Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
Iman
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 739
Rejestracja: pn maja 03, 2004 10:46 pm

Jest czerwiec i czytamy...

ndz cze 03, 2007 8:31 pm

Pozwoliłam sobie założyć ten temat, bo nikt jeszcze tego nie zrobił a już jest czerwiec a wy jeszcze piszecie w maju i no :P

Ja obecnie czytam co mi wpadnie w ręce, bo mam w końcu czas. Chyba dzisiaj się wezmę za "Operacja Dzień Wskrzeszenia" Pilipiuka.
 
Awatar użytkownika
Jakub_Bartoszewicz
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 889
Rejestracja: ndz paź 08, 2006 6:24 pm

ndz cze 03, 2007 8:41 pm

Polecany swego czasu przez kolegę o trudnym do zapamiętania przezwisku "Słownik Chazarski", "Labirynt nad morzem" Herberta i polski przekład podręcznika podstawowego do nowego Świata Mroku (redakcja).
 
Nikolaj
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 97
Rejestracja: pt mar 16, 2007 1:50 pm

pn cze 04, 2007 4:42 pm

Ja czytam " Dziewięciu książąt Amber" Rogera Zelaznego. Świetna książka.
 
Awatar użytkownika
M.S.
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3035
Rejestracja: sob gru 24, 2005 7:42 pm

pn cze 04, 2007 6:37 pm

Iman pisze:
Chyba dzisiaj się wezmę za "Operacja Dzień Wskrzeszenia" Pilipiuka.


Nienajgorsza książka Pilipiuka, idealna na długą podróż. :razz: Bo z 2586 krokami lub poszczególnymi tomami z serii Pan Samochodzik i..., niestety się nie równa.
 
Anonim_1

pn cze 04, 2007 6:45 pm

Ja czytam " Dziewięciu książąt Amber" Rogera Zelaznego. Świetna książka.

Genialna! Czytałem ją chyba ponad piętnaście razy. :)

Sam jestem świeżo po "Najgorszym" W. Łysiaka - po ciężkim "Stuleciu kłamców" i wleczących się "Milczących psach" w końcu trafiłem na powieść, która przyciągnęła mnie na tyle, bym zrezygnował dla niej z ogólnie pojętego życia. Szczerze polecam, zwłaszcza osobom znającym "trylogię łotrzykowską" Łysiaka.
 
Awatar użytkownika
kicerk
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 66
Rejestracja: wt mar 20, 2007 7:12 pm

pn cze 04, 2007 7:24 pm

Więc tak: "Sklepy cynamonowe" Bruno Schulza. Bardzo, bardzo, bardzo wciągające i ciekawie napisane. Oraz jeszcze pięć innych książek, których jakoś nie mogę skończyć. Między nimi znajduje się "Uczeń czarnoksiężnika" Witolda Jabłońskiego. ;)
 
Awatar użytkownika
Caitleen
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 193
Rejestracja: pn lut 28, 2005 8:16 pm

śr cze 06, 2007 1:34 pm

Nikolaj i ShadEnc - zgadzam się, książka niesamowita, szkoda tylko, że cykl pozostał niedokończony... heh, pamietam to polowanie na kolejne tomy w bibliotece :D

kicerk - Jabłońskiego odkryłam w zeszłym miesiącu i teraz czekam niecierpliwie aż rodzina mi przyśle kolejne tomy, trzeba się wczytać żeby złapac klimat, ale warto

Łyknęłam wczoraj pół 'Nauki Świata Dysku' naraz i nadal czuję niedosyt, idę spłukać niedospanie pod prysznicem a potem mam całe wolne popołudnie przed sobą, kotka już grzeje miejsce na sofie :razz: . Jak dla mnie to tytuł ciut mylący ale zawartość przednia, takie popularnonaukowe książki to ja lubię plus magowie Niewidocznego Uniwersytetu jak zwykle w formie.
 
Awatar użytkownika
senmara
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1377
Rejestracja: ndz kwie 06, 2003 2:42 pm

śr cze 06, 2007 2:09 pm

Demigorgon Lumleya. Jak zwykle cały Lumley: jest pomysł, ale jakieś takie niedorobione i wciąż czuję, że gościu chciał napisać powieść szpiegowską/akcji, ale za duza konkurencja, więc znalazł sobie lukę w horrorze.
 
moiraine
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 9
Rejestracja: ndz kwie 01, 2007 12:26 am

śr cze 06, 2007 10:02 pm

Skończyłam "Dilvisha Przeklętego" Zelaznego. Coś zupełnie innego niż Amber, ale chwilami można wyłapać podobieństwa. Do Amberu daleko, ale Amber jest jedyny w swoim rodzaju :razz:

Obecnie: "Chłopcy Murrowa" dla przyjemności i z konieczności oraz "Cień kata" Gene'a Wolfa. Jeszcze nie wiem czy mi sie podoba, ale zaczyna mnie wciągać...
 
Awatar użytkownika
Deckard
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2097
Rejestracja: wt wrz 20, 2005 9:50 pm

czw cze 07, 2007 12:08 am

Eugeniusz Dębski - "Podwójna śmierć" (aka "Ludzie z tamtej strony świata"), następnie drugi tom "Arki odkupienia" Reynoldsa (miałem okazję czytać ostatnio fragment "Migotliwej wstęgi" i muszę przyznac, że Arka bije ją na głowę.

W dalszej kolejności - Dębski "Flashback" i "Wieczna wojna" Haldemana.
 
Awatar użytkownika
Ra-V
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1490
Rejestracja: ndz mar 16, 2003 8:08 pm

czw cze 07, 2007 12:44 am

Siegnalem po "Kiedy Bog zasypia" Debskiego bo calkiem przyjemnie mi sie czytalo jego poprzedni "Czarny Pergamin" ale chyba klimat slowianski mnie nie przekona i ksiazka nie zostanie dokonczona. Zwlaszcza, ze w weekend powinien mi trafic w koncu w rece moj egzemplarz "Prawdy". A srodkiem z glownym nurtem mojego czytelnictwa plynie Hobb swoja flotylla statkow.
 
Awatar użytkownika
Norman
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1037
Rejestracja: pn wrz 29, 2003 1:56 pm

czw cze 07, 2007 11:46 am

A ja wsiąknąłem po uszy w "Batalistę" Pereza-Reverte -> świetny pomysł i doskonale napisamy
 
Awatar użytkownika
Jednooki
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 71
Rejestracja: pt mar 17, 2006 4:33 pm

czw cze 07, 2007 8:16 pm

Przez ostatnie dwa dni przeczytalem Twierdzę F. Paula Wilsona - horror łączący w sobie klimaty II wojny świaowej, opowieści o wampirach i drobne elementy z Lovecrafta (wsadone tam nie bardzo wiem po co). Momentami naprawdę mnie wciągał (czytałem nawet w drodze do pracy), ale końcówka mnie rozczarowała...
 
Awatar użytkownika
Jade Elenne
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1264
Rejestracja: pn maja 09, 2005 4:39 pm

sob cze 09, 2007 9:51 pm

"Walki formacji polskich na zachodzie 1939-1945" - kocham moje koleżanki, bo mają dużo dobrych książek. Kocham je tym bardziej, że chętnie owe ksiązki pożyczają^^
A w kolejce czekają "Bitwy polskiego Września" i "Ludzie Stalina". Life is beatiful! 8)
 
hihot
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 9
Rejestracja: sob cze 09, 2007 8:29 pm

sob cze 09, 2007 11:02 pm

czerwiec rozpoczelam pania dollaway, ale jednym ciagiem nie przebrne, wiec zaopatrzylam sie w dicki nieznane i cos o psach ktore ktos uczy mowic :neutral: szukam lektor na podroze, w miare lekkich, dajacych satysfakcje, niekoniecznie ponura rozkmine o sensie zycia :razz: no i oczywiscie zestaw lektor przedsesyjnych...nie mniej fascynujacych!

Proszę o stosowanie się do regulaminu i używanie wielkich liter.

Dziękuję,
senmara
 
Awatar użytkownika
Zireael
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3534
Rejestracja: wt maja 24, 2005 3:11 pm

pn cze 11, 2007 10:19 am

Czytałam "Zbrodnię i karę" Dostojewskiego i "Wojna i pokój" Tołstoja. A teraz dopadłam po 0,5 roku czekania "Kule Snów" E. Cunningham :D :D i czytam! Wiwat Elaine - Dan i Arilyn się zaręczają!!! :D :D
 
Awatar użytkownika
Deckard
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2097
Rejestracja: wt wrz 20, 2005 9:50 pm

pt cze 15, 2007 5:21 pm

Dębski i jego "Podwójna śmierć" już za mną (dobra powieść kryminalno-sensacyjna w klimatach lekkocyberpunkowych), wczoraj powróciłem do romansu z Reynoldsem i jego "Arką odkupienia" - tym razem tom II.

W kolejce: E.Dębski - "Flashback" (czyli Owen Yeates tom 3).
 
Awatar użytkownika
Linka
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 581
Rejestracja: czw wrz 04, 2003 4:42 pm

sob cze 16, 2007 10:01 pm

Ja kończę właśnie "O sztuce Japonii" Zofii Alberowej. Tytuł trochę mylący, bo zgodnie z nim możnaby się spodzewać zwyczajnego, chronologicznego opisu przemian w malarstwie, rzeźbie i architekturze. I faktycznie te elementy w książce się znajdują, ale osadzone zostały głęboko w kontekście kulturowym i historycznym. Co najciekawsze, wszystko ubarwione jest legendami i opowieściami, które wiążą się z opisywanymi dziełami i ich twórcami. Po raz pierwszy spotkałam się też z historią sztuki, która tak szczegłółowo traktuje o płatnerstwie.

Zaczęłam jeszcze czytać "Grę Endera", ale mam za sobą dopiero kilka stron, więc nic nie mogę na ten temat powiedzieć.
 
Awatar użytkownika
ShpaQ
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1387
Rejestracja: wt lis 25, 2003 5:47 pm

sob cze 16, 2007 11:27 pm

Gra Endera i wogóle cały cykl są naprawdę dobre.
 
Awatar użytkownika
Iman
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 739
Rejestracja: pn maja 03, 2004 10:46 pm

ndz cze 17, 2007 12:59 am

Linka :D Dawno Cię tu nie było ;)

Ja teraz czytam "Anioły śmierci" Williama Kinga. To raczej takie typowe fantasy, jest wojna, jest armia i jest historia żołnierzy. Troszkę magii i fantastycznych stworów. Dość fajnie napisana, szybko się wciąga (przynajmniej póki co).

A ja już ochłonęłam troszkę po maturze i minął mi chwilowy wstręt do podręczników. Wziłęłam się teraz za "Henryk III Walezy w Polsce" Macieja Serwańskiego. Fajnie się zaczyna, o dyplomacji :)
W dalszej kolejności mam w planach "Kręgi bezrobocia" Ryszarda Czyszkiewicza, ale to bynajmniej nie ze względu na szalone zainteresowanie zagadnieniem (to podręcznik do socjologii) tylko bardziej na osobistą sympatię dla autora ;)

A z fantastyki może skończę nareszcie "Ględźby Ropucha" Wita Szostaka i mam zamiar przeczytać "Miasto w zieleni i błękicie" Anny Kańtoch.
 
memnos
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 520
Rejestracja: sob mar 11, 2006 8:10 pm

ndz cze 17, 2007 3:53 pm

Przeczytałem:
"Pachnidło" Suskinda. Po recenzjach spodziewałem się czegoś ciekawego, przynajmniej bardzo dobrego. Srodze się zawiodłem. 3/6

"Wilk stepowy" Hessego. Zapowiadało się niezwyke. Przedmowa i "Traktat o wilku stepowym" to największe plusy książki, ale sen Harrego w kawiarni i wizyta w magicznym teatrze pozostawiły mnie z mieszanymi uczuciami. 4/6

Czytam:
"Wykluczonych" Elfriede Jelinek i "Wieźmikołaja" Pratchetta. Praczet jak zawsze dobry. Z Jelinek to moje pierwsze spotkanie. Jest męcząca, nie potrafię spokojnie przeczytać kilkudziesięciu stron, ale coś sprawia że chcę wracać do tych anarchistów. Wpisuję sobie na wishlistę "Pianistkę" i "Amatorki".

W kolejce:
Korzystając z promocji na Merlinie uzupełniłem kolekcję Pratchetta. Przede mną upojny miesiąc z "Piątym elefantem", "Ostatnim kontynentem", "Carpe Jugulum" i "Bogami, Honorem, Ankh-Morpork".
 
Awatar użytkownika
Einherjer
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 95
Rejestracja: pt lut 10, 2006 4:22 pm

ndz cze 17, 2007 7:05 pm

Iman pisze:
A z fantastyki może skończę nareszcie "Ględźby Ropucha" Wita Szostaka


Ja przedwczoraj skończyłem, opwiadania ciekawe, może nie są przesadnie orginalne, ale zmuszają do myślenia i pozostają w pamięci, tak jak powieści Szostaka.
Teraz czytam "Kapitana" O'Briana, drugą część cyklu o Jacku Aubrey'u, a właściwie to o Royal Navy na początku XIX w.
 
Borys

ndz cze 17, 2007 7:56 pm

Heh, ja Ględźby Ropucha skończyłem czytać w zeszłym tygodniu. Zdecydowania najsłabsza książka Szostaka, pomysły na opowiadania są mocno nijakie (tylko delikatnie cthulhowe "Spotkanie z błaznem" trzyma poziom). Gdyby nie ratował ich charakterystyczny styl pisarza, byłoby gorzej niż kiepsko.

Przeczytałem też Adventures of Sherlock Holmes. Opowiadania o Sherlocku czyta się zdecydowanie milej niż (mini)powieści, ale podtrzymuję swoją opinię, że Conan Doyle się zestarzał.

Natomiast z lektur uczelnianych miałem niedawno do czynienia z mechaniką statystyczną i fizyką cząstek.

A obecnie czytam Firmę Grishama (pierwsze 50 stron za mną). Mocno wciąga, podobnie jak "Czas zabijania". W dalszej kolejności Władcy marionetek Heinleina i to nie bez powodu: Akcja książki rozpoczyna się 12 lipca '07, więc trzeba się odpowiednio przygotować do nadchodzącej inwazji. ;)
 
Awatar użytkownika
Linka
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 581
Rejestracja: czw wrz 04, 2003 4:42 pm

ndz cze 17, 2007 10:18 pm

Iman pisze:
Linka :D Dawno Cię tu nie było

Cześć :) Mam po maturach trochę wolnego czasu, więc postanowiłam odświeżyć stare znajomości.

memnos pisze:
Korzystając z promocji na Merlinie uzupełniłem kolekcję Pratchetta. Przede mną upojny miesiąc z "Piątym elefantem", "Ostatnim kontynentem", "Carpe Jugulum" i "Bogami, Honorem, Ankh-Morpork".

O ile zazwyczaj Pratchett mnie męczy, to muszę przyznać, że "Piąty Elefant" i "Carpe Jugulum" były jednymi z najzabawniejszych książek jakie czytałam. Na pewno uśmiejesz się zdrowo przy fragmentach z Igorem i vampyrami.
 
Awatar użytkownika
Dinin
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 153
Rejestracja: ndz sty 09, 2005 8:29 pm

wt cze 19, 2007 5:04 pm

Ja przeczytałem "Diunę" F. Herberta, i obecnie jestem w trakcie poznawania jej drugiej części ("Mesjasz Diuny") - znakomite pozycje, gorąco polecam. Napisane ciekawie, z wciągającą po uszy fabułą i dialogami. Klasyka.



OFF. W porównaniu z książką, film "Diuna" to niezbyt udane "dzieło".
 
Awatar użytkownika
Iman
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 739
Rejestracja: pn maja 03, 2004 10:46 pm

wt cze 19, 2007 9:32 pm

Dinin pisze:
Ja przeczytałem "Diunę" F. Herberta, i obecnie jestem w trakcie poznawania jej drugiej części ("Mesjasz Diuny") - znakomite pozycje, gorąco polecam. Napisane ciekawie, z wciągającą po uszy fabułą i dialogami. Klasyka.


Heh, a walczyłam dzisiaj ze sobą w bibliotece, czy tego nie wypożyczyć, ale stwierdziłam, że jednak trochę za dużo mam na razie do przeczytania, żeby się za to brać ;) Ale jak się tam wybiorę następnym razem to wezmę :)
 
Awatar użytkownika
Krakonman
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 653
Rejestracja: pt gru 12, 2003 9:14 am

wt cze 19, 2007 11:40 pm

Skonczylem wlasnie czytac Allah 2.0 Zaganczyka. 530 stron fajnego cyberpunka pogrzebanych 20 stronami ostatniego rozdzialu. Nie tak powinno sie konczyc ksiazki.
 
Awatar użytkownika
Ra-V
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1490
Rejestracja: ndz mar 16, 2003 8:08 pm

śr cze 20, 2007 12:15 am

Krakonman pisze:
530 stron fajnego cyberpunka pogrzebanych 20 stronami ostatniego rozdzialu.


Koniec az taki zly? To moze lepiej, ze zarzucilem lekture wczesniej, wybitnie mi ta ksiazka nie szla.
 
Awatar użytkownika
amnezjusz
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 1634
Rejestracja: pn sie 15, 2005 9:33 pm

pn cze 25, 2007 4:26 pm

Jest czerwiec i czytam 'Lux Perpetuę' niejakiego Andrzeja S. ;) Jak na razie trzyma poziom i tylko świadomość, że z każdą chwila stron do końca jest coraz mniej działa na mnie jakoś tak negatywnie :P Później zabieram się za 'Hobbita' a dokładniej jego angielską wersją.
 
Awatar użytkownika
teaver
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1909
Rejestracja: czw mar 17, 2005 1:07 pm

wt cze 26, 2007 10:42 pm

Hobbit w oryginale jest cudowny! :)

U mnie Koontz Grom. Jak na razie tyle, muszę spasować...

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość