw witches from the circle of the witch. Samowyznawstwo? Bez komentarza.


Czarownice z Kręgu Wiedźmy? Język polski ma więcej niż dwa słowa.
 
Awatar użytkownika
JoAnna
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1078
Rejestracja: pt lip 25, 2003 11:57 am

wt kwie 22, 2008 1:11 pm

Będę wredna.

Mam nadzieję, że matura już za Wami, bo z czytania ze zrozumieniem oblejecie.
Temat był wałkowany już naprawdę na wszelkie możliwe sposoby. Z the, bez the, z małą literą, z dużą. Nie wniesiecie nic nowego, mamy sytuację patową.

Ale, z drugiej strony, jest wiosna.
 
Awatar użytkownika
uelf
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 225
Rejestracja: pn wrz 03, 2007 2:13 am

wt kwie 22, 2008 1:14 pm

Na szczęście matura dawno za mną. Na szczęście też pisałem wypracowanie, nie musiałem czytać ze zrozumieniem (chyba, że lektury, ale je zawsze można sprzedać gładkim piórem bez specjalnego zrozumienia ;) ).

Oczywiście, ze wiosna. Słońce za oknem. Aż chce się przekomarzać w internecie :)
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 7

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości