Jervon pisze:<br /> <br />Nigdy, przenigdy tak nie rób! <br />Mechaniczne rozwiązywanie myślenia to najgłupszy i najgorszy pomysł jaki widziałem. Ten inteligentny BG (odgrywany przez mało inteligentnego gracza) może być geniuszem w sprawach np. zaklęć, historii, matematyki, a nie umieć rozwiązywać napotykanych na sesji problemów. <br /> <br />Tak samo barbarzyńca. Może być niewykształconym prostakiem, podpisującym się iksem, ale za to mieć świetne (bo nietypowe i wyzwolone od norm wbitych mu w szkole) pomysły. <br /> <br />Pewien filozof, żyjący obecnie (nie pamiętam imienia i nazwiska, ale było to w Newsweeku), ma IQ grubo ponad 200 a nie umie zrobić sobie kanapki. Gdyby nie żona to umarłby z głodu, serio!<!--QuoteEBegin-->Co zrobic gdy poctac gracza ma wybitna inteligencje a gracz...........nie. Pozwolic na rzucanie kostka czy wpadnie na rozwiazanie problemu ktory go trapi? <br />I odwrotnie gracz jest ponadprzecietnie rozgarniety a gra glupim Barbarzynca. Ograniczac jego pomysly??
gAnd pisze:<br />Czyli jak wojownik półork (Int 8-10) odgrywany przez inteligentnego gracza wpadnie na świetny pomysł, dzieki któremu drużyna szczęśliwie przebrnie przez przygodę, a mag Int 18 odgrywany przez idiotę nie wpadł na ten pomysł, to należy ukarać wojownika minusem w pedekach?!<!--QuoteEBegin-->hmm ... zgadzam sie z matis'em .. " rzut na pomysl jest najgorszym z mozliwych rozwiazan " gdyz o niczym nie swiadczy .. za to nie zgadzam sie z tym ze glupi barbarzynca moze myslec bardziej abstrakcyjnie niz uczony o inteligencjii rzedu 16-18 i wiecej ... bo zdolnosc myslenia abstrakcyjnego okresla wlasnie inteligencja ... za "genialne " pomysly wojownikow powinny byc sankcje
Muad'Dib pisze:<br />Bez przesady... 10 do srednia inteligencja, a nie niska!<!--QuoteEBegin-->BTW: wlasnie testuje nowa formule grania malo inteligentnym osobnikiem. jest to wild elf. ma 328 lat, jest barbarianem i ma inta 10. czyli jak przecietny czlowiek. celowo czasem wykonuje nim glupie rzeczy (malo co od tego nie zginelem wczoraj). swoj brak inteligencji nauczyl maskowac sie cynizmem i "madrymi" slowami. nauczyl sie tego w swoim dlugim zywocie. zyl miedzy cywilizowanymi ludzmi i podpatrujac zachowania innych nauczyl maskowac sie swoje braki.
Obieżyświat pisze:<br />Roztropność kojarzyłabym raczej z intuicją, swego rodzaju pamięcią gatunkową nawet, ale nie ma to wiele wspólnego z nagłym uderzeniem geniuszu... <br />Postać inteligentna, za to o niskiej roztropności, stereotypowo - to szalony naukowiec Odwrotnie - poczciwina, nie umiejący czytać, za to będący w stanie przeżyć w każdych warunkach...<!--QuoteEBegin-->A co, jak jakaś postać jest mało inteligętna (powiedzmy 7), ale mądr..., no tego..., eee... roztropna (18+)? Czy wtedy nie będzie wpadała na znakomite pomysły?