Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
TST
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 877
Rejestracja: wt gru 07, 2004 4:06 pm

Jest lipiec 2006 i czytamy...

wt lip 04, 2006 5:40 pm

Cóż ja właśnie zaczynam "Ucznia czarnoksiężnika" Witolda Jabłońskiego, a po dzisiejszej wizycie w bibliotece oto moje ksiażki na lipiec:

1.Ubik -Dicka uwielbiam i bardzo często po niego sięgam (Ubik będzie moją dziewiątą ksiażką PKD). Obok Blade Runnera chyba najgłośniejsza jego powieść , więc mam spore oczekiwania.

2. "Ryk Tornada" Waltera Jona Williamsa- tutaj zupełna dla mnie nowość. Nie słyszałem wcześniej o tym pisarzu, ale z tego co wyczytałem z tyłu okładki zanosi się na coś a'la Torment w kosmosie.

3. Zbójecki Gościniec- Moja pierwsza ksiażka Brzezińskiej. Po dwóch lekturach SF na pewno będzie miłą odmianą. Poza tym opinie o jej pisarstwie wyczytane przeze mnie na Polterze były raczej ciepłe.

4. "Upiorna Dłoń" Jonathan Carroll- jakżeby inaczej, długo bez nowego Carrolla w tym roku nie wytrzymuję.
 
Awatar użytkownika
Soren
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 529
Rejestracja: ndz mar 26, 2006 10:08 pm

wt lip 04, 2006 5:54 pm

Jak ja mam czytać to tylko fantastykę i SF- na następne 2 miesiące planuje:

1.Waterdeep-Richarda Awlinsona- ostatnia część Trylogi z FR

2.Dwa Miecze- R.A.Salvatore- spróbuje przeczytać ostatnią część trylogi i później chyba skończę z tym autorem

3. Oko Terroru- Barrington J. Bayley- ta będzie pierwszą od której zacznę czytanie powieści z W40K- później pewnie inne
 
Awatar użytkownika
Wojewoda
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 902
Rejestracja: wt paź 28, 2003 9:21 pm

wt lip 04, 2006 6:10 pm

Przed chwilą wreszcie skończyłem "Atlas Zbuntowany" Rand. Teraz biorę się za "Opowieści Starego Antykwariusza", o których słyszałem wiele dobrego.
 
Anonim_1

wt lip 04, 2006 6:13 pm

Od blisko tygodnia zmagam się z "Nędznikami" Wiktora Hugo. Idzie ciężko, jednak gdy pomyślę, że alternatywą jest doczytanie pewnego podręcznika RPG, którego recenzję odkładam już dobre cztery miesiące, przyspieszam gwałtownie. :)

W kolejce czekają: "Pokój na Ziemi" Lema oraz garść powieści P. K. Dicka.
 
Awatar użytkownika
M.S.
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3035
Rejestracja: sob gru 24, 2005 7:42 pm

wt lip 04, 2006 6:44 pm

Ja skoczyłem czytać Operacje Talos Bogusława Wołoszańskiego - naprawdę godne polecenia - jeszcze lepsze od Twierdzy Szyfrów. :)

Teraz zamierzam zająć się Niedokończonymi Opowieściami Tolkiena, jak je wyprzyczę z biblioteki Chicago (będzie po polsku!). :razz:
 
Awatar użytkownika
Claygirl
Moderator
Moderator
Posty: 257
Rejestracja: ndz lut 20, 2005 10:48 pm

wt lip 04, 2006 7:37 pm

Ja czytam kolejne części Sędziego Di - "Parawan z laki" i "Chiński gwóźdź". Do tego kolejne części Pratchetta, począwszy od "Wyprawy czarownic".
 
Awatar użytkownika
JoAnna
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1078
Rejestracja: pt lip 25, 2003 11:57 am

śr lip 05, 2006 3:48 pm

"Ósemka" Katherine Neville, czyli jak się pisało na początku lat osiemdziesiątych thrillery mistyczne. Kat mogłaby spokojnie Dana Browna okładać jakimś gustownym pejczykiem po gołej rzyci, śmiejąc się przy tym perliście. Polecam, świetne czytadło wakacyjne, które nie ubliża inteligencji czytelnika.

"Bułgarski bloczek" Chmielewskiej - współpasażerowie z przedziału ewakuowali się dość szybko, słysząc mój chichot. Co prawda pani Ch. konstruuje coraz prostsze zagadki (to już nie jest "Wszyscy jesteśmy podejrzani" czy moje ukochane "Wszystko czerwone"), ale tym razem robi sobie piekne jaja z samej siebie. Polecam.
 
Awatar użytkownika
AN4RCH
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 301
Rejestracja: sob lip 30, 2005 6:42 pm

śr lip 05, 2006 4:52 pm

Anasil podręcznik użytkownika. Flash 8 podręcznik oficjalny, Photoshop CS2 cookbook :D
 
Awatar użytkownika
JoAnna
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1078
Rejestracja: pt lip 25, 2003 11:57 am

Re: Jest lipiec 2006 i czytamy...

śr lip 05, 2006 5:03 pm

TST pisze:
4. "Upiorna Dłoń" Jonathan Carroll- jakżeby inaczej, długo bez nowego Carrolla w tym roku nie wytrzymuję.


Cholera, stworzyłam potwora!

TST weź się za "Pocałunki na Manhattanie" później, rewelacyjna książka, jak nie dostaniesz, to pożyczę.
 
Borys

śr lip 05, 2006 5:34 pm

Odgrażałem się, że nie odezwę się tutaj, dopóki nie przeczytam "Nędzników", ale zmieniłem zamiar, bo w międzytomiu sięgnąłem po "Witajcie w małpiarni", zbiór opowiadań Vonneguta. Niestety, w przeciwieństwie do Biblionetkarzy, książka ani mnie nie rozbawiła, ani nie zaciekawiła (2/6). Kilka zdań więcej na ten temat w wątku Vonnegutowym. Natomiast jeśli chodzi o "Nędzników"...

Hekatonpsychos pisze:
Gorąco polecam... Nędzników "zjadłem" w pięć dni. Niesamowita książka. Jak dla mnie jedna z najlepszych powieści, jakie kiedykolwiek napisano.

...to mam za sobą dwa pierwsze tomy. W pięć dni? Wow, szacunek, ja jednak potrzebuję trzech dni na tom, jeśli mam czas na porządne przyłożenie się do lektury. A może czytałeś wydanie skrócone? ;)

Książka, owszem, bardzo dobra i wciągająca. Pewnym utrudnieniem w odbiorze są polityczno-historyczno-obyczajowe rozdziały-przerywniki. Czyta się je nieźle, bo Hugo świetnie włada piórem, ale niestety dość wolno, bo siłą rzeczy nie mają nic wspólnego z fabułą.

Przy okazji, "Nędznicy" powinni być lekturą obowiązkową dla każdego fana Monastyru RPG.

To w Monastyrze właśnie takie klimaty są? Dobrze wiedzieć. :)

ShadEnc pisze:
Od blisko tygodnia zmagam się z "Nędznikami" Wiktora Hugo.

No proszę, czegokolwiek sobie człowiek nie wynajdzie do czytania, zawsze okaże się, że w tym samym czasie ktoś inny czyta to samo. Miło. :]
 
Awatar użytkownika
TST
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 877
Rejestracja: wt gru 07, 2004 4:06 pm

śr lip 05, 2006 6:18 pm

JoAnna pisze:
Cholera, stworzyłam potwora!

TST weź się za "Pocałunki na Manhattanie" później, rewelacyjna książka, jak nie dostaniesz, to pożyczę.


Pamiętam - pisałaś o niej w topiku o Carrollu i już wtedy odnotowałem sobie w pamięci żeby uważać na ten tytuł.
 
Awatar użytkownika
Ubiquit
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 485
Rejestracja: pn cze 20, 2005 6:46 pm

śr lip 05, 2006 10:39 pm

TST pisze:
1.Ubik -Dicka uwielbiam i bardzo często po niego sięgam (Ubik będzie moją dziewiątą ksiażką PKD). Obok Blade Runnera chyba najgłośniejsza jego powieść , więc mam spore oczekiwania.

Mimo że Ubikowi zdarzają nieścisłość, to ze spokojnym sercem można zakwalifikować go do jednych z lepszych książek Dicka. Szczególnie ciekawe wydaje się wydanie z serii "Lem poleca" wzbogacone komentarzem na temat książki polskiego pisarza.

Ja z kolei zabrałem się teraz za "Grę w klasy" Julio Cortazara. Po przeczytaniu części właściwej (co stanie się lada dzień), jakoś pod koniec wakacji zabiorę się za rodziły bez których można się obejść. :razz:
 
Awatar użytkownika
JoAnna
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1078
Rejestracja: pt lip 25, 2003 11:57 am

śr lip 05, 2006 11:20 pm

Borys - ja czytałam "Nędzników" tak:
1 tom - 2 miesiące
2 tom - miesiąc
3 tom - 48 godzin
4 tom - zlał mi się z trzecim...
Pamiętam, że opis szturmu na barykadę czytałam w nocy, nie jestem pewna, czy jednej, nie pamiętam też, czy byłam wtedy w szkole i czy cokolwiek innego robiłam. Było to jakieś piętnaście lat temu, ale od tego czasu na punkcie Hugo oszalałam. Uwielbiam. Jego opis żółtych zębów zakonnicy w drugim tomie jest porażający.
 
Awatar użytkownika
Sting
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3287
Rejestracja: czw lip 29, 2004 7:27 pm

czw lip 06, 2006 11:19 am

Ja zasiadłem do "Operacji Dzień Wskrzeszenia" Pilipiuka, w planach dalszych - kolejny Erikson i "Swiat jest pełen chętnych suk" Piekary.
 
Awatar użytkownika
E$
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 151
Rejestracja: czw paź 21, 2004 12:32 pm

czw lip 06, 2006 11:26 am

Hmm.. Do moich rączek trafiła natomiast bardzo dziwna książka, która już samym swoim wyglądem i konstrukcją wzbudza wielką ciekawość.

Mowa o "House of Leaves", której autorem jest Mark Z. Danielewski.

Już sama dedykacja wprowadza w klimat: "This is not for you" :mrgreen:
 
Awatar użytkownika
Aldranod
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 51
Rejestracja: pt sie 19, 2005 5:42 pm

czw lip 06, 2006 11:38 am

Aktualnie czytam: Trudno być bogiem, braci Strugackich,
a potem mam w planach "Dary" Ursuli K. Le Guin
 
Awatar użytkownika
Xardas!
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 6
Rejestracja: wt sie 30, 2005 8:50 pm

czw lip 06, 2006 12:19 pm

Sting pisze:
Ja zasiadłem do "Operacji Dzień Wskrzeszenia" Pilipiuka, w planach dalszych (...) "Swiat jest pełen chętnych suk" Piekary.


Obie książki są świetne. Pierwszą jakiś czas temu przeczytałem. Wciąga bez reszty :D Co do 2 to zapowiada się całkiem nieźle. Ja na wakacje zabieram działa mistrza wiejskiej fantastyki, czyli A. Pilipiuka. Ale może ktoś mógłby mi polecić coś inego??
 
Awatar użytkownika
Sting
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3287
Rejestracja: czw lip 29, 2004 7:27 pm

czw lip 06, 2006 12:59 pm

Xardas! - zabierz ze sobą Stevena Eriksona. Warto.
 
Awatar użytkownika
Jednooki
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 71
Rejestracja: pt mar 17, 2006 4:33 pm

czw lip 06, 2006 1:49 pm

Powtórki z Kinga ciąga dalszy- ostatnio przeczytałem 'Regulatorów'- po tym, jak przeczytałem to po raz pierwszy, w liceum, jakoś nie miałem dobrych wspomnień i dlatego też jak dotąd w ogóle nie wracałem do tej książki. Ale po drugim przeczytaniu stwierdziłem, że nie jest tak źle- tak narawdę to bardzo ciekawa książka, jak już człowiek zaakceptuje mocno pokręcony pomysł na fabułę.
Teraz zabiieram się za 'Talizman' i -sądząc po grubości- trochę czasu mi to zajmie.
 
Awatar użytkownika
TST
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 877
Rejestracja: wt gru 07, 2004 4:06 pm

czw lip 06, 2006 1:55 pm

Xardas! pisze:
Ale może ktoś mógłby mi polecić coś inego??


Książek godnych polecenia nigdy nie zabraknie :) Ja polecam ci te którymi zachwyciłem sie ostatnio czyli:

1. "Skazani na Shawshank" Kinga- wspaniały zbiór długaśnych opowiadań, po więcej szczegółów zajrzyj na mojego bloga lub do topicu o Kingu.

2."Nie licząc psa" Connie Willis - ok, może i daleko jej było by mnie zachwycić, ale to wręcz idealna ksiażka na lato.

3."Podróż mrocznego księżyca" Sean McMullen - jeżeli masz ochotę na fantasy. Tył okładki zapowiada naiwną i wtórną opowieść a tymczasem jest to oryginalne fantasy w najlepszym wydaniu. Słuszna długość, wielotorowość fabuły i świetni bohaterowie to jej duże plusy. A dynamiczna fabuła i ewoulujący bohaterowie są jej największymi zaletami.

4."Oko dnia" Jonathan Carroll - i wszystko inne jego autorstwa. Blog book wydaje mi sie w sam razna lato- można czytać go wszędzie i w małych dawkach.
 
Awatar użytkownika
Iman
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 739
Rejestracja: pn maja 03, 2004 10:46 pm

czw lip 06, 2006 5:46 pm

Romuald Pawlak "Czarem i smokiem". Dzisiaj skończę i biorę się za tom drugi - "Wojna balonowa".

JoAnna, jak dla mnie "Bułgarski bloczek" i tak jest dobry :) Nieźle się przy tym uśmiałam, chociaż rzeczywiście Chmielewska popełniła już lepsze dzieła.
 
Awatar użytkownika
Einherjer
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 95
Rejestracja: pt lut 10, 2006 4:22 pm

czw lip 06, 2006 5:59 pm

Xardas! pisze:
Ale może ktoś mógłby mi polecić coś inego??


1."Cień Wiatru" Carlosa Zafona - piękna powieść o książce, która odmienia całkowicie życie bohatera, rozgrywająca się w latach 50. w Barcelonie. Ponad 500 stron świetnej literatury.
2. Cokolwiek ze Świata Dysku Pratchetta. Świetne żeby się latem trochę rozerwać. Na każdą inną porę roku też świetne ;)
 
Awatar użytkownika
5+oP +h3 H8
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 132
Rejestracja: sob lis 12, 2005 9:48 pm

śr lip 19, 2006 6:08 pm

Simon Beckett - "Chemia śmierci"
Tekst z okładki: "Już po trzydziestu sekundach przechodzi cię dreszcz. Po minucie masz serce w gardle. A kiedy kończysz czytać, dziękujesz Bogu, że to tylko powieść."
Moja wersja: Już po sekundzie zaczyna cię wciągać, po trzydziestu sekundach żałujesz, że pierwszy opis został wyparty przez fabułę,a gdy kończysz czytać zabierasz się do tej książki jeszcze raz czytając po kilka razy wybrane fragmenty...
Ogólnie nie jest źle - fabuła całkiem wciąga, opisy wszelkiej maści rozkładu są po prostu fantastyczne i nie będą one podobać się tylko nekrofilom :)
Jeśli ktoś ma słaby żołądek to odradzam... :)
 
Awatar użytkownika
szelest
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1680
Rejestracja: sob lis 15, 2003 7:29 pm

śr lip 19, 2006 6:39 pm

Skończyłem czytać najnowsze Martina - a teraz czytam Amerykańskich Bogów i całkiem niezła ta książeczka:)
 
Awatar użytkownika
Supr
Moderator
Moderator
Posty: 117
Rejestracja: sob kwie 09, 2005 10:50 pm

śr lip 19, 2006 6:44 pm

Hanns Heinz Ewers Alraune. Die Geschichte eines lebenden Wesens - Wyd. Georg Mueller, Muenchen, 1919 - niestety, nie ma polskiego tłumaczenia :?
 
Awatar użytkownika
Miroe
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 245
Rejestracja: ndz wrz 26, 2004 1:45 pm

śr lip 19, 2006 8:22 pm

Karl Wagner- Pajęczyna Ciemności, bo znalazłem dziś w antykwariacie :)
 
Awatar użytkownika
M.S.
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3035
Rejestracja: sob gru 24, 2005 7:42 pm

śr lip 19, 2006 8:39 pm

Ja ostatnio przeczytałem Straceńców Bogusława Wołoszańskiego, a potem Cerbera Cliva Cusslera. Obie pozycje godne polecenia. Zwłaszcza Cussler pozytywnie mnie zaskoczył. Obecnie czytam inną książkę jego autorstwa, czyli Atlantyda Odnleziona.
 
Awatar użytkownika
amnezjusz
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 1634
Rejestracja: pn sie 15, 2005 9:33 pm

śr lip 19, 2006 8:54 pm

M.S. pisze:
Zwłaszcza Cussler pozytywnie mnie zaskoczył.

Bo Cussler dobrym pisarzem jest :) Nie wybitnym, ale dobrym a powieści z Dirkiem Pittem w roli głównej to naprawde dobry kawał literatury przygodowej.
Sam teraz czytam "Alechemię Futbolu" autorstwa naszego wybitnego trenera Jacka Gmocha a także pierwszy tom Dragonlance'owskich kornik "Smoki Jesiennego Zmierzchu" i jak na razie jestem bardzo miło zaskoczony tą pozycją :)
 
Awatar użytkownika
Supr
Moderator
Moderator
Posty: 117
Rejestracja: sob kwie 09, 2005 10:50 pm

śr lip 19, 2006 9:42 pm

Miroe pisze:
Karl Wagner- Pajęczyna Ciemności, bo znalazłem dziś w antykwariacie :)


Koniecznie zdaj relację w odpowiednim topicu! Mistrzowska książka! :papieros:
 
Awatar użytkownika
Einherjer
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 95
Rejestracja: pt lut 10, 2006 4:22 pm

śr lip 19, 2006 10:13 pm

Ja czytałem niedawno "Rzeźnię nr 5" Vonneguta. Książka zwariowana, trudna w odbiorze, ale naprawdę świetna i z wyraźnym przesłaniem. Polecam. Dosłownie przed chwilą skończyłem czytać "Historię i fantastykę" - zapis rozmowy historyka literatury Beresia z Sapkowskim. Mimo, że AS od odpowiedzi na wiele pytań, zwłaszcza tych związanych z polityką się uchyla, to przeczytać warto. Choćby dlatego, że wiele z zaobserwowanych przez Sapkowskiego zjawisk może być intrygujących, a dla miłośników jego twórczości wywiad będzie prawdziwą gratką.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości