Ja tam ich odłuszałem, pecha nieziemskiego im dawałem, okradałem , bądź też dawałem nawet "nagrody"
, którymi były chamskie gadajace przedmioty, od których nie mogli się odczepić => quest
Jak ich okradłem to też tak, żeby to widzieli, bo efekt jest prawie zawsze taki sam =>quest
No i oczywiscie zawsze można go zabić tak żeby inni widzieli, bo i to może być =>quest
Ostatnio przeszłem samego siebie, dałem graczowi laske, kobitę żeby se ktoś nie pomyslał
(podstawiona ). Było słodko barabara
, kasa i inne frykasy
, gracz był łowca i gdy był z tą rudowłosą laską to całkowicie zapomninał o swoim zwierzaczku, kunie
(zaklecie , nie chciała by myslał o zwierzęciu ). W krótce wyruszyli z miasta, łowca nawet nie zauważył braku zwierzatka i trzeciej nocy po wedrówce, cud uratował gracza od śmierci, bo chciała go zabić we śnie. Po krótkiej aczkolwiek efektownej walce pokonał ją (rozrąbał zweihanderem na dwie półtusze
) i znalazł tobołek z odrabaną głową jego zwirzaczka
. Poszaktował jej ciało ze wściekłości
a potem przez dwie noce niemógł zasnąć
. Jak się go zapytałem o czym mysli to mi odpowiedział :
"dlaczego to zrobiła,dlaczego mnie zdradziała, dlaczego ją zabiła?" . Dla potrzeby skarcenia gracza storzyłem tajne zgromadzenie, którego celem jest ..............
(niepowiem bo gracz może to przeczytać )