Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
Velocir
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 27
Rejestracja: sob maja 07, 2005 8:16 pm

Życie w kanałach

sob kwie 29, 2006 7:56 pm

Mam kilka pytań dotyczących życia w miejskich kanałach. Bo takowe na pewno kwitnie. Od Skavenów, przez kultystów i złodziei po inne wymysły MG.

1. Tam się gromadzą miejskie nieczystości i najczęściej płyną do jakiejś rzeki. Ale w kanałach się rozkładają, wydzielając łatwopalne gazy gnilne (metan). Z tego wynika, że jeśliby zatakać odpływ, poczekać i wrzucić do studzienki pochodnię, to miasto by wyleciało w powietrze. Jeśli np. Gracz wejdzie z pochodnią do kanału, to powinien spłonąć. Czy ja się mylę? Więc jak tam sobie radzą wszyscy mieszkańcy?

2. Kiedy pada deszcz, kanały są zalewane. I wszystko, co tam żyje może się po prostu potopić. To jak tam żyją Skaveni? (Do zadania tego pytania zainspirował mnie ogureck pisząc o deszczu jako o sposobie wykurzania Graczy z kanałów).
 
Awatar użytkownika
Seji
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 7523
Rejestracja: czw mar 20, 2003 1:43 am

sob kwie 29, 2006 9:10 pm

Velocir pisze:
Z tego wynika, że jeśliby zatakać odpływ,

Kazde (ok, prawie ;)) kanaly maja system wentylacyjny - chocby przez wejscia do nich i wszelkie wlewy/odplywy. Zadna instalacja tego typu nie jest zreszta w 100% szczelna. A tego metanu to by tam musialo byc bardzo, bardzo duzo.

Velocir pisze:
2. Kiedy pada deszcz, kanały są zalewane. I wszystko, co tam żyje może się po prostu potopić.

Jak krety - wychodza przeczekac. Zreszta, kanaly sa zalewane tylko wtedy, gdy nie sa w stanie odprowadzic nadmiarowej wody - wiec nie zawsze i nie wszedzie. A przycupnac gdzies wyzej czy poza nimi w kryjowce to nie problem.
 
Awatar użytkownika
Nijel
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 90
Rejestracja: pn mar 06, 2006 7:01 pm

Re: Życie w kanałach

ndz kwie 30, 2006 12:13 pm

Velocir pisze:
1. Tam się gromadzą miejskie nieczystości i najczęściej płyną do jakiejś rzeki. Ale w kanałach się rozkładają, wydzielając łatwopalne gazy gnilne (metan). Z tego wynika, że jeśliby zatakać odpływ, poczekać i wrzucić do studzienki pochodnię, to miasto by wyleciało w powietrze. Jeśli np. Gracz wejdzie z pochodnią do kanału, to powinien spłonąć. Czy ja się mylę? Więc jak tam sobie radzą wszyscy mieszkańcy?


Jest prawie nie możliwe by zrobić stężenie metanu z odchodów, które wybuchnie pod wpływem ognia. A nawet jeśli stężenie było by tak wysoko krytyczne to prędzej byś umarł od tego ilości metanu.
Ale tutaj lepiej by się wypowiedział jakiś chemik.

Velocir pisze:
2. Kiedy pada deszcz, kanały są zalewane. I wszystko, co tam żyje może się po prostu potopić. To jak tam żyją Skaveni? (Do zadania tego pytania zainspirował mnie ogureck pisząc o deszczu jako o sposobie wykurzania Graczy z kanałów).


Poziom wody się podnosi a jeśli są zalewane to na pewno nie całe. Co do Skavenów to one nie żyją bezpośrednio w kanałach, żyją głębiej w tak zwanym Pod-Imperium. Straż Kanalarzy przynajmniej z książek o Gotreku i Felixie bardzo rzadko spotyka Skaveny. Najczęściej Skaveny mają tylko swoich zwiadowców w kanałach.
Kanały używają tak jak ludzie drogi, czyli chodzą nimi, mają swoje kryjówki, ale ogólnie nie mają ani tam legowisk, ani spiżarni. Najbliżej to mieszkają w opuszczonych, wysuszonych kanałach. Skaveny mają bardzo czuły węch, im zapach kanałów też przeszkadza ;p
 
Awatar użytkownika
kymil
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 277
Rejestracja: ndz kwie 04, 2004 9:02 pm

pn maja 01, 2006 6:37 pm

Wiem, że może to zabrzmi dziwnie ale nie w KAŻDYM mieście Starego Świata żyją skaveny.
Co do gildi złodziejskich, i innych postaci uprawiających gangsterkę to oczywiście mają swoje podziemne magazyny, skarbczyki, miejsca spotkań, prywatne więzienia, które są zabezpieczone przed deszczem.
Poza tym gildia morderców brzmi jakoś szlachetniej niż gildia złodziei nieuważacie:)?
 
Awatar użytkownika
beacon
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2186
Rejestracja: ndz lis 21, 2004 7:08 pm

wt maja 02, 2006 11:47 pm

Co do wybuchów - zdaje się, że w Ashesach czy którymś oficjalnym scenariuszu była sytuacja wybuchu gazów w kanałach. Jednak na niewielką skalę. Na pewno nie wysadzisz tak miasta.
 
Awatar użytkownika
Velocir
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 27
Rejestracja: sob maja 07, 2005 8:16 pm

śr maja 03, 2006 11:45 am

kymil

Nie mam zamiaru każdych możliwych kanałów zaludniać Skavenami.

kymil pisze:
Poza tym gildia morderców brzmi jakoś szlachetniej niż gildia złodziei nieuważacie:)?


Gildia złodziei to taka hmm... robocza nazwa. Równie dobrze może być Gildia Łamaczy Prawa, Bractwo Cichych Ostrzy czy Banda Bolka i Lolka. Jeśli gracze zechcą zawrzeć bliższą znajomość z tą organizacją, to jej nadam jakąś nazwę. A na forum będę pisał gildia złodziei, bo każdy wie o co chodzi :) .
 
Awatar użytkownika
kymil
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 277
Rejestracja: ndz kwie 04, 2004 9:02 pm

śr maja 03, 2006 1:58 pm

Velocir: Banda Bolka i Lolka to kultowa nazwa dla słynnych Zabójców Demonów:)
 
Awatar użytkownika
Norman
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1037
Rejestracja: pn wrz 29, 2003 1:56 pm

śr maja 03, 2006 2:05 pm

Akurat metan jako środek wybuchowy nie jest wielkim zagrożeniem w kanałach typu "staroświatowiec"najczęściej są one opisywane jako wysokie na 1,5 -2,5 metra korytarze o łukowym sklepieniu z chodnikami po bokach i strugą nieczystości pośrodku, w specjalnym korycie. Nie sprzyja to za bardzo gromadzeniu się metanu na skale zagrażającą wybuchem, jeśli dodać jeszcze, o czym pisał Seiji, nieszczelność tej instalacji, to wybuchy nam raczej nie grożą. Co innego zatrucia tu ryzyko jest poważne, stąd nierozwagą ze strony gracza jest schodzenie do kanałów bez "urządzeń" ostrzegających o zbiorowiskach metanu. Polecam klatki ze słowikami lub ćmami, padają bardzo szybko już przy niskich stężeniach.

Natomiast w staroświatowych kanałach istnieje wiele innych ciekawszych zagrożeń. Nikt mi nie wmówi ze magowie i alchemicy nie pozbywają się w nich pobocznych efektów swych eksperymentów, i to tych żywych, pełzających potem w poszukiwaniu jadła jak i materii nieożywionej, która za to potrafi z naszych graczy uczynić potworki pełzające po kanałach w poszukiwaniu pa-pu :D. Pomyślcie jakie świństwa spuszczają w kiblach magowie altdorfskich kolegiów magicznych gdy przełożeni nie patrzą, pomyślcie o matkach wyrzucających do ścieków dziatki z objawami mutacji, o nędznych rodzinach pozbywających się w nich swoich zmarłych, w końcu o bestyjkach zwabionych do nich ogromem pokarmu. Wszystko to, plus gotowi na wszystko włóczędzy szukający tam w zimie ratunku przed zamarznięciem w zaułkach miast, sprawia ze metan stanowi tam jedno z pośledniejszych zagrożeń.

Bo w starym świecie trzeba być twardzielem by łapać szczury…
 
Awatar użytkownika
beacon
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2186
Rejestracja: ndz lis 21, 2004 7:08 pm

śr maja 03, 2006 2:30 pm

Natomiast w staroświatowych kanałach istnieje wiele innych ciekawszych zagrożeń. Nikt mi nie wmówi ze magowie i alchemicy nie pozbywają się w nich pobocznych efektów swych eksperymentów, i to tych żywych, pełzających potem w poszukiwaniu jadła jak i materii nieożywionej, która za to potrafi z naszych graczy uczynić potworki pełzające po kanałach w poszukiwaniu pa-pu
Pomysł naprawdę zacny. Dzięki Norman. Z tego całą sesję można zrobić. Wysłanników straży miejskiej zainteresować powinien dwumetrowy zielonkawy osiłek szwędający się pod dzielnicą Kolegiów.
 
Awatar użytkownika
zegarmistrz
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1002
Rejestracja: śr paź 20, 2004 4:05 pm

śr maja 03, 2006 3:46 pm

Bo w starym świecie trzeba być twardzielem by łapać szczury…


Nie tylko w starym świecie... W Amsterdamie do walki ze szczurami użyto miotaczy ognia, a drużyny wypalaczy dodatkowo zakuto w coś na kształt zbroi łuskowych.

Co ciekawe uciekające w panice stada szczurów potrafiły przegryźć się nawet przez to...
 
Awatar użytkownika
Hagar
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 207
Rejestracja: pt lut 25, 2005 9:17 am

śr maja 03, 2006 10:41 pm

Wiem, że może to zabrzmi dziwnie ale nie w KAŻDYM mieście Starego Świata żyją skaveny.

Obawiam sie jednak ze ich pod-drogi siegaja wszedzie. W necie jest mapka z rozrysowanymi trasami, ktore siegaja kazdego miasta Imperium i nie tylko ;)
A skoro moga byc wszedzie to zapewne sa, jak to na szczuroludzi przystalo :)
 
Awatar użytkownika
Velocir
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 27
Rejestracja: sob maja 07, 2005 8:16 pm

czw maja 04, 2006 3:53 pm

Norman

Na pomysł z róźnorakimi paskudztwami już wpadłem, ale to Ty mi dałeś fabularny powód ich bytowania w kanałach (wcześniej wpakowałem tam ośmiornicę i szaleńca się nią opiekującego improwizując).
Na pomysł z ,,wykrywaczami metanu" nie wpadłem. Ale nie wiem, czy to w kanałach jest potrzebne. Wydaje mi się, że stężenie powinno być takie samo we wszystkich miejscach. O ile metan jest cięższy od powietrza to jego stężenie powinno wzrastać wraz ze spadkiem wyskokości, by osiągnąć najwyższy poziom w okolicach odpływu. Ja tak to widzę. A pomysł z tymi ,,wykrywaczami" jest naprawdę klimatyczny. Na pewno wykorzystam.

Hagar
Ciekawe z tą mapką... Masz sznurkę, czy trzeba sobie wygooglać?

zegarmistrz

Szczury to w ogóle niezłe dranie, ale nie będę robił tu OT o nich :razz: .
 
Awatar użytkownika
Ausir
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 686
Rejestracja: ndz kwie 25, 2004 9:39 pm

czw maja 04, 2006 4:12 pm

Oficjalna mapa skaveńskiego imperium będzie w "Children of the Horned Rat".
 
Awatar użytkownika
quidamcorvus
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2144
Rejestracja: pn mar 27, 2006 12:52 am

wt maja 23, 2006 12:28 pm

Velocir, jeśli masz dostęp do dodatku do pierwszej edycji Warhammera "Cienie nad Bogenhafen" to znajduje się tam opis kanałów oraz kilka wypadków, które mogą przydarzyć się graczom.
 
kirwan
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 128
Rejestracja: śr maja 10, 2006 1:13 pm

pt lip 07, 2006 5:14 pm

zegarmistrz pisze:
Nie tylko w starym świecie... W Amsterdamie do walki ze szczurami użyto miotaczy ognia, a drużyny wypalaczy dodatkowo zakuto w coś na kształt zbroi łuskowych.

Co ciekawe uciekające w panice stada szczurów potrafiły przegryźć się nawet przez to...


to ciekawy watek? A jak sie udala ta walka ze szczurami?

Ilu szczurolapow moze pracowac w Altdorfie?

Po co szczurolapowi pies? Wlasciwie to chyba suka, bo z tego co wiem to duzy szczur potrafi wykastrowac kota.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość