Sting pisze:Tyhagara pisze:Czaję się na 13 tomową Złotą Gałąź Frazera
Chcesz to przeczytać z sentymentu, czy aby zdobyć wiedzę antropologiczną? Bo jeśli to drugie, to wiele twierdzeń Frazera się zdezaktualizowało, a wręcz było błędnych. Jest to jednak dosyć stara pozycja i jeśli szuka się wiedzy to lepiej sięgnąć po coś nowszego.
Ani jedno ani drugie.
Czytałem wersje jednotomową i uważam że jest to wspaniałe źródło wiedzy na temat innych kultur, wierzeń mitologii. Chociaż książka mnie fragmentami nudziła, to jednak zawiera wspaniałe historie, niektóre opisy są wręcz niewiarygodne. Plemię w którym wybierano władcę i traktowano go jak boga, zjadano jego paznokcie, włosy, nawet jego cień był święty, a członkowie plemienia niegodni by go dotknąć (cień), ale jak był nieurodzaj albo susza zbyt długo, to zabijano boga i wybierano następnego, po jakimś czasie nikt nie chciał być bogiem
Kapłan który składał się w ofierze na ołtarz, obcinając sobie uszy, nos, wargi i coś tam jeszcze. Bóg który posiadał ogrodzenie z dziewic, nabitych na pale. Sprowadzanie deszczu za pomocą psa i wrzącego oleju, który temu psu wlewano do gardła, a jego ujadanie miało sprowadzić deszcz, itd.
Wiem, że teorie Frazera zostały obalone. Nadal jednak wymienia się Złota Gałąź jako źródło wiedzy o religiach i obyczajach ludzi i jest to pozycja polecana, właśnie ze względu na to co udokumentował Frazer. Może z punktu widzenia naukowego nie jest to już takie wartościowe, ale z mojego punktu widzenia to świetna lektura, po prostu do poczytania, na przykład zamiast Conana barbarzyńcy
W podręczniku do Zew Cthulhu napisali, w dziale ksiąg okultystycznych, że za przeczytanie pełnej wersji 12 tomów (różnie podają, że jest 12 albo 13) jest utrata punktów poczytalności 0/1k2
Dlatego nie lubię czytać dwa razy tego samego, bo zawsze jest coś czego jeszcze nie znam, a co chciałbym przeczytać. Oczywiście są też wyjątki, Władca Pierścieni, Hobbit, na prztykład. Czytane po kilka razy w dużych odstępach czasu, bo z wiekiem postrzeganie świata zmienia się i świat książki możemy odkrywać na nowo.