No dobra. Temat dla niektórych bardzo ciężko strawny szczególnie jeżeli trzeba to wszystko policzyć. Tak uczciwie: ile w ciągu całego życia wydaliście kasy na podręczniki, gazety, poradniki, dodatki do rpg.
Ehhh. W moim wypadku to 1400 zł (nie liczę karcianek). A jeszcze jakby doliczyć do tego koszty przesyłek to... hohoho. Naprawdę sporo kasiorki.
Zrodzony z fantastyki
Hmmmm Mam takie z pozoru niewinne pytanie 
: Czemu ma służyć ten temat? Uświadomieniu graczom w RPG ile mesiów "utopili" w swoim hobby? Licytacji kto więcej wydał?
IMHO gracze w Polsce za mało wydają na podręczniki, kserówki są zmorą tego środowiska i z tego powodu kilka systemów nie jest juz wydawanych w Polsce. A szkoda.
: Czemu ma służyć ten temat? Uświadomieniu graczom w RPG ile mesiów "utopili" w swoim hobby? Licytacji kto więcej wydał?
IMHO gracze w Polsce za mało wydają na podręczniki, kserówki są zmorą tego środowiska i z tego powodu kilka systemów nie jest juz wydawanych w Polsce. A szkoda.
Gulthank pisze:Hmmmm Mam takie z pozoru niewinne pytanie
IMHO gracze w Polsce za mało wydają na podręczniki, kserówki są zmorą tego środowiska i z tego powodu kilka systemów nie jest juz wydawanych w Polsce. A szkoda.
Ten temat nie ma jakiegoś głebszego zamysłu. A po za tym można się zorientować w jakiej się jest grupie (dużo wydającej na rpg, czy mało). Jak na moje zasoby to raczej ze smutkiem przyznałem ile idzie na to kasy.
Aha i jeszcze jedno: nie mam ani jednej xerówki. Mój brat praktykuje ściąganie z internetu, ale ja jak mam kasę to kupuję oryginałkę.
Nie twierdziłem, że Ty konkretnie posiadasz kserówki, jeno że takie zjawisko, wg. mojej wiedzy, jest dość powszechne. Ale to już pewnie specyfika naszego pięknego kraju. Lepiej ukraść niż kupić.
P.S. Chwala Ci za to, że kupujesz orginały, dzięki takim jak Ty ten rynek jeszcze jakoś zipie. Ja np, często spotykam się z pukamiem w głowę kiedy mówię, że kupiłem ten czy inny podręcznik w księgarni. No bo po co? Przecież można pożyczyć i odbić. Ręce opadają.
P.S. Chwala Ci za to, że kupujesz orginały, dzięki takim jak Ty ten rynek jeszcze jakoś zipie. Ja np, często spotykam się z pukamiem w głowę kiedy mówię, że kupiłem ten czy inny podręcznik w księgarni. No bo po co? Przecież można pożyczyć i odbić. Ręce opadają.
-
-
Neverwinter
Zespolony z forum
- Posty: 864
- Rejestracja:
.
MIKK pisze:Poza tym wiedzmak dobrze gada. Doliczając karcianki, figurki i nieszczęsne konwenty to myślę że mógłbym sobie ładne auto kupić Shocked
Konwentów nie liczymy, bo równie dobrze można chodzić do kina. A mówię to o samych rpg'ach bez karcianek i figurek.
Ale nie martwcie się jest hobby, które pochłania jeszcze więcej kasy. I wierzcie mi mam z tym problem. A co to za hobby?? - DJing. Tam to idzie spoooooooro kasy (przede wszystkim na płyty vinylowe). Ale jak ktoś ma załatwione granie w klubie to mu się zwraca po jakimś czasie, a później to nawet kasiorkę trzepie.
Także głowa do góry.
Ale nie martwcie się jest hobby, które pochłania jeszcze więcej kasy. I wierzcie mi mam z tym problem. A co to za hobby?? - DJing. Tam to idzie spoooooooro kasy (przede wszystkim na płyty vinylowe). Ale jak ktoś ma załatwione granie w klubie to mu się zwraca po jakimś czasie, a później to nawet kasiorkę trzepie.
a ja bawie sie jeszcze w ruch rycerski - nie chcesz wiedziec ile na to schodzi kasy i czasu. sugeruje wiec pominac takie argumenty, jesli mamy mowic o cenach to bez przekladni na inne hobby. no i dlaczego pomijac figurki? ja dla nowych figsow moge nie jesc.
-
-
Ivellios Nailo
Użytkownik
- Posty: 24
- Rejestracja:
my daliśmy 200zł
Ostatnio zmieniony sob wrz 18, 2004 5:57 pm przez Ivellios Nailo, łącznie zmieniany 1 raz.
-
-
Ivellios Nailo
Użytkownik
- Posty: 24
- Rejestracja:
-
-
Inkwizytor
Użytkownik zaawansowany
- Posty: 41
- Rejestracja:
-
-
Ivellios Nailo
Użytkownik
- Posty: 24
- Rejestracja:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości