Thomas Percy pisze:<br />Wszystko wskazuje na to, ¿e liczy siê tylko waga tych przedmiotów magicznych (sprawdzi³em tak¿e FAQi).<!--QuoteEBegin-->[...]Nastêpne pytanie: czy je¶li mag teleportuje siê z istotami/przedmiotami w bag of holding lub portable hole, to ich ciê¿ar wlicza siê do maskymalnego ud¼wigu teleportacji?
Duncan laird McLean pisze:<br />Moje dane: 4,5 ziaren z jednego też pochodzą ze żródła historycznego, ale ponieważ nie przypomnę sobie już dziś z którego, można sprawę spokojnie zmienić na (być może pochodzącą z nowszego lub,... sprzecznego źródła) ilość 3,5. <br />Dla modelu to nie ma znaczenia, na poziomie wsi opisuje on zysk brutto, a większa lub mniejsza wydajność jedynie wpływają na koszty uzyskania plonów. <br /><!--QuoteBegin-Duncan laird McLean+--><!--QuoteEBegin-->Tu widać róznicę wynikającą z szacowania wielkości. <br />Przy wydajności 5:1 masz większy zysk z produkcji rolnej niz z wydajności 3,5 :1 przyjętej przy mnie i to w majątkach dobrze oraz nowocześnie jak na średniowiecze prowadzonych. .
Duncan laird McLean pisze:<br />Historycznie rzecz ujmując zgadzam się z Twoimi danymi. W realiach gry jednak sprawa staje się trochę nudna z tak długim czasem zwrócenia się inwestycji: gracz prowadzący rycerza może zainwestować w upgrade, który zwróci się po 4 latach, ale 10 lat to czas, którego sobie nawet nie wyobraża... pewnie nie dożyje. <br /><!--QuoteBegin-Duncan laird McLean+--><!--QuoteEBegin-->Również w wielu innych punktach występują pomiędzy naszymi modelami różnice ktore się arytmetycznie powiększają-np karczma zwraca u mnie inwestycje w 4-10 lat w zależności od okolicy.
Duncan laird McLean pisze:<br />Tu znów ukłon w stronę D&D. <br />Gracz prowadzący rycerza zasadniczo zajmuje się PRZYGODAMI, management majątku to element tła. I teraz wyobraźmy sobie sytuację z ostatnio granej przez nas przygody Demon God's Fane Montego Cooka - założeniem przygody jest zima bez śniegu, wiosna bez deszczu, susza. Decyzję o prowadzeniu danej przygdy podejmuje się po zakończeniu poprzedniej, a jeśli nawet ma się w głowie jakiś większy plan, to takich szczegółów się nie zna. No i teraz BG rycerz rzuca za pogodę na wiosnę: idealna, a latem idzie na przygodę i okazuje się że jednak była susza. <br /> <br />Co do katastrof pełna zgoda, ale jakby to wyższy poziom w Birthriht (losuje się to dla hrabiów, bo dotyczy dużych obszarów) więc tutaj pominąłem, ale potem może dodam. <br />Co do wojny - w Birthrhgt nie ma losowych wojen. <br />Co do bezpieczeństwa na szlakach - zakładam 100% bo kto i po co miałby napadać na wozy z workami mąki? <br /><!--QuoteBegin-Duncan laird McLean+--><!--QuoteEBegin-->W gospodarce ogromną rolę na tym poziomie technologicznym odgrywały czynniki zmienne -jak pogoda ( zwłaszcza katastrofy żywiołowe), wyniki wypraw wojennych, bezpieczeństwo komunikacji na szlakach.
Duncan laird McLean pisze:<br />Do Twojej Europy mój model się nia nada ze względów magicznych, np. teleportery handlowe i piractwo teleportacyjne, o których jeszcze nie pisałem jakoś do Wojny Stuletniej nie pasuje. <br />Mój model będzie w pełni kompatybilny z ORYGINALNYM FORGOTTEN REALMS, GREYHAWK, BIRTHRIGHT itp. <br />Oryginalnym, znaczy opartym o opis świata (campaign setting) i DMG a nie gry komputerowe, bo z nasyceniem magii w cRPG, to wcale nie powinno się uprawiać roli, bo hordy kapłanów kreują żarcie, dróg nie ma bo wszyscy się teleportują, a na wojnę rusza nie armia a stado balrogów. <br />Ale ja za taki świat dziękuję.<!--QuoteEBegin-->Czekam z zainteresowaniem dalej - bowiem czasem prowadząc przygody w FR przyjmę Percy Twój model jako bardziej odpowiadający tamtemu światu.
<br /> <br />W³asnie -ja zak³adam mo¿liwo¶c istnienia wojen typu feudalnego pomiêdzy poszczególnymi seniorami. Natomiast w FR s± wojny o szlaki handlowe oraz pomiêdzy organizacjami, pañstwami itd- fabu³a BG1 siê k³ania <br /> <br />A bezpieczeñstwo -sam obliczy³e¶ zysk takiego kupca na 16 000 gp a obrót na 40 000 gp. S± to ju¿ sumy , które mog± skusiæ ( chociazby schwytaæ takiego kupca dla wymuszenia okupu). Sama m±ka to towar masowy i ciêzki wagowo -ale s± karawany z innymi cennymi towarami o mniejszej wadze a wiêkszej warto¶ci. Naturalnie zapewnienie bezpieczeñstwa na drogach przez w³adaj±cego na danym obsszarze suzerena rozwi±zuje ten problem <br /> <br />Przyznajê ¿e ustalanie pogody na dany rok powoduje okre¶lone konsekwencje dla przygód. Niemniej zawsze s± mo¿liwe anomalie lokalne. <br />Co do wojny - w Birthrhgt nie ma losowych wojen. <br />Co do bezpieczeñstwa na szlakach - zak³adam 100% bo kto i po co mia³by napadaæ na wozy z workami m±ki? <br />
<br />Do³±czam siê do podziêkowañto wcale nie powinno siê uprawiaæ roli, bo hordy kap³anów kreuj± ¿arcie, dróg nie ma bo wszyscy siê teleportuj±, a na wojnê rusza nie armia a stado balrogów. <br />Ale ja za taki ¶wiat dziêkujê.
Duncan laird McLean pisze:<br />Jak dla mnie, poruszyłeś bardzo ciekawą kwestię i choć nie na temat, to się wygadam <br />W realiach magicznych D&D feudalizm jest mniej anarchiczny, a bardziej absolutystyczny. <br />W Niemczech ad1300 mógł sobie jakiś raubritter swobodnie swawolić, bo: <br />- zawsze mógł się schronić do zamku, którego zdobycie było niepołacalne w porównaniu do strat, które zadawał zbójecki proceder pana <br />- wieści o rozbojach rozchodziły się powoli, pomoc szła jeszcze wolniej <br /> <br />W D&D mamy kolosalną przewagę seniora (genaralnie dysponujących wyższopoziomowymi postaciami typków) i rozprawa z raubritterem może wyglądać tak: Sending, decyzja, przygotowanie i teleport komanda manczkinów. <br /><!--QuoteBegin-Duncan laird McLean+--><!--QuoteEBegin-->Własnie -ja zakładam możliwośc istnienia wojen typu feudalnego pomiędzy poszczególnymi seniorami.
Duncan laird McLean pisze:<br />Tia. <br />Wzorcowa, wspaniała, inspitująca, moja ukochana fabuła BG1 akurat w naszym temacie może służyć za przykład "jak to NIE wygląda w logicznym świecie fantasy". <br /><!--QuoteBegin-Duncan laird McLean+--><!--QuoteEBegin-->Natomiast w FR są wojny o szlaki handlowe oraz pomiędzy organizacjami, państwami itd- fabuła BG1 się kłania
Duncan laird McLean pisze:<br />Lekkie, małe, cenne towary nie podróżują okrętami ani drogami, są teleportowane, ale o tym będę pisał później. <br /> <br />Kidnaper powienien być tropiony przez rangers barona i maga i kapłana z: Locate Object, Speak with Dead, Charm Person i Clairaudience/Clairvoyance.<!--QuoteEBegin-->A bezpieczeństwo -sam obliczyłeś zysk takiego kupca na 16 000 gp a obrót na 40 000 gp. Są to już sumy , które mogą skusić ( chociazby schwytać takiego kupca dla wymuszenia okupu). Sama mąka to towar masowy i cięzki wagowo -ale są karawany z innymi cennymi towarami o mniejszej wadze a większej wartości.
Adi Cherryson pisze:<br />Szlachcic zwykle nie kupuje wioski, albo ją dziedziczy, albo zostaje mu ona nadana przez barona za zasługi. <br />Wioskę kupują tylko nieherbowi od miejscowego barona. 20.000 będzie więc ceną za wioskę i za nobilitację. Nobilitacja daje dodatkowe korzyści: szlachcic jest uprzywilejowany prawnie względem plebejusza. W uproszczeniu: ja podzieliłem przestępstwa na kategorie i odpowiadają im kary tej samej kategorii. Osoba wyższa lub niższa stanem dostaje karę o kategorię lub więcej wyższą lub niższą, np. plebejusz za kradzież 15 gp dostanie 50gp grzywny, a szlachcic upomnienie. <br /> <br />Wioska to także obowiązki: <br />1. Ost: Miejscowy baron ma prawo bezpłatnie raz do roku na 6 tygodnii powoływać na wyprawę wojenną ustaloną liczbę wojowników z każdej wsi (zazwyczaj kopię, czyli rycerza, giermka, zbrojnego). <br />2. Chevauchee: Miejscowy baron ma prawo bezpłatnie tyle razy ile potrzebuje powoływać na maksimum tygodniowy zajazd ustaloną liczbę wojowników z każdej wsi (zazwyczaj kopię, czyli rycerza, giermka, zbrojnego). <br />3. Garde. Baron może zarządać od wasala na wsi, by ten dostarczył mu nieodpłatnie jednego wojownika do pilnowania zamku (zazwyczaj żąda rangera (Rgr2), którego używa w swojej jednostce zwiadu). <br />4. Dziesięcina. Dziesiątą część zysku oddaje się swojemu proboszczowi (Clr3) na utrzymanie kościoła i wsparcie biskupstwa. <br /> <br />Niektórzy szlachcice (zwłaszcza świeżo nobilitowani bogacze z plebsu zwani nobless de la robe) nie mają umiejętności ani ochoty stawać do boju, więc uzgadniają z baronem sumę, którą ten przeznaczy na zastąpienie ich najemnikami. W Anurii suma ta wynosi 1000gp rocznie. <br /><!--QuoteBegin-Adi Cherryson+--><!--QuoteEBegin-->Rozumiem, że moi gracze mogą kupić typową wioskę za 20.000 sz. Jest wtedy bez młyna, karczmy, barci i nie przynosi dochodów z łowiectwa i rybołówstwa. ?
Adi Cherryson pisze:<br />Tak. <br /><!--QuoteBegin-Adi Cherryson+--><!--QuoteEBegin-->BG oczywiście nie mają czasu na nadzorowanie, więc zatrudniają Fachowca/rządcę. Czyli osiągną dochód 2000 sz rocznie. Jeśli Fachowcowi powiedzie się test umiejętności Profesja o ST 15 dochód wzrośnie o 25%, czyli do 2500 sz. ?
Adi Cherryson pisze:<br />Wydaje mi się, że nie warto mu płacić. Praktycznie zawsze (zwłaszcza wśród szlachty) znajdzie się osoba pozbawiona własnej ziemii (dwunasty syn) chętna za donżon nad głową, szlachcekie życie i powiedzmy 10% od wygospodarowanej przez niego nadwyżki (przy 1500 to 150gp rocznie) służyć u Twoich graczy. <br />Jeśli musisz już płacić, proponuiję clerc za +/- 150gp rocznie. <br /><!--QuoteBegin-Adi Cherryson+--><!--QuoteEBegin-->1. Jaki byłby koszt zatrudnienia owego Fachowca??
Adi Cherryson pisze:<br />Z takimi pomysłami trzeba bardzo uważać, bo co wydaje się małym i miłym dodatkiem na skalę mikro, po pomnożeniu przez ilość wsi (powiedzmy 100) ogromnie zwiększa zyski skupującego towar kupca (do 10.000gp netto rocznie). W skali imperium to dodatkowe 400.000gp, które nawet w grze spowoduje inflacje (gracze będą mieli na wszystko, DM podniesie ceny). <br /><!--QuoteBegin-Adi Cherryson+--><!--QuoteEBegin-->Wydaje mi się, że powinno to zależeć od jego poziomu – im wyższy, tym bardziej prawdopodobny udany test umiejętności, więc wyżej się ceni. Ewentualnie można by zrobić progresję ST 17 +30%, ST 19 +35% itd. do 50% (albo i więcej – wszak to dnd).?
Adi Cherryson pisze:<br />3,5: Poz 2: ranks: 5, za Int14 +2, focus +3, razem +10. <br /><!--QuoteBegin-Adi Cherryson+--><!--QuoteEBegin-->Taki typowy rządca – człowiek, Fach2 z Int 12 miałby chyba ze Zogniskowaniem umiejętności modyfikator +8 do testu (ranga +5, atut +2, Int +1). ?
Adi Cherryson pisze:<br />Jak najbardzie można brać 20, ale rzeczywiście rzut eliminujący jedynkę warto zrobić.<!--QuoteEBegin-->2. Czy mógłby on wykorzystać w owym teście Zasadę 10 lub 20?
<br />Jak najbardziej takie skalowanie powinno doprowadziæ do inflacji i zachwiania ównowagi -natomiast s±dzê ¿e mo¿naby uwzglêdniæ progresjê o 1 %-to jest realne. Natomiast podstawê bym wybra³ raczej na poziomie 15%- i tak zakladasz do¶c optymalne warunki rolnictwa. <br />Natomiast jestem zwolennikiem utrzymania rzutu oznaczaj±cego totaln± katastrofê -czesto nie zawinion± jednak wtedy powinna byæ mozliwo¶æ rzutu daj±cego nadzwyczajnie pomy¶lne efekty(powiedzmy +50%) Ca³a sprawa powinna jednak dotyczyæ tej konkretnej posiad³o¶ci a nie calego ¶wiata. <br /> <br /><br />Ewentualnie mo¿na by zrobiæ progresjê ST 17 +30%, ST 19 +35% itd. do 50% (albo i wiêcej – wszak to dnd). <br />
<br />S±dzê ¿e wiedz±cy o istnieniu tych czarów porywacz by siê stara³ przed nimi zabezpieczyæ. <br />Natomiast uwaga bardziej ogólna. Szerokie zastosowanie magii powinno spowodowac zmiany w budownictwie zw³aszcza obronnym. Czy konsekwencj± nie powinny byæ raczej potê¿ne monolityczne budowle z jednym wej¶ciem +okienka strzelnicze, ca³kowicie zamkniête od góry i w miarê mo¿liwo¶ci zabezpieczone przed magia zw³aszcza teleportacyjn± ni¿ twierdze wzorowane na zamkach ¶redniowiecznych<br />Kidnaper powienien byæ tropiony przez rangers barona i maga i kap³ana z: Locate Object, Speak with Dead, Charm Person i Clairaudience/Clairvoyance.
Duncan laird McLean pisze:<br />Z dowolnym problemem to nie Dzidek i Molobo i tak mnie zagną, ale to dobrze, kreatywność powinna być nagradzana. <br />Hrabia powinien sobie poradzić z większością omawianych na forum problemów w zakresie swojego CR. <br /> <br />Co będzie jak specnaz hrabiego X zacznie uprawiać sabotaż na ziemiach hrabiego Y? <br />Będzie fajnie, przygody dla drużyny same się narodzą. <br /><!--QuoteBegin-Duncan laird McLean+--><!--QuoteEBegin--> <br />W modelu zakładasz że na poziomie hrabstwa suweren dysponuje wystarczającymi dochodami aby dysponować ekipą najemników/towarzyszy która jest w stanie sobie poradzić z dowolnym problemem bezpieczeństwa na skalę lokalną. Natomiast gorzej moze wyglądać jeżeli sąsiedniemu suwerenowi dysponującemu podobną/silniejszą ekipą spodoba się działać na szkodę sąsiada unikając otwartej walki.
Duncan laird McLean pisze:<br /><!--QuoteBegin-Duncan laird McLean+--><!--QuoteEBegin-->Czy koszt wynajęcia fachowego rządcy odliczyłeś od dochodu czy też przyjąłeś że rządca pokrył swoje wynagrodzenie i jeszcze wypracował określoną nadwyzkę dochodu?
Duncan laird McLean pisze:<br />Jak już pisałem, dochody wsi podałem brutto. Odejmować można od nich różniaste rzeczy: koszt ziarna pod zasiew, koszt napraw, koszt utrzymania zbrojnych, koszt zatrudnienia dodatkowych fachowców, dziesięciny itd. <br /><!--QuoteBegin-Duncan laird McLean+--><!--QuoteEBegin-->Jeżeli uznajesz dziesięcinę świątynną to z dochodu wsi należy odjąć jej wartość.
Duncan laird McLean pisze:<br />OK, rozpisz stosowany przez siebie kodeks w krótkiej i zrozumiałem formie, chętnie skorzystam. <br />Ja mogę wkleić swoją tabelkę, jeśli ktoś chce. <br /><!--QuoteBegin-Duncan laird McLean+--><!--QuoteEBegin-->Od czasów reform Papiniana ( III w.n.e) wymiar kary wzgledem honestiores był mniejszy nie o jedną kategorie ale kilkakrotnie wobec kary za to samo przestępstwo dokonane przezhumiliores ( czyli stojących nisko w układzie społecznym). Ja staram się raczej przyjąć proporcje ze Statutów wiślickich wspierając się innymi aktami prawnymi.
Duncan laird McLean pisze:<br />Koszty przeciętnych koni bojowych i zbrój w D&D nie są aż tak wysokie, z tej (jak sądzę) przyczyny, że D&D opowiada o świecie znanym z legend, a w legendach rycerze galopowali w full plate na rumakach. <br />Zresztą koń może różnie kosztować, w AD&D 2ed był podział rumaków, który sobie zachowałem: <br />koń keldoński, high spirited, hodowany tylko w Mhoried, cena 800gp, Spd 133%, udźwig 125% <br />koń keldoński, charger, hodowany tylko w Mhoried, cena 1600gp, Spd 150%, udźwig 133% <br />Teraz dodajmy masterwork full plate barding 150gp + 4 x 1500gp = 6015gp. <br />Teraz master full plate dla rycerza 1650gp <br />Razem 9265gp - na to już stać raczej tylko barona. <br /> <br />Uważam, że przy 4000 gp dochodu rocznego brutto rycerz spokojnie podźwignie koszty wystawienia kopii. <br /><!--QuoteBegin-Duncan laird McLean+--><!--QuoteEBegin-->Wydaje mi się że w porównaniu z realiami średniowiecznymi obciążenia senioralne z jednej wsi są zbyt wysokie. Zależy od kosztow wystawienia i utrzymania zbrojnych w świecie. Toteż może napisz ile wynoszą koszty obciążeń zgodnych z prawem senioralnym. <br />W średniowieczu obowiązek wystawienia kopii spoczywał juz na posiadaczu kilku wsi, z jednej wioski rycerz zobowiązany był stawać osobiście. Nie należy zapominać że tam koszt dobrego rumaka bojowego czy dobrej zbroji przekraczał wartośc wsi. Toteż często wezwanie do służby wojskowe gdy np. poprzedni rumak zdechł mogło spowodowac ruinę rycerza ( skąd posiadacz jednej wioski mógł wziąć gotowkę na kupno takiego rumaka )
Duncan laird McLean pisze:<br />Rozważę to, bo rzeczywiście i bardziej będzie w kategoriach d20 i frajda z rozwijania profession farmer lub intimidate będzie większa. <br /><!--QuoteBegin-Duncan laird McLean+--><!--QuoteEBegin-->Jak najbardziej takie skalowanie powinno doprowadzić do inflacji i zachwiania ównowagi -natomiast sądzę że możnaby uwzględnić progresję o 1 %-to jest realne. Natomiast podstawę bym wybrał raczej na poziomie 15%- i tak zakladasz dośc optymalne warunki rolnictwa.
Duncan laird McLean pisze:<br />Bardzo dobry pomysł, dzięki. <br /><!--QuoteBegin-Duncan laird McLean+--><!--QuoteEBegin-->Natomiast jestem zwolennikiem utrzymania rzutu oznaczającego totalną katastrofę -czesto nie zawinioną jednak wtedy powinna być mozliwość rzutu dającego nadzwyczajnie pomyślne efekty(powiedzmy +50%) Cała sprawa powinna jednak dotyczyć tej konkretnej posiadłości a nie calego świata.
Duncan laird McLean pisze:<br />Zgadza się. <br />Wtedy do akcji wchodzą tropiciele i szpiedzy. Feudał jest hydrą o wielu, wielu oczach. <br />Pobieżne rozpiski świata przestępczego rozpiszę i poddam pod dyskusję w najbliższym odcinku cyklu wieś-baronia-hrabstwo-księstwo, który rozpisuję w wątku TakiegSobieMG. <br /><!--QuoteBegin-Duncan laird McLean+--><!--QuoteEBegin-->Sądzę że wiedzący o istnieniu tych czarów porywacz by się starał przed nimi zabezpieczyć.
Duncan laird McLean pisze:<br />Z tego powodu, u nas w AD&D 2ed wycofaliśmy w ogóle czar Fly. <br />Obecnie nie jestem aż tak radykalny (to nie fair wobec drużynowego maga) i poprzestaję na kratach w oknach, glyfach, okiennicach, alarmach. Uważam, że dostępnoość do lotu i teleportacji nie jest aż tak wielka, by zmieniać moją ukochaną architekturę gotycką. <br />A jeśli musiałbym przebudować w Birthright zamki na schrony, to (jak zwykle) dziękuję za taką wizję świata.<!--QuoteEBegin-->Natomiast uwaga bardziej ogólna. Szerokie zastosowanie magii powinno spowodowac zmiany w budownictwie zwłaszcza obronnym. Czy konsekwencją nie powinny być raczej potężne monolityczne budowle z jednym wejściem +okienka strzelnicze, całkowicie zamknięte od góry i w miarę możliwości zabezpieczone przed magia zwłaszcza teleportacyjną niż twierdze wzorowane na zamkach średniowiecznych
<br />Przy tych wyliczeniach owszem ale raczej nie z dochodów jednej wsi po odjêciu od jej dochodu kosztów w³asnych , dziesiêcin, p³acy rz±dcy itd.. <br /> <br />Co do praw to podajê kilka przyk³adów -dotyczy to praw Królestwa a nie wewnetrznych Kampanii. Brzmienie zostalo wziête ze Statutów wi¶lickich natomiast warto¶c grzywny odpowiada u nas oko³o 100 gp <br />Cz³owiek stanu rycerskiego , ktory innego mêza równego stanem ¿ycia pozbawi³ 190 grzywien srebra zap³aci (dla zainteresowanych waga grzywny waha³a siê od 208 do 244 g srebra ), je¿eli za¶ pozbawi³ ministeria³a -60 grzywien, za¶ cz³owieka poddanego-10 grzywieñ. <br />Ministeria³ ( w prawach Kazimierza Wielkiego ¶ciercia³ka-scartabellum )ktory cz³eka stanu rycerskiego zycia pozbawil 180 grzywien srebra zap³aci, je¿eli za¶ poddanego 30 grzywien <br />Cz³owiek poddany ktory zabi³ cz³owieka stanu rycerskiego nie in defensione vitae sue( w samoobronie) na gardle bêdzie karany, je¿eli zabil ministeria³a 60 grzywien srebra zap³aci b±d¼ je¿eli takiej sumy uisciæ w stanie nie jest w niewolê jego spadkobierców oddany jako poddany bêdzie. <br /> <br />Je¿eli czyn zosta³ in defensione vitae sue popelniony bez innych intencji sprawca bêdzie zwolniony <br />Je¿eli cz³owiek wolny zamordowa³ drugiego wolnego czlowieka na gardle karany bêdzie, je¿eli niewolnika jego panu rownowarto¶æ zap³aciæ musi a do Ko¶cio³a swiece pokutne przez 6 niedziel dostarczyæ musi. ( to wziête z Praw Villehardouinów w Atenach) <br />Je¿eli wolny c³lowiek zamorduje drugiego wolnego cz³owieka wszelako nie z intencj± takiego czynu rzecz siê sta³a odpowiedni± do stanu nawi±zkê zap³aci a na pami±tkê czynu krzy¿ pokutny wystawiæ musi. ( z praw ¶laskich w XIV w.) <br />S±dzê ze kilka takich przykladów wystarczy. Rozró¿nienie miêdzy morderstwem a zabójstwem wystêpowa³o te¿ w prawach innych krajów europejskich. Stanowo odpowiednikiem ministeria³ów s± u nas te¿ patrycjusze miast <br /> <br />Co do bunkrów itp w³a¶nie zastanawianie siê nad konsekwencjami masowego stosowania magii sk³oni³o mnie do wybrania ¶wiata low magic. Ja najbardziej chcia³bym poprowadziæ przygody w warunkach storo¿ytnych -Sumeru, Persji czy Rzymu. Pozostali woleli jednak ¶redniowiecze wiêc dostosowalem siê do reszty. Zreszt± równie¿ lubiê zamki, gotyckie katedry , rycerzy w zbrojach i ca³y niezwykle kolorowy i barwny ¶wiat ¶redniowiecza. <br /> <br />Natomiast z do¶wiadczenia wiem ¿e nie wszystkich graczy b±d¼ postacie graczy interesuj± problemy gospodarcze.Tote¿ ogólnie przy jakim¶ maj±tku ziemskim ustalamy jego warto¶c gospodarcz± ( bez siedziby i budowli obronnych -ale ich posiadanie zwiêksza warto¶æ gospodarcz± o pewnien procent), zak³adamy stopê zysku na 6% i ustalamy jako podstawê dochodu. Raz do roku fantasy rzucamy w skali kraju na 'zbiory' k100 dodaj±c do bazowych 20% dochodu ze sta³ych czynszów i po przemno¿eniu przez podstawê otrzymuj±c warto¶c dochodu z posiad³o¶ci ziemskich w danym roku. Warto¶c inwestycji gospodarczych jest doliczana do warto¶ci maj±tku w przysz³ym roku co automatycznie zmienia równie¿ podstawowy dochód . Wyt³umaczenie takiego stanu rzeczy w danym roku zale¿y od MG-przewa¿nie jest to wynikiem dzialañ si³ przyrody. Natomiast jak postaæ sobie tego ¿yczy opisuje swoje dzia³ania ma prawo do testowania na zasadzie rzutu otwartego zmieniaj±c wtedy wynik gospodarczy ze swojej posiadlo¶ci o okre¶lony procent( druidzi maj± dodatkowo +10 % a nizio³ki 5% do ostatecznego wyniku dochodu z posiad³o¶ci). Natomiast na wyra¼ne ¿yczenie rozpisujemy dan± posiad³o¶æ niemal do ostatniej onucy i wtedy stosuje siê wszystkie prawa gospodarcze. <br />Analogicznie postêpujemy rownie¿ z dzia³alno¶ci± handlow± z tym ¿e w momencie jej powstania uzgadniamy szansê straty na tej dzia³alno¶ci, rodzaj rzutów kostkami na okre¶lenie wyniku gospodarczego oraz wp³yw 'zbiorów' i inwestycji. <br />Calo¶æ spraw gospodarczych dla ponad 150 postaci zajmuje 3 arkusze w skoroszycie StarOffice w ktorym czasem wystarczy tylko wykonaæ jeden rzut k100 na rok czasu fantasy (przewa¿nie odpowiada to rokowi w czasie rzeczywistym) aby znaæ wynik gospodarczy poszczególnej postaci.Uwa¿am, ¿e przy 4000 gp dochodu rocznego brutto rycerz spokojnie pod¼wignie koszty wystawienia kopii.
Adi Cherryson pisze:<br />W Twoim świecie będzie tak jak chcesz. <br />Ja opowiadałem o feudalnej Anurii, dla której model został stworzony. <br /> <br />Decyzję o nadaniu/sprzedaży wsi podejmuje baron. Trzeba się po prostu wczuć w jego położenie. <br />Hmmm <br />Zwolniła się jedna ze 100 moich wsi. Mogę nadać ją jednemu z dzielnych, zasłużonych i sprawdzonych rycerzy X, Y, Z na czym zyskam kopię i stróżę (4 wojowników) i zwiążę przysięgą człowieka, na którego będę mógł liczyć. <br />Ale mogę sprzedać tę wioskę chamowi, co prawda sprawdzonemu, wezmę 20.000gp i jeszcze co rok będę otrzymywał 1000gp na najemników. Tylko, że najemnicy w razie co nie oddadzą za mnie życia, jak mógłby zrobić wasal. <br />Hmmm. <br /><!--QuoteBegin-Adi Cherryson+--><!--QuoteEBegin-->Martwi mnie, że gracze nie mogą po prostu takiej wioski kupić. Są przecież najważniejszą częścią świata. Co mają robić z majątkiem zdobytym podczas swoich przygód? [img]style_emoticons/<#EMO_DIR#>/crying.gif[/img]
Adi Cherryson pisze:<br /> <br />BG najmują się jako eskorta karawany. <br />- Mistrzu gry, a jak ta karawana wygląda, co i skąd wiezie i ile to może być warte, bo wiesz... ? <br /> <br />BG odziedziczyli majątek ziemski. <br />- Mistrzu gry, a z czego się składa ten majątek, ile możemy na tym zarobić? <br /> <br />BG zamiast kupić miecze+22, kupili postanowili pohandlować jedwabiem: <br />- Mistrzu gry, a dlaczego nie możemy handlować jedwabiem bez koncesji, korzystać z teleporterów handlowych i w takim razie jak się żegluje kogą i jak znaleźć pasera? <br /> <br />Chodzi o przypomnienie z dawnych edycji, uporządkowanie i stworzenie łatwych w użyciu schematycznych zasad ekonomii feudalno-magicznej. <br />Temat niniejszy jest suplementem do tematu opisującego kolejne twierdze feudałów w świecie magii. <br /> <br />I ważne: ja jeszcze nie skończyłem historii worka ziarna <br /> <br /><!--QuoteBegin-Adi Cherryson+--><!--QuoteEBegin-->Proszę zatem Thomasie, abyś zdradził cel tego wątku. Bo temat jest zagadkowy i umieszczony w dziale poświęconym magii.
Adi Cherryson pisze:<br />Jak już pisałem, nie jestem w stanie. Miałem to w postaci notatek Bóg wie z której czytanej przez ostatnie lata książki. <br />Znalazł się na szczęście Duncan, który ma udokumentowane dane i bez wahania można je przyjąć. <br />To przecież po to założyłem temat, by wykryć i uzupełnić braki. <br /><!--QuoteBegin-Adi Cherryson+--><!--QuoteEBegin-->A szafowanie ilościami ziarna bez podania źródeł dyskwalifikuje sprawę merytorycznie. Moje dane: 4,5 ziaren z jednego też pochodzą ze żródła historycznego, ale ponieważ nie przypomnę sobie już dziś z którego, można sprawę spokojnie zmienić na (być może pochodzącą z nowszego lub,... sprzecznego źródła) ilość 3,5. <br />Przecież taka różnica zmienia obraz ekonomii o wiele bardziej niż udany rzut jednego z Fachowców. To komu mam wierzyć? Ja wiem, że Ty to wiesz, ale Duncan ma inne zdanie. Podajcie zatem źródła. Wystarczy jedno.
Adi Cherryson pisze:<br />Wkrótce poprawię opisy. <br />Dzięki. <br />Bardzo dobrze, że jest ktoś taki jak Ty, ekonomista, który temperuje nonszalancję humanistów w podejściu do cyfr. <br /><!--QuoteBegin-Adi Cherryson+--><!--QuoteEBegin-->Chciałbym wrócić do początku, czyli wioski <br />Zakładam roboczo, że chodzi o pierwszą sprawę (podstawy ekonomii w grze opartej na średniowieczu) dodatkowo zawierającą luźne pomysły związane z wpływem magii. <br />Przychód minus koszty równa się dochód.
Adi Cherryson pisze:<br />Ano ups, bo dać wyższe DC też dziwnie, skoro opisuje się je tak: <br />Difficulty (DC) Example (Skill Used) <br />Very easy (0) Notice something large in plain sight (Spot) <br />Easy (5) Climb a knotted rope (Climb) <br />Average (10) Hear an approaching guard (Listen) <br />Tough (15) Rig a wagon wheel to fall off (Disable Device) <br />Challenging (20) Swim in stormy water (Swim) <br />Formidable (25) Open an average lock (Open Lock) <br />Heroic (30) Leap across a 30-foot chasm (Jump) <br /> <br />Jakieś propozycje?<!--QuoteEBegin-->Jeśli Fachowiec może brać 20, to myślę, że ST powinno być większe. Inaczej wystarczy 1 ranga i po sprawie.