Myśląc o optymalizacji postaci miałem na myśli poprawę statyk- więc proszę was abyście zamieszczali w tym temacie proste poprawki dzięki którym karta postaci może wyglądać "trochę lepiej"- podajcie także źródła swoich pomysłów, oto moje osobiste obserwacje:

-Zaschłe błoto na włosach powinno dodać 1do klasy pancerza, źródło: Potwory Fareunu: Krasnolud dżunglowy.

-Poświęcenie na stałe 10pw pozwala na pokrycie całego ciała bliznami co dodaje 1do klasy pancerza, źródło: Księga Plugawego Mroku: Doległości psychiczne.

-Dwulicowość- Klasa sługi demogorgona wspomina o braku kar za wieloklasowość dzięki rozdwojeniu osobowości- jeśli jeszcze tego nie posiada. Można by więc wysnuć wniosek że to dopuszczalne posiadać taki plus bez klasy.

Jeśli możecie dodajcie kolejne pozycje- za każdą sensowną będę wdzięczny .

Bardziej niż na optymalizację wygląda to jednak na zasady domowe, jakkolwiek odwołujące się - momentami - do podręczników. Przenoszę do właściwego działu.

Zaschłe błoto? Zauważyłeś może jednak że krasnoludy dżunglowe z PF są dosyć bujnie obdarzone włosami? Żaden przeciętny człoweik nie dostanie +1 do KP bo sobie grzywkę wytytła w błocku. To raczej podpadałoby pod chorobę psychiczną niż pod działanie zabezpieczające przed atakami a do tego narażałoby na ataki śmiechem. Choć to może być sposób - paladyn tarzający się w błocie po to by zdezorientować i rozśmieszyć wroga i załatwić go kiedy ten będzie się tarzał ze smiechu po glebie.
Teraz pozostaje zrobić stosowną tabelkę. Tabela 1-1: Stopień wytarzania się w błocku i premie jakie zapewnia. A potem jeszcze tabelę dotyczącą gęstości i szybkości zasychania błota.

A blizny. Mam parę ale jak mnie ktoś pierdyknnie w miejsce w którym mam rzeczoną to czuję to tak mocno jakby mi przywalił w miejsce w którym blizny nie mam. A co ma blizna do dolegliwości psychicznych?

Chciałeś sensowne a sam nie podajesz takowych.
Więc ok.

- Rozwolnienie powinno u postaci zwiększać szybkość poruszania o 3 metry i zwiększać umiejętność Zauważanie o +4 kiedy postać szuka aktywnie ustronnych miejsc.

Daj spokój. Ale jak ktoś ma sensowne to chętnie przeczytam i skomentuję.

Zasada mówiąca o pokryciu bliznami w wyniku samookaleczeń pochodząca z "Księgi Plugawego Mroku" jest w porządku. Zaschnięte błoto dające premię do KP ma takie zastosowanie tylko w wypadku krasnoludów dżunglowych, które znają się na tym i tylko w ich wypadku ma to sens. Co zaś tyczy się znaku ankh to nie rozumie skąd ma wypływać ten dodatek do PW. Ostatecznie to tylko kawałek jakiegoś metalu o określonym kształcie. Wszystkie amulety, które dodają jakieś premie są magiczne i stąd płynie ich moc. Niemagiczne amulety nie dodają premii, są tylko biżuterią. No chyba, że ich moc ma jakiś związek z autosugestią (np. wierzę, że dzięki kłu wilka lepiej walczę i tak się dzieje, ale nie wynika to bynajmniej z magicznych mocy owego kła), ale akurat tego wariantu nie przewiduję.

Ogólnie zgadzam się z przedmówcami. To dość niedorzeczne, by zeschłe błoto zapewniało KP człowiekowi i podobnym, "cywilizowanym" rasom. Co do ankhów - moje zdanie pokrywa się z postem Anwaira DolGuldura. Blizny - jak permanentne poświęcenie 10 pw miałoby natychmiastowo zwiększyć KP? Nie lepiej coś z rzutów obronnych? Z Księgą Plugawego Mroku większej styczności nie miałem.
Może w przyszłości zaproponuję jakiś własny pomysł. Zastanowię się trochę.