Od siebie mogę tylko powiedzieć, że
a) żadne "obcinane" układy pokroju Celeronów nie nadają się do grania (relacja cena - wydajność jest bardzo kiepska);
b) obecnie praktycznie nic z oferty Intela nie przebija średniej klasy AMDków w w/w relacji ceny do wydajności;
Powyższe, oczywiście, przy założeniach, że grać będziemy w gdy dziś high-end'owe i chcemy, by komputer nadawał się do bezstresowego obsługiwania nowych tytułów jeszcze co najmniej z pół roku do roku (w optymistycznym wariancie). Są maniacy (myself included), którzy godzą się na konieczność dłubania w konfigach / driverach et consortes, by na AMD 1,2 Ghz z 512 SDRAM 100Mhz i GeForce 4 MX 64Mb wyciągać 25-45 fps w Doomie3. Czasem się daje, czasem nie. Dawno takiego szajsu jak płyta K7S5A firmy ECS nie widziałem, gdyby nie fakt że nie wydałem na tego kompa ani grosza, dawno latałaby przez okno
Podobnie, bajery typu podwójnych kart, czy inwestowanie koniecznie w PCIExpress to raczej wyrzucone w błoto pieniądze.
Dobry dysk to podstawa (np. 160 Gb Barracuda 7200.7 z 8Mb cache), na ATA kosztuje około 240 złotych, na SATA jest droższa o śmieszne 20 PLN.
Do tego markowe pamięci, możliwie wysoko taktowane, dobrana pod procesor płyta główna i karta graficzna z mniej więcej 3/4 rejestrów wydajności na dzień bieżący, byle ze sporą możliwością podkręcania.
Zaoszczędzisz IMO tyle, by kupić sobie do tego np. nagrywarkę DVD (DVD+-R/RW, DVD-RAM, CD-R/RW), bardzo dobre LG kosztuje góra 150-160 PLN. Albo coś fajnego typu tunera telewizyjnego.
Ach, jeszcze jedna rzecz. W miarę możliwości unikajcie wbudowanych kart dźwiękowych. Z osobistego doświadczenia wiem, że lubią obciążać układ płyty, siać przepięciami, spowalniać działanie gier. Na giełdzie / Allegro prościutki klon SB 128 kosztuje góra 25, a odbiera mnóstwo stresu. Odciążenie płyty przez kartę Ethernetową (zamiast korzystania z wbudowanej), czy w ekstremalnych przypadkach kontroler USB (ja np. mam 1.1 i musiałem dokupić kartę PCI z kontrolerem USB 2.0, to już jednak 90 złotych) jest naprawdę zauważalne.
Oczywiście, nie jestem specem, a jedynie userską lamą, więc znawcy proszeni są o kulturalne sprostowania ("w00t, u l4m3 ph00l!!!11"
).