- Z poleceniami, to powiem szczerze, jeszcze się nie spotkałem. Co najwyżej z sugestiami od niezbyt zmyślnych autorów. W końcu ta złota zasada i w ogóle...Różni się tym, że Orphek to system w którym słowa nie ma o innych nadnaturalach jak wampiry, wilkołaki itp, nastawiony jedynie (i sztywno) na pracę dla agencji i odcinanie "kotwic" dusz. Dostajesz zamknięty, wszechświat w którym bawisz się w Ghost Busters v2.0.
- Nie, no oczywiście, że nie, królową myśl abstrakcyjna.
- Kain, spójrz wyżej. Znaczy na poprzednią stronę. Czyli w sumie niżej. Co napisałem o ograniczeniach rasowych i ilościowych odnośnie własnej trupy? Właśnie. Co nie zmienia faktu, że jeśli uwzględnić wszystkie pody do świata WW, a także scenariusze przez nich wykreowane...będzie to smutną prawdą. To Ty nie wiesz, że jak przedpotopowiec miał pobudkę, to dostał najpierw w papę od Odmieńców i Fair Folków, a potem jak nawiał z Dreamingu do świata realnego, dwa chibi-atomy na klatę od Technokracji?
Oficjalna story-line WW. Jakoś nie widzę tu utrudnień interakcji dla naszych pokemonów.
- Wielce. Ogromnie. Co z tego, że w kilkunastu, jeśli nie kilkudziesięciu innych książkach owe wampiry, czy wilkołaki są opisane w regularnych rozdziałach. Też jako antagoniści.
- A mnie to odpycha