Zrodzony z fantastyki

 
KubusPuchatek
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 192
Rejestracja: sob maja 29, 2004 3:37 pm

Heroes of Might and Magic III

pn sty 03, 2005 10:00 am

hej,
jest to podobno dział o ulubionych grach , no to piszę :) . Już od wielu laat pogrywam sobie w tą juz jakże klasyczną strategię , która rzadko mi się nudzi (a jak już się znudzi to poczekam miesiąc i znowu zaczynam grać :P ) . Czy Wy macie podobne odczucia ? Jak Wam sie podoba ta klasyczne strategia oparta na świecie "fantasy" . ?
 
Awatar użytkownika
Seji
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 7523
Rejestracja: czw mar 20, 2003 1:43 am

pn sty 03, 2005 12:19 pm

Nudna na dluzsza mete. Gralem w HoMM 2 i 3. Na poczatku fajne, kolorowe, ale potem wylaza schematy. Straszliwe. Tam nie ma elementu strategicznego, jest tylko odrobine taktyki (mozna wygrac bitwe maja nieco slabsze sily). Nudne, nuzace, malo atrakcyjne przy dluzszej rozgrywce, choc na poczatku bawi niezle.
 
Awatar użytkownika
TST
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 877
Rejestracja: wt gru 07, 2004 4:06 pm

pn sty 03, 2005 12:48 pm

Mnie bardzo spodobała się jedynka (dali kiedyś w CDA).Ale ogólnie to nie jestem fanem strategii.
 
Awatar użytkownika
Fungus
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 871
Rejestracja: śr paź 08, 2003 3:54 pm

pn sty 03, 2005 7:43 pm

Bylo fajnie poki byla jedna, solidna kampania. W czesci 3 i 4 postanowiono pojsc w kierunku kilku mniejszych kampani z roznymi bohaterami, ktore ostatecznie lacza sie w jedna calosc ale jakos ta formula nigdy nie potrafila mnie przekonac do dluzszego grania w kampanie.
Natomiast sila tych gier, szczegolnie czesci 3 i 4 polega na mapach tworzonyc przez fascynatow na calym swiecie. Jest wiele naprawde bardzo porzadnie opracowanych, czesto z wlasnym - i to dobrym - scenariuszem ktore wciagaja na dlugo.
Dodatkowo tryb multiplayer, poczawszy do "hot seat" poprzez lan i internet dostarcza wiele zabawy jesli tylko znajdziesz kogos do gry i naprawde sporo czasu bo skonczenie rozgrywki na mapie wieskzoej niz small zajmuje naprawde sporo czasu, szczegolnie w kilku graczy, ale satysfakcja jest zdecydownie wieksza. Komputer nie zawsze radzi sobie najlepiej w tak skomplikowanej strategii, za to zywi gracze potrafia zaskoczyc inwencja w wymyslaniu podstepnych i paskudnych manewrow.
Warto tu takze zauwazyc ze czesc 4 sporo sie rozni od poprzednich i jest duzo lepsza (choc wielu profanow ma inne zdanie ;-) ). O wiele bardziej trzewa w bitwie myslec, w koncu jednoski zadaja sobie obrazenia nawzajem (a nie atakujacy-broniacy sie), o wiele wiekszy jest wplyw magii i ustawienia wojska na wynik bitwy, bohaterowi moga w bitwach uczestniczyc . Zreszta roznic, ulepszen (a i zmian na gorsze kilku tez) jest tyle ze to kwestia na calkiem solidny artykul ;-)
Druga istotna sprawa. HoMM 3.5 WoG. Fanowska przerobka HoMM3 korzystajaca z wprowadzonych w ostanim do tej gry dodatku mozliwosci systemu skryptow jest bardzo ambitnym projektem. Zmieniono i dodano wiele opcji, pewne cechy mapy mozna teraz konfigurowac przed jej zaladowaniem, sa w tym opcje ograniczajace dostep do niektorych jednostek czy artefaktow, opcje "wyrownujace" rozgrywke, dodatkowe mozliwosci ktorych nie sposb wymienic. W tym np. doswiadczenie jednostek, dodatkowe wydarzenia, dodatkowe miejsca... tez temat na caly (dluuuugi ;-) ) artykul. Warto samemu sie zaznajomic z tym przemilym darmowym dodatkiem (oczywiscie wymaga on oryginalnych HoMM3 z dodatkiem Shadow of Death).
Stronka projektu to:
http://www.strategyplanet.com/homm/wog/wog.shtml
 
Awatar użytkownika
Z10MEK
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 43
Rejestracja: śr gru 15, 2004 4:41 pm

czw sty 06, 2005 9:40 pm

KubusPuchatek pisze:
Już od wielu laat pogrywam sobie w tą juz jakże klasyczną strategię

jak ja Ci zazdroszcze, ze przez ,,tyle lat'' Ci sie nie znudzila...
Bo mi gry sie nudza po moze 4 dniach, gora tydzien, ale dobra.
Heros III to kolejna z fajnych strategii.
Jak mi sie nie chcialo grac, to tworzylem mapy, ale takie, ze nie dalo sie na nich grac, nie wiem czemu, mimo ze sam wyprobowywalem.
Ma wiele zalet, m.in. 140 potworow [tak pisalo na opakowaniu], ruznorodnosc miast i budowli, tryb multip. i sporo innych.
Gralo mi sie fajnie, tylko niestety mi sie znudzila [jak wiekszosc gierek w jakie gralem :P], a do gier, co sie mi znudzily, wracam baaaaardzo rzadko.
Powodzenia w zdobywaniu miast!
Ostatnio zmieniony pn sty 10, 2005 9:49 pm przez Z10MEK, łącznie zmieniany 1 raz.
 
Awatar użytkownika
Kocic
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 41
Rejestracja: sob gru 18, 2004 11:39 am

sob sty 08, 2005 9:38 am

Heh, ja jestem wielbicielką tej gry (w szczególności trójki). Z większymi i mniejszymi przerwami gram sobie w nią odkąd się pojawiła. Jak mi się znudzi to znowu czekam jakiś czas i znowu mam ochotę na grę - świetnie działa jako odstresowywacz.
Pozdrawiam,
Kocicek
 
Awatar użytkownika
Skrytobójca
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 180
Rejestracja: sob sty 15, 2005 11:41 am

czw sty 27, 2005 9:21 pm

Jak wyszła ta gra to grałem w nią przez około rok. Wychodziły dodatki i znowu się grało. Cudowna gra. Szkoda, że czwórka nie jest taka fajna.
Nie wiem co jest w tej grze, ze tak mnie wciąga...
 
Awatar użytkownika
Elek
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 344
Rejestracja: wt mar 02, 2004 9:43 pm

czw sty 27, 2005 9:42 pm

A ja jestem wielbicielem drugiej części Herosów, trzecia nie podoba mi się ze względu na żałośnie zrealizowaną kampanię oraz cukierkową grafikę.
Heros 4 to już kompletna porażka dobra była w nim tylko grafika.
Niestety herosi po jakimś czasie robią się nudni ze względu na brak nowości w walce, co misje to samo do zrobienia.
Według mnie Herosi są fajni, ale nie umywają się do gry, która można powiedzieć jest, ciutkę ściągnięta z niej, a mianowicie Disciples.
Disciples I przewyższa Herosów pod względem graficznym, fabularnym oraz systemowym (system walki).
Pomimo tego, że po 4-5 misjach mamy już wszystkie jednostki to i tak jest dużo lepiej gdyż zawsze mamy wybór co chcemy wybrać, poza tym walki są o niebo ciekawsze.
Disciples II przewyższa Herosów pod każdym względem cudowna grafika i jednostki, fajne misje oraz super klimat.
Co prawda dodatki nie są jakieś wystrzałowe, ale sama gra świetna, czekam tylko na disciples III.
:razz:
 
Awatar użytkownika
Mr.ciacho
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 476
Rejestracja: śr sie 13, 2003 9:13 pm

czw sty 27, 2005 9:59 pm

Starzy dobrzy Hirosi. To jest gierka do której czasem wracam i gram sobie tygodnie. Największa siła tej gry siedzi w multiku. Nie ma nic lepszego niż gra w 4 osoby przy jednym kompie. Take rozgrywki mogą zając dobry dzień i wcale się nie nudzą. Sam też jakoś zbytnio nie czułem nigdy wielkiego znudzenia Hirosami.
 
Awatar użytkownika
Alakhai
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 14
Rejestracja: sob sty 08, 2005 7:30 pm

sob sty 29, 2005 1:32 pm

tez czasami pogrywam i w sumie jedyna strategia ktora mi sie spodobała :razz:
 
jamro
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 13
Rejestracja: ndz lis 21, 2004 9:57 pm

sob lut 12, 2005 8:53 pm

powiem tyle od zawsze od kiedy mam kompa (dosc dlugo) gralem w heroesa gra mi sie zawsze podobala ale jednak 3 jest najlepsza tak wedlug mnie. Przejechalem kompanie w 3 potem zainstalowalem dodatek schadol tez przeszlem potem armagedona i nie nudzilo mi sie. Po dluzszym czasie wyrzucalem a po roku albo jescze wiecej instalowalem i znow gralem. Ta gra mi sie nie nudzi

Mr.ciacho pisze:
Największa siła tej gry siedzi w multiku. Nie ma nic lepszego niż gra w 4 osoby przy jednym kompie.


a fakt gra na przyklad przy jednym kompie w czterech albo przez neta to potega

8)
 
Awatar użytkownika
Antonio
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: ndz lut 27, 2005 5:09 pm

wt mar 01, 2005 10:57 pm

taaa....
heros jest świetny... Pamiętam ile czasu spędzłem z qumplami wykonując coraz to nowe scenarjusze... Muszę przyznać że mimo swojej monotoniczności gra długo mi się nie nudziła. Po pewnym czasie miałem oklepany każdy zamek i potwora i stało się nudno. Ale pozostał jeszcze święty gral i kolejne tygodznie zostały pochłonięte na ulepsznie zamków...
Jednak teraz gra już mnie tak nie bawi, ale czasem można sobie pograć (koniecznie z kumplem)

pozdrawiam
 
Awatar użytkownika
kaban
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 8
Rejestracja: pt lut 25, 2005 12:07 pm

śr mar 16, 2005 4:45 pm

Jateż gram nieraz w "heroesa" ta gra nawet ujdzie lecz HOMM4 bardziej mi się podoba, no wiecie lepsza grafika itp.

Tak po za tym to gdzieś HOMM3 mi się zapodział.
 
Awatar użytkownika
Rincewind
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 747
Rejestracja: pn mar 29, 2004 8:56 pm

śr mar 16, 2005 5:51 pm

Hehe. Homm 4 lepszy - nie żartuj. :wink:

Osobiście dawno już nie grałem w homma 3 kiedyś spędzałem całe tygodnie i wiele nieprzespanych nocy. Pamiętam też swoje pierwsze kroki na lanie w tą właśnie grę. Własne scenariusze coprawda uż gdzieś zgubiłem ale miło wspominam czasy podstawówki i gimnazjum. Ah aż się łezka w oku kręci.

Co do nowszych Homm'ów to ma podobno wyjść nowa część - V. Może panowie z 3DO nie spaprają jej tak jak czwórki - jak mówią mają powrócić do sprawdzonych rozwiązań z trójki - oby
 
Meanthord
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 51
Rejestracja: ndz cze 20, 2004 6:44 pm

śr mar 16, 2005 5:53 pm

Dosc szybko sie nudzi, chociaz na poczatku wciaga strasznie :).
"Dwojka" jest oczywiscie najlepsza czescia.
 
Awatar użytkownika
Skrytobójca
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 180
Rejestracja: sob sty 15, 2005 11:41 am

śr mar 16, 2005 6:20 pm

kaban pisze:
lecz HOMM4 bardziej mi się podoba, no wiecie lepsza grafika itp.

Dobra, jest lepsza grafa. A te itp. to co? Jest mniej, miast, jednostek, a dobra grafa tylko śrubuje wymagania sprzętowe. Fajne jest tylko to, ze bohaterowie mogą walczyć, ale to według mnie jedyna zaleta.
 
Awatar użytkownika
Fungus
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 871
Rejestracja: śr paź 08, 2003 3:54 pm

śr mar 16, 2005 9:26 pm

Ponownie sie nie zgodze. Jednostek jest nieco mniej, ale glownie dlatego ze w poprzednich czesciach momentami juz przesadzano. W czworce za to trzeba sie bardziej zastanowic nad taktyka zeby wygrac, zlikwidowano sporo glupich rozwiazan jak niesamowita przewaga armii o wiekszej inicjatywie (mozna bylo przechodzic cale scenariusze bez utraty jednej jednostki... no, przynajmniej z tych lespzych ;-) ), zwiekszono mozliwosci bohaterow, umiejetnosci zmieniono na ciekawsze i lepiej dzialajace. Scenariusze tez byly ciekawsze. Z minusow to w IV nie podobal mi sie rozklad miast - porzednio byly jednak ladniejsze.
 
Awatar użytkownika
Rincewind
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 747
Rejestracja: pn mar 29, 2004 8:56 pm

śr mar 16, 2005 10:02 pm

Może to poprostu przeświadczenie że starsze jest lepsze. mi osobiście nigdy do gustu Homm 4 nie przypadł i z tego co wiem wielu - bardziej fanatycznych - wielbicieli uważa tak samo (choć właściwei nie wiem dlaczego - być może chodzi o specyficzny klimat 3)
 
Awatar użytkownika
Hezor
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3788
Rejestracja: pn lip 23, 2007 10:31 pm

śr mar 16, 2005 10:51 pm

/me seconds Rincewind
To jest wlasnie sprawa klimatu - 3d polaczone z potworna kreskowkowatoscia grafiki zabily go absolutnie. Zywiolaki ognia przypominajace postaci z Raymana, czy pikinierzy chodzacy jalby mieli pieluchy - cos takiego naprawde potrafi zniszczyc grywalnosc.
Juz 3DO popelnilo duzy blad wycofujac The Forge z Homm3 armageddons blade - pamietam swoja zalobe po tym ;( Jak Wy reagowaliscie a te wiadomosc? (jesli wogole)
 
Awatar użytkownika
Zocik
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 34
Rejestracja: czw mar 24, 2005 7:31 pm

czw mar 24, 2005 10:45 pm

Jesli chodzi o zamek The Forge, to zdaje sie byly olbrzymie protesty fanow. Ja sie o fakcie dowiedzialem jak jzu z tego zrezygnowali i sie wcale nie przejalem...

Co do wyzszosci ktorejs z czesci nad innymi:

I - Niestety mialem z nia kontakt po graniu w II wiec niczym mnie nie uzekla (traktowalem jako ciekawostke).

II - Absolutny hicior! Godziny spedzone samotnie przed kompem samotnie badz z kolegami! Gram w niego od 1996 roku i do dzisiaj pogrywam od czasu do czasu (tak 2-3 scenariusze w miesiacu)

III - Spadlem z krzesla gdy zobaczylem zapowiedzi w Resecie! A gdy dostalem giere na urodzinki to z kolesiami na imprezce od razu pocinalem! Ta czesc tez bardzo mi sie podoba, jednak gram w nai znacznie zadziej niz w II. (tak z 1-2 scenariusze miesiecznie)

IV - Wielkie slinienie sie, granie non-stop przez jakies 2-3 miechy i dopiero potem refleksja, ze cos jest nie tak... Pomimo, ze walczy sie herosami, jednostki moga porusac sie po mapie bez bohaterow i najlepsza zmiana - atakowane jednoski oddaja zanim poniosa straty!!! dalej jest cos nie tak... Irytuje mnie najbardziej zdobywanie/bronienie zamkow :/

V - Wielka nadzieja i mam nadzieje wielkie zagrywanie sie w najnowsza czesc tej WSPANIALEJ serii! :)
 
Awatar użytkownika
PAPKENS
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 18
Rejestracja: czw lut 17, 2005 11:18 am

sob mar 26, 2005 5:43 pm

Dla mnie i tak najlepsza pozostanie II :razz: , ktora jest duzo lepszym dopracowaniem I. W II moze grafika nie jest najlepsza, ani muzyka nie wyroznia sie czyms charakterystycznym, ale posiada w sobie to cos czego nie posiadaja pozostale czesci - klimat. Grajac w ta gre odczuwam wrazenie jakbym sam w nim zyl. Swietnie przedstawione postacie i kampanie tworza gre, w ktora mozna grac miesiacami (czasami i dluzej 8) i nigdy nam sie nie nudzi.

Pzdr.
Ostatnio zmieniony ndz mar 27, 2005 11:48 am przez PAPKENS, łącznie zmieniany 1 raz.
 
Nielubiepieczarkathor

sob mar 26, 2005 6:51 pm

Dla mnie i tak najlepsza pozostanie II , ktora jest duzo lepszym dopracowaniem I. W II moze grafika nie jest najlpesza, ani muzyka nie wyroznia sie czyms charakterystycznym, ale posiada w sobie to cos czego nie posiadaja pozostale czesci - klimat. Grajac w ta gre odczuwam wrazenie jakbym sam w nim zyl. Swietnie przedstawione postacie i kampanie tworza gre, w ktora mozna grac miesiacami (czasami i dluzej i nigdy nam sie nie nudzi.

no widzisz. A dla mnie z pierwszych trzech części (w czwartą nie grałem) to właśnie dwójka jest najgorsza i bez klimatu. O ile dopracowane niektóre kwestie w grzie, o tyle bardzo, ale to bardzo drażni mnie sposób przedstawienia potworów. Cukierkowe, jaskrawe, po prostu ohydne.
 
Awatar użytkownika
Skrytobójca
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 180
Rejestracja: sob sty 15, 2005 11:41 am

sob mar 26, 2005 7:50 pm

Mi sie w 2. części podobało to, że niektóre jednostki można było uprageować 3 razy (nie pamiętam jakie, ale na pewno smoki), w innych częściach takiej możliwości nie ma.
 
Awatar użytkownika
PAPKENS
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 18
Rejestracja: czw lut 17, 2005 11:18 am

pn mar 28, 2005 5:15 pm

Smoki w tej czesci byly moja glowna bronia. Liczna grupka tych stworzen mogla zniszczyc kazdego wroga. Silne byly rowniez feniksy, ktore swoim ogniem niszczyly kazdego. Ale najlepsza jednostka byly duszki. Jak masz 100 duchow, to po bitwie masz ich 200. Najlepsze jednostki jakie znam.

Pzdr.
 
jamro
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 13
Rejestracja: ndz lis 21, 2004 9:57 pm

pn kwie 04, 2005 7:47 pm

Smoki zawsze były najlepsze i sa najlepsze, na drugim miejscu mozna postawic anioly. Ale ja bym poszedl dalej i na trzecim miejscu postawilbym wampiry szczegolnie dobrze jest to pokazane w III i IV czesci heroasa gdzie sa podwyzszone na drugi poziom i przy zadawaniu ciosu potrafia odradzac zycie ktore utracily w walce (jesli masz gdzies z 250 to nie ma prawa zeby ktos ci je zabil) 8)
 
Awatar użytkownika
PAPKENS
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 18
Rejestracja: czw lut 17, 2005 11:18 am

pn kwie 04, 2005 8:13 pm

I tu sie z toba nie zgodze. Mam taka swietna i skuteczna taktyke(na kompa oczywiscie) Mam 3 osobno ustawione smoki i 4 wolne miejsca maja roznego rodzaju strzelcy. W ojej rundzie pierwszy smok podlatuje do niego i nie atakuje go tylko stoi, a strzelcy zaczynaja sieczke. Wampir go niszczy i praktycznie nie zdobywaja zycia. Wtedy podlatuje 2 i seria strzelcow. Po zabiciu trzeciego smoka wampirow nie powinno juz byc, a jesli nawet to w tak malej ilosci ze glowa mala, bo w koncu polecialo w te wapiry 16 poteznych strzalow setek lucznikow, ktorych czesc ma podwojne strzaly. Jednym slowem wampiry nie sa takie silne.

PZdr.
 
Awatar użytkownika
Skrytobójca
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 180
Rejestracja: sob sty 15, 2005 11:41 am

pn kwie 04, 2005 9:15 pm

jamro pisze:
na trzecim miejscu postawilbym wampiry szczegolnie dobrze jest to pokazane w III i IV czesci heroasa gdzie sa podwyzszone na drugi poziom i przy zadawaniu ciosu potrafia odradzac zycie ktore utracily w walce (jesli masz gdzies z 250 to nie ma prawa zeby ktos ci je zabil)

porónujesz 250 wampirów do np jednego Archanioła, czy feniksa?przecież z takim ikładem sił to wiadomo, że wygrają wampiry :razz: Dawno nie grałem w "Hiraki"(tak to nazywliśmy :) )ale przecież do czasu kiedy Ty "nazbierasz" 250 wampirów to przeciwnik będzie miał dużo innch jednostek, np. beheolderów, więc nie wiem czy wampity by wygrały:P.

jamro pisze:
Smoki zawsze były najlepsze i sa najlepsze, na drugim miejscu mozna postawic anioly

Jakie smoki? czarne, czy złote? chyba czarne:)
Nie jestem przkonany, czy archanioł nie pokonałby czarnego smoka. Jeśi archanioły byłyby podzielone w grupki to napewno tak, poniewaz mogą sie wzajemnie wskrzeszać. Co prawda na czarne smoki nie działają zaklęcia, ale ma to zarówno plusy jak i minusy, bo przecież nie mozesz go wtedy wskrzesić, ani rzucić jakiegokolwiek czaru obronnego.
Ja w heroesach 3 preferuję zamek z feniksami (chyba wrota żywiołów), ponieważ przyrost feniksów jest dwa razy większy niż innych stworzeń z tego poziomu, oraz jeśli znajdzie się grala to ma się dostęp do wszystkich czarów :D 8)
 
jamro
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 13
Rejestracja: ndz lis 21, 2004 9:57 pm

śr kwie 06, 2005 3:42 pm

PAPKENS pisze:
Mam 3 osobno ustawione smoki i 4 wolne miejsca maja roznego rodzaju strzelcy. W ojej rundzie pierwszy smok podlatuje do niego i nie atakuje go tylko stoi, a strzelcy zaczynaja sieczke. Wampir go niszczy i praktycznie nie zdobywaja zycia. Wtedy podlatuje 2 i seria strzelcow


Taktyka niezla fakt :)

No to tak po pierwsze trzeba zalozyc, ze zadna jednostka nie przetrzymie gradu strzal bez wskrzeszania, poniewaz jest to niemozliwe (nawet smoki).

Mi chodzilo o to ze wapiry z reszta ekipy sa nie do zastapienia.

Skrytobójca pisze:
orónujesz 250 wampirów do np jednego Archanioła, czy feniksa?


Nie pisze ogolnie.


Skrytobójca pisze:
akie smoki? czarne, czy złote? chyba czarne:)


Tu rownierz piosze ogolnie

Skrytobójca pisze:
a w heroesach 3 preferuję zamek z feniksami (chyba wrota żywiołów), ponieważ przyrost feniksów jest dwa razy większy niż innych stworzeń z tego poziomu, oraz jeśli znajdzie się grala to ma się dostęp do wszystkich czarów


jesli chodzi o miasto z feniksami to miasto wedlug mnie oczywiscie nie jest tak dobre poniewaz oprocz feniksow oraz czarow nie ma w nim nic ciekawego
 
Nielubiepieczarkathor

śr kwie 06, 2005 6:48 pm

jamro pisze:
rownierz





jesli chodzi o miasto z feniksami to miasto wedlug mnie oczywiscie nie jest tak dobre poniewaz oprocz feniksow oraz czarow nie ma w nim nic ciekawego

a ja z kolei je uwielbiam - można się nauczyć każdej magii (w tym najistotniejszych - ziemii i powietrza), są tylko dwie jednostki, które nie strzelają/nie latają - i je się najczęściej zostawia "w domu" (żywiołaki ziemii/magmy). Ogromny przyrost, chyba najsilniejsza drugolevelowa jednostka w grze... słabo?!
 
jamro
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 13
Rejestracja: ndz lis 21, 2004 9:57 pm

ndz kwie 10, 2005 1:57 pm

No nie wiem, widocznie te miasto nie przypadlo mi do gustu i tyle.
Mnie sie chyba najbardziej ze wszystkich podoba miasto smierci, ale nie jest zle tez miasto z czarnymi smokami. Do jednego z lepszych miast nalezy rowniez miasto ze zlotymi smokami.

Ale czego by tu nie mowic to miasta w heroesie i tak sa wyrownane, a do zwyciestwa i tak prowadza umiejetnosci gracza i dobra taktyka gry.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości