No ale ,je¶li siê nie mylê to taki 5poziomowy mag mo¿e stworzyæ miecz+1,z tym ¿e nadal potrzebuje sk³adników,wiêc to mo¿e byæ ograniczeniem.Jednak¿e nie przesadzajmy ,mo¿e i wiocha w naszym ¶wiecie by³aby warta po³owy tego miecza lecz(tu wprowadzam nowy temat
-zmienione ekonomiczne warunki klasy ch³opskiej w umagicznionych systemach gospodarczych
)zastanówmy siê czy ta wioska ,w której s± gracze jest tak± jak± my znamy,byæ mo¿e so³tys ma ju¿ miecz +1 z dziada pradziada ,a co niektórzy bogatsi ch³opi maj± somoczyszc±ce siê garnki
.Nie mówiê ¿e kupili to za swoiego ¿ycia ,ale przecie¿ mogli kumulowaæ kapita³ ich przodkowie, byæ mo¿e zapominamy te¿ ¿e w wioskach fantasy nie ma raczej g³odu i chorób ,bo s± kap³ani i paladyni.Tak¿e nie jest to wioska z ¶redniowiecza.Wiem ¿e nie wszyscy lubi± FR ale tam np: pisze wyra¿nie ,¿e wiêkszo¶æ spo³eczeñstwa umie pisaæ i czytaæ.Aha ch³op w rodzaju so³tysa mia³by poziom 7 NPC Commonera, o ile pamiêtam wywód Seana Reynoldsa ,który napisa³ o tym artyku³ na swej stronie,a co za tym idzie i pieni±dze 7poz NPC.
<br />Co do magicznych przedmiotów, wszystko zale¿y od ¶wiata, w niektórych jest wiêcej w innych mniej magii,wszystko zale¿y od Mistrza Gry.Jednak¿e trzeba by by³o ograniczyæ dostêp do featów ,które umo¿liwiaj± tworzenie takich przedmiotów ,bo w tym momencie niezrozumia³y by³by fakt ich nieobecno¶ci na rynku. Jednak¿e jest to gra i nie zapominajmy ,¿e nadanie logiczno¶ci ¶wiatu z innymi prawami fizyki i magi± raczej nie jest mo¿liwe.
<br />Za¶ co do wyj±tkowo¶ci magicznych przedmiotów ,to wydaje mi siê ¿e miecz +1 mo¿na potraktowaæ jako miecz "na³adowany " energi± która prowadzi rêkê wojownika-taka lepsza broñ. Natomiast ju¿ cechy takie keen,flaming nadaj± broni unikalny charakter ,ale w sensie nadawania im inwidualno¶ci nie wyj±tkowo¶ci.
<br />To ¿e istniej± manufaktury magicznych przedmiotów jest ca³kowicie naturalne, po prostu zgodne z zasadami.Magowie mog± tanio wytwarzaæ magiczne przedmioty o ma³ej mocy i sprzedawaæ je z zyskiem.Dlaczego by nie mieli tego robiæ ci ,dla których licz± siê pieni±dze? Albo zobowi±zywali uczniów w zamian za naukê do robienia zwojów lub magicznych napojów- to po prostu zwyk³a ludzka przedsiêbiorczo¶æ.
<br />Ale to tylko moje skromne zdanie.
<br />PS:Owca-Wcale nie lubie mistycyzmu,wrêcz mnie odrzuca,jako pretensjonalny.Chyba wiêc nie wszyscy za nim têskni±.....