Kolejny społecznikowski temat. Czy ktokolwiek forumowiczów zna lub widział jakąś
osobę niepełnosprawną grając w rpg
slann pisze:Rpg zajmuje się w naszym kraju podobno 100k ludzi.
slann pisze:A w tym wątku jest mowa o
trzech(czyli są cztery) znanych osobach.
Niepelnosprawni sa, graja, bawia sie.
slann pisze:Ciekawe, skąd takie negatywne reakcje? Czy temat o niepełnosprawnych był aż tak nieestetyczny, by nie publikować go na forum?
slann pisze:Widzę, że trzeba forumowiczów dokształcić. W naszym kraju około 13 procent populacji jest niepełnosprawne. Rpg zajmuje się w naszym kraju podobno 100k ludzi. Nie wiem skąd te dane są, więc nie mam pewności. Większość niepełnosprawnych w Polsce to osoby starsze
(nie stare) które z powodu chorób nabytych, takich jak rak czy lekkie uszkodzenia kręgosłupa spowodowane ciężką pracą.
slann pisze:Takie schorzenia rzadko zdarzają się wśród młodych ludzi jakimi są rpegowcy.
slann pisze:Dochodzą do tego ludzie niepełnosprawni umysłowo i sensorycznie których schorzenia utrudniają kontakt z rpg (choć z tego co mówił nie zawsze tak jest). Powiedzmy, że jest ich około 3 procenty. A w tym wątku jest mowa o trzech(czyli są cztery) znanych osobach. Nie chce nikogo martwić ale to są promil teoretycznej liczby.
slann pisze:Niepełnosprawni są w naszym kraju niestety stworzeniami jak z mitów. Każdy coś słyszał, nikt nic nie widział.
slann pisze:Dziwi mnie reakcja na mój post(która jednak potwierdza moje podejrzenia).
slann pisze:Nie prościej przyjąć, że osoba zakładająca taki temat jest osobiście zainteresowana odpowiedzią. Jak widać nie.
slann pisze:TOR, czasem trzeba sobie o takich rzeczach przypominać. No chyba, że nie chcesz bym swoją osobą ci przypominał.
slann pisze:Czy ktokolwiek forumowiczów zna lub widział jakąś
osobę niepełnosprawną grając w rpg
slann pisze:Cóż, sam jestem niepełnosprawny(zdolności motoryczne
na poziomie slanna), i byłem ciekaw czy jestem jedyny.
iron_master pisze:W mojej drużynie jest jeden niepełnosprawny gracz. Starczy?
iron_master pisze:Nie jesteś jedyną niepełnosprawną osobą w Polsce. Jeśli chodzi, o to czy jedyną grającą w erpegi, to sam sobie odpowiedziałeś, kiedy wspominałeś o procentach.
iron_master pisze:Wydaje mi się, że topic można zamknąć. Raz, że odpowiedź została udzielona, a dwa, że nie widzę powodu, dla którego miałby bytować. No chyba, że mają się tu zgłaszać wszystkie osoby znające niepełnosprawnych erpegowców...
Craven pisze:Myślisz, że twórca tematu był przekonany, że jest jedyną osobą niepełnosprawną w Polsce?
slann pisze:Cóż, sam jestem niepełnosprawny(zdolności motoryczne
na poziomie slanna), i byłem ciekaw czy jestem jedyny.
Craven pisze:Tzn Ty udzieliłeś, więc można temat zamknąć?
Craven pisze:Nie rozumiem co tak kole w oczy w tym temacie, że sporo ludzi tu aż ocieka agresją zamiast odpowiedzieć na pytanie albo siedzieć cicho. "A po co ci to?", "A masz coś do niepełnosprawnych?"
iron_master pisze:Nie tylko ja, parę innych osób również.
iron_master pisze:Craven pisze:Nie rozumiem co tak kole w oczy w tym temacie, że sporo ludzi tu aż ocieka agresją zamiast odpowiedzieć na pytanie albo siedzieć cicho. "A po co ci to?", "A masz coś do niepełnosprawnych?"
A jakie odpowiedzi mają padać? Może taki:
- Ej ty, ja takiego widziałem, szedł ulicą, trzymał w rękach Młotka.
- Wow. A zdjęcie zrobiłeś?
- Niestety nie, aparatu nie miałem
- Szkoda. Ale następnym razem zrób, to się razem ponadziwimy...
iron_master pisze:Temat jest IMHO zwyczajnie niepotrzebny. Co to, robimy selekcję erpegowców na pełnosprawnych i niepełnosprawnych? Po co? Niedługo może zrobimy listę procentową obrazującą wyznanie erpegowców, potem ich płeć, potem ich rasę, potem...
Craven pisze:To powiedz mi, żebym w przyszłości wiedział, po ilu odpowiedziach temat można zamykać na Polterze?
Craven pisze:Pytam - jak spytam, czy ktoś zna, lub ma w drużynie RPGowca żyda to będę antysemitą?
SleepingDragon pisze:Wydaje mi się, że ostatni zestaw pytań to już trochę dorabianie ideologii.
Seji pisze:A RPG moze byc terapia w tym sensie, ze jest to zabawa grupowa - wymusza niejako kontakt z innymi osobami. A zdaje sie, ze jest tak dosc czesto, ze osoby, ktore staly sie niepelnosprawne np. w wyniku wypadku, unikaja kontaktu z ludzmi (czuja sie gorsci, wstydza sie, nie moga sie przystosowac). Nad zastosowaniem kompensacyjnym RPG nie jestem w stanie sie zastanawiac, bo brak mi wiedzy, ale jako narzedzie socjalizujace, mysle, gry fabularne moga sie sprawdzic.