Zrodzony z fantastyki

  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 14
 
MacDante
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 1869
Rejestracja: pn maja 13, 2002 2:10 pm

Oporni gracze a przygody

sob cze 01, 2002 3:42 pm

Czestokroc zdarzy³o mi siê, podczas prowadzenia, ¿e przygotowa³em przygudkê dla graczy, a gracze niczym popularne os³y (to nie obraza tylko przeno¶nia) chc± robiæ co innego. <br /> <br />Co robicie z takimi graczami, mo¿e macie jakie¶ z³ote ¶rodki ('Przymus fizyczny', 'zauroczenia', ' góry z³ota') aby gracz ruszy³ w kierunku przygody ?? <br /> <br />Moje ¶rodki 'MRZYMUSU' :evil: maj± sie ku wyczerpaniu, a sadze, ¿e ka¿dy MG ma jakiego¶ ASA w rêkawie . :)
 
nekromancer
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 2114
Rejestracja: wt maja 16, 2006 9:12 pm

sorrry

ndz cze 02, 2002 2:06 pm

Je¶li tak siê dzia³o na moich sesjach, to zawsze by³y tylko dwie mo¿liwo¶ci i obie niekorzystne: <br />1. gracze po prostu mieli pograæ bez celu. [img]style_emoticons/<#EMO_DIR#>/crying.gif[/img] Taka m³ócka, gadka szmatka etc. <br />2. Przygotowa³em sesjê, która nie odpowiada ich postaciom. I to wtedy b³±d MG <br /> <br />Mo¿e siê mylê, ale jak pamiêtam swoje sesje - kiedy zdarza³a siê taka sytuacja, to zawsze by³a moja wina. Nie wiedzia³em dok³adnie jakie maj± postacie. Co chc± robiæ, jak wygl±da ich kreacja? Ale je¶li MG tego nie wie, bo sami gracze tego nie wiedz±, to te¿ jego wina. [img]style_emoticons/<#EMO_DIR#>/crying.gif[/img] Powinien pilnowaæ tego, by gra siê zaczyna³a, dopiero wtedy kiedy kreacja postaci zaczyna byæ mo¿liwa. <br />Najgorzej wspominam MG którzy w chwili, gdy gracze nie chc± robiæ tego co powinni, zaczynaj± stosowaæ przymus: zaczyna siê wielka burza, potwory odcinaj± drogê etc. To przypomina sytuacjê, jakby za zakrêtem koñczy³a siê dekoracja przedstawienia i nie mo¿na tam pojechaæ bo zobaczymy, ¿e to tylko dekoracja za któr± s± sznurki i kurtyna. To siê nie zdarza u mnie, kiedy pilnujê tego, by postaci graj±ce mia³y swoje cele. Musz± mieæ i wiedzieæ jakie to cele.
 
Awatar użytkownika
danant
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 2997
Rejestracja: wt kwie 29, 2003 12:16 pm

ndz cze 02, 2002 7:19 pm

OK - może wina Mistrza Gry, może nie... Nie mam zamiaru polemizować na ten temat :mrgreen: <br /> <br />Ja staram się dawać drużynie to co chcą... Wiem, że jest to ekstremalnie trudne, ale nie niemożliwe... Generalnie mam w zanadrzu dwie przygody na każdą sesję i kilka tak zwanych spotkań - krótkich mini przygódek, których akcja toczy się wokół jakiegoś NPCeta, miejsca, czy nawet sytuacji - w ten sposób zawsze znajdę coś, żeby pociągnąć nie tyle przygodę, ale po prostu sesję... A jeżeli gracze chcą pomyszkować trochę po okolicy, spotykać miejscowych i posłuchać starych legend - OK - to oni grają - nie wolno mi jako MG ciągnąć ich na siłę za rękę... <br /> <br />Prawda jest jednak taka, że trzeba mieć sporo wolnego czasu, żeby móc się przygotować do czegoś takiego i duże zdolności improwizacji... <br /> <br />Pozdra
 
nekromancer
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 2114
Rejestracja: wt maja 16, 2006 9:12 pm

ndz cze 02, 2002 8:16 pm

<!--QuoteBegin-danant+-->
danant pisze:
<!--QuoteEBegin-->(...) Generalnie mam w zanadrzu dwie przygody na ka¿d± sesjê i kilka tak zwanych spotkañ - krótkich mini przygódek, których akcja toczy siê wokó³ jakiego¶ NPCeta, miejsca, czy nawet sytuacji - w ten sposób zawsze znajdê co¶, ¿eby poci±gn±æ nie tyle przygodê, ale po prostu sesjê (...)
<br />fajny pomys³ na szykowanie sesji. do tej pory wychodzi³o mi to niechc±cy. a teraz ¶wiadomie bêdê stosowa³. thx.
 
MacDante
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 1869
Rejestracja: pn maja 13, 2002 2:10 pm

ndz cze 02, 2002 9:02 pm

Ja osobi¶cie nie stawiam Graczom na przeciwnej drodze Hordy potworów, aby uniemo¿liwiæ im gry. Te¿ nie jestem zwolennikiem takich ¶rodków perswazii. <br /> <br />Ja wole zastosowaæ ¶rodek w stylu "kijka i marchewki" jakas plotka o jakims przedmioscie który by siê przyda³ dru¿ynie itp.... Ewentualnie jezeli jest to nie przekonywuj±ce pozwalam siê nawet rozdzieliæ dru¿ynie. Z tym ¿e co nie którzy nie maj±c nic do roboty przez pó³ godziny jad±c na pó³noc czêstokroæ wracaj± :evil: W innym wypadku (narazie mi siê to nie zdarzylo) pozwalam takiemu graczowi na samotna wedrówke, który musi sie przyglêdaæ grze innych. <br /> <br />oczywi¶cie Jak do tej pory wszystkie moje sesje maj± zwi±zek z histori± postaci moich graczy. Ka¿da przygoda jest kluczowa i ma zwiazek z poprzednia i nastêpn±. Oczywi¶cie sa jakies odskocznie tzw. Questy :evil:
 
Awatar użytkownika
danant
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 2997
Rejestracja: wt kwie 29, 2003 12:16 pm

pn cze 03, 2002 3:55 pm

Podążanie za historiami postaci jest faktycznie znakomityum pomysłem, ale nie mozna zapominać, że bohaterowie tworza jakis świat... Są jego częścią i to integralną. Dlatego tez dbaj o to by ich historie mieszaly się jak najbardziej z tym co dzieje się wokół... Niech to nie będzie hermetyczne, wmieszaj w to jak najwięcej ?WIATA. Bo to tak naprawde jest najważniejsze... <br /> <br />Pozdra
 
Sin__
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 274
Rejestracja: pn maja 13, 2002 11:22 am

pn cze 03, 2002 4:28 pm

to fakt, gracze worza ¶wiat, wiêc i zyskuja sobie wrogów i przyjació³, a w tym momêcie, jak nie ma pomys³u na przygodê, to ³±two cos zrobiæ na poczekaniu - jaka¶ zemsta, w koñcu nie jednemu zale¼li za skóre i pewnie nie jedne wróg im uciek³. NPC te¿ zyja, tez siê rozwijaj± i ko³o siê kreci, a czas leci :mrgreen: <br />A ¿ony, dziewczyny i kochanki siê w¶ciekaj± ¿e nas znów nie ma w domu :evil: tylko jak to mówi moja szanowna ma³¿onka, " Znów polaz³ ganiaæ smoki"
 
Thomas Percy
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 2969
Rejestracja: śr lip 03, 2002 11:50 am

ndz lip 07, 2002 1:31 am

RPG jest dla mnie rodzajem paktu o wzajemnej życzliwości. DM koncentruje się na dawaniu możliwości PCs a gracze w zamian chcą się bawić jego zabawkami. <br />Jeśli DM jest katem albo narzuca jakieś swoje "wieszcze tezy" - gracze odchodzą. <br />Jeśli DM przygotowuje 10 zahaczek pod 1 PC, a mimo to gość nie chce iść w stronę scenariusza - DM ma prawo kopnąć takiego gracza w rzyć za brak szacunku dla poświęconego mu czasu. <br /> <br />Nie należy się jednak kopać już po pierwszej nieudanej sesji, bo gracze jako ludzie inteligentni zazwyczaj potrafią się uczyć na własnych i cudzych błędach i na drugą sesję (najlepiej po min. miesięcznej przerwie) mogą przyjść na nowo narodzeni. <br /> <br />Nie wiem, czy czytaliście artykuł managera WotC o przyczynach upadku TSR. Tamta firma miała zasadę 'TSR wiedzie, reszta podąża za nim". I megalomania skończyła się bankructwem. To samo dotyczy DM-ów i graczy. Bez szacunku dla innych i czerpania od nich nie ma RPG... a gość olewający DM-a, robiący mu na złość itp. w sumie sam sobie szkodzi. <br />Ja, gdy ktoś z PC oddziela się po złości od drużyny, albo twardo ignoruje scenariusz i np. twierdzi, że śpi - wypraszam go grzecznie z sesji.
 
artifact
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 64
Rejestracja: pn lip 08, 2002 11:35 pm

wt lip 09, 2002 12:17 am

Mój znajomy na sesji, na której gracze uprawiali niez³± paranojê (w tym przypadku na ¶rodku pustyni) - zrzuca³ na nich 12 tonow± ciê¿arówkê, po czym rzuca³ na refleks czy szczê¶cie. <br />Troche to dziwne. <br />To jeszcze zale¿y co siê dzieje. Je¶li wariuj± i wydurniaj± siê - mo¿liwe, ¿e im siê nudzi. No to ju¿ DM nawala. Je¶li za¶ po prostu nie id± na rêkê DM, có¿, chyba DM bêdzie zmuszony pój¶æ na rêkê, bo ca³a sesja za pare chwil straci sens. Tak ja to widzê.
 
nekromancer
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 2114
Rejestracja: wt maja 16, 2006 9:12 pm

wt lip 09, 2002 5:37 am

Poza danantem nikt nie napisa³, ¿e daje dru¿ynie "to-czego-dru¿yna-chce". Oczywi¶cie domy¶lam siê danant, ¿e nie dajesz skrzyni wish'ów dla ka¿dego :wink: , ale w sumie na opornego, rozbrykanego gracza zmiana konwencji sesji na rozbrykan± te¿ dzia³a. Pamiêtam jak dowcipkowali¶my na do¶æ ponurej sesji. Zaczêli¶my uprawiaæ jakie¶ tam bezeceñstwa i nagle DM zmieni³ klimat sesji. Zamiast biadaæ, ¿e niszczymy opowie¶æ po prostu poszed³ z duchem sesji i zaczê³a siê jazda. Niestety czasem to mo¿e nie zadzia³aæ. [img]style_emoticons/<#EMO_DIR#>/crying.gif[/img]
 
Azuth
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 214
Rejestracja: pt lip 12, 2002 8:21 pm

sob wrz 07, 2002 5:59 pm

Ja nie zmuszam dru¿yny do wype³niania misji.Tworze "problem" <br />ale nie uwzglêdniam graczy w scenariuszu i mam czêsto przygotowane stereotypowe misje dla ka¿dego miasta,wioski.
 
Supermo
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: pn paź 07, 2002 7:01 pm

ndz paź 13, 2002 7:38 pm

Wymyslajac przygody tworze jedynie wielu NPCs po to by PCs mogli skakac od jednego do drugiego. W ten sposób nie jestem ograniczony do sztywnego scenariusza. Je¶li gracze olej± jednego NPC trafiaj± pod drugiego. <br />Co ciekawe podczas kolejnych sesji PSs zaciekawiaj± siê przede wszystkim tymi NPCs których juz gdzie¶ spotkali. Patrz± wtedy na swoje listy kontaktów i, PC:...A! To ten krasnal co zap³aci³ nam za dostarczenie...
 
Kynes__
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 41
Rejestracja: sob wrz 28, 2002 9:00 am

ndz paź 13, 2002 10:04 pm

Ja po sesji staram siêporozmawiaæ graczami - "jak by³o ?", "jakie¶ - a mo¿e by tak...?" i dziêki temu wiem czego gracze odemnie oczekuj±. Staram siê dawaæ im to na czym im najbardziej zale¿y. I nie mam tu na my¶li mieczy +30 itp. Je¿eli chc± walki to j± dostan± :evil: Zazwyczaj jest tak ¿e jak co¶ siê zaczyna kaszaniæ staram siê problem rozwi±zaæ pokojowa, ¿adnej persfazji.
 
Caios
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 135
Rejestracja: sob wrz 14, 2002 12:35 pm

śr paź 23, 2002 10:04 am

Nieudane sesje to moja specjalno¶æ. Prze¿ywa³em to z bólem po wielokroæ [img]style_emoticons/<#EMO_DIR#>/crying.gif[/img] . Niestety moi gracze nie potrafili odnale¼æ siê w moich przygodach [img]style_emoticons/<#EMO_DIR#>/crying.gif[/img] . my¶lê ¿e powodów by³o kilka jednak najwa¿niejsze by³o to, ¿e zawsze stara³em siê aby dzia³ali z pobudek osobistych, aby osobi¶cie byli zaanga¿owani w sesjê. Gracze jednak okazali siê byæ mocno zako¿enieni w schematach. Jedynym uznawanym schematem by³o dzia³anie jako najemnik za nagrod± nie chcieli zrobiæ nic od siebie. Sytuacja trochê siê zmini³a gdy ku zaskoczeniu wszystkich kilka razy zakoñczy³em sesjê przed czasem. Przygody przesz³y graczom ko³o nosa. <br />Przyk³ad: <br />Gracze zakoñczyli przygodê w krêgu druidzkim. Na nastêpnej seji opiekunka krêgu widz±c znudzenie BG d³ugotrwa³ym przebywaniem w¶ród druidów proponuje im wyprawê. - Na marginesie powiedzia³em graczom ¿e pobyt u druidów ju¿ im siê d³u¿y i doskwiera im nuda.- Na to krasnolud stwierdza ¿e wyprawê ma w dupie i mo¿e by siê zastanowi³ gdyby druidzi dali mu jaki¶ magiczny topór albo pancerz albo przynajmniej 1000gp a jak nie to niech sami siê wyprawi±. Gdy mu odmówiono zacz±³ ubli¿aæ druidom. <br />No có¿ ja (i druidka) my¶la³em ¿e mam doczynienia z poszukiwaczami przygód jednak siê omyli³em. Dodam krasnolud nie mia³ ¿adnych planów ani ¿adnego innego zajêcia. <br />Postawiony w takiej sytuacji by³em gotów zakoñczyæ sesjê. Sta³oby siê tak gdyby nie mag, który ob³askawi³ krasnoluda.
 
Awatar użytkownika
danant
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 2997
Rejestracja: wt kwie 29, 2003 12:16 pm

śr paź 23, 2002 10:27 am

Wiesz caios, wydaje mi się, że masz grupę poszukiwaczy skarbów, a nie przygód... <br /> <br />Rozwiązanie? Powódź ich trochę za nos - zaproponuj nagrodę, nawet ogromną za wykonanie jakiegoś zadania, a nastepnie odmów jej po jego wykonaniu. Jednoczesnie spraw by osoba, która to zrobiła, była na tyle potężna, by poczuli względem niej respekt. <br /> <br />Poza tym stwórz sytuacje - jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie... Niech inni tez przestaną być altruistami w stosunku do nich. Chcę siedzieć w miejscu? Niech siedzą... Pieniądze same do nich nie przyjdą... Niech siedzą miesiącami i opisuj im ile wydają na różne zbytki... Niech zostaną wyrzuceni z karczmy za niepłacenie (karczmarz to przecież emerytowany poszukiwacz przygód (ftr 10), który wraz z żoną (sor8), postanowili założyć na ""starość" gospodę i dożyć spokojnych dni). Doprowadź do sytuacji, że zostaną wygonieni z miasta - za burdę, za kradzież czy obrazę urzędnika)... Upokórz ich - nie po to żeby się na nich zemścić, ale po to, żeby pokazać im, że to nie oni trzęsą całym światem... <br /> <br />To brutalne sposoby, ale często skutkują... <br /> <br />Pozdra
 
Woodward
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 51
Rejestracja: śr paź 09, 2002 11:27 am

śr paź 23, 2002 11:40 am

Generalnie gdy gram jak±¶ postaci± to mam w swoim "¿yciu" jaki¶ cel... Tak wiêc gdybym przez przypadek przeoczy³ "kolesia z qestem", to po prostu zajmujê siê sob±, a wtedy MG wplata to w przygódkê. <br /> <br />Np. Warto zostawiæ jaki¶ qest (a nawet kampaniê) otwarty. Co¶ na zasadzie: "Gdyby ³o¶ki nie pod³apa³y nowej przygódki to zawsze mog± dokoñczyæ star±". A szczerze mówi±c jest to c³kiem przyjemne spotka¶ kogo¶ kogo ju¿ siê widzia³o... ale w naj mniej oczekiwanym momencie :evil: <br /> <br />Kiedy sam prowadzê to nie do koñca piszê scenariusze. Powstaje jedynie zarys (co¶ na zasadzie planu), który aczkolwiek przemy¶lany to nie do koñca stworzony. <br /> <br />Nie wiem czy kto¶ zrozumia³ o co mi chodzi :wink: <br /> <br />W prostrzych s³owach ujmuj±c scenariusz tworzê podczas sesji. Wtedy graczom wydaje siê, ¿e panuj± nad sesj±, a MG nigdy nie stwierdzi: "O nie! oni poszli w prawo a nie w lewo :oops: " <br /> <br />Inn± metod± (ale nie najlepsz±) s± po prostu liniowe scenariusze. "Teraz dru¿yna idzie w prawo bo w lewo nie mo¿e... nie ma drogi :wink: ". Oczywi¶cie nawet najbardziej liniowe scenery mo¿na prowadziæ tak by pozornie by³o wiêcej rozwi±zañ <br /> <br />"MG: To gdzie idziecie w lewo czy w prawo (He he obojêtnie co wybierzecie i tak dojdziecie do studni... :wink: )"
 
yoshin
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 17
Rejestracja: czw paź 10, 2002 1:59 pm

Re: Oporni gracze a przygody.

śr paź 23, 2002 2:09 pm

<!--QuoteBegin-MacDante+-->
MacDante pisze:
<!--QuoteEBegin-->Czestokroc zdarzy³o mi siê, podczas prowadzenia, ¿e przygotowa³em przygudkê dla graczy, a gracze niczym popularne os³y (to nie obraza tylko przeno¶nia) chc± robiæ co innego.
<br />To chyba normalne, ze raz na jakis czas gracze maja inne plany niz Mistrzunio. U mnie zwykle dzialo sie to wtedy gdy mieli za duzo kasy i za wszelka cene chcieli ja wydac, lub po prostu w glowie zrodzil im sie plan na roziwniecie swojego bohatera, a jakakolwiek przygoda byla z nim sprzeczna. <br /> <br /><!--QuoteBegin-MacDante+-->
MacDante pisze:
<!--QuoteEBegin-->Co robicie z takimi graczami, mo¿e macie jakie¶ z³ote ¶rodki ('Przymus fizyczny', 'zauroczenia', ' góry z³ota') aby gracz ruszy³ w kierunku przygody ??
<br />Na poczatk uprobowalem wykorzystowac jakies srodki z racji stanowiska, ale nie skonczylo sie to dobrze. Wtedy zwykle przygoda na ktora poswiecilem kupe czasu wychodzila miernie, bo po prostu gracze nie wczuwali sie przygode majc w glowie jakies wlasne plany. <br /> <br /><!--QuoteBegin-MacDante+-->
MacDante pisze:
<!--QuoteEBegin-->Moje ¶rodki 'MRZYMUSU'  :twisted: maj± sie ku wyczerpaniu, a sadze, ¿e ka¿dy MG ma jakiego¶ ASA w rêkawie . :)
<br />Ja biore ich na przeczekanie. Pozwalam na szal zakupowy, czy w miare mozliwosci spelnienie oczekiwan. Potem zwykle juz mozna przejsc do zaplanowanej historii. Coz czasem straci sie sesje, ale wole stracic sesje niz przygode nad ktora sleczalem wiele nocy.
 
Fallen Deva
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 50
Rejestracja: wt gru 10, 2002 7:12 pm

Przekrêty graczy w przygodach

pn gru 23, 2002 1:15 pm

Witam i o zdrowie pytam? <br />Czy w waszych pshygodach zdarzy³o siê ¿e jaki¶ gracz zrobi³ jaki¶ bekowy pshekrêd :?: <br /> <br /> <br />No to ja zacznê.Mój kumpel graj±cy w FR maj±cy Bardzo Du¿o kasy nakupowa³ sobiê 150 tygrysów , wsadzi³ je do klatek po czy wszystkie wyr¿n±³ i dosta³ za to full Pdk= 2 poziomy; czy takie pshekrêty u was siê zdarzaj± :?: <br /> <br /> <br /> <br />[b][i][u]<!--coloro:red--><span style="color:red"><!--/coloro-->Temat wspólnie pshemy¶lany z Oko_Ra<!--colorc--></span><!--/colorc-->
 
nekromancer
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 2114
Rejestracja: wt maja 16, 2006 9:12 pm

pn gru 23, 2002 2:33 pm

Takie a¿ przekrêty nie. :wink: <br />Je¶li MG stosuje zdrowy rozs±dek i wyobra¼niê, to takie numery s± wykluczone. We¼ wyobra¼ sobie czy Jackie Chan ok³adaj±c nog± nieprzytomnych go¶ci móg³by awansowaæ na 11 poziom karateki? Nie. W pewnym momencie musi mieæ kogo¶ ¿ywego, kto stawi opór. Wiêc jak mo¿na zar¿n±æ bezbronne tygrysy w klatkach i potem awansowaæ?
 
Awatar użytkownika
Mirit
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 905
Rejestracja: ndz wrz 28, 2003 3:54 pm

pn gru 23, 2002 2:46 pm

W 100% zgadzam się z Necro, zreszta wiadomo ze pd dostaje sie za podjęcie jakiegos wyzwania, a jakie tu wyzwanie tlukąc trupa ? :wink: <br />Pozdrawiam
 
Awatar użytkownika
prEDOator
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 2266
Rejestracja: pt sie 23, 2002 1:11 pm

pn gru 23, 2002 2:47 pm

Ja się nie stosuje do zasad przyznawania XP przedstawionych w PHB i DMG więc mnie ten problem nie dotyczy. <br /> <br />Ale u siebie nigdy bym na coś takiego nie pozwolił. To jest kompletnie pozbawione logiki.
 
Vlad
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 74
Rejestracja: pt wrz 27, 2002 5:02 pm

pn gru 23, 2002 3:27 pm

Go¶æ nie powinien dostaæ za to ani 1 pd. <br />Ma³o tego - je¶li mia³ charakter inny ni¿ z³y to powinien jeszcze na takim czynie "dostaæ po ty³ku".
 
Fallen Deva
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 50
Rejestracja: wt gru 10, 2002 7:12 pm

pn gru 23, 2002 3:44 pm

Dobra,dobra ale ja tego nie prowadzi³em :wink: <br /> <br />A wracaj±c do tematu jakie pshekrêty u was by³y :?:
 
ZaReQ
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 64
Rejestracja: pn lis 04, 2002 8:04 pm

pn gru 23, 2002 3:50 pm

Zale¿y co rozumiesz pod s³owem przekrêt?
 
Fallen Deva
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 50
Rejestracja: wt gru 10, 2002 7:12 pm

pn gru 23, 2002 4:49 pm

<!--QuoteBegin-ZaReQ+-->
ZaReQ pisze:
<!--QuoteEBegin-->Zale¿y co rozumiesz pod s³owem przekrêt?
<br /> <br />Chodzi mi o robienie w bambuko MP
 
Rend
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 3065
Rejestracja: sob paź 05, 2002 9:03 pm

pn gru 23, 2002 8:05 pm

Jak DM daje się robić w wała przez graczy to jest kiepskim DM. <br />Unas największy przekręt zrobił kiedyś kapłan. <br />Circle Of Healing z instanta zmienił na parogodzinny. :)
 
Łukasz B.
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 573
Rejestracja: wt cze 25, 2002 11:39 pm

pn gru 23, 2002 11:57 pm

Jako gracz nie robiê przekrêtów. Jestem niezno¶nie uczciwy, czasem przypominam nawet o faktach które mog± mieæ ¶miertelny skutek dla mojej postaci. <br />?atwe zwyciêstwo nie daje satysfakcji :)
 
kastor
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 13
Rejestracja: pn gru 16, 2002 3:52 pm

wt gru 24, 2002 10:11 am

<!--QuoteBegin-?ukasz B.+-->
?ukasz B. pisze:
<!--QuoteEBegin-->Jako gracz nie robiê przekrêtów. Jestem niezno¶nie uczciwy, czasem przypominam nawet o faktach które mog± mieæ ¶miertelny skutek dla mojej postaci.  <br />?atwe zwyciêstwo nie daje satysfakcji :)
<br /> <br />Nooo... i czasem psujesz pewnie sobie dobr± zabawê, mam takie same zapêdy i próbujê siê z nich leczyæ (bañki, dragi i te sprawy :mrgreen: :wink: ), mam takie same pogl±dy jak Ty, ale jak przez to ¿e nie zwrócê uwagi MG ¿e o czym¶ zapomnia³ grupie wyjdzie jaka¶ komandoska akcja któr± bêdzie wspominaæ po latach to staram siê ugry¼æ w jêzyk.
 
Ociek
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 50
Rejestracja: czw gru 12, 2002 9:22 am

wt gru 24, 2002 10:31 am

hehe <br />Naszym najwiêkszym przekrêtem by³o wystawienie w ci±gu 10 dni armii 80 vrocków (niska CHA wiêc ³atwo siê ich penta³o) CR8 :) zgodnie zreszta z zasadami (planar binding) w 10 dniu czê¶æ znika³a ale przywo³ywali¶my nastêpców <br /> <br />po tej akcji DM kaza³ nam przej¶æ na emeryture [img]style_emoticons/<#EMO_DIR#>/sad.gif[/img] <br /> <br />a drugim "przekrêtem" by³o bojowe wykorzystanie czaru shrink item. <br />Mieli¶my du¿y problem z zbyt pakernym nied¿wiedzio³akiem w formie hybrydy. Problem rozwi±za³ siê gdy nasz mag wpad³ na chitry plan (w tajemnicy przed DM) <br /> <br />niewidzialny podlecia³ nad niego i z wysoko¶ci 200ft zrzuci³ na niego masê 0,5ft kamyków wypowiadaj±c aktywator czaru... <br />na te s³owa DM: <br /> <br />- hehehe nie no co robicie powa¿nie ?? <br />- mag - no i leci w jego kierunku kilkana¶cie 400ft bloków skalnych po 25k6 obrazeñ ka¿dy :) <br /> <br />by³ lekko zaskoczony... nawet protestowa³, ale no nie mia³ argumentów na zasady dotycz±c±ce falling objects
 
Morland
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 41
Rejestracja: pn mar 17, 2003 2:54 pm

Gracze na sesji - zachowanie, problemy, nagradzanie...

śr mar 26, 2003 8:59 pm

Mam ma³y problem. Od prawie roku gram z kumplami w DnD i jeszcze ani razu nie uda³o mi siê nak³oniæ ich do odgrywania gry jak postacie. Sam staram siê to robiæ jak najlepiej, ale oni zdaj± siê myliæ gatunki gier i zamiast w RPG, graj± w cRPG, gdzie nie k³adzie siê ¿adnego nacisku na wczuwanie siê w rolê postaci. Czy s± jakie¶ sposoby, które nak³oni± ich do wczuwania siê w swe postacie :?: :?: :?:
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 14

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości