Zrodzony z fantastyki
Kawał dobrej, klimatycznej muzyki, idealnej na sesję RPG.
Nie wiedziałem nawet, że istnieje taka muzyka, jak metal (miałem 9 albo 10 lat...) i słuchałem tego FF (zaraz poleciałem do sklepu i se kasetę kupiłem) 
I zostało mi tak do teraz.
; proste bębny i okrzyki wojenne= moim zdaniem muzyka idealna dla smaokoszy wojny. Nocne elfy: cisza, spokój, szum drzew, noc= chyba wszystkie słowa klucze idealnie ukazujące Kaldorei. Eh.. dobrym krokiem ze strony Blizzarda było wydanie oprócz gry darmowych soundtracków. Dla bardziej dociekliwych fanów na edytorze można usłyszęc niemal każdą pieśń zawartą w kampani.
zgreg pisze:Do sesji w klimatach orientalnych konieczna jest sciezka z "Shogun:TW". Mozna ja sciagnac z oficjalnej strony gry.
buntowali się rojaliści i fanatycy religijni. I zaczęło się poszukiwanie tej małej "60- tki buntowników". Wtedy idealna, wolna muzyka szła. Magia na ekranie. Od razu czułem się jak jakiś Taisho z okresu Sengoku. Eh.. Nielubiepieczarkathor pisze:Przez samego Trent Reznora
I tak w NIN najwiecej roboty on odwala
) Dla niekumatych, prowadzacych Cybera... siwetne utwory: szybki, wolne, nastrojowe, orientalne... poprostu malina 
Muzyka w katalogu 'data/music',
ghoulas pisze:Osobiście to spodobał mi się soundtrack z NfS:Underground, niestety nadaje się tylko i wyłącznie do odtwarzaczy samochodowych
ghoulas pisze:To IMO mialeś fajny koncert :]
).
