Zrodzony z fantastyki

 
samuraii__
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 57
Rejestracja: wt lis 18, 2003 5:26 pm

Opisywanie

śr lis 19, 2003 3:57 pm

Witam, jak widac jestem nowym forumowiczem, jednak w DnD gram nie od dzisiaj 8) Moje pytanie skierowane jest do mistrzow. Ciekaw jestem czy duzo opisujecie podczas sesji czy raczej ograniczacie sie do krotkich i zwezlych opisow, ewentualnie odpowiadajac na pytania graczy. Do tego czy czesto karzecie swoim graczom rysowac mapy. Moi gracze zawsze maja problemy z rysowaniem map (zwlaszcza nieregularnych jaskin itp) pomimo moich obfitych opisow. W dodatku to bardzo spowalnia gre...
 
Ufretin
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 183
Rejestracja: pt sty 03, 2003 7:09 pm

śr lis 19, 2003 4:45 pm

Ja bêdaæ kiedy¶ MP preferowa³em krótkie i zwiêz³e opisy ¿e utrzymac p³ynno¶æ gry. Choæ czasem trzeba wystrzeliæ mega opis. :) A co do mapy to jako¶ moi gracze i ja sam bêd±c graczem nie mieli¶my problemów z rysowaniem mapy. Je¶li rysowali ¼le to nic nie mówi³em, potem jest ¶miesznie, jak wed³ug mapy tu powinno byæ przejscie a jest sciana. :)
 
Darius__
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 906
Rejestracja: pn paź 21, 2002 8:24 pm

śr lis 19, 2003 6:52 pm

Witaj na forum! <br /> <br />Co do opisów, staram siê "uplastyczniaæ" ¶wiat wokó³ bohaterów. Nie przesadzam z malowaniem narracyjnych obrazów, ale zale¿y mi na tym, aby gracze poczuli nastrój danego miejsca czy sytuacji. Opisujê zawsze pogodê, wygl±d otoczenia, do¶æ dok³adnie kre¶lê sylwetki bohaterów niezale¿nych. Sporo pozostawiam wyobra¼ni graczy, ale na pewno co nieco opisujê :wink: Nie zanudzam jednak moich BG nieinteraktywnymi czê¶ciami sesji, staram siê robiæ to zwiê¼le. <br /> <br />Moi gracze sami rysuj± mapy je¿eli uznaj±, ¿e jest taka potrzeba. Nie prowadzê ich za r±czkê, nigdy nie kaza³em im niczego rysowaæ czy zapisywaæ. Je¶li warto to robiæ, na ogó³ prowadz± ksiêgowo¶æ z w³asnej, nieprzymuszonej woli :) Przewa¿nie nie odpowiadam równie¿ na pytania co gdzie¶ by³o czy jak siê kto¶ tam z poprzedniej sesji czy z dawniejszych czasów nazywa - u¿ywam wtedy tekstu Myrona z Fallouta 2: "I'm not your memory!" :wink: <br /> <br />Bywa, ¿e sam rysujê graczom jaki¶ szkic czy uproszczon± mapkê je¿eli deklaruj± rozgl±danie siê, badanie otoczenia, a z jakiego¶ powodu ciê¿ko jest opisaæ je s³owami.
 
Awatar użytkownika
Balgator
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 514
Rejestracja: wt sie 26, 2003 5:23 pm

śr lis 19, 2003 9:57 pm

Od zawsze miałem problem ze słowotoczeniem :wink: . Tak więc moje opisy często trwały i trwały. Gracze zamiast być zainteresowani, po prostu się nudzili. Ograniczyłem to. Zauważyłem, że często moje opisy są dokładnym okresleniem wrażenia zmysłowego postaci graczy. Opisuje co widzą, słyszą, czuje, smakują niekiedy... <br /> <br />Jednakże najbardziej byłoby git, gdyby mg się zawsze przygotowywał ( mi się to nie udaje), ćwiczył opisy przed lustrem, wyobrażał sobie konkretne sceny i w myślach je opisywał, tak aby pasowały do konkretnej sytuacji. <br /> <br />Co do rysowania map nigdy mi sie nie zdarzyło, że kazałem graczom rysować obszar podziemi ( chociaż grałem w taką sesje). Raczej sam rysuje i od razu opisuje. Tak jest gdy prowadze własne przygody, gdyż opis już mam w głowie. Gorzej jest z przygodami firmowymi, w których trzeba od razu rysować na kartce, patrzeć na mape z przygody oraz czytać to co tam jest. To jest faktycznie problem. <br />W najbliższym czasie mam zamiar wykorzystać pomysł jednego z forumowiczów dotyczący opisywania podziemi. A mianowicie wykorzystanie dwóch kartek z których jedna ma naniesioną mape, druga ma w okolicach środka wycięty otwór, przedstawiający np zasięg pochodni.
 
samuraii__
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 57
Rejestracja: wt lis 18, 2003 5:26 pm

czw lis 20, 2003 3:11 pm

Hehe :) szczerze mówi±c te¿ mia³em taki plan z tymi dwoma kartkami, ale jako¶ w±tpi³em w jego powodzenie. A je¿eli chodzi o prowadzenie przygod gotowych to rzeczywi¶cie trzeba mieæ podzielno¶æ uwagi ¿eby wszystko sz³o g³adko i bez przeszkód. Chyba zrezygnuje z rysowania mapek (do tej pory sam musia³em rysowaæ bo graczom to zajmowa³o strasznie duzo czasu). Pozostane przy opisach lokacji a oni jak beda chcieli to se beda rysowali. :wink:
 
Duncan laird McLean
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 814
Rejestracja: czw wrz 04, 2003 9:26 am

czw lis 20, 2003 11:23 pm

Opisy hmm.. <br />Kiedy s±dzê ¿e wiêcej ni¿ jedna druzyna odwiedzi lokacje lub ta sama grupa bêdzie do niej wracaæ robiê dok³adne mapy, opisy i uwa¿am aby aktualizowaæ na bie¿±co efekty dzialañ postaci. Odnosi siê to zw³aszcza do miejscowo¶ci i duzych lokacji <br />Natomiast kiedy wiem ze lokacja jest jednorazowa po prostu skupiam siê na jej wyobra¿eniu i staram siê jak najdok³adniej przekazaæ moje wyobra¿enie graczom- przydaje siê to zw³aszcza na sesjach organizowanych ad hoc <br />Dokladno¶c opisu dostosowujê do graczy z ktorymi aktualnie prowadzê przygodê. Niektórym wystarczy kilka s³ow np. kolumnada jak w Ramasseum. Niekiedy opis musi byæ dok³adniejszy - przed wami az po granice widzenia dostrzegacie ogromn± salê . Jej sufit podtrzymuje kilka rzêdów ogromych kwadratowych kolumn z p³askorze¿bami wyobra¿aj±cymi ludzk± postaæ. A niekiedy opis musi byæ dok³adny - dok³adny opis Ramasseum zaj±³by kilka stron tekstu :)
 
Shirak
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 800
Rejestracja: pt kwie 18, 2003 1:35 pm

czw lis 20, 2003 11:28 pm

Na moich sesjach gracze robi± mapy niebywale rzadko. Jest to raczej spowodowane charakterem gry. Czêsto zdarza siê, ¿e lokacje s± ogromne (rzadko rozgrywaj± siê w podziemiach). <br />Dostali kiedy¶ mape miasta ale bardziej siê wszyscy gubili ni¿ dobrze orientowali. Rozrysowywanie ich raczej nu¿y³o ni¿ bawi³o. Skoñczyli¶my na tym, ¿e zaznaczamy podstawowe miasta, miejsca itp na mapie, a potem w programie ³adnie to obrabiamy. <br />Co do opisów... No có¿. Nikt nie jest doskona³y. Gracze zarzekaj± siê, ¿e jest dobrze, ale wole utrzymaæ rezerwê i zdawaæ sobie sprawê z tego, ¿e czasami moge przed³u¿aæ opisy lub skracaæ. Sk³ania³bym siê raczej ku temu pierwszemu. Chce mieæ uczucie, ¿e gracze widz± to tak jak ja widzê i tyle. <br />Gdy widzê jakiekolwiek znu¿enie na twarzy nieszczê¶nika szybko koñczê, ale bynajmniej nie milknê, a staram siê szybko opisaæ co¶ innego w zupe³nie inny sposób, ¶mieszny lub wi±¿±cy siê bezpo¶rednio z wy¿ej wymienionym graczem.
 
Nostaven
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 89
Rejestracja: wt lip 26, 2005 7:49 pm

pt lis 21, 2003 11:43 am

Opowiadac! Opowiadac! I po raz wtory: opowiadac! <br />Zawsze serwuje graczom bogate i dzialajace na wyobraznie opisy. Lubie, jak na ich podstawie wpadaja na rozne dziiiwne pomysly :wink: . No a poza tym nie ma nic piekniejszego niz widzenie przed oczyma tego, co sie dzieje wokol naszych postaci: ze trawa jest naprawde tak zielona jak byc powinna, ze jest wystarczajaco duzo ptakow, albo ze kamien jest zdecydowanie cieply... <br />Z drugiej jednak strony: nie wolno przeciez przynudzac. Dlatego opisy musza byc ciekawe. <br />A co do map: zazwyczaj moi gracze sami sobie rysuja mapy. Pomaga to nie tylko im, ale takze i mi.
 
Abaddon__
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 216
Rejestracja: śr cze 18, 2003 3:30 pm

sob lis 22, 2003 2:47 pm

Krótkie, zwiêz³e opisy. <br />Nie ma sensu bez potrzeby wyd³u¿aæ czas seji. Je¿eli sytuacja tego wymaga to mo¿na powiedzieæ kilka s³ów wiêcej na temat zaistnia³ej sytuacji, czasie czy miejscu, w którym aktualnie znajduj± siê gracze. <br />Ale ogólnie 4-5 zdañ w zupe³no¶ci wystarczy. <br />No, mo¿e wyjatkiem s± sceny walki, w ktorych przy ka¿dej akcji nale¿y przybli¿yæ graczowi sytuacjê, w ktorej aktualnie siê znajduje. W innych wypadkach kilka zdañ powinno graczowi wystarczyæ.
 
Terai__
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 381
Rejestracja: czw sty 30, 2003 8:57 pm

sob lis 22, 2003 7:18 pm

 
samuraii__
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 57
Rejestracja: wt lis 18, 2003 5:26 pm

wt lis 25, 2003 3:33 pm

A jak to wygl±da w czasie walki?? Podam teraz kilka przyk³adów a wy powiedzcie z jakiego czê¶ciej korzystacie. <br /> <br />1. Tniesz go mieczem,8 obra¿eñ, ginie. <br /> <br />2. Celny cios, przez pier¶, 8 obra¿eñ. On upada na kolana, potem na ziemie i umiera. <br /> <br />3. Tniesz go mieczem. Klinga ze zgrzytem przecina jego kolczuge i wbija siê w cialo. Patrzy na ciebie z niedowierzaniem po czym upada na ziemie. Ka³u¿a krwi rozlewa sie po podlodze... <br /> <br />Aha i jeszcze jedno: Czy podczas opisów staracie siê jako¶ specjalnie akcentowaæ to co opisujecie lub gdy wcielacie sie w NPCa uzywacie roznych glosow? Np gdy opisujecie walke mowicie z przejeciem i polslowkami czy normalnie utrzymujac tempo opowiadacie co sie dzieje? Mowiac szczerze to probowalem kiedys przeprowadzic np. opis walki mowiac z przejeciem i za wszelka cene starajac sie stworzyc klimat. Niestety sam zauwarzylem ze brzmi to co najmniej nienaturalnie... Akcentu uzywam tylko gdy wcielam sie w NPCa ktory jest dosyc wazny w przygodzie. Dobrze by tez bylo gdyby gracze mowili g³osami jakie pasuj± do ich postaci ... <br /> <br /><!--coloro:darkred--><span style="color:darkred"><!--/coloro-->Notki scali³em -radzê zapoznaæ siê z opcj± Zmieñ <br />Duncan<!--colorc--></span><!--/colorc-->
 
embryo
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 40
Rejestracja: śr kwie 23, 2003 7:14 pm

wt lis 25, 2003 6:02 pm

U nas zale¿y w koñcu od rodzaju walki, je¶li walczysz n-ty raz z ma³± grupk± orków na sesji to MG ju¿ nie strzela opisami na lewo i prawo tylko ogranicza siê do skrótów (ja te¿ zreszt± tak robiê), je¶li za¶ chodzi o walkê znaczn± dla przygody to co innego...
 
No DnD
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 87
Rejestracja: pn lis 10, 2003 10:52 am

Chyba jedyeny temat gdzie nie jestem przeciw DnD

wt lis 25, 2003 6:17 pm

Jak to jest.. hmm.. Wiesz szczerze mówi±c zale¿ne to jest od sytuacji.. je¶li to ciemne pomieszczeni nie ma w nim co opisywaæ. Ale jednak d³ugie i dok³adne opisy mog± byæ czasem nu¿±ce, Moim zdaniem, wszystko zale¿ne jest od chwili i od miejsca, czy zrobimy d³ugi opis by oddaæ wszystko co tu jest i zbudowaæ nastrój. Czy po prostu poinformujemy: "leci na was Smok" Wszystko jest kwesti± chwili, dlatego dobra sesja i przygoda bêdzie dopiero gdy wszystkie opisy dobierzemy do miejsca i do chwili.
 
Dark Dar
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 270
Rejestracja: sob lip 26, 2003 5:08 pm

wt lis 25, 2003 6:26 pm

Samuraj - edytuj notki (nieaktualne :wink: ) <br /> <br />moim zdaniem linki które poda³ Terai rozwiewaja wszystkie problemy :wink: <br /> <br />po chwili: <br />Brawo No DnD :!: Wracaj±c do pytania, to zale¿y od sytuacji, je¿eli nagle spostrzegaj± (gracze), ¿e smok jest bliko nich, to mówisz: "Widzicie lec±cego na was wielkiego smoka, jego ³uski maj± kolor [kolor] i s³yszycie (o ile jest dostatecznie blisko) jak nabiera powietrze w p³uca..."
 
Awatar użytkownika
AdamWaskiewicz
Szef działu
Szef działu
Posty: 6448
Rejestracja: śr lut 05, 2003 1:06 pm

Re: Chyba jedyeny temat gdzie nie jestem przeciw DnD

śr lis 26, 2003 12:17 pm

<!--QuoteBegin-No DnD+-->
No DnD pisze:
<!--QuoteEBegin-->Czy po prostu poinformujemy: "leci na was Smok"
<!--QuoteBegin-Dark Dar+-->
Dark Dar pisze:
<!--QuoteEBegin-->Widzicie lec±cego na was wielkiego smoka, jego ³uski  <br />maj± kolor (...)"
<br /> <br /> Ró¿nica w opisnie niby niewielka, ale jednak zasadnicza - ja zazwyczaj staram siê opisywaæ nie to, co siê dzieje, ale co widz± gracze. Nie "w wasz± stronê leci smok", a raczej "widzicie smoka lewc±cego w wasz± stronê" - pozwala to ³atwiej ró¿nicowaæ opisy, je¿eli ró¿ne postacie dostrzegaj± lub postrzegaj± inne rzeczy (z uwagi na widzenie w ciemno¶ciach, przejrzenie iluzji, etc.). Ale to tylko taka uwaga techniczna nie maj±ca zasadniczego zwi±zku z g³ównym tematem dyskusji. <br /> <br /> Pozdrawiam, <br /> Adam
 
Duncan laird McLean
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 814
Rejestracja: czw wrz 04, 2003 9:26 am

śr lis 26, 2003 12:34 pm

Wrêcz przeciwnie Adam . Zbyt wiele razy na sesjach zapomina siê ¿e ka¿da postaæ ma nieco inny odbiór. Inaczej widzi elf, inaczej czlowiek zwlaszcza w s³abym swietle b±d¿ ciemno¶ciach. Inne szczegó³y spostrzegamy obserwuj±c co¶ juz nam znanego a co innego staramy siê zauwa¿yæ widz±æ co¶ pierwszy raz na oczy. Du¿o zale¿y od stanu umys³u. Kiedy oczekujemy zagro¿enia najwa¿niejsze jest dla nas stwierdzenie czy dostrzegamy co¶ dla nas niebezpiecznego. Odbiór wra¿eñ zewnêtrznych zalezy tez od stanu organizmu. <br />Dobrze by³oby dostosowaæ opisy do tak ró¿nego postrzegania <br />*** <br />sorry zgubi³em cytat :
<br />Ale to tylko taka uwaga techniczna nie maj±ca zasadniczego zwi±zku z g³ównym tematem dyskusji
 
Awatar użytkownika
AdamWaskiewicz
Szef działu
Szef działu
Posty: 6448
Rejestracja: śr lut 05, 2003 1:06 pm

śr lis 26, 2003 12:59 pm

Duncan: Albo nie do koñca zrozumia³e¶ moj± notkê, albo ja opacznie odczyta³em Twoj±, ale chyba obaj piszemy o tym samym. O opisywaniu zachodz±cych wydarzeñ nie takimi, jakie one s±, ale takimi, jak je widz± postacie - z uwzglêdnieniem ewentualnych ró¿nic w ich percepcji. <br /> <br /> Pozdrawiam, <br /> Adam
 
No DnD
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 87
Rejestracja: pn lis 10, 2003 10:52 am

Zabawne

śr lis 26, 2003 4:59 pm

Wiecie gdy przeczytaæ wasze notki o staracie siê zbyt dos³ownie zrozumieæ to co pisze inny. Ja np. pisze wielokrotnie skróty my¶lowe, wiecie tak na szybko („Leci na was Smok”). Ja u¿y³em jedynie przeno¶ni :-) By zaoszczêdziæ wam czytania. I nie zag³êbiaæ siê w technikê. <br /> <br />Ale je¶li o niej mowa, to powtarzam, najlepszym rozwi±zaniem jest zrównowa¿enie i wykorzystanie wszystkich znanych nam technik opisywania, poprzez gesty, krótkie wypowiedzi do zbudowania makiety.. (tego ostatniego raczej nie polecam.. no chyba ¿e to w DnD). Je¶li uda nam siê wszystko szybko opisaæ, a w zasadzie stosownie do danej sytuacji to brawo, czê¶æ opisowa jest ju¿ na glanc.. ale zostaje jeszcze sama przygoda... Ale to na innym temacie.
 
Awatar użytkownika
arcmage
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 417
Rejestracja: pn maja 30, 2005 2:14 pm

śr lis 26, 2003 5:12 pm

Problem polega na tym, że różne osoby w różny sposób odbierają rzeczywistość. I nie mam tu na myśli postaci: elf, ludź, przy słoneczku czy latarce... <br />Rzecz w tym, że MG-wzrokowiec będzie bardzo skupiał się na wrażeniach wizualnych i jego opisy będą raczej przydługie. Są osoby, które przewidują reakcje i odczucia i stosują opisy emocjonalne. Przykłady można mnożyć i wydaje się to być oczywiste, ale zetknęłam się ostatnio z właśnie takim ciekawym przypadkiem: z graczem, który po dwóch miesiącach intensywnego grania oświadczył mi, że on właściwie nie jest pewny, jak jego postać wygląda, ponieważ nigdy mu to nie było potrzebne, żeby grać bardzo wiarygodnie. Zaznaczał za to zawsze odbiór wszelakich emocji...to wprawdzie skrajny przypadek i mówię o graniu "pełną gębą', jednak z różnic w odbiorze mogą brać się różne nieporozumienia...Poza tym, w opisywaniu można znaleźć pewną przyjemność, jest to pole do popisu dla MG i rezygnowanie z tego jest samo z siebie dziwne. Ja sama traktuję siebie-MG jako jednego z graczy, wprawdzie o funkcjach nieco innych, ale zawsze, a tworzenie soczystych opisów jest jednym z najprzyjemniejszych aspektów tej roboty :)
 
Qendi__
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 199
Rejestracja: pn maja 26, 2003 6:47 pm

śr lis 26, 2003 8:19 pm

[uwaga nie czyta³em ca³o¶ci topicku] Zdecydowanie preferujê d³ugie opisy. Dostraczajê wiêcej informacji i sa pe³niejsze, poza tym pomagaj± przy ³apaniu klimatu miejsca i sesji. Niestety graczy mam takich jakich mam i zmusza mnie to do skracania tych wielkich i epickich opisów na rzecz którkich lub nawet ich braku...[img]style_emoticons/<#EMO_DIR#>/sad.gif[/img]

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości