darren aronofsky nie będzie rezyserował watchmen
studio nie ma zamiaru czekać aż skończy się realizacja THE FOUNTAIN
tak więc dobre wiadomości są takie ze zobaczymy film wcześniej,a zle że niestety z innym rezyserem............
repek pisze:Bo przenoszenie dzieł literackich w skali 1:1 na ekran jest:
a/ bezsensowne
b/ niemożliwe.
repek pisze:Moim zdaniem za pomocą jednego medium nie da się odwzorować drugiego.
Można INTERPRETOWAĆ, oddając charakter i styl oryginału.
repek pisze:Choćby tak, jak w WP, który to film wręcz uwielbiam, ale zdaję sobie sprawę, że tylko dzięki bardzo umiejętnemu olaniu wielu wątków książki i świetnemu wprowadzeniu własnych, ten film się obronił.
repek pisze:I taka jest również - moim zdaniem - droga ekranizacji komiksów. Twórcze olewanie tego, co zrobił autor.
repek pisze:Ja właśnie uważam na odwrót - im większe arcydzieło, tym większej własnej interpretacji można je poddać. Dlaczego? Bo to właśnie arcydzieła, takie jak np. Strażnicy, zmuszają nas do myślenia i interpretowania na własną rękę.
repek pisze:Owszem można znaleźć masę cech pokrewnych, ale tak samo można porównywać z filmem książkę czy nawet utwór muzyczny. Wszystkie rozwijają się w czasie, wszystkie mają swoją fabułę.
repek pisze:Cóż, dla mnie wszystko, to jest jeden worek, który nazywa się 'twory językowe'. I można oczywiście jakoś je tam sobie grupować.
Paper Gal pisze:a takie cudo widzieliście?
http://www.logicalcreativity.com/jon/watchmenposter.jpg
aż żal że fotomontero
repek pisze:WP bez Bombadila, Kurhanów i masy innych wątków też jest tylko i wyłącznie interpretacją.