Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
koźmirz
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 15
Rejestracja: pn cze 21, 2004 11:01 am

Wampiryzm w Wampirze

śr cze 23, 2004 6:09 pm

Ostatnio przeglądarka światowa pod hasłem "vampire" znalazła mi oficjalną stronę Kościoła Wampire ("Vampire Church"). Z zaciekawienia sprawdziłem o co tam chodzi... no i... wampiryzm oczywiście! Ale nie taki, jaki znamy my - erpegowcy. Oni nazywają to "prawdziwym" wampiryzmem, a siebie "prawdziwymi" wampirami. Przeczytałem kilka artykułów na ten temat i wydaje mi się interesującym jak Wy przedstawilibyście takiego "prawdziwego" wampira na waszej sesji w Wampira (albo nawet nieco bardziej ogólnie - w Świecie Mroku).
 
Awatar użytkownika
zion83
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 126
Rejestracja: śr cze 16, 2004 6:37 pm

śr cze 23, 2004 6:25 pm

Jest zasadnicza różnica - część ludzi fascynuje się wampiryzmem tak bardzo, że przestaje być on zabawą (formą ekspresji także), a zaczyna światopoglądem. Może to być groźne... Prawdziwy wampir? Tajemniczy... :papieros:
 
Awatar użytkownika
Corpus
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 351
Rejestracja: czw maja 22, 2003 5:14 pm

śr cze 23, 2004 8:33 pm

koźmirz napisz cos wiecej na temat tego wampiryzmu (ja doskonale wiem o czym mowisz ( o ile mowisz o wampiryzmie energetycznym :wink: ) jednak nie wszyscy musza) albo podrzuc jakies linki.
 
Awatar użytkownika
koźmirz
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 15
Rejestracja: pn cze 21, 2004 11:01 am

czw cze 24, 2004 10:41 am

Dobra. Tak, mam na myśli wampiryzm energetyczny, w którym biega o to, że wampiry to zwykli ludzie nie będący w stanie produkować znacznych ilości energii życiowej (tzw. psi, prana etc.), ale muszą ją "ciągnąć" z innych źródeł - np. krew, seks, emocje, wyładowania atmosferyczne itp. Daje im to zdolność do normalnego funkcjonowania organizmu a ponadto szereg "nadnaturalnych" zdolności (ale nie takich aż super-giga-mega :) ), np. czytanie w myślach.
Jeżeli ktoś chciałby dowiedzieć się bardziej szczegółowych informacji niech pyta, albo sam sprawdzi na (zaznaczam, że wszystkie artykuły są po angielsku)

http://members.tripod.com/Darksyre/
albo
http://www.vampire-church.com/

W tym temacie chciałbym zapytać się jak wy umiejscowilibyście takiego NPC w swoim scenariuszu.
 
Awatar użytkownika
zion83
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 126
Rejestracja: śr cze 16, 2004 6:37 pm

czw cze 24, 2004 10:59 am

ja jestem takim wampirem erotomatycznym - widok pieknego, damskiego ciała daje mi energię do życia. :lol:


NPC? Dobry motyw w przypadku zlamania Maskarady - koteria jest prześladowana przez takiego śmiesznego czlowieczka, któremu żal zrobic krzywdę. Jest on "fanem" - chodzi wszędzie za nimi i prosi o porady. Dobry materiał na ghula.
 
Awatar użytkownika
wóda
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 945
Rejestracja: pn lis 10, 2003 7:01 pm

czw cze 24, 2004 3:20 pm

w naszym pieknym kraju tez tego rodzaju organizacje sa - moze mniej formalnie. bardziej wampirzy sa sang [od sanguis krew znaczy sie] - oni poprostu pija krew i przez to czerpia jakies tam energie, bylem kiedys na stronie takiego stowarzyszenia czy cos ale gdzie mi sie link zapodzial...
natomiast moze wstrzymam sie ze stwierdzeniami co o tym mysle...bo nie chce nikogo urazic, a moze znajduja sie na tym forum tez jakies wampiry 8) :evil: :razz:
ok. znalazlem oto link: http://www.trydium.wwt.pl/glowna.html
napiszcie co myslicie
 
Awatar użytkownika
koźmirz
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 15
Rejestracja: pn cze 21, 2004 11:01 am

czw cze 24, 2004 5:09 pm

natomiast moze wstrzymam sie ze stwierdzeniami co o tym mysle...bo nie chce nikogo urazic, a moze znajduja sie na tym forum tez jakies wampiry


Nie chodzi o to, żebyś kogoś tu urażał :) , tylko, abyś napisał, jak byś umiejscowił owego typka w sesji jako NPCa.

Dzięki za link. Strona jest strasznie przejaskrawiona, jeżeli patrzeć pod kątem wczuwy. Ja za żadnego wampira się nie uważam, ale myślę, że Ci, którzy się za nich uważają byliby raczej zbulwersowani tymi wszystkimi pentaxami itp. Z tego, co zdążyłem się o tym dowiedzieć, to z satanizmem/okultyzmem nie ma za dużo wspólnego. Nawet La Vey uważa ich za zbędną (niepotrzebną) społeczność pasożytów. :papieros:
 
Awatar użytkownika
zion83
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 126
Rejestracja: śr cze 16, 2004 6:37 pm

czw cze 24, 2004 5:27 pm

Koźmirz - napisz w co wierzą takowi? Na czym się to opiera? Jaki ma to związek z religią, z satanizmem?
 
Awatar użytkownika
wóda
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 945
Rejestracja: pn lis 10, 2003 7:01 pm

czw cze 24, 2004 5:28 pm

ok. jak bym wprowadzil? na rozne sposoby. kiedys gralem Malkavem - ktory przed przemiana wlasnie uwazal sie za wampira - jego ojciec przemienil go wlasnie dlatego, ze ten go potwornie rozbawil. Dla mnie ten watek - jesli wprowadzic go do sesji Woda - wogole jest dosc zabawny, znaczy taki jakis poboczny zabawny watek i tyle.
 
Awatar użytkownika
Tilirith
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 66
Rejestracja: pt kwie 25, 2003 9:42 pm

czw cze 24, 2004 8:19 pm

Hej
Najpierw zaznacze, że słabo się znam na magu, więc mogę coś pochrzanic. Proszę się nie złościć w razie czego :razz:
Taki "wampir" mógłby być zabawnym opustoszałym. Ci którzy uważają się za wampiry, na ogół siedzą właśnie w tego typu klimatach (mrrok, śmierć, wiersze Boudelaire'a). Wierzy, że ciągnie energię z innych (kwintesencja), wyczuwa ich emocje i myśli (umysł), widzi aury (świadomość), czy choćby (jeśli to wamp energetyczny a nie sang) może manipulować w pewnym stopniu tą wysysaną przez siebie "energią życiową" (pierwsza).
Osobno można potraktować grupę "wampirów" typu sang. Opustoszali, startujący tak jak powyżej przedstawiony, "odkrywają", że krew daje im większą "moc". Tylko, że była to mała pułapka, zastawiona przez kainitę (1 punkt kwintesencji na 2 punkty krwi), który w zamian za tę krew zapewnił sobie grupkę oddanych magów.
Jako NPC móg łby to być także ghul, nie zdający sobie sprawy z bycia ghulem, a oddany swemu "żywicielowi" (najczęściej płci przeciwnej, wychodzi to wtedy najbardziej naturalnie i mniej wzbudza podejrzeń).
 
Awatar użytkownika
sehl
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 112
Rejestracja: czw kwie 03, 2003 2:37 pm

czw cze 24, 2004 11:50 pm

ładnie! :spoko:

na marginesie, Opustaszali to tacy goci w ŚM, nieprawdaż?

a co do posta kożmirza o sposobach czerpania energii: czy to nie nazywa sie magia chaosu?
 
Awatar użytkownika
koźmirz
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 15
Rejestracja: pn cze 21, 2004 11:01 am

pt cze 25, 2004 10:59 am

selard pisze:
a co do posta kożmirza o sposobach czerpania energii: czy to nie nazywa sie magia chaosu?


Nie mam zielonego pojęcia czy to akurat nazywa się magia chaosu, czy nie. Magia chaosu kojarzy mi się bardziej z ogniem... Nie wiem czemu, może to trochę głupie ale może z paskudnej HoMM 4 :neutral:
 
Awatar użytkownika
Calix
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 228
Rejestracja: pn paź 27, 2003 11:54 pm

pt cze 25, 2004 12:12 pm

Fajny pomysl z tymi Opustoszalymi.
Zasadniczo o wampirach energetycznych jak i wampirach sange swego czasu naczytalem sie niemalo. I podobnie jak w przypadku tzw "prawdziwych magow" moge tylko na widok takiej osoby popukac sie w czolo. Bo zafundowano takiej osobie pranie mozgu przy ktorym Radio Maryja sie chowa.
Co zas sie tyczy w grze takich zawodnikow jak wampiry (w odroznieniu od Wampirow) to fajnie musi wygladac przypadkowe starcie. Np wampir energetyczny klepie ta gadke (rzekomy rytual Ataku mentalnego) Wampir stoi patrzy na niego jak na idiote. Koles nadal klepie ta gadke (24 wersy) Wampir odwraca sie bedac pewnym ze koles jest idiota. Koles konczy gadke wyciga reke i dotyka glowy wampira. Wampir sie odwraca i uderza kolesia na odlew. :wink:
C.
 
Awatar użytkownika
wóda
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 945
Rejestracja: pn lis 10, 2003 7:01 pm

pt cze 25, 2004 10:01 pm

heheh - prawda - scena ladna.
natomiast krew u zdrowych ludzi w wiekszych ilosciach [niz pare kropel] ma bardzo nieprzyjemny zapach i powoduje odruchy wymiotne. wyjatek stanowia chorzy na porfirie, zreszta niektorzy uwazaja ze to m.in. to zjawisko [choroba] byla punktem wyjscia do mitu wampira [jednym z wielu oczywiscie].
 
Awatar użytkownika
koźmirz
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 15
Rejestracja: pn cze 21, 2004 11:01 am

ndz cze 27, 2004 12:04 pm

Ale na przykład można jeszcze wykorzystać "grupkę" takich "prawdziwych" w ten sposób, że można na nich "zwalić" złamanie Maskarady - chyba, co?

Np wampir energetyczny klepie ta gadke (rzekomy rytual Ataku mentalnego)


Calix, wyjaśnij to, jeśli możesz.
 
Awatar użytkownika
kuki
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 0
Rejestracja: śr gru 03, 2003 9:57 am

pn cze 28, 2004 5:26 pm

Np wampir energetyczny klepie ta gadke (rzekomy rytual Ataku mentalnego)

Calix, wyjaśnij to, jeśli możesz.


Calixowi chodziło o jakiś bzdurny rytułał wymyślony przez ludzi zajmujących się wampiryzmem energetycznym /to chyba jasne :razz: /.
Swoją drogą nie spotkałem się raczej z konkretnymi "rytuałami" w przypadku wampiryzmu tego typu. Gdzie Ty to widziałeś Calix?
 
Kress_Ka
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 17
Rejestracja: sob cze 26, 2004 1:07 pm

pn cze 28, 2004 8:53 pm

Dzieci w wieku ok. 15 lat uważają, że są wampirami bo nie mdleją na widok krwi... Zależy więc kto jak postrzega ten problem.

Prawidziwy wampir powinien zawsze być w cieniu i niczym się nie zdradzić.
 
Nostrefatu
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: pn cze 28, 2004 9:14 pm

pn cze 28, 2004 9:44 pm

:spoko:
Tak ogólnie, to proszę ja was, to się ździebko pogóbiłem. Rozmawiamy o żywym czy martwym wampire?
Jeśli chodzi o takich popaprańców, którym sie wydaje że nie mogą sami wytwarzać energii ino muszą ją pobierać poprzez krew, seks czy co tam eszcze, to jak już żem rzekł, są troszkę po****ni...
Jeśli chodzi o kartkowego to się pogóbiłem...:)
 
Kress_Ka
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 17
Rejestracja: sob cze 26, 2004 1:07 pm

wt cze 29, 2004 9:29 am

Kartkowego wampira łatwiej odegrać niż udawać w świecie rzeczywistym, że jest się wampirem. Z resztą to zależy tylko od ludzi.
 
Awatar użytkownika
koźmirz
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 15
Rejestracja: pn cze 21, 2004 11:01 am

wt cze 29, 2004 10:19 am

Tak ogólnie, to proszę ja was, to się ździebko pogóbiłem. Rozmawiamy o żywym czy martwym wampire?


Tak, oczywiście mówimy o takim 'żywym wampirze' i jego zastosowaniach tudzież ewentualnych zmianach, jakie mógłby poczynić (i urozmaicić) w grze.
 
Awatar użytkownika
sehl
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 112
Rejestracja: czw kwie 03, 2003 2:37 pm

czw lip 01, 2004 11:00 pm

wampiryzm w realu zostawcie, jest cool :razz:

a co do dyskusji, to mówimy moze o smiertelniku, który jest bezgranicznie przekonany o tym, że jest wampirem pomimo tego że nie jest, tak? bo w vtm to sie prawdziwymi wampirami gra z załozenia chyba...
 
Awatar użytkownika
zion83
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 126
Rejestracja: śr cze 16, 2004 6:37 pm

pt lip 02, 2004 8:44 am

selard... proszę "gramatyczniej"... co?
Albo... np. koleś, który jest straaaasznie brzydki (np. poparzony hard - corowym kwasem). Jest śmiertelny. Przypadkowo jakiś np. Toreador bierze go za Nosferatu i gada z nim... o np. Księciu, Primogenie itd. Koleś nic nie rozumie! I zostaje np. wzięty do... Elizjum. Jest tak brzydki, że nikt nawet go nie bierze za śmiertelnika!!! W ten sposób ten KTOŚ może na parę nocy "wejść" do społeczności Rodziny!
Ale to abstrahowanie... chociaż - ten śmiertelny może nawet w stresie (bo... "koledzy" patrzą...) zacząć pić krew, "strzelać" śmieszne teksty itp. Byleby nie zaczął wyć do Księżyca... :hahaha:
 
Awatar użytkownika
oddtail
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 824
Rejestracja: czw maja 20, 2004 5:38 pm

pt lip 02, 2004 3:41 pm

zion, no nie żartuj. Wszyscy Spokrewnieni będą widzieć, że oddycha, że ma normalne zęby, ciepłą skórę... każdy kto ma Nadwrażliwość wyczuje bicie jego serca. Każdy kto nie ma - jego ciepłą krrrrrrew. Wydaje mi się, że wymieniony przez Ciebie przypadek nie miałby szansy mieśc miejsca. Poza tym, obcy wampir, nieznany przez nikogo, nieprzedstawiony Księciu, nie umiejący odpowiedzieć na najprostsze pytania? Gdyby nawet rzeczywiście każdy uwierzył, że to Nosferatu, Rodzina zrobiłaby z niego kotlet mielony.
 
Awatar użytkownika
paranoise
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 57
Rejestracja: czw lip 01, 2004 12:02 pm

pn lip 05, 2004 4:14 pm

Moze nie mam wykutych wszystkich podręczników, ale u Ziona na sesjach często do końca nie wiedzielismy z kim mamy do czynienia, a na pewno nie moglismy na pierwszy rzut oka rozpoznać who is who. Taki kolo napewno nie zostałby z miejsca rozszarpany. Rodzina najpierw próbowala by zbadać czym może być takie indywiduum, a później delikatnie zacząć wyciągać z niego skąd to wszystko wie, jak daleko to się rozniosło itp.
 
Awatar użytkownika
oddtail
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 824
Rejestracja: czw maja 20, 2004 5:38 pm

Wampiryzm w Wampirze

pn lip 05, 2004 8:22 pm

ale paranoise, zion napisał o hipotetycznym ktosiu, który NIC nie wie, a tylko wygląda jak Nosferatu. To chyba zmienia postać rzeczy.

Zresztą, jest to zapewne po części zależne od Narratora. Na sesjach u mojego MG raczej rozpoznaje się wampiry i śmiertelnych (jak inaczej odróżnić ghula od wampira?). Poza ty, wampiry się znają (przecież nie jest ich tak znowu wiele!)

Oczywiście, teoretycznie możliwe jest, że taki człowiek zostałby wysłany przez Sabat jako szpieg. Ale dlaczego nie mieliby zamiast tego wysłać nieznanego nikomu wampira?
 
Awatar użytkownika
Kozmoor
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 346
Rejestracja: wt mar 09, 2004 1:33 am

pn lip 05, 2004 10:25 pm

paranoise pisze:
Taki kolo napewno nie zostałby z miejsca rozszarpany. Rodzina najpierw próbowala by zbadać czym może być takie indywiduum, a później delikatnie zacząć wyciągać z niego skąd to wszystko wie, jak daleko to się rozniosło itp.


Lecz na pewno nie zostałby poprowadzony "na salony".Trafiłby do pierwszego wampira z Dominacją,który by wyciągnął z niego wszystko.
Po czym albo by została użyta dominacja (3 kropa) aby wymazac delikwentowi wszystko z głowy,albo koleś zostałby przekabacony za pomocą Więzi Krwi,albo zwyczajnie utłuczony.
Nie ma co kryć,zion83 się "machnął".Nie ma mozliwości,a by wampir pomylił zwykłego smiertelnika z wampirem i zaczął z nim od tak rozmowę na wewnętrzne tematy Camarilli.Maskarada ,panowie i panie,Maskarada
 
Awatar użytkownika
sehl
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 112
Rejestracja: czw kwie 03, 2003 2:37 pm

pn lip 05, 2004 10:47 pm

człowieka jakos mozna by wprowadzić całkiem z zewnatrz. ale to wymagałoby znacznej wiedzy, bez której nie byłoby to mozliwe. mógłby podać sie za emisariusza, posłańca albo kogoś z jakąś misją. ale to wymagałoby sfabrykowanych listów polecających i odpowiednich danych.
 
Awatar użytkownika
Kozmoor
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 346
Rejestracja: wt mar 09, 2004 1:33 am

wt lip 06, 2004 4:32 am

Selard pisze:
człowieka jakos mozna by wprowadzić całkiem z zewnatrz.

Ależ owszem, czy ja mówię,że nie można?We wprowadzaniu ludzi z zewnątrz na swoje spotkania przoduje Sabat.Ludzi sie wprowadza, a nastepnie wiesza u powały na specjalnie speparowanych trzymadłach do góry nóżętami.Gość Honorowy a Danie Główne - jakaż to różnica :P
 
Awatar użytkownika
zion83
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 126
Rejestracja: śr cze 16, 2004 6:37 pm

wt lip 06, 2004 8:44 am

kurde bele...
zion83 się "machnął".

no no... Kozmoor. Posłuchaj:
1) ten "koleś" był żarcikiem
2) koleś jest ttaaakkk straszliwieeee brzydki, że NIKT nawet go nie podejrzewa o bycie śmiertelnym.
Fakt salony to daleko, ale nie potrzeba salonów, by dowiedzieć się, że wampiry istnieją...

kainici mogą po prostu nie uwierzyć, że śmiertelnik może być tak brzydki...

Ale temat Koźmirza gdzieś uciekł... Chyba...
 
Awatar użytkownika
sehl
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 112
Rejestracja: czw kwie 03, 2003 2:37 pm

wt lip 06, 2004 4:39 pm

ale mogą zobazcyć że jednak smiertelnikiem to on jest a nawet poczuć od niego kolację :razz: jak powiedział zresztą kozmoor (kontunuując więc jego temat)

BTW: czy ta ksywa, kozmoor to od kozy i moor - nieużytków (+parę innych znaczeń)? :)

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości