pt kwie 07, 2006 10:49 am
No dobrze, to spróbuję konkretnie i z rzeczami przynajmniej _odrobinę_ mniej znanymi:
Wykonawca - Album - Utwory
----------------------------------
Stilo - Szukaj! - Srebrenica i Wąż: Stilo gra specyficzne połączenie muzyki folkowej i jazzu. Dwa wspomniane przeze mnie utwory idealnie pasują, choć Srebrenica (bodaj 13 min czasu trwania) miejsca trąci arabskimi rytmami.
Yerba Mater - Raga Praga - kilka (np Sebkha): Folk hinduski, który zadziwiająco dobrze pasuje do "mrocznego świata niebezpiecznych przygód", mimo, że rytmy są dosyć skoczne. Polecam do wszelkiej maści karczm. Wspomaniany przeze mnie utwór (Sebkha), można znaleźć za darmo, jako próbkę, w kilku sklepach internetowych, więc sami możecie sprawdzić.
Merchant of Venice OST: Czy ten film w ogóle pojawił się w Polsce? Jeżeli gracie sesję dziejącą się szlacheckim dworze, płyta będzie niezastąpiona. W dodatku jeden z utworów, to nieco "umuzykalniony" fragment mszy (po łacinie, rzecz jasna) - i już macie gotowy sigmarycki rytuał.
The Pirates & Mike Brady - The Pirate Movie - Victory: Coś dla tych, którzy stąpają po naszym świecie już ponad dwadzieścia lat. Nie będę tłumaczył nic więcej, bo to niespodzianka. Powiem tylko, że jeżeli wychowywaliście się w Polsce w latach 80 / wczesnych 90 i posiadaliście telewizor, to ten utwór doprowadzi go do granicy łez i głupkawego uśmieszku, a później będziecie go puszczać na repeacie aż do momenty gdy a)sąsiedzi wezwą policję b)umrzecie z głodu c)stracicie przytomność. Trudne do zdobycia, ale warto. Od tej pory przygody pirackie nie będą się już u was odbywać przy innej muzyce.
I na koniec, coś co muzyką absolutnie nie jest, ale sprawi, że każdy puszczany przez Was na sesji utwór, nabierze nowej głębi. Programik (wersja shareware do znalezienia w Internecia) "Atmosphere Deluxe". Do czego to służy? Ano pozwala generować na komputerze różne "środowiska dźwiękowe", jak las, brzeg morza, czy wiejska farma. Jeżeli chcecie, żeby waszemu podkładowi na sesje towarzyszyło krakanie kruka, rżenie koni, czy odgłos galopu, wreszcie radosne odgłosy nocnego ogniska w akompaniamencie wieczornych owadów, ten program okaże się niezastąpiony. Serdecznie polecam.
I to chyba tyle na teraz, starałem się wybrać tylko możliwe oryginalne pozycje. Mam nadzieję, że komuś się do czegoś przydać.