Muad'Dib pisze:<br />Tylko co wtedy zrobiæ z magiem, który teleportuje siê wraz ze swoim towarzyszem, pó³orkiem-brabarzñc±? Czy po teleportacji mag powinien mieæ zielon± skórê, ¶wiñski nos i sk³onno¶æ do wpadania w sza³? Moim zdaniem na standardowych zasadach teleportacji to raczej nie przejdze. A co do mutacji to ja bym to proponowa³ rozwi±zaæ w formie szablonu nak³adanego na postaæ z dodatkowymi mutacjami zale¿nymi od kostek postaci. Móg³by to byæ jaki¶ nowy szablon albo który¶ ze starych, opisanych ju¿ ale ujawniaj±cy powoli swoje mo¿liwo¶ci. Poza tym my¶lê, ¿e istotn± spraw± powinna byæ reakcja spo³eczeñstwa/rodziny/znajomych na to, ¿e komu¶ wyrasta trzecie oko itd. Bo je¿eli spo³eczeñstwo nie reaguje na to i jest to dla wszystkich normaln± spraw± to nie nazwa³bym tego chorob±. A mo¿e by tak jacy¶ fanatycy niszcz±cy wszelkie objawy mutacji, co¶ na kszta³t ³owców czarownic z Warhammera?<!--QuoteEBegin-->A pamiêtacie film "Mucha"? <br />Mo¿e by tak teleportacja nios³a ze sob± takie zagro¿enie? Mag teleportuje siê, na jego ubraniu jaki¶ owad. Po jakim¶ czasie magowi zaczyna wyrastaæ twarda szczecina..... a¿ do przemiany w potworn± hybrydê.
Stal i magyja pisze:IMO jeste¶ w b³êdzie. Je¶li chcemy wprowadziæ mutacje do ¶wiata (na przyk³ad, ja), to powinni¶my zastanowiæ siê jakie by³y przyczyny takiej ewolucji genetycznej. Powinni¶my siê zastanowiæ "dlaczego ?", "po co ?", "jak ?", ale nie koniecznie musimy opisywaæ tu dok³adne aspekty tego pomys³u. Lepiej, ¿eby gracze o wszystkim nie wiedzieli.<!--QuoteEBegin-->Uwa¿am, ¿e nie powiñ¶my siê rozpisywaæ zbyt "dlaczego s± mutacje" . Uwa¿±m, ¿e aura tajemniczo¶ci wokó³ tak przera¿aj±cej sprawy da³aby wiêcej atmosferki. Nikt nie wie dlaczego, kiedy i gdzie cz³owiek staje siê o¶mionogim owadem, a lwom wyrastaj± kolce i skrzyd³a i staj± mantikorami....
cowboy pisze:<br />Powiedz mi przyjacielu, nie uwa¿asz, ¿e to jest do¶æ niespójne?? <br /> <br />Z jednej strony : <br /><!--QuoteBegin-cowboy+--><!--QuoteEBegin-->IMO jeste¶ w b³êdzie. Je¶li chcemy wprowadziæ mutacje do ¶wiata (na przyk³ad, ja), to powinni¶my zastanowiæ siê jakie by³y przyczyny takiej ewolucji genetycznej. Powinni¶my siê zastanowiæ "dlaczego ?", "po co ?", "jak ?", ale nie koniecznie musimy opisywaæ tu dok³adne aspekty tego pomys³u. Lepiej, ¿eby gracze o wszystkim nie wiedzieli.
cowboy pisze:<br /> <br />Z drugiej: <br /><!--QuoteBegin-cowboy+--><!--QuoteEBegin-->IMO jeste¶ w b³êdzie. Je¶li chcemy wprowadziæ mutacje do ¶wiata (na przyk³ad, ja), to powinni¶my zastanowiæ siê jakie by³y przyczyny takiej ewolucji genetycznej. Powinni¶my siê zastanowiæ "dlaczego ?", "po co ?", "jak ?",
cowboy pisze:<br />To siê chyba wyklucza... Wiêc albo powiedz, ¿e szukamy (niezgadzam siê-dlaczego, ju¿ wiesz, czyta³e¶ moj± notkê) a je¶li wrecz przeciwnie to o tym w³a¶nie mówi moja notka <br /> <br />PS Uwa¿am, ¿e temat 'mutacje" i "krzy¿ówki genetyczne" mo¿na po³±czyæ...<!--QuoteEBegin-->Lepiej, ¿eby gracze o wszystkim nie wiedzieli.
cowboy pisze:Chyba jednak nie przeczyta³e¶ wyra¼nie mojej notki. Wyró¿ni³em teraz podstawowe fragmenty. Lepiej, ¿eby gracze o wszystkim nie wiedzieli, lecz dobrze, ¿eby poznali podstawowe dzia³ania mutacji - dlaczego ? po co ? jak ? Lepiej nie do koñca i nie dok³adnie, ale ogólny zarys zawsze siê przyda. Rodzice bohaterów graczy mogli (na przyk³ad) opowiadaæ dzieciom o strasznych mutacjach. Jakie¶ legendy dlaczego one s±, etc.<!--QuoteEBegin--><!--QuoteBegin-Stal i magyja+-->Stal i magyja pisze:IMO jeste¶ w b³êdzie. Je¶li chcemy wprowadziæ mutacje do ¶wiata (na przyk³ad, ja), to powinni¶my zastanowiæ siê jakie by³y przyczyny takiej ewolucji genetycznej. Powinni¶my siê zastanowiæ "dlaczego ?", "po co ?", "jak ?", ale nie koniecznie musimy opisywaæ tu dok³adne aspekty tego pomys³u. Lepiej, ¿eby gracze o wszystkim nie wiedzieli.<!--QuoteEBegin-->Uwa¿am, ¿e nie powiñ¶my siê rozpisywaæ zbyt "dlaczego s± mutacje" . Uwa¿±m, ¿e aura tajemniczo¶ci wokó³ tak przera¿aj±cej sprawy da³aby wiêcej atmosferki. Nikt nie wie dlaczego, kiedy i gdzie cz³owiek staje siê o¶mionogim owadem, a lwom wyrastaj± kolce i skrzyd³a i staj± mantikorami....
Picasso11 pisze:<br />Sorki, ale to bardziej brzmi jak plota pijanego krasnoluda nad kuflem... [img]style_emoticons/<#EMO_DIR#>/laugh.gif[/img] <br />Mo¿na wykorzystaæ w±tek "kary bogów"... od razu mamy miejsce na jak±¶ sektê, która niby-to ratuje ludzi przed mutacj±... Niby to znane i wykorzystywane, ale zawsze jaki¶ quest zniweczyæ plany czego¶ takiego...<!--QuoteEBegin-->Proste. Wie¶niak mo¿e powiedzieæ tak: S³ysza³em ¿e za tamtom gurom jest takie miejsce co na nim sie ludzie zmieniaja w potwory