Zrodzony z fantastyki

 
Coby
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1019
Rejestracja: czw kwie 10, 2003 4:58 pm

Mutacje

ndz sie 03, 2003 6:03 pm

8) Witam, witam, w tym skromnym temacie. <br /> <br />Uzna³em, ¿e ten w±tek nale¿y umie¶ciæ w Arkanach, gdy¿ to o czym bêdzie (mam nadziejê) toczyæ siê dyskusja chcia³bym zamie¶æ w moim ¶wiecie. <br /> <br />Nawet niedawno, jad±c rowerem, jako¶ nagle przypomnia³a mi siê pewna przera¿aj±ca klasa presti¿owa - Fang of Lloth - kilkurêczna istota obdarzona niezwyk³ymi pajêczymi zmys³ami. <br />Wpad³em na pewien IMHO fajny pomys³. Postanowi³em wprowadziæ do mojego ¶wiata - aby by³ jeszcze straszniejszy i mroczniejszy - mutacje. D³ugo zastanawia³em siê nad tym pomys³em, gdy¿ nie wiedzia³em ( i nie wiem) czy "wypali". <br /> <br />Mutacje polega³yby na wyrastaniu dodatkowej koñczyny, zniekszta³caniu ju¿ istniej±cej lub po prostu jaka¶ deformacja czê¶ci cia³a. <br /> <br />Atuty pozwalaj±ce na walkê trzema i wiêcej koñczynami umo¿liwi³bym dla graczy - czterorêczna postaæ napewno chcia³aby wykorzystaæ sw± mutacjê w walce. IIRC to by³y Wielozadaniowo¶æ, Wielokrotny atak i co¶ jeszcze. <br /> <br />Czym by³aby spowodowana mutacja ? <br />Mo¿e chorob± ? <br />Mo¿e wystarczy rzut kostk± co rok (czasu gry), który pokazywa³by czy postaæ bêdzie mutowaæ - oczywi¶cie, w tym przypadku, nale¿a³oby uwzglêdniæ to w historii ¶wiata (jaka¶ zaraza rozpszestrzeni³a siê mutuj±c istoty). <br />A jaki wy macie pomys³ ? <br /> <br />I mam jeszcze drugi pomys³: <br />Istota mog³aby mutowaæ w taki sposób, ¿e zdobywa³aby zdolno¶ci jakiej¶ istoty, np. paj±ka (pomys³ zainspirowany PrC Fang of Lloth). <br />Co s±dzicie o tym ? <br /> <br />Czekam na ciekawe i interesuj±ce pomys³y i inteligentne odpowiedzi. <br />Z góry dziêkujê. <br /> <br />c. 8)
 
Baob Szary
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 198
Rejestracja: pt lut 14, 2003 12:48 pm

ndz sie 03, 2003 6:19 pm

Ciekawy pomysl na urozmaicenie swiata :wink: <br /> <br />Proponuje aby na pewnym terenie doszlo do jakiegos wyladowania magicznego, ktore spowoduje, ze istoty znajdujace sie w zasiegu pola razenia, zaczna sie mutowac (p.s. pomysl z komiksu o Hulku), a potem zmutowane DNA moze byc przekazywane (nieswiadomie) z pokolenia na pokolenie. A pozatym zwiezeta, ktore posiadalyby mutujace DNA moglyby, np. ugryzc (p.p.s. jak w Spider-manie) i spowodowac mutacje u ofiary. <br /> <br />Mutacja objawialaby sie dopiero kilka lat po "zakarzeniu" i dopiero w drugim pokoleniu jesli chodzi o dziedzicznosc.
 
Masteriusz
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 42
Rejestracja: czw sty 02, 2003 12:29 pm

ndz sie 03, 2003 6:32 pm

Je¿eli chodzi o mutacje mi bardzo podobaj± siê te przedstawione w Wied¼minie. Dziêki mutacj± mo¿na uzyskaæ nadludzk± prêdko¶æ, si³ê, zrêczno¶æ- kosztem zdrowia czy psychiki.
 
Ranthram
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 249
Rejestracja: wt lip 29, 2003 9:01 pm

ndz sie 03, 2003 6:33 pm

Ja natomiast mysle, ze w zaleznosci od tego, dzieki jakiemu zwierzeciu zachodzi mutacja, powinno to odmosic rozne efekty. Pajecze zmysly powinna posiadac tylko osoba ugryziona przez pajaka. Powinna tez dostac atut szybkie wspinanie, moc uzywac czaru web kilka razy dziennie. Nie wiem czy zamierzasz az tak udziwnic ten swiat, ale mozesz tez wprowadzic na przyklad ugryzienia przez demony. Najlepiej Slaady. W zaleznosci od koloru owego slaada, zmutowany powinien otrzymac czesc atutow takich jak mial ow slaad i rzucic na wystepowanie mutacji tak jakby nim byl
 
takisobieMG
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1169
Rejestracja: sob sie 17, 2002 8:01 pm

ndz sie 03, 2003 8:42 pm

Moze tak: w drugiej edycji byly takie istoty, ktore zwaly sie Broken Ones (jest tu gdzies temat o nich), bedace czyms w rodzaju chimer z anime Slayers: polaczenia ludzi i innych istot. Byl to wynik eksperymentow zlych magow i kaplanow. Czesc mutantow moze byc wiec wynikiem swiadomej dzialalnosci ludzi, nieludzi i innych istot. <br /> <br />Z drugiej strony mamy do czynienia ze swiatem zamieszkanym przez tysiace istot, rozniacych sie bardzo mocom, acz juz niekoniecznie wygladem. Krzyzuja sie one niekiedy, czasem dobrowolnie, czasem nie. Mutacja moze byc wiec efektem posiadania genow innego gatunku (np. demona), ktory ujawnia sie np. z wiekiem, lub po zaistnieniu odpowiednich warunkow (np. po przekroczeniu bramy do innego planu).
 
Wasil__
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 170
Rejestracja: pn maja 05, 2003 6:41 pm

ndz sie 03, 2003 8:50 pm

mo¿e co¶ takiego jak by³o w spidermanie ¿e od uk±szenia jakiego¶ owada albo czego¶ innego (mo¿na co¶ wymy¶leæ :)) <br /> <br />mog± byæ mutacje po tym jak jednemu alchemikowi nieuda³ sie eksperyment i wraz z poeietrzem opary przedosta³y sie do jakiejs wioski mista itp i tam zacze³y dzia³aæ mutacje <br /> <br />móze jaki¶ szaleniec wymy¶li³ substancje i wpu¶ci³ j± do wody pitnej (substancja ta powoduje mutacje oczywi¶cie :)) <br /> <br />mutanci np mog± zara¿aæ innych swoj± choroba (tak jak przenosz± sie zazwyczja choroby (albo wymyslec jakis magiczny sposob :) ) <br /> <br />a tak wogule to fajny pomysl chyba wykorzystam mutacje tego typu jak byly w 28 dni puzniej :)
 
Muad'Dib
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 499
Rejestracja: pt wrz 27, 2002 8:59 am

ndz sie 03, 2003 10:55 pm

A pamiêtacie film "Mucha"? :-) <br />Mo¿e by tak teleportacja nios³a ze sob± takie zagro¿enie? Mag teleportuje siê, na jego ubraniu jaki¶ owad. Po jakim¶ czasie magowi zaczyna wyrastaæ twarda szczecina..... a¿ do przemiany w potworn± hybrydê.
 
Terai__
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 381
Rejestracja: czw sty 30, 2003 8:57 pm

ndz sie 03, 2003 11:02 pm

Ja my¶lê ¿e dosz³o do jakiego¶ wy³adowania magicznego, ale takiego ¿e hoho. ?e a¿ siê jaka¶ warstwa wytworzy³a w atmosferze, przez któr± s³oñce po przej¶ciu potrafi zrobiæ dziwne rzeczyz DNA, w ten sposób mog³oby siê rzucaæ co rok, ¿eby zbadaæ czy s³oñce zadzia³a³o w przypadku graczy.
 
mucha__
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 17
Rejestracja: czw kwie 24, 2003 10:51 pm

pn sie 04, 2003 2:24 am

<!--QuoteBegin-Muad'Dib+-->
Muad'Dib pisze:
<!--QuoteEBegin-->A pamiêtacie film "Mucha"? :-) <br />Mo¿e by tak teleportacja nios³a ze sob± takie zagro¿enie? Mag teleportuje siê, na jego ubraniu jaki¶ owad. Po jakim¶ czasie magowi zaczyna wyrastaæ twarda szczecina..... a¿ do przemiany w potworn± hybrydê.
<br />Tylko co wtedy zrobiæ z magiem, który teleportuje siê wraz ze swoim towarzyszem, pó³orkiem-brabarzñc±? Czy po teleportacji mag powinien mieæ zielon± skórê, ¶wiñski nos i sk³onno¶æ do wpadania w sza³? Moim zdaniem na standardowych zasadach teleportacji to raczej nie przejdze. A co do mutacji to ja bym to proponowa³ rozwi±zaæ w formie szablonu nak³adanego na postaæ z dodatkowymi mutacjami zale¿nymi od kostek postaci. Móg³by to byæ jaki¶ nowy szablon albo który¶ ze starych, opisanych ju¿ ale ujawniaj±cy powoli swoje mo¿liwo¶ci. Poza tym my¶lê, ¿e istotn± spraw± powinna byæ reakcja spo³eczeñstwa/rodziny/znajomych na to, ¿e komu¶ wyrasta trzecie oko itd. Bo je¿eli spo³eczeñstwo nie reaguje na to i jest to dla wszystkich normaln± spraw± to nie nazwa³bym tego chorob±. A mo¿e by tak jacy¶ fanatycy niszcz±cy wszelkie objawy mutacji, co¶ na kszta³t ³owców czarownic z Warhammera?
 
Molobo
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 5011
Rejestracja: pt cze 28, 2002 11:29 pm

pn sie 04, 2003 2:56 am

Mag Elf teleportuje siê u¿ywaj±c staro¿ytnego krêgu w ruinach miasta zaros³ego d¿ungl±.Niestety wraz z nim teleportuje siê co¶ jeszcze. <br />Miejsce akcji-pó³wysep po³o¿ony przy wa¿nych szlakach handlowo-morskich elfiego impierium.Po³o¿one przy wybrze¿u porty zarz±dzane przez elfy s± pod nieustannym atakiem goblinów z d¿ungli.Oddzia³y elfów i ich smoki od czasu do czasu pacyfikuj± wioski w g³êbi d¿ungli. <br />Mag mia³ za zadanie zlokalizowaæ przywódcê jednego z najgro¿niejszych plemion goblinów.Niestety zagin±³ bez ¶ladu. <br />Po kilku miesi±cach narastaj± ataki goblinów, jednak wydaje siê ¿e uciekaj± przed czym¶ zamiast atakowaæ elfie porty.Nieliczni jeñcy opowiadaj± o przera¿liwych stworach ¿±dnych krwi pr±cych przed siebie dzieñ i noc niczym ostrze zag³ady.W d¿ungli coraz czê¶ciej gin± elfie patrole.Zostaje zawi±zany nietrwa³y sojusz pomiêdzy goblinami i elfami. <br />Gracze(dru¿yna mo¿e byæ mieszana eflio-gobliñska) dostaje zadanie zinfiltrowania d¿ungli i odkryciu kim jest wróg. <br />Niestety w noc poprzedz±j±c± wyruszenie ekspedycji w nocy rozlega siê przera¿liwy odg³os "EEEEEK EEEEK" i z ciemno¶ci wy³aniaj± siê tysi±ce dziwnych kszta³tów wdrapuj±cych siê na mury, zlatuj±cych z powietrza na na b³oniastych skrzyd³ach. <br />TO MA?PKI ! Krwio¿ercze mordercze ogarniête ¿±dz± zniszczenia MA?PKI ! <br />W szale zniszczenia rodzieraj± oszo³omionych widokiem hordy wojowników. <br />Krwio¿ercze Blood Monkeys -ma³pki wampiry <br />Lataj±ce Airborne Monkeys- ma³pki nietoperze <br />Skacz±ce Jumping Jack Monkeys -ma³e ma³pki skacz±ce na kilkana¶cie metrów i wgryz±jce siê stadem w miêkie cia³o przeciwnika <br /> <br />Dowodzi nimi wódz Uuuk-Uuuk-zmutowana ma³pka z umiejêtno¶ciami magicznymi 20poziomowego zaklinacza (zwielokrotnione moce przez mutacje) i ca³ym workiem przedmiotów magicznych które pokolenia ma³pek ukrad³y poszukiwaczom przygód w d¿ungli. <br /> <br />Gdy gracze podejmuj± walkê z drugiej strony miasta rozlega siê okrzyk <br />"Uuuukk Uuuuuk EEEEK" i miasto atakuje druga armia ma³pek ! <br /> <br />Spider Monkeys-ma³pki o tu³owiu paj±ka <br />Ooze Monkeys-ma³pki ¶luzowate ,przykleja siê do nich broñ któr± wch³aniaj± i robi± akcje typu T-1000 z Terminatora 2 <br />Needle Monkeys -maj± na grzbietach kolce, pochylaj± siê i je wystrzeliwuj± w kierunku przeciwnika <br /> <br />Dowodzi nimi wódz Momo-Eeek -ma³pka z umiêjêtno¶ciami 20poziomowego zaklinacza etc. <br /> <br /> <br />Obie ma³pki my¶l± ¿e s± prawdziwym zmutowanym magiem.Ale maj± swoj± prawdziw± osobowo¶æ gdzie¶ ! Ich celem s± portowe magazyny pe³ne smakowitego ³adunku-bananów ! <br /> <br />Do ca³ego starcia nale¿y u¿yæ jako soundtracku Ian dury - reasons to be cheerful, part 3It's MONKEY time ! <br /> Pozdrawiam! <br /> <br />PS: Aby w scenariuszu umie¶ciæ elementy horroru i grozy ruiny mog³y nale¿eæ do kosmicznych podró¿ników i daæ ma³pkom blastery jak ze star wars albo phazery jak ze Star Treka.
 
Dazzir
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 86
Rejestracja: pn paź 14, 2002 9:29 pm

pn sie 04, 2003 8:47 am

W kwestii mutacji... wszystko zalezy na jaka skale chcesz owe mutacje wprowadzic...jesli to ma byc tylko minimalna liczba przypadkow (czyt. z jeden PC i kilku NPC) to faktycznie najlepszym pomyslem dla swiata fantasy jest nieudany eksperyment magiczny, przeklety przedmiot magiczny (cos a la spaczen z WFRP), moze klatwa jakiegos kaplana. <br />Jesli natomiast chodzi o mutacje na skale swiatowa to proponuje wyladowanie magiczne powstale po smierci jednego z bogow, efekt dzialalnosci demonow, lub chociazby stala prace tajemniczej sekty/rasy/ boga? "wstaw nazwe" ktora od wiekow probuje 'udoskonalic' ludzkosc. <br />Mutanci moga tez pochodzic z dzikich ziem, gdzie szamani? szaleni druidzi korzystajac ze swojej magii, eliksirow i ziol staraja sie stworzyc doskonalego wojownika, ktory ma obronic ich ludy przed 'cywilizacja'. <br />Tak sobie wlasnie pomyslalem, ze zarowno sorcererzy jak i psioni sa pewnego rodzaju mutacja (psychiczna), tak wiec i oni moga 'tworzyc' udoskonalone istoty. :evil:
 
Yarel
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 136
Rejestracja: czw sie 07, 2003 7:18 pm

pt sie 08, 2003 1:41 pm

Co do historii, to mo¿e dawno temu jaki¶ szalony mag czarowa³ sobie dla zabawy, wyczarowuj±c zwierz±tka. Pewnego dnia, wieczorem, gdy by³ ju¿ prawdopodobnie zmêczony, pomyli³ zaklêcia i z tego czru powsta³a jaka¶ mieszanka zwierz±t. Ca³kiem przypadkowo, ten mag móg³ te¿ wpa¶æ na okre¶lenie mutant. <br /> A je¶li chodzi o mutacje, to móg³ rzuciæ czar na ¶wiat, bo ten mutant wyczarowany przez niego, by³ ³adny.
 
Picasso11
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 56
Rejestracja: pn sie 04, 2003 7:00 pm

sob sie 09, 2003 1:06 pm

mi podoba siê pomys³ (zaci±gniêtew z Warhammera) i¿ potwornie inteligentna rasa (Slannowie) która potrafi przenosiæ siê pomiêdzy ¶wiatami za pomoc± portalów przypadkiem uwalnia z³± moc zwan± Chaosem. Chaos dostaje siê do ¶wiata w którym znajduj± siê gracze i mutuje wszystkie ¿ywe organizmy które znajduj± siêblisko portalu z którego wyszed³. Z Chaosu wy³aniaj± siê bogowie Chaosu oraz stwory mu podleg³e. Stwory te mog± zara¿aæ ró¿nymi chorobami które powoduj± mutacje cia³a. Mog± zamieniaæ ca³e rasy na rasy Chaosu które bêd± potê¿niejsze jednak ca³kowicie podleg³e Chaosowi. Stwory Chaosu mog± tak¿e mutowaæ ma³o bez zmiany psychiki lecz ze zmian± wygl±du ofiary (np. trzecie oko, cztery rêce, ogon itp itd etc) co mog³oby wywso³ywaæ strach w innych istotach. Chaos jest g³ównym wrogiem ¶wiata i jedynym powodem dla którego go nie zniszczy³ jest to ¿e bogowie Chaosu wraz ze swymi armiami nieustannie tocz± ze sob± wojny. Najwiêkszymi wrogami istot zmienionych przez Chaos s± ³owcy czarownic którzy zabijaj± wszystko o czym jest chod¼by podej¿enie ¿e rozmawia³ z tworem chaosu. (przepraszam ¿e tak rozszerzy³em informacje które mia³y dotyczyæ jedynie mutacji)
 
Ojciec_Chrzestny
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 134
Rejestracja: sob sie 02, 2003 2:55 pm

sob paź 18, 2003 11:05 am

A ty Pawe³ ci±gle z tymi portalami... <br />Mutacje wg. mnie powinny mieæ szblony jak likantropy, wampiry itp. Ale nie wiem, czy to nie jest zbytnie udziwienie. Wg. mnie niemo¿liwe jest to na pe³na skalê. Dlaczego? Poniewa¿ chyba nikt nie lubi takich udziwnieñ. Chociarz mo¿e siê mylê...
 
StiM
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 552
Rejestracja: ndz paź 05, 2003 6:20 pm

wt paź 28, 2003 4:32 pm

Uwa¿am, ¿e nie powiñ¶my siê rozpisywaæ zbyt "dlaczego s± mutacje" . Uwa¿±m, ¿e aura tajemniczo¶ci wokó³ tak przera¿aj±cej sprawy da³aby wiêcej atmosferki. Nikt nie wie dlaczego, kiedy i gdzie cz³owiek staje siê o¶mionogim owadem, a lwom wyrastaj± kolce i skrzyd³a i staj± mantikorami....
 
Coby
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1019
Rejestracja: czw kwie 10, 2003 4:58 pm

wt paź 28, 2003 4:44 pm

<!--QuoteBegin-Stal i magyja+-->
Stal i magyja pisze:
<!--QuoteEBegin-->Uwa¿am, ¿e nie powiñ¶my siê rozpisywaæ zbyt "dlaczego s± mutacje" . Uwa¿±m, ¿e aura tajemniczo¶ci wokó³ tak przera¿aj±cej sprawy da³aby wiêcej atmosferki. Nikt nie wie dlaczego, kiedy i gdzie cz³owiek staje siê o¶mionogim owadem, a lwom wyrastaj± kolce i skrzyd³a i staj± mantikorami....
IMO jeste¶ w b³êdzie. Je¶li chcemy wprowadziæ mutacje do ¶wiata (na przyk³ad, ja), to powinni¶my zastanowiæ siê jakie by³y przyczyny takiej ewolucji genetycznej. Powinni¶my siê zastanowiæ "dlaczego ?", "po co ?", "jak ?", ale nie koniecznie musimy opisywaæ tu dok³adne aspekty tego pomys³u. Lepiej, ¿eby gracze o wszystkim nie wiedzieli.
 
StiM
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 552
Rejestracja: ndz paź 05, 2003 6:20 pm

wt paź 28, 2003 4:54 pm

<!--QuoteBegin-cowboy+-->
cowboy pisze:
<!--QuoteEBegin-->IMO jeste¶ w b³êdzie. Je¶li chcemy wprowadziæ mutacje do ¶wiata (na przyk³ad, ja), to powinni¶my zastanowiæ siê jakie by³y przyczyny takiej ewolucji genetycznej. Powinni¶my siê zastanowiæ "dlaczego ?", "po co ?", "jak ?", ale nie koniecznie musimy opisywaæ tu dok³adne aspekty tego pomys³u. Lepiej, ¿eby gracze o wszystkim nie wiedzieli.
<br />Powiedz mi przyjacielu, nie uwa¿asz, ¿e to jest do¶æ niespójne?? <br /> <br />Z jednej strony : <br /><!--QuoteBegin-cowboy+-->
cowboy pisze:
<!--QuoteEBegin-->IMO jeste¶ w b³êdzie. Je¶li chcemy wprowadziæ mutacje do ¶wiata (na przyk³ad, ja), to powinni¶my zastanowiæ siê jakie by³y przyczyny takiej ewolucji genetycznej. Powinni¶my siê zastanowiæ "dlaczego ?", "po co ?", "jak ?",
<br /> <br />Z drugiej: <br /><!--QuoteBegin-cowboy+-->
cowboy pisze:
<!--QuoteEBegin-->Lepiej, ¿eby gracze o wszystkim nie wiedzieli.
<br />To siê chyba wyklucza... Wiêc albo powiedz, ¿e szukamy (niezgadzam siê-dlaczego, ju¿ wiesz, czyta³e¶ moj± notkê) a je¶li wrecz przeciwnie to o tym w³a¶nie mówi moja notka <br /> <br />PS Uwa¿am, ¿e temat 'mutacje" i "krzy¿ówki genetyczne" mo¿na po³±czyæ...
 
Coby
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1019
Rejestracja: czw kwie 10, 2003 4:58 pm

wt paź 28, 2003 5:03 pm

<!--QuoteBegin-cowboy+-->
cowboy pisze:
<!--QuoteEBegin--><!--QuoteBegin-Stal i magyja+-->
Stal i magyja pisze:
<!--QuoteEBegin-->Uwa¿am, ¿e nie powiñ¶my siê rozpisywaæ zbyt "dlaczego s± mutacje" . Uwa¿±m, ¿e aura tajemniczo¶ci wokó³ tak przera¿aj±cej sprawy da³aby wiêcej atmosferki. Nikt nie wie dlaczego, kiedy i gdzie cz³owiek staje siê o¶mionogim owadem, a lwom wyrastaj± kolce i skrzyd³a i staj± mantikorami....
IMO jeste¶ w b³êdzie. Je¶li chcemy wprowadziæ mutacje do ¶wiata (na przyk³ad, ja), to powinni¶my zastanowiæ siê jakie by³y przyczyny takiej ewolucji genetycznej. Powinni¶my siê zastanowiæ "dlaczego ?", "po co ?", "jak ?", ale nie koniecznie musimy opisywaæ tu dok³adne aspekty tego pomys³u. Lepiej, ¿eby gracze o wszystkim nie wiedzieli.
Chyba jednak nie przeczyta³e¶ wyra¼nie mojej notki. Wyró¿ni³em teraz podstawowe fragmenty. Lepiej, ¿eby gracze o wszystkim nie wiedzieli, lecz dobrze, ¿eby poznali podstawowe dzia³ania mutacji - dlaczego ? po co ? jak ? Lepiej nie do koñca i nie dok³adnie, ale ogólny zarys zawsze siê przyda. Rodzice bohaterów graczy mogli (na przyk³ad) opowiadaæ dzieciom o strasznych mutacjach. Jakie¶ legendy dlaczego one s±, etc.
 
StiM
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 552
Rejestracja: ndz paź 05, 2003 6:20 pm

wt paź 28, 2003 5:07 pm

Aaaaha, no tak legendy.. to siê rozumie samo przez siê... ale nie, ¿e ka¿dy wie¶niak w takim ¶wiecie ma wkute na pamiêæ podstawy patologii genetycznej... co to to nie [img]style_emoticons/<#EMO_DIR#>/laugh.gif[/img] <br />Jednak.. mo¿e kto¶ ma pomys³ na tak± "legendê"??
 
Picasso11
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 56
Rejestracja: pn sie 04, 2003 7:00 pm

pt paź 31, 2003 1:04 pm

Proste. Wie¶niak mo¿e powiedzieæ tak: S³ysza³em ¿e za tamtom gurom jest takie miejsce co na nim sie ludzie zmieniaja w potwory
 
StiM
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 552
Rejestracja: ndz paź 05, 2003 6:20 pm

ndz lis 02, 2003 6:28 pm

<!--QuoteBegin-Picasso11+-->
Picasso11 pisze:
<!--QuoteEBegin-->Proste. Wie¶niak mo¿e powiedzieæ tak: S³ysza³em ¿e za tamtom gurom jest takie miejsce co na nim sie ludzie zmieniaja w potwory
<br />Sorki, ale to bardziej brzmi jak plota pijanego krasnoluda nad kuflem... [img]style_emoticons/<#EMO_DIR#>/laugh.gif[/img] <br />Mo¿na wykorzystaæ w±tek "kary bogów"... od razu mamy miejsce na jak±¶ sektê, która niby-to ratuje ludzi przed mutacj±... :evil: Niby to znane i wykorzystywane, ale zawsze jaki¶ quest zniweczyæ plany czego¶ takiego...
 
Coby
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1019
Rejestracja: czw kwie 10, 2003 4:58 pm

czw lis 06, 2003 2:17 pm

[...]Celephia, bogini przera¿enia i strachu, tu¿ po rozk³adzie Planet Pierworodnych zapragnê³a zemsty. Zapragnê³a stworzyæ na Ayyar swych potomków. Sp³odzi³a przekleñstwa, które mia³y nêkaæ mieszkañców ¶wiata. Owa zaraza siej±ca postrach by³a czyst± infekcj±. Choroba, któr± Celephia rozpoczê³a, by³a mutacj±. [...] By³ to wirus, który rozmna¿a³ siê niewiadomo jak - jedno by³o pewne: niszczy³ ¶wiat. <br />Celephia by³a tak o¶lepiona chêci± chaosu i niszczenia, ¿e zapomnia³a o tym, jak bardzo os³ab³a przez wykorzystanie wirusa. [...] Straci³a wiele swej mocy, by uczyniæ to co uczyni³a. <br />Mutacje dosiêga³y powoli najwiêkszego kontynentu - Aarylu. <br />Kap³anki Celephi wiedzia³y, ¿e to ³aska, która pozwoli im doj¶æ do doskona³o¶ci i stania siê dzieciem Pani Przera¿enia[...] <br /> <br />Wirus ten by³ mutacj±. Poprzez kontakt krwi dwóch istot, z której jedna by³a ju¿ zainfekowana, zara¿a³o siê nastêpne stworzenie. Rozprzestrzenianie siê po ca³ym organizmie choroby trwa ok. dnia. Potem z ofiary wydostaj± siê tzw. Znaki Przera¿enia. Czyli: dodatkowe koñczyny, deformacje na ciele, zmiana kszta³tu, wygl±du, etc. <br />Jedynym ograniczeniem jest wyobra¼nia i zdrowy rozs±dek Mistrza Gry.
 
Black Dagger
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 92
Rejestracja: sob cze 12, 2004 4:46 pm

pn cze 14, 2004 7:56 pm

Ja proponuêinny rodzaj mutacji, a mianowicie trochê podobny do wied¼minskiego. ¯adnych doadtkowych koñczyn, pancerzy, itd, za to wyostrzeznie zmys³ów, szybko¶ci, si³y, ew. dodaktowe zmys³y. oczywiscie ró¿ne rodzaje odpornosci, itd. Co od tworzenia mutacji, proponujê by by³ to dobrowolny proces. Trzeba by jako¶ ogranuczyæ ilo¶c "punktów mutacji", a za nie kupowa³oby siê ró¿ne zdolnosci.
 
Bjorn Westlander
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 686
Rejestracja: sob lis 29, 2003 2:11 pm

wt cze 15, 2004 12:44 am

A co z moimi ukochanymi mutantami Marvela? Wyobra¼cie sobie szpiega z czarem "Alter Self" na ¿yczenie albo wojownika z premi± ze Szczê¶cia +2 do ataku i/lub do KP...
Trzeba by jako¶ ogranuczyæ ilo¶c "punktów mutacji", a za nie kupowa³oby siê ró¿ne zdolnosci.
Mo¿e Level Adjustment?

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości