Zrodzony z fantastyki
Czy dbasz o swoje podręczniki?
Jak wiele uwagi przykładacie do wyglądu swoich materiałów do RPG?
<br />Czy po przeczytaniu rzucacie je w kont, a potem wygrzebujecie z uroczej sterty poplamionych i ponaddzieranych podręczników? Czy też okładacie każdy podręcznik, myjecie ręce przez zdjęciem go z półki, a przewracając strony odstawiacie talerz z pizzą?
<br />
<br />Znam ludzi, którzy oddawali do introligatora podręczniki wydane jako zszyte. A co Wy robicie?
Staram się dbac o podręczniki, ale jest jeden problem. Po pierwsze z braku czasu czytam je zazwyczaj w drodze do pracy, a nasze tramwaje i autobusy nie są najlepszym środowiskiem do przewożenia czegokolwiek 
Po drugie nie gramy u mnie, więc moje podręczniki podróżują ze mną na miejsce sesji i tez zdarzy się im zagięty róg etc.
<br />Jednakże staram się o nie dbać - nie obkładam ich, ale dbam...
<br />
<br />Nie uwierzycie jak się wkurzyłem, gdy dostalem ostatnio paczkę z amazon.com, ze zniszczonym rogiem pudełka i pogiętymi rogami 3 podręczników!!!!! WWWRRRRRRRRR!!!! 
<br />
<br />Pozdra
Po drugie nie gramy u mnie, więc moje podręczniki podróżują ze mną na miejsce sesji i tez zdarzy się im zagięty róg etc.
<br />Jednakże staram się o nie dbać - nie obkładam ich, ale dbam...
<br />
<br />Nie uwierzycie jak się wkurzyłem, gdy dostalem ostatnio paczkę z amazon.com, ze zniszczonym rogiem pudełka i pogiętymi rogami 3 podręczników!!!!! WWWRRRRRRRRR!!!!
<br />
<br />PozdraJ traktujê podrêczniki (i ksi±¿ki) jak najwiêksze artefakty. Obowi±zkowa ok³adeczka (po co mi odciski palæów na piêknie wydanej oprawie 
albo woda po kwiatkach które moja mamusia podlewa nad ksi±zeczkami, czy litry kawy lub koli które wylewaj± siê co jakich¶ czas na ok³adki).
<br />Nastêpnie staram sie nie robiæ z podêczników podk³adek na karty, na przyk³ad jak tego nie robi³em to teraz na podêcznikach do AD&D moe wyczytaæ ile ran dosta³ jaki¶ wojownik, albo jakie cechy mia³ kap³an.
<br />
<br />I miejsce przechowywania : najlepiej za szyb± przed po¿±dliwy wzrokiem siostry, Do tego rzucam czar alarm..... moje skarby nikt mi ich nie zabierze
albo woda po kwiatkach które moja mamusia podlewa nad ksi±zeczkami, czy litry kawy lub koli które wylewaj± siê co jakich¶ czas na ok³adki).
<br />Nastêpnie staram sie nie robiæ z podêczników podk³adek na karty, na przyk³ad jak tego nie robi³em to teraz na podêcznikach do AD&D moe wyczytaæ ile ran dosta³ jaki¶ wojownik, albo jakie cechy mia³ kap³an.
<br />
<br />I miejsce przechowywania : najlepiej za szyb± przed po¿±dliwy wzrokiem siostry, Do tego rzucam czar alarm..... moje skarby nikt mi ich nie zabierze -
-
nekromancer
Wyróżniony
- Posty: 2114
- Rejestracja:
-
-
The Raven__
Zespolony z forum
- Posty: 572
- Rejestracja:
Hmm u mnie wiêkszo¶æ podrêczników jest w stanie b.dobrym mimo wieloletniego u¿ywania - a te do D&D3ed urzymujê w idealnym stanie...nie pozwalam nikomu oprócz mnie ich dotykaæ 
<br />
<br />Hmm ale Oko Yerhedessa i WFRP mam w kupionych ok³±dkach - orginalne nie prze¿y³y [img]style_emoticons/<#EMO_DIR#>/sad.gif[/img] No ale dowiedzia³em siê, ¿e WFRP by³ klejony na stronach wydartych z panii domu...do dzi¶ je zachowa³em
<br />
<br />Hmm ale Oko Yerhedessa i WFRP mam w kupionych ok³±dkach - orginalne nie prze¿y³y [img]style_emoticons/<#EMO_DIR#>/sad.gif[/img] No ale dowiedzia³em siê, ¿e WFRP by³ klejony na stronach wydartych z panii domu...do dzi¶ je zachowa³em 
Jak najbardziej TAK. I nie odnosi sie to tylko do podrecznikow RPG. Do wszystkich moich ksiazek. Nie lubie gdy ktos oddaje mi ksiazke z pogietymi rogami i wytratym brzgiem.
<br />
<br />A ksiazki do RPG maja swoja osobna, dluga polke i jesli mam jakis w uzyciu, zawsze po sesji laduja wlasnie tam, by odpoczac i przygotowac sie na kolejne mietolenie stron na nastepnej sesji...
<!--QuoteBegin-danant+--> i mia³em to samo - akurat kupi³em sobie "Call of Cthulhu d20" i te¿ pude³ko zgniecione, róg pogiêty, ech.
<br />
<br />Nie ok³adam podrêczników ale szanujê je jak wszystkie swoje ksi±¿ki. Ale z drugiej strony te¿ bez ekstremizmów - to tylko ksi±¿ki, mo¿na ich u¿ywac i dotykaæ! 
Te nowe, do 3E, w sztywnych ok³adkach, s± bardzo porz±dnie wydane, po 1,5 roku players wci±¿ bardzo dobrze wygl±da, za wyj±tkiem mo¿e kilku rys na ok³adce i jednych ¶ladów kocich pazurów.
<br />Tylko na Manual of the Planes moja Pani wyla³a kawê, ale bardziej siê tym przejê³a ni¿ ja, ale co papier kredowy, to papier kredowy, szybka akcja i ani ¶ladu.
<br />
<br />VT
danant pisze:<br />W takim fajnym worku, z ¿ó³t± plastykow± banderolk±? Podejrzewam, ¿e oni tym workiem rzucaj± na lotnisku, albo to nasza poczta - wczoraj odebra³em mój 'list du¿y zwyk³y'<!--QuoteEBegin-->Nie uwierzycie jak siê wkurzy³em, gdy dostalem ostatnio paczkê z amazon.com, ze zniszczonym rogiem pude³ka i pogiêtymi rogami 3 podrêczników!!!!! WWWRRRRRRRRR!!!!
i mia³em to samo - akurat kupi³em sobie "Call of Cthulhu d20" i te¿ pude³ko zgniecione, róg pogiêty, ech.
<br />
<br />Nie ok³adam podrêczników ale szanujê je jak wszystkie swoje ksi±¿ki. Ale z drugiej strony te¿ bez ekstremizmów - to tylko ksi±¿ki, mo¿na ich u¿ywac i dotykaæ! Te nowe, do 3E, w sztywnych ok³adkach, s± bardzo porz±dnie wydane, po 1,5 roku players wci±¿ bardzo dobrze wygl±da, za wyj±tkiem mo¿e kilku rys na ok³adce i jednych ¶ladów kocich pazurów.
<br />Tylko na Manual of the Planes moja Pani wyla³a kawê, ale bardziej siê tym przejê³a ni¿ ja, ale co papier kredowy, to papier kredowy, szybka akcja i ani ¶ladu.
<br />
<br />VThmmmmmmm.......
<br />moje podreczniki nie sa w najlepszym stanie
<br />zwykle odpadaja od okladki
<br />ale cosz, poporostu ich czesto uzywam
<br />glownie destrukcyjnie wplywa na nie noszenie w plecaku
<br />i czytanie w roznych miejscach
<br />jak np. wanna, nie slozy papierowi
<br />pozatym to tylko podreczniki
<br />bez zadnej ideologi....
-
-
Dragonik__
Stały bywalec
- Posty: 310
- Rejestracja:
Hmm.. w moim przypadku az tak nie "dbam" o ksiazki - nie chodzi mi tutaj oczywiscie ze rzucam ksiazkami o sciane (chociarz gdy chce trafic jakiegos gracza, moge trafic w cos co nie chcialem..).
<br />
<br />Raczej pozyczam ksiazki - nie jestem az wredny. Ale zeby pozyczyc gdy ktos wyjezdza nie pozyczam - poprostu boje sie
Szanuje podreczniki...
Hmm znalazlem ostatnoi podrecznik do Warhammera... Ma on z 8 lat
<br />Niestety nie zachowaly sie nawet 2 kartki ktore trzymalyby sie razem. Staram sie dbac o podreczniki, ale tak jak ktorys z przedmowcow napisal niestety noszenie ich w plecaku i pozyczanie ludziom nie wplywa na nie zbyt dobrze. Duz jednak zalezy jeszcze od ich wydania. Wampir w twardej oprawie ma 5 lat i trzyma sie swietnie chociaz byl pozyczany. Nawet jeden rog nie jest zagiety... Ale moze taka juz natura wampirow
<br />Niestety nie zachowaly sie nawet 2 kartki ktore trzymalyby sie razem. Staram sie dbac o podreczniki, ale tak jak ktorys z przedmowcow napisal niestety noszenie ich w plecaku i pozyczanie ludziom nie wplywa na nie zbyt dobrze. Duz jednak zalezy jeszcze od ich wydania. Wampir w twardej oprawie ma 5 lat i trzyma sie swietnie chociaz byl pozyczany. Nawet jeden rog nie jest zagiety... Ale moze taka juz natura wampirow Podreczniki...
To wlasnie sie stalo z moim Mlotkiem. Ale wazne jest zeby koszt koszulek nie przekroczyl wartosci podrecznika, choc czasem wartosc sentymentalna jest najwieksza Bo w WFRP zaczynalem swoja pzygode z RPG.
<br />Mefi100
Bo w WFRP zaczynalem swoja pzygode z RPG.
<br />Mefi100Ja staram siê dbaæ o ka¿dy podrêcznik, ale ok³adam je tylko na czas transportu. Normalnie le¿± sobie w szafkach. Raczej nie grozi im zalanie, bo nie ma kwiatków czy ³azienki w pobli¿u. A zamkniête szafki chroni± je od zniszczeñ mechanicznych. Poza tym ka¿dy wie (nawet dzieci mojej siostry), ¿e nie s³u¿a one do zabawy, przegl±dania z nudów czy innych podobnych rzeczy.
Je¶li chodzi o D&D, to bardzo dbam o podrêczniki. Dlaczego ? Z dwóch powodów:
<br />- s± cudownie wydane i wogóle ¶liczne
<br />- s± potwornie drogie - szkoda by zniszczy³o siê co¶ warte np. 160 z³.
<br />
<br />Jednak nie znaczy to, ¿e oprawaiam je. Wystarczy tylko, ¿e nie zaginam kartek, nie stawiam na nich kawy, nie czytam przy jedzeniu, nie rzucam ich po k±tach. Dziêki takiemu postêpowaniu wygl±daj± jeszcze ca³kiem dobrze
Nie powiem ¿ebym dba³ a¿ tak bardzo o swoje podrêczniki ale nie ciskam nimi w powietrze, raczej maj± sta³e miejsce na które je odk³adam. Gorzej opiekuj± siê nimi osoby którym je po¿yczam. Pewnego razu mój niemal¿e nowiutki Player's Handbook zosta³ przedziurawiony (3 kartki) i pomazany (na szczê¶cie nieznacznie). Oprócz tego ¿e kto¶ gwizdn±³ mi poza tym p³ytkê z Character Generatorem to wszystko jest w porz±dku.
Umiar to podstawa, we wszystkim, tak¿e w dbaniu o podrêczniki:D Bez ¿adnych ektremów, le¿± na pó³ce, s± noszone w plecaku i czytanê czêsto, a ¿yj±. Staram siê na nih nie pisaæ, ale te¿ bez przesady - czasem i piszê:mrgreen: Ale np. taki Wheel of Time RPG D20" kocham i dbam jak o ¿aden inny:) , ale i tak nie przesadzam zbytnio. Podrêcznik, owszem, ³adny - owszem, drogi - te¿ prawda, ale kupiony do u¿ywania, a nie po³o¿enia na pó³ce i podziwiania;)
-
-
Quewen Veladorn
Stały bywalec
- Posty: 252
- Rejestracja:
Staram się bardzo dbać o swoje podeczniki. Trzymam je elegancko na półkach (przez to mam zawalony cały pokój , niestety posegregowane w chaotyczny sposób, gdyż nigdy nie mogę się zmusić do systematyczności.
<br />
<br />Karty postaci, rysy przygód i inne tego typu bajery wkładam do segregatorów z koszulkami. Strasznie gubię ww. rzeczy, więc jest to konieczność.
<br />
<br />Wszystkim, którzy smucą się patrząc na zniszczone podręczniki proponuję udać się do introligatora. Rzadki bo rzadki to zawód, ale np. moj podręcznik do WFRP (skrzywdzony, brak obu okładek, wylatujące kartki) przerobił na cudo (stylowa okładka, na nowo posklejany, trzy zakładki)
, niestety posegregowane w chaotyczny sposób, gdyż nigdy nie mogę się zmusić do systematyczności.
<br />
<br />Karty postaci, rysy przygód i inne tego typu bajery wkładam do segregatorów z koszulkami. Strasznie gubię ww. rzeczy, więc jest to konieczność.
<br />
<br />Wszystkim, którzy smucą się patrząc na zniszczone podręczniki proponuję udać się do introligatora. Rzadki bo rzadki to zawód, ale np. moj podręcznik do WFRP (skrzywdzony, brak obu okładek, wylatujące kartki) przerobił na cudo (stylowa okładka, na nowo posklejany, trzy zakładki)-
-
Aragathor Roaringflame
Wyróżniony
- Posty: 6202
- Rejestracja:
-
-
Loethlin@-'-,--
Zespolony z forum
- Posty: 965
- Rejestracja:
Ja bardzo dbam o swoje podrêczniki, i inne ksi±¿ki te¿. Nie ok³adam ich co prawda, ale nie u¿ywam ich jako podstawek pod piwo ani kawê, nie walaj± mi siê po pokoju (mój pokój jest jak pole bitwy, tylko ksi±¿ki s± pouk³adane), po¿yczam tylko ludziom, o których wiem, ¿e ksi±¿ek nie niszcz±... Np, strasznie siê zdenerwowa³am, jak swój PHB po¿yczy³am mojemu mê¿czy¿nie, i wróci³ do mnie ¶mierdz±cy papierosami (u niego w domu pali siê tylko w kiblu, a on jak szed³ na papierosa, zabiera³ podrêcznik ze sob±). Po¿yczy³am te¿ kilka ksi±¿ek kole¿ance, i nigdy ju¿ tego nie zrobiê. Ona ma królika, który, jak jego imiennik, Shreck, zjada prawie wszystko, a moje ksi±¿ki najbardziej mu smakuj±.
Czy dbam o podrêczniki do D&D? No, w sumie nie, bo jeszcze rzadnego nie mam . Ale je¶li go zdobêdê (do czego d±¿ê od 2 lat) to w rêkawiczkach go ob³o¿ê, zostawiê w kryszta³owej gablotce na poduszce, za³o¿ê alarm, wyznaczê karê ¶mierci dla istoty, która dotknie podrêcznik inaczej, ni¿ w rêkawiczce i bêdê 3 razy dziennie sk³adaæ mu ofiary z t³uszczu oraz paliæ ¶wieczki ... Ale wpierw go zdobêdê, tak.
. Ale je¶li go zdobêdê (do czego d±¿ê od 2 lat) to w rêkawiczkach go ob³o¿ê, zostawiê w kryszta³owej gablotce na poduszce, za³o¿ê alarm, wyznaczê karê ¶mierci dla istoty, która dotknie podrêcznik inaczej, ni¿ w rêkawiczce i bêdê 3 razy dziennie sk³adaæ mu ofiary z t³uszczu oraz paliæ ¶wieczki ... Ale wpierw go zdobêdê, tak.
Nie okładam, podreczników ani ksiązek, ale dbam o Nie, starajac sie, odkladac w bezpieczne miejsca (np. daleko od wody etc.), podczas transportu , staram sie zabezpieczyc je odpowiednio, zreszta mam teczke i to przewanie w niej transportuje podreczniki, wiec nic im nie grozi, choc, raz pozyczylem ksiązkę i wróciłą w takim stanie ze , zastanawiam sie czy nie kupic nowej [img]style_emoticons/<#EMO_DIR#>/crying.gif[/img]
, zastanawiam sie czy nie kupic nowej [img]style_emoticons/<#EMO_DIR#>/crying.gif[/img]
Generalnie podręczniko za dużo kosztują, żeby o nie nie dbać, ale bez przesady. W moim wypadku wygląda to tak, że mam dyżurną teczuszkę, w której sobie jeździ aktualnie używany, a także drugą, na drugi 
Chociaż zwykle spokojnie leżą sobie na półce i rzadko wożę ze sobą więcej, niż jeden naraz. Za ciężkie
Chociaż zwykle spokojnie leżą sobie na półce i rzadko wożę ze sobą więcej, niż jeden naraz. Za ciężkie Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość