pn sty 12, 2004 10:58 pm
Chyba nadszed³ czas, by graczy bardziej zaznajomiæ z motywem zaginionego Maga Demonologa.
<br />Zak³adam, ¿e gracze jeszcze niewiele wiedz± o Magu Demonologu i ca³ej intrydze jego Rodu na rzecz jego przywrócenia.
<br />
<br />Mój pomys³ to: Lochy s± dawn± siedzib± ga³êzi rodu pana Demonologa, gdzie pan Demonolog mia³ swoj± pracowniê. Bynajmniej nie najwa¿niejsz±, ot tak± siedzib± pobocznej ga³êzi.
<br />Jak wiemy, pan D. zosta³ zamkniêty na jakim¶ demiplanarnym wiêzieniu. Jednak¿e mieszkañcy lochów wtedy o tym nie wiedzieli, dla nich wygl±da³o to tak, ¿e ¿elazne drzwi do jego pracowni zamknê³y siê i ju¿ nie otwar³y. Owszem próbowano siê tam dostaæ, pewnie na pocz±tku z troski, pó¼niej ju¿ z obaw±. Zanim siê tam dostali, zesz³a na nich zguba w formie wymordowania lochów przez kolonistów. Reszta rodu, pó¼niej dowiedzia³± siê, ¿e mag jest uwiêziony i nic nie da zagl±danie do jego pracowni, nalezy znale¼æ ksiêgê, dlatego lochów nie odbi³a, tylko zajê³± siê sobie i MG znanymi sprawami. Tymczasem gracze s± w lochach i w³a¶nie teraz, gdy juz zastanawiaj± siê, po cholerê maj± schodziæ dalej, odkrywaj± za ¶cian± tejemne powieszczenie, nie zdemolowane przez kolonistów. Pomeszczenie okazuje siê byæ mieszkaniem ucznia/s³uchacza Pana D., który poza nik³ym "skarbem" jaki mo¿e posiadaæ 3poz czarodziej (albo czarodziej o 1 poz wiêkszy od maga du¿yny - przyda mu siê ksi±¿ka z kilkoma czarami o lev wy¿szymi, jak bêdzie awansowa³) - ksi±¿k± czarów, ubraniem, zastaw±, skrzynk± z dobrym zamkiem, fiolk± z Proszkiem Mrocznego Porywacza (bosh, kto to t³umaczy³), zestawem ksi±¿ek (polecam "Ksiêgê Wiedzy o ?abach"), jakim¶ tanim itemem - co¶ "na zachêtê" (jak byle uczeñ maga mia³ p³aszcz +1 do SV, to co dopiero ma mag? powiedz± gracze). Tak wiêc poza tymi przedmiotami, bêdzie sobie le¿a³ pamiêtnik. Oczywi¶cie uczeñ zostawi³ go na stole, w sam raz pod kapi±c± wod±, ¿e da siê przeczytaæ ledwie kilka ostatnio zapisanych stron, wiêc MG nie bêdzie mia³ problemu z ich napisaniem. W pamiêtniku za¶ opisane s± ostatnie dni biednego ucznia. Wspomina on o swym Nauczycielu, Wielkim D. Mo¿e tam wspomnieæ ju¿ o swoich podejrzeniach, ewentualnie waln±æ wprost, ¿e ten wzywa³ demony (a zw³aszcza niejakiego xxx). Mo¿e tam te¿ napisaæ, jak odnosi³a siê do Pana D. reszta rodu, ¿eby gracze mogli zw±chaæ, ¿e wcale nie byli mu przeciwni (mimo iz wzywa³ demony). Przede wszystkim boleje bardzo nad tym, ¿e Mistrz od kilku dni nie pojawia siê - podejrzewa, ¿e zas³ab³, bo ostatnio czu³ siê chory, a drzwi zamkn±³. Pó¼niej pisze, ¿e ustalono, ¿e nale¿y wej¶æ do domu Mistrza je¿eli nie wyjdzie przed 12 dniem miesi±ca x. Pamiêtnik koñczy siê na 10 dniu miesi±ca x. Napa¶æ mia³a za¶ miejsce 11 dnia, o czym pamiêtnikarz nie wspomnia³, bo zgin±³.
<br />Co wa¿ne, nale¿y wspomnieæ, ¿e Mistrz D. mieszka³ za ukrytym przej¶ciem, np pod Gargulcem - ¿eby gracze mieli nadziejê, ¿e pl±druj±cy te lochy koloni¶ci nie spostrzegli tego miejsca. Mo¿esz dodaæ te¿ kluczyk, który otwiera przej¶cie (trzeba w³o¿yæ opod ogon Gargulcowi), co ich bardziej zachêci.
<br />Je¿eli te informacje bêda przes³ane pomiêdzy wierszami, a nie kawa na ³awê, to bêdzie wygl±da³o ciekawiej. Uczeñ raczej nie pisa³ tego dla graczy tylko dla siebie, co¶ w stylu ("Nie mog³em spaæ, znowu ¶ni³y mi siê oczy Lateralusa. Martwiê siê o D. Bojê siê, ¿e jego uk³ady z demonami mog± siê ¼le dla nas skoñczyæ. To potê¿ny mag i powinienem jemu zaufaæ, ale nie wyobra¿am sobie, ¿ebym ja mia³ kiedykolwiek w sobie do¶æ odwagi by wzywaæ co¶ takiego jak Lateralus. Do tego wydaje siê ostatnio s³abszy, mo¿e chorzeje? Dzi¶ znowu czeka³em na Mordykwiê, ale nie raczy³a na mnie spojrzeæ. Czemu¿ nie ma mikstur na nieszczê¶liw± mi³o¶æ poza Proszkiem Mrocznego Porywacza?""Do Mistrza przyby³ goniec z listem od Ojca Rodu. Mistrz siê z¿yma³ na jego nalegania, by szybciej spêta³ demona, który da³by radê zniszczyæ naszych wrogów. Nikt nie lubi byæ popêdzany, wiem to, bo dzisiaj musia³em przemeblowaæ pracowniê Mistrza. I to rêcznie! Jestem zbyt zmêczony, by pisaæ dalej" "dzisiaj Mistrz nie otworzy³ pracowni, daremnie puka³em. Oczywi¶cie nie próbowa³em naciskaæ klamki bez pozwolenia ze ¶rodka. Ca³y dzieñ spêdziem przy fontannie na najni¿szym poziomie, czeka³em na s³owo od Mistrza, a przede wszystkim na choæby spojrzenie od Tych Oczu. Na pró¿no. Poczytam Ksi±¿kê o ?abach, to straszliwe stworzenia. Chyba chc± opanowaæ ¶wiat." "Mistrz D. nadal nie wychodzi. Algor Stary boi siê w³amaæ do jego pracowni, bo boi siê mu przeszkadzaæ, wymog³em na nim, ¿eby wezwano fachowca i sforsowano drzwi wewnêtrzne. Ustalono sprawê na 12, wcze¶niej nie przeszkodz± Mistrzowi. Ca³e szczê¶cie, ¿e Mistrz pozostawi³ mi kluczyk do Gargulca - kamiennej ¶ciany ukrytego przej¶cia by¶my chyba nie sforsowali. Nie s±dzi³em, ¿e strach przed magi± jest tak zakorzeniony. Nawet w sercach krewnych. A je¿eli Mistrz zas³ab³, chorzeje i umiera? Wszak nawet Maga mo¿e powaliæ choroba, która nie pozwala siê ruszyæ. Straszliwa by³aby taka ¶mieræ. Le¿eæ w ³o¿u i nie mieæ si³y zawezwaæ pomocy...")
<br />
<br />W ten sposób nie zasypiesz im drogi spowrotem, wiêc nie poczuj± siê zmuszani.
<br />Dasz im te¿ wyra¼n± przes³ankê, ¿e w g³êbi czeka na nich nie ruszana pracownia wielkiego Mistrza - czyli kupa magicznych skarbów i niewyja¶niona Tajemnica. Zwykle jak kogo¶ nie interesuj± skarby, to interesuj± tajemnice. Je¿eli który¶ z graczy jest np. nieszczê¶liwie zakochany, to mo¿e znajdzie odpowied¼ na pytanie kim jest mi³o¶æ ucznia maga (proponujê parê pos±gów - petryfikacja maga jest form± skutecznej z nim walki).
<br />
<br />Co bêdzie na dole, to juz twoja broszka. Mo¿e pracownia zosta³a jednak spl±drowana, wpêdzisz graczy w do³a i dasz im przes³ankê, ¿eby nie wierzyli w Twoje przes³anki :>.
<br />Albo pracownia jest nieodkryta, za ¶cian± pod gargulcem jest korytarzyk koñcz±cy siê ¿elaznymi drzwiami. Za nimi za¶ znajduje siê o¶witlona niegasn±cymi pochodniami pracownia. Niestety Mag zosta³ wci±gniêty do pozaplanarnego wiêzienia z tym, co mia³ na sobie - czyli w praktyce z wszystkim najwa¿niejszym (zak³adam, ¿e mag mia³ wy¿szy du¿o level od graczy, skoro boja siê zej¶æ ni¿ej) ale zostanie: laboratorium, komponenty, pieni±dze i kosztowno¶ci, mo¿e upuszczona ró¿d¿ka, mo¿e jaki¶ ma³o przeno¶ny item, mo¿e niedokoñczony miecz na kowadle (+1 unholy), cokolwiek, co zadowoli graczy na tyle, ¿e nie poczuj± siê oszukani, ¿e zle¼li mimo niebezpieczeñstwa. Nie za¶ na tyle, by ci zepsuli dalsz± grê. Do tego ¶lady po wessaniu maga (mo¿e cieñ na ¶cianie wypalony magi±) i mo¿e jaki¶ pomniejszy demon (CR = lev graczy +2) uwiêziony tutaj i czekaj±cy a¿ kto¶ "lito¶ciwy" (g³upi) zetrze choæ liniê z ci±gle dzia³±j±cego krêgu lub ode¶le go do Otch³ani - w zamian mo¿e zdradziæ co nieco o magu i o tym, co siê z nim sta³o.
<br />
<br />PS. na podszewce magicznego p³aszcza ucznia Mistrza mo¿e byæ wyszyte - "?yczê sukcesów w Nauce Vilibaldzie - stryj Fortycjusz"