Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
NikoN
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 142
Rejestracja: sob maja 15, 2004 4:00 pm

Humor autobusów polskich

czw gru 09, 2004 3:09 pm

Mianowicie co usłyszeliście z zabawnych rozmów/cytatów w autobusach.
Najwięcej śmieszności można usłyszeć od starszych osób, bądź tych, którzy są tzw. omnibusami, czyli wszystkowiędzącymi. ;)

Okej, pora przyjść do przykładów -

Dziś wracając ze szkoły stałem w autobusie. Przez przypadek zsiadły się dwie starsze panie. Zaczęły rozmawiać o bólach w plecach, nerkach itp. Wszystko byłoby standardowe, gdyby rozmowa nie zeszła na temat polskiej młodzieży i ich rozrywek...

- A słyszała pani o tych Gajm Bojach //zapis fonetyczny//? To takie pudełko, na którym dzieci grają.
- A cóż to?
- Tam się wkłada takie plakietki i się na ekranie jakaś gra wyświetla. No i to kosztuje 150$ (chyba dwa lata temu - dop. NikoN)... Nie dośc, że szkoda pieniążków to jeszcze psuje oczy. I jak moja wnuczka to dostała to cały czas w to grała...
- No tak, nasza młodzież jest bardzo dziwna...
- No i czytają Fakt (gazeta taka), a to przeco gazeta NIEMIECKA...

I tak dalej, i tym podobne...
Szok ściska i mucha nie siada...
I na koniec płęta drugiej babci...

- Niemcy to się wszędzie pchają, a przegrali wojne i powinni siedzieć cicho i się nie wtrącać! A oni tu Unie Ełropejską założyli... Pheh...


:hahaha: :hahaha: :hahaha:
 
Awatar użytkownika
TST
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 877
Rejestracja: wt gru 07, 2004 4:06 pm

czw gru 09, 2004 3:25 pm

Ostatnio jechałem z matką autobusem.Weszła jakaś kobieta z gatunku tych "trzy kilo tapety na twarzy".
"Popatrz tylko na nią , ona wygląda jak dziwka!" -powiedziała mamusia szeptem słyszalnym na cały autobus.Swoja drogą jak one to robią: niektóre kobiety szepczą głośniej niż ja wrzeszczę.A potrafię se ryknąć. 8)
 
Nielubiepieczarkathor

czw gru 09, 2004 4:11 pm

NikoN pisze:
No i czytają Fakt (gazeta taka), a to przeco gazeta NIEMIECKA

Gazeta jest wydawana przez niemiecki koncern miedialny Axel-Springer.

-Kurwa, ide se ostatnio ulicą, kurwa i widzę kurwa: Żyd!
-I co kurwa? Jednąłeś chujowi kurwa?
-Chwyciłem go kurwa za jebane pejsy i skopałem kurwa tak, że kurwa ja pierdole!
-Kurwa, pierdole żydów, niech spierdalają do Izraela...

była to rozmowa zasłyszana na przystatnku, dwóch, na oko... osiemdziesięciolatków.
 
Awatar użytkownika
Mr.Ale
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1261
Rejestracja: pn lis 17, 2003 8:08 am

czw gru 09, 2004 4:43 pm

- A wie pani, bo ksiądz Rydzyk to naprawdę mądry człowiek. Jak ja słucham jego audycji....
- A słyszała pani program siostry (nie pamietam imienia), mówiła, że cytryna jest bardzo dobra na tarczycę!
- naprawdę?
- tak, naprawdę. wystarczą trzy cytryny i juz nie zachoruje sie na tarczycę...
- to ja już nie będę chorowała, bo trzy cytryny w życiu zjadłam na pewno...

Ehh, ciężkie jest życie starszych kobiet...
 
Awatar użytkownika
NikoN
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 142
Rejestracja: sob maja 15, 2004 4:00 pm

czw gru 09, 2004 6:42 pm

Ajajaj, Nielubiszpieczarek rasiści są wśród nas. :( I to do tego w wieku 'renta und wózek albo balkonik', niedobsz...

Mr. Ale, haha! 8) Kurka, ciekawe czy jak zjem trzy poziomki to mnie rak jelita nie dopadnie?
 
Awatar użytkownika
Mr.ciacho
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 476
Rejestracja: śr sie 13, 2003 9:13 pm

czw gru 09, 2004 8:15 pm

Fajnie jest jak jakiś pijaczek się do ciebi przyczepi i zacznie z tobą rozmawiać mimo że wyraznie dajesz mu do zrozumienia że tego nie chcesz, ale dzięki temu można usłyszeć fajne rzeczy.

-Bo wiesz ja na dworcu jestem najsilniejszy i jak sie ktoś ze mną siłuje to z każdym wygram, już 2 razy byłem w więzieniu- itp w tym klimacie a przy wychodzeniu wyrąbał się na ziemie i prawie tramwaj porwał go za nogę .
Ostatnio zmieniony czw gru 09, 2004 8:48 pm przez Mr.ciacho, łącznie zmieniany 1 raz.
 
Awatar użytkownika
Joseppe
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2393
Rejestracja: śr maja 21, 2003 5:47 pm

czw gru 09, 2004 8:43 pm

Przystanek, podchodzi koles w przetartym garniturze i trampkach i mowi do mnie:

-Raz jest, a raz nie ma. I co, autobusu nie ma... Prozne czekanie...
A, ide do domu, co tak bede stal.

I poszedl...
 
KubusPuchatek
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 192
Rejestracja: sob maja 29, 2004 3:37 pm

czw gru 09, 2004 8:48 pm

-Niech Pani zobaczy (wskazuje na mnie) co za okropne dziecko brudne włosy (myje codziennie :( ) i jeszcze jak dzieczynka,
-no tak , a niech pani zobaczy na tą koszulke ło jezu jakieś potwory co za młodzierz okropna,
-no tak pani ma racje , a niech pani sobie spojży na tego tutaj ,wygląda na porządnego dresik ładnie ostrzyzony na łyso szramy jakies ale to pewnie od pracy , to dopiero prawdziwa młodzież polska nasza przyszłośc a nie to to jakies satanistyczne..
-no tak a słyszała pani...
i tak dalej...
normalnie padałem ze śmiechu jak tego słuchałem ale takie jest życie takich babci :P
 
Awatar użytkownika
Ra-V
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1490
Rejestracja: ndz mar 16, 2003 8:08 pm

czw gru 09, 2004 10:02 pm

Joseppe pisze:
Przystanek, podchodzi koles w przetartym garniturze i trampkach i mowi do mnie:
-Raz jest, a raz nie ma. I co, autobusu nie ma... Prozne czekanie...
A, ide do domu, co tak bede stal.
I poszedl...


Wroclaw miastem ludzi szczesliwych.

a zeby nie byl calkowity OT taka sytuacja z autobusu

Jade sobie spokojnie a obok mnie siedzi wielki dresiarz z chainem na necku i w ogole strach sie bac nagle pojawiaja sie kanary, sprawdzaja wszystkich oprocz dresiarza, ja w tym momencie mysle sobie 'no tak, boja sie to go nie sprawdza', gdy skonczyli sprawdzac jeden z kanarow siada przed dresiarzem i mowi "widzisz Zenek tak to sie robi, w druga strone sprobujesz sam"
 
Awatar użytkownika
Elek
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 344
Rejestracja: wt mar 02, 2004 9:43 pm

czw gru 09, 2004 10:03 pm

Jechałem sobie autobusem z 2 kolegami i rowerem, a był tłok. Ale rower wolno wozić? Wolno, więc stoimy sobie z tym rowerem ja staram się jak najmniej miejsca zajmować, a tu wsiadła jakaś baba stoi obok roweru i mówi:
-E! Ty mnie musisz tak tą oponą tykać! Skandal!
-(mój kolega) Przecież nie tykam pani rower trochę się rusza.
- Ta rusza! Jeszcze pyskuje.
-Co pyskuje nie moja wina, że pani tak blisko stoi.
-(mamrocze) Nie jego wina, co za bezczelność.
- Tak! Nie moja wina, że pani musi tyle miejsca zajmować.
I tak dalej i dalej... :|
Tak to już jest nie można stanąć obok tylko dokładnie przy oponie 5cm od niej.
...
Inna sytuacja:
Jadę do kolegi 190, no i korek straszny jest (jechałem z 1h!, A dystans na piechotę w 30min można zrobić).
W autobusie był oczywiście pijany gość:
-Czemu wszyscy tacy smutni?...No ludzie kochani, czemu się nie cieszycie przecież do pracy jedziecie? :razz:
(później podrywał jedną babkę, ale mu to nie wychodziło, więc zrezygnował)
...
OT:
Jeśli chodzi o uwagi do młodzieży to kocham jak jadę na rowerze, albo słyszę jak ludzie mówią do mojego kolegi:
-Musi tak tą deską jeździć tutaj...
Do mnie na rowerku:
-Ścieżek nie ma! (nie :| )
-Nie ma gdzie jeździć
-NIe macie, co robić tylko na tych rowerach skakać! Już na prawdę nie wiem.
-Gdzie jeździsz! Wy**** ci k**** (prawdziwy cytat)
Na szczęście coraz mniej ludzi się do tego przyczepia, ale na dresów zawsze można liczyć. :P
Zawsze chętni do**** jak trzeba, ale jestem w stanie ich olewać i tyle da się zrobić to samo tyczy się ludzi, którzy krzywo patrzą na ludzi, którzy ubierają się specyficznie itd. Myślę, że w Polsce zawsze tacy ludzie będą.
:mrgreen: :lol:
ade sobie spokojnie a obok mnie siedzi wielki dresiarz z chainem na necku i w ogole strach sie bac nagle pojawiaja sie kanary, sprawdzaja wszystkich oprocz dresiarza, ja w tym momencie mysle sobie 'no tak, boja sie to go nie sprawdza', gdy skonczyli sprawdzac jeden z kanarow siada przed dresiarzem i mowi "widzisz Zenek tak to sie robi, w druga strone sprobujesz sam"

Lol :hahaha: podłbym chyba z śmiechu jakbym to zobaczył.
 
Awatar użytkownika
Mr Brightside
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 30
Rejestracja: sob wrz 04, 2004 9:37 pm

czw gru 09, 2004 11:05 pm

Jadę sobie autobusem, nagle słyszę że ktoś za mną coś gada. Myślę "pewnie przez telefon ktoś rozmawia". Ale facet nie przestaje, odwracam się, na siedzeniu tuż za mną siedzi bezdomny, gładzi siwe włosy i mamrocze:

"Tak, tak mam piękne włosy, naprawdę wspaniałe włosy, nie tak jak ten tam, tak lśniące włosy, wystarczy żelem i siuuu"

(chyba chodziło o mnie, mam takie kudły i nigdy się nie czeszę :P [ale myje 8)])

Potem przystawił się do niego jakiś robol i zaczął sobie z niego jaja robić, że z Ameryki przyjechał i że jest jakimś milionerem czy co, a tamten zaczął się wydzierać, że na Ukrainie walczył i żę jemu się szacunek należy.

PS. Parę miechów wcześniej widziałem tego samego kolesia. Kiedy ktoś go potrącił niechcący, też się wydzierał, że on jest weteranem z Ukrainy itd. itp.

Biedny facet
 
Awatar użytkownika
Wojteq
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1934
Rejestracja: ndz lut 08, 2004 12:00 am

pt gru 10, 2004 11:41 am

Mój brat był świadkiem takiej sceny...

Bus - małe toto, zapchane, braciszek podróżował w charakterze nalepki na szybę...

Tuż obok siedziała baba (pół kilo tapety, maturzystka sprzed wojny). Na siedzeniu obok niej usiadł lekko zawiany pan wracający z imprezki. Wywiązała sie rozmowa.

(P)an:Szy nie fie pani gdzie jedzie ten bus?
B(aba):...
P: Szy nie fie pani gdzie jedziemy?
B:...
P:Słucha mnie pani?
B:...

Facet zwątpił. Chwila ciszy. Jedziemy.
Wtem gość powoli odwraca głowę do współpasażerki i mówi:

-Pszepraszam, szy mogę Pani pszyjebać??
 
Awatar użytkownika
Swarog
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 163
Rejestracja: czw lis 27, 2003 8:33 pm

pt gru 10, 2004 1:23 pm

Kilka lat temu, piekny zimowy ranek, poniedzialek. Wracam z imprezy prosto do szkoly, kac gigant. Autobus wyje pod gorke, leb rozsadza, wizja zamazana. Nagle autobus szatrzymuje sie na przystanku i wchodza dwie "plastic fantastic" na oko 16 lat, siadaja przedemna i zaczynaja rozmowe:
-Wiesz, wstolach dzisiaj rano i kur** mac...
-O kur**!
PISOWNIA FONETYCZNA
I na tym rozmowa sie skonczyla... Tak wnioskuje bo nic juz wiecej nie powiedzialy.
 
Awatar użytkownika
Delta
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2859
Rejestracja: pn lis 25, 2002 10:59 pm

pt gru 10, 2004 1:54 pm

Metro, status: mocny ścisk.
Dwie dziewczyny okolo 18 roku zycia rozmawiajace "wyraźnie słyszalnym szeptem".
- I co dasz mu dzisiaj.
- Zastanawiam, sie ale chyba mu dam.
(5 minut rozmowy, wyrazna konsternacja staruszek)
kończący tekst - Wiesz co, później Ci powiem czy mu dam, bo tutaj tak trudno o prywatnośc
 
Awatar użytkownika
PoBe
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 61
Rejestracja: pn mar 15, 2004 9:06 am

pt gru 10, 2004 2:20 pm

KubusPuchatek pisze:
-Niech Pani zobaczy (wskazuje na mnie) co za okropne dziecko brudne włosy (myje codziennie ) i jeszcze jak dzieczynka,
-no tak , a niech pani zobaczy na tą koszulke ło jezu jakieś potwory co za młodzierz okropna,
-(...) to jakies satanistyczne..

Che che...
Mnie też tak babki wskazują.
 
Awatar użytkownika
TST
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 877
Rejestracja: wt gru 07, 2004 4:06 pm

pt gru 10, 2004 10:45 pm

Najlepszy "koncert" w autobusie miałem wtedy gdy jakis najebany, szeroki jak szafa trzydrzwiowa dres śpiewał "głuchą noc".Tego nie zapomnę nigdy.Wskazywał na staruszki i wyl "Reprezentuje biede!!!". :D
 
Awatar użytkownika
Estel
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 437
Rejestracja: sob lis 29, 2003 10:29 pm

pt gru 10, 2004 11:24 pm

Upominam o powstrzymanie się od nieuzasadnionego uzywania wulgaryzmów na forum
 
Awatar użytkownika
E$
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 151
Rejestracja: czw paź 21, 2004 12:32 pm

pt gru 10, 2004 11:30 pm

Stolica. Jakieś pół roku temu, ok. 23. Jadę sobie autobusem w kierunku łazienek... Siedzi sobie parka: pokemon z widocznym ubytkiem uzębienia i panna 'tapeciara'. Obrazek słodki jak cholera :) Koleś ją całuje i mówi:
"Wiesz Mała - Zakurwiłem się w Tobie jak Chuj".

Ciekawe są dzisiejsze sposoby wyznawania uczuć :)
 
Lenartos
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1805
Rejestracja: czw lis 06, 2003 6:25 pm

pt gru 10, 2004 11:38 pm

Estel pisze:
Upominam o powstrzymanie się od nieuzasadnionego uzywania wulgaryzmów na forum


Dokładnie
 
Awatar użytkownika
Pan Jan
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 51
Rejestracja: pn wrz 27, 2004 3:59 pm

pt gru 10, 2004 11:38 pm

E$ pisze:
Stolica. Jakieś pół roku temu, ok. 23. Jadę sobie autobusem w kierunku łazienek... Siedzi sobie parka: pokemon z widocznym ubytkiem uzębienia i panna 'tapeciara'. Obrazek słodki jak cholera :) Koleś ją całuje i mówi:
"Wiesz Mała - Zakurwiłem się w Tobie jak Chuj".

Ciekawe są dzisiejsze sposoby wyznawania uczuć :)



Wersja wrocławska: "Zajebałem się w Tobie na chuj". Jak widać, jest to popularny sposób wyrażania uczuć wśród dresiarzy. Może to jakiś cytat, a my niedouczeni o tym nie wiemy? ;)
 
Awatar użytkownika
NikoN
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 142
Rejestracja: sob maja 15, 2004 4:00 pm

sob gru 11, 2004 9:40 am

Wojteq pisze:
(P)an:Szy nie fie pani gdzie jedzie ten bus?
B(aba):...
P: Szy nie fie pani gdzie jedziemy?
B:...
P:Słucha mnie pani?
B:...

Facet zwątpił. Chwila ciszy. Jedziemy.
Wtem gość powoli odwraca głowę do współpasażerki i mówi:

-Pszepraszam, szy mogę Pani pszyjebać??


Przeczytałem to 10 minut temu i do teraz nie mogę przestać spazmatycznie się śmiać. Dwa razy spadłem z krzesła i walnąłem się w biurko, ale Wojteq - bardzo dobre!

Mości moderatorzy, okej, ale czasami takie słówka dodają żartobliwości! Prosze o wyrozumiałość.
 
Awatar użytkownika
Mr.Ale
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1261
Rejestracja: pn lis 17, 2003 8:08 am

sob gru 11, 2004 11:00 am

Heh, Puchatek - ze mną jest podobnie, ale ja na razie jestem wyśmiewany przez starsze panie za to, że ze słuchawek słyszalnie na trzy kilometry leci sobie kilka dobrych starych kawałków :P

A ja nigdy nie słyszałem tego wyrażenia miłości... ale za to słyszałem podobną do tej przedstawioną przez Deltę rozmowę :P

Wczoraj miałem tak, że siedziałem sobie na przystanku. Mały tłok, prawie w ogóle brak ludziuf... i dosiada się koło mnie kobieta, 55-65 lat. Siada w moim kierunku, i nagle "APSIUH" kichnęła raz. Ale na tym nie koniec. "APSIUH""APSIUH""APSIUH". Kolejne trzy razy we mnie. Nastąpiła kolejna seria czterech kichnięć :P i potem na dodatek był jeszcze jeden. O, mój autobus. Wstałem, stanąłem przed kobietą "AAAAAPPPPSSSSIIIUUUUHHH!!!" Wykrzyknąłem...

:P
 
Awatar użytkownika
NikoN
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 142
Rejestracja: sob maja 15, 2004 4:00 pm

sob gru 11, 2004 8:09 pm

Było jej powiedzieć, że wiesz coś o przeziębieniach i o Coldrexie. Byłaby reklama przynajmniej.

8) :razz: :)
 
Awatar użytkownika
Ludek
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 128
Rejestracja: czw kwie 08, 2004 6:00 pm

ndz gru 12, 2004 11:30 am

Dobra, teraz ja:

a) Chodze tam i spowrotem w zdłuż przystanku w mojej rogatej czapce, bo bylo strasznie zimno, rozgladam sie i widze dwie babcie podobne do bazyliszkow mowiacych na glos (niby szeptem...):

1: ŁOJEEEJU!!! Patrzaj no tylko jako ma jopke!
2:Co to za nowa moda, tera to ta mlodziez na huliganow wyrasta
1:NO, za komuny to bylo co innego...
1 i 2: >>Patrza sie na mnie jakbym im wnuczka za jaja na galezi powiesil<<

b) Innym razem jade sobie autobusem i wsiada trzech panow z czermonymi nosami... Od razu autobus przepelnia zgnily zapach, co ciekawsze kazdy cos trzyma.
1(z lustrem):No chŁo (czknął)pcy, bo sie spoznimy...
2(z dechą): A gdzie my czesiu jedziemy?
3(z recznikiem bodajze): no na bazar, zarobic na browara!

Potem jeszcze klucili sie na ktorym przystanku wysiasc...
 
Awatar użytkownika
gilo
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 19
Rejestracja: ndz paź 31, 2004 10:01 pm

pn gru 13, 2004 8:53 pm

Dzisiaj jade sobie ze szkoły do domku noi naktórymś tam przystanku wchodzą dwie dziewczyny. Rozmawiają, śmieją się, nagle autobus rusza i jedna wpadła na drugą, obydwie pisneły i dalej sie śmieały. Wtem siedzonca z przodu, jak to ludek określił, babcia przypominająca bazyliszka odwraca sie i na cały autobus krzyczy (nie mylić z głośnym szeptem):
- DZICZ!!!
Ucichły i sie więcej nie odzywały :razz:
 
Awatar użytkownika
Rincewind
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 747
Rejestracja: pn mar 29, 2004 8:56 pm

pn gru 13, 2004 9:06 pm

Godziny szczytu - stolica. Tramwaj 22 jeśli dobrze pamiętam. Dziwny stopień postrzegania rzeczywistości. Znajomy wstaje i wrzyczy do ludzi (ciasno jak cholera):
- Kto kupuje w Biedronce
Dziwna cisza ludzie odwracają wzrok.
- No to w takim razie jesteśmy tą drugą połową populacji.

Śmieszne tylko na żywca.
 
Awatar użytkownika
Rebound
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 9343
Rejestracja: czw cze 05, 2003 2:32 pm

wt gru 14, 2004 10:32 am

Jad autobusem, swoim zwyczajem czytajac jakas ksiazke. To bylo jakis czas temu, a czytalem chyba cos niezbyt inteligentnego spod egidy Forgotten Realms. Wiec siedze i czytam. Nagle slysze glos:
- Co, ksiazke czytasz?
Podnosze glowe i napotykam wzrok sympatycznego staruszka. No to potakuje z usmiechem, mowie, ze tak i wracam do lektury. Nastepuje chwila ciszy, po czym slysze.
- To czytaj sobie, ku*wa, ty je*any inteligencie.
I poszedl. Przez dobra minute nie moglem wyjsc z szoku :P.

Swoja droga - staruszek pewnie byl po przejsciach :P.
 
Nielubiepieczarkathor

wt gru 14, 2004 1:35 pm

może chciał, żebyś mu miejsce ustąpił?
 
Awatar użytkownika
Capek
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 73
Rejestracja: ndz paź 24, 2004 7:59 pm

wt gru 14, 2004 2:05 pm

Ja natomiast bylem swiadkiem rozmowy w pociagu (prawie jak w autobusie :razz: ) dwoch hmmm... na oko dwudziestolatek (jak sie okazalo pozniej byly w moim wieku, bo czytaly lekkturke szkolna "Jadro ciemnosci"). I tak sobie czytaly, czytaly (dziwie sie ze umialy :wink: ), w przerwach jakies rozmowki typu "a wiesz jak Adam patrzy na Monike. On musi cos do niej czuc.... " bla bla. Przysluchiwalismy sie tej jakze inteligentnej rozmowie do momentu, w ktorym musielismy wyjsc z przedzialu, bi nie wytrzymalismy, a nastapilo to po zdaniu:
"Wiesz co?? Chłopak to nie musi byc przystojny, musi byc tylko dobrze zbudowany"
 
Awatar użytkownika
NikoN
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 142
Rejestracja: sob maja 15, 2004 4:00 pm

wt gru 14, 2004 6:30 pm

Jak już przy starszych ludziach jesteśmy to mnie przeraża, że ich przeraża (celowe powtórzenie, przerażające) ciężar plecaków uczniów.
- Moja nuczka chodzi do czwartej klasy i ma tylko książek w tornistrze, że dorośli nie mogą go unieść...
No i trzeba też coś dołożyć o długości lekcji:
- No i ona kończy o 16. Jezuśku, za moich czasów to się wracało o 12...
Babcia, nie przeginaj! Ja kończe później, w domu jestem jak noc czarna i mi nikt nie współczuje.
Ratujcie polskie babcie przed światem i rzeczywistością! Albo odwrotnie...

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość