Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
Hipis
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 37
Rejestracja: pt gru 29, 2006 1:41 am

Eragon

pt gru 29, 2006 1:49 am

Witam!
Zakładam ten temat, ponieważ nie widziałem jeszcze filmu i pytam się was kto był na tym filmie: Czy warto na film pt. Eragon i wydać pieniądze na bilety ?
Może gra jest lepsza ?
Doradzcie mi.
Życzę miłej dyskusji.
 
Craven

pt gru 29, 2006 11:11 am

Byłem. Makabryczna kupa. Lepiej wypożyczyć sobie Ostatniego Smoka, albo Gwiezdne Wojny obejrzeć.
 
Filio

pt gru 29, 2006 11:26 am

Craven pisze:
[...] albo Gwiezdne Wojny obejrzeć.

Czyli tak nisko oceniasz Gwiezdne Wojny?

Co do filmu: w historii kina żaden film ze smokiem nie osiągnął większego sukcesu. Tym razem nie było inaczej.
Ciekawe, czy zamierzają dokończyć filmową trylogię...
 
Craven

pt gru 29, 2006 11:34 am

Filio pisze:
Czyli tak nisko oceniasz Gwiezdne Wojny?


Ależ oceniam je bardzo wysoko. Dlatego lepiej je obejrzeć a nie jakiś Gwiezdno-Wojenno-kształtnego pokraka.
 
Awatar użytkownika
Hipis
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 37
Rejestracja: pt gru 29, 2006 1:41 am

pt gru 29, 2006 11:50 am

Tak, hmm... Mam całą trylogię na DVD więc już oglądałem ze 100 razy, ale dziękuje za ocenę, może ktoś jeszcze więcej mi opowie. :spoko:
 
Filio

pt gru 29, 2006 11:53 am

Ależ oceniam je bardzo wysoko.

Domyślam się. Tam się miał pojawić emot (np. taki :razz:) na końcu pytania. :wink:

Ciekawostka: wiecie, że całe miasto w wulkanie zostało wybudowane i wszystkie dekoracje były prawdziwe?
 
Awatar użytkownika
Kitiara
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 138
Rejestracja: wt mar 09, 2004 7:44 pm

pt gru 29, 2006 12:03 pm

Nie zebym chciala wylamywac sie z szeregu, czy cos, ale co macie przeciwko temu filmowi poza ogolna naiwnoscia ktorej nalezalo sie spodziewac? :wink:

Co do nastepnych czesci - sadze, ze tak. Druga czesc znacznie podnosi poziom i moze z tego nawet cos wyjsc :D
 
Awatar użytkownika
Hipis
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 37
Rejestracja: pt gru 29, 2006 1:41 am

pt gru 29, 2006 12:07 pm

No właśnie, czemu jest aż tak kijowy jak mówicie, co ?
Co wam się najbardziej nie podobało, a co podobało w filmie oczywiście...
 
Awatar użytkownika
Kitiara
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 138
Rejestracja: wt mar 09, 2004 7:44 pm

pt gru 29, 2006 12:25 pm

Co mi sie podobalo: film jest absolutnie przesliczny w najdrobniejszym szczegole jak i po calosci. Saphira, malenka i duza wmurowuje w fotel, widoki powoduja gwaltowne slinotoki, bardzo ladne kostiumy (i w nosie mam, ze ponoc niehistoryczne :P), o estetycznych aktorach nie wspomne :P Muzyka momentami niedopasowana niestety, a raczej stara sie dodac heroizmu i/lub nostalgii gdzie nie trzeba, ale ma swoje momenty (bitwa :shock: ).
Po czym mozna pojechac: gra aktorska. Nawet Jeremy Irons i John Malkovich sa nieprzekonujacy, o mlodych nie wspomne... Wyjatkiem jest Durza, ktory lapie za serce swoim okropnym wygladem i zachowaniem jak z Marsa ;) Ogolna naiwnosc fabuly - no czego sie spodziewaliscie? Ksiazka jaka jest, kazdy widzi. Na szczescie w drugim tomie sie rozkreca :razz:
I pewnie wiele innych rzeczy, na ktore teraz nie zwrocilam uwagi. Ja tam wybredna nie jestem i mam spaczenie w kierunku fantasy, wiec nie jestem chyba zbyt miarodajna, ale z kina wyszlam zadowolona. Ot.
 
Awatar użytkownika
Malkav
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 539
Rejestracja: wt lis 04, 2003 9:30 pm

pt gru 29, 2006 12:35 pm

Mi sie w filmie jedynie podobały 2 panie. Eragon jest masakrycznie nudny i przypomina kiepską sesję. Makabra. 13 zeta zapłaciłęm za obejrzenie trailera simpsonów i spider-mana.
 
Awatar użytkownika
Rincewind
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 747
Rejestracja: pn mar 29, 2004 8:56 pm

pt gru 29, 2006 12:37 pm

Saphira, malenka i duza wmurowuje w fotel


Jak to badziewie cie wmurowywuje to pójdź za radą Cravena i obejrzyj Ostatniego Smoka.

(bitwa :shock: ).

Jakby ktoś im kijki w tyłki powtykał. :?

Po czym mozna pojechac: gra aktorska. Nawet Jeremy Irons i John Malkovich sa nieprzekonujacy, o mlodych nie wspomne...


Tu się zgodzę.

Wyjatkiem jest Durza, ktory lapie za serce swoim okropnym wygladem i zachowaniem jak z Marsa


Skomentyuje emotką - :?

Ksiazka jaka jest, kazdy widzi. Na szczescie w drugim tomie sie rozkreca


Widać kurcze dorosłem bo kiedyś książka mi pasowała. Teraz po nadrobieniu kilkudziesięciu pozycji śmiem twierdzić że pierwsza część to kupa. Drugiej przez szacunek dla siebie nawet w ręku nie trzymałem.

kina wyszlam zadowolona. Ot.


Rzecz gustu. A z gustami wiadomo jak jest. Podzielam opinię Cravena.
 
Craven

pt gru 29, 2006 12:42 pm

Hipis pisze:
Co wam się najbardziej nie podobało,


aktorstwo Eragona
aktorstwo Durzy
aktorstwo ogólnie
Malkovich, który udzielił swojego nazwiska filmowi a poza tym siedział na dupie.
finałowa bitwa
fabuła - rżnięcie gwiezdnych wojen totalne
muzyka - nic ciekawego
zero emocji przez cały film, tandetne oklepane chwyty...
dwa filmy z wybrańcami i przepowiedniami dzień po dniu to za dużo (Apocalypto)

Hipis pisze:
a co podobało w filmie oczywiście...


Irons
Mała smoczyca (duża już nie robi zbyt wielkiego wrażenia)


Malkav pisze:
Mi sie w filmie jedynie podobały 2 panie.

Kto oprócz Sienny, jeśli mogę spytać?
 
Awatar użytkownika
Kitiara
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 138
Rejestracja: wt mar 09, 2004 7:44 pm

pt gru 29, 2006 12:49 pm

Rincewind pisze:
Jak to badziewie cie wmurowywuje to pójdź za radą Cravena i obejrzyj Ostatniego Smoka.


Ok, obejrze, jak dorwe. I nie ustapie, ze Saphire zrobili *naprawde* ladnie.

Jakby ktoś im kijki w tyłki powtykał. :?


Muzykom?


Widać kurcze dorosłem bo kiedyś książka mi pasowała. Teraz po nadrobieniu kilkudziesięciu pozycji śmiem twierdzić że pierwsza część to kupa. Drugiej przez szacunek dla siebie nawet w ręku nie trzymałem.


Widac kurcze ja tez, bo kiedys pasowala mi Anne McCaffrey a teraz juz nie :P Moze warto sprobowac, Najstarszy calkiem niezle podbija poziom.
 
Awatar użytkownika
Malkav
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 539
Rejestracja: wt lis 04, 2003 9:30 pm

pt gru 29, 2006 1:14 pm

Craven pisze:
Kto oprócz Sienny, jeśli mogę spytać?

Ta Murzynka w złotych fatałaszkach. :>

Ej, nie odnieśliście wrażenia, że Rurze grał Dani Filth? :D
 
Awatar użytkownika
Mikuss
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 30
Rejestracja: sob lip 22, 2006 11:03 pm

pt gru 29, 2006 1:27 pm

Tzn. książka też kiepska czy reżyser pomylił studia ? (czyli niepotrzebnie się do tego zabierał jak by co :P)
 
Awatar użytkownika
Hipis
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 37
Rejestracja: pt gru 29, 2006 1:41 am

pt gru 29, 2006 1:30 pm

Hmm... No cóż mam teraz wielki dylemat.
Iść czy nie iść oto jest pytanie ?...
A, ostatni smok tyle razy w tv leciał, że naprawdę znam go na pamięć ;)
A może tak PUNISHER co ?
Może nie miał gościu na co pieniędzy wydać...

Pozdrawiam :)
Ostatnio zmieniony pt gru 29, 2006 1:33 pm przez Hipis, łącznie zmieniany 1 raz.
 
Awatar użytkownika
Rincewind
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 747
Rejestracja: pn mar 29, 2004 8:56 pm

pt gru 29, 2006 1:32 pm

Książka średnia a rezyser zbytnio jej nie pomógł.
 
Filio

pt gru 29, 2006 1:34 pm

Punishera już dawno w kinie nie ma.
Poczekaj sobie lepiej na Transformers albo Wojownicze żółwie Ninja. :wink:
 
Awatar użytkownika
Hipis
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 37
Rejestracja: pt gru 29, 2006 1:41 am

pt gru 29, 2006 1:36 pm

Hmmm... o DVD mówiłem FILIO...
A właśnie żółwie ninja ;) (Już dawno... z tego wyrosłem)
Może Apocalypto 2 ;P
No Ale nie Mella.

Pozdrawiam
 
Awatar użytkownika
mrSin
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 231
Rejestracja: ndz lip 31, 2005 5:57 pm

pn sty 01, 2007 3:25 pm

Malkav pisze:
Ej, nie odnieśliście wrażenia, że Rurze grał Dani Filth? :D


E tam, Dani jest jeszcze paskudniejszy a na dodatek zrobiła sie z niego teraz mała kluska ciemności :wink:

Ten film to skandal, tam właściwie nie ma nic dobrego. Najbardziej rozbawiły mnie imiona oraz nazwy krain i ras zamieszkujących świat. Komuś udało sie to zapamiętać? Jednakże po nędznej książce ciężko spodziewać się dobrego filmu, nieprawdaż?

Szkoda Irons'a to już drugi denny film fantasy z jego udziałem.
 
Awatar użytkownika
DracoCzyliSmok
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: wt sty 02, 2007 11:09 am

wt sty 02, 2007 5:03 pm

Nie wiem czego oczekiwaliście po książce, która powiela któryś raz Tolkiena... Jak dla mnie to świetna książka dla tych, którzy nie przepadają za homeryckimi opisami we 'Władcy'. Polecam jako lektóre na dobranoc jeśli nie możecie zasnąć. Co do filmu... Ładne efekty... :razz:
 
Awatar użytkownika
Hipis
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 37
Rejestracja: pt gru 29, 2006 1:41 am

śr sty 03, 2007 2:26 pm

Witajcie!

Książka nie przypadła mi do gustu ani gra, ale ludzie my mówimy o filmie...
Wiec nie wychodźmy poza granice tematu :)
Pozdrawiam!
 
Awatar użytkownika
Caitleen
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 193
Rejestracja: pn lut 28, 2005 8:16 pm

czw sty 18, 2007 8:45 pm

Hm, może jestem bardzo wygłodzona na filmy fantastyczne, ale 'Eragon' mi się spodobał. A może to dlatego, że uwielbiam smoki, a tutaj jest smok o wiele bardziej udany niż w 'Ostatnim smoku', prawdziwa baba z charakterem :razz: . Ciekawe, że nikt z was nie wspomniał o dubbingu, który jest ponoć najgorszą wadą polskiej wersji. W oryginale dialogi są udane, zdjęcia dobre a historia - no cóż, wiem że podoba się nowicjuszom fantasy (jak moja mama), którzy nie wyłapują nawiązań i ogranych wątków. Historia przewidywalna, zgoda, a i aktorzy niektórzy tacy sobie ale ogólnie to przyjemny film rozrywkowy. Bez większych w końcu ambicji.
 
Awatar użytkownika
Pulpa
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 38
Rejestracja: czw sty 18, 2007 8:12 pm

pt lut 02, 2007 1:37 pm

Ja powiem tak: wytrzymałem 20 minut i olałem to. Nie mogłem patrzeć jak się kaleczy niezłą książkę fantasy (to jest moje zdanie, owszem to jednowymiarowa opowieść będąca kalką Tolkiena, ale jak na piętnastolatka niezła, więc chłopak może nabierze umiejętności). Transformacja smoka była tragiczna, o wyglądzie Eragona nie wspomnę.
Jednak reżyser powinien dostać największe baty za Urgali!
W książce były to wielkie stwory orkopodobne z porożami, a w filmie to jacyś pokraczni, łysi barbarzyńcy.
Filmu już więcej nie ruszę, a "Ostatni Smok" to przy tym arcydzieło, bo mimo, że nie był to film najwyższych lotów, to fajnie się go oglądało (humor, głos Connerego).

Filmom na podstawie prozy Paolinniego mówimy: NIE!
 
Awatar użytkownika
Vuko
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 19
Rejestracja: czw lut 22, 2007 11:31 am

czw lut 22, 2007 11:47 am

Generalnie lubię książkę Eragon, mimo wszystkiego co o niej mówią, że jest dziecinna, że bohater jest głupi itp., ale ja ją lubię i nie wstydzę sie do teog przyznać. Czasem można przecież pocztać trochę prostsze książki, takie ot na odstresowanie się, zapomnienie o problemach. Prosta fajna książka z ciekawą fabułą. W dodatku szacunek dla Ch. Paoliniego :) Mieć tyle lat i cierpliwość do napisania ksiażi to wg mnie wielki sukces. No ale temat jest o filmie, wiec powiem, że dla fanów Eragona film może wydać się głupi, bo rzeczywiście bardzo różni się od książki, ale widział ktoś kiedyś dokładną adaptację. Jeśli jednak ktoś nie czytał a obejrzał to może być zadowolony. Pomimo atmosfery bajeczki ekranizacja jest ciekawa i z przyjemnością się ją ogląda. Tylko mogłaby być dłuższa :D

PS: Faktycznie Urgale im nie wyszły :P
 
Awatar użytkownika
Pulpa
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 38
Rejestracja: czw sty 18, 2007 8:12 pm

czw lut 22, 2007 1:31 pm

Jeśli chodzi o dokładne adaptacje to można taką zrobić, vide Pachnidło (bardzo dobrze zrobiona adaptacja) lub chociaż zbliżyć się bardziej do oryginału podnosząc tym samym wartość samej książki (vide Władca Pierścieni).
Jeśli chodzi o Eragona to zepsuto prawie wszystko co można było zepsuć. Pododawano niepotrzebne rzeczy, a inne albo się nie pojawiły albo zostały tak zmasakrowane, że szkoda gadać.
 
Awatar użytkownika
Mamonka
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 74
Rejestracja: pn cze 20, 2005 10:25 pm

czw lut 22, 2007 5:05 pm

Dużo czytałem i słyszałem o tym filmie jak i książce. Z tego co wywnioskowałem to wynika, że nie jest to hit roku 2006. Ale musiałbym najpierw to obejrzeć, aby wystawić rzetelną ocenę.

BTW: Kumpel dostał tę książkę "pod choinkę". Teraz już nie wierzy w św. Mikołaja.
 
Awatar użytkownika
Pulpa
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 38
Rejestracja: czw sty 18, 2007 8:12 pm

czw lut 22, 2007 5:36 pm

Dla mnie książka jest w miarę. Nie za dobra i nienajgorsza. Średnia półka. Dobrze mi się czytało, a kilka pomysłów w niej zawartych było fajnych.
 
ostrzak

Dla mnie tandeta

sob lut 24, 2007 9:11 pm

Książkę odłożyłem po dziesięciu stornach- autor po prostu nie ma opanowanego warsztatu, a książkę rozdmuchuje przez grafomańskie opisy. No powiedzcie mi, gdzie kałuża to "rząd mrocznych luster" i coś tam jeszcze?!

Za to film to bardzo porsta recepta na sukces- każdy nastolatek chce przeżyć coś niesamowitego, tać sie bohaterem, a najlepiej defektownie uratować przy tym jakąś gładką panne(chociaż ta w filmie nizcego sobie:)). A po wyjściu z kina człowiek uświadamia sobie, że życie to nie film.

I tyle
 
Awatar użytkownika
Umbra
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1158
Rejestracja: wt paź 07, 2003 10:59 am

ndz lut 25, 2007 10:04 am

Jak dla mnie film nijaki, dobrze, że kolejne fatnasy, szkoda, że za cholerę nic nowego i nuda na filmie. Dwóch dobrych aktorów, z czego jeden pokazuje tylko swoją twarz kilka razy, (tak wiem, domyśliłem się, że będzie w drugiej części go więcej) efekty - wiadomo super. No ale co jest poza efektami, nic, bajka jak dla mnie nawet nie nudzi, ale nie porywa, pod koniec nie chciało mi się oglądać, ale trzeba było dotrwać do końca.
Kurde kiedy skończą robić fantasy na podstawie książek które zarobiły,
i zaczną wydawać coś co wyjdzie poza "zabił złego i uratował kogoś/świat"...
pozdro

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości