Silencer pisze:Hm. A co wiadomo na temat sztuki YV?
+1
Bez sztuki Thrawn nie jest takim świetnym strategiem, a z książek wynika, że bez niej by się nie obył. Na przykład moge postawić "Ostatni Rozkaz". Thrawn dopiero pod koniec gdy przestudiował sztuke którą wielbi admirał Ackbar, rozszyfrował ich podstęp, którym był atak w inne miejsce, o wiele silniejsze.
RG pisze:Hmmmm. Jako wierny fan Jedynego Nieponanego Imperium Galaktycznego odpowiadam - wygrałoby Imperium. Po pierwsze - Sithowie. Palpi i Vader umieli poslugiwać się mocą. A to była potężna broń. Po drugie - ogromna przewaga militarna - ISD II, SSD, DS. Po zgnieceniu rebelii, nikt nie odważyłby się im przeciwstawić. Bogactwa galaktyki stałyby otworem dla Imperium. Po trzecie - genialni stratedzy np Thrawn.
-1
Strategia to nie wszystko. Z tego co słyszałem o Vongach(nie czytałem) dysponowali oni świetną technologią, która kpi sobie z broni bohaterów SW.
Ja osobiście uważam, że technologia Vongów była by zbyt silna dla Imperium. RG powiedział, że oni mieli Vadera i Palpiego ale to zbyt mało osób! W nowej republice było ich wystarczająco dużo, by coś zdziałać.
A co do Thrawna to nie powiedziałbym żeby on mógł coś konkretnego zdziałać w tej wojnie. On sam mówił, że nie wysyła swojich ludzi na bezsensowną śmierć.