Mianowicie co usłyszeliście z zabawnych rozmów/cytatów w autobusach.
Najwięcej śmieszności można usłyszeć od starszych osób, bądź tych, którzy są tzw. omnibusami, czyli wszystkowiędzącymi.
Okej, pora przyjść do przykładów -
Dziś wracając ze szkoły stałem w autobusie. Przez przypadek zsiadły się dwie starsze panie. Zaczęły rozmawiać o bólach w plecach, nerkach itp. Wszystko byłoby standardowe, gdyby rozmowa nie zeszła na temat polskiej młodzieży i ich rozrywek...
- A słyszała pani o tych Gajm Bojach //zapis fonetyczny//? To takie pudełko, na którym dzieci grają.
- A cóż to?
- Tam się wkłada takie plakietki i się na ekranie jakaś gra wyświetla. No i to kosztuje 150$ (chyba dwa lata temu - dop. NikoN)... Nie dośc, że szkoda pieniążków to jeszcze psuje oczy. I jak moja wnuczka to dostała to cały czas w to grała...
- No tak, nasza młodzież jest bardzo dziwna...
- No i czytają Fakt (gazeta taka), a to przeco gazeta NIEMIECKA...
I tak dalej, i tym podobne...
Szok ściska i mucha nie siada...
I na koniec płęta drugiej babci...
- Niemcy to się wszędzie pchają, a przegrali wojne i powinni siedzieć cicho i się nie wtrącać! A oni tu Unie Ełropejską założyli... Pheh...