Raczej chodzi³o o Sir Ian'a McKellena... <br /> <br />A skoro ju¿ wspomniany zosta³ s³awny cz³owiek to wspomnê innego, niestety nie bêd±cego ju¿ w¶ród nas - Frederik Bulsara [Freddy Mercury (zmar³y na AIDS wokalista Queen'u)] by³ biseksualist±.PS Iam McKeanley jest homoseksualist±. Czy przez to Gandalf mia³ ró¿owy kapelusz.
Furion pisze:<br /> <br />Drogi Furionie, czy studiujesz psychologię lub posiadasz dokument bedący ekwiwalentem ukończenia studiów tego kierunku? <br />Bowiem twoja "teza" została już dawno obalona przez psychologów, dowodem na to może być ta strona zawierająca naukowe fakty a nie nowoczesne legendy i plotki. <br /> <br /><!--QuoteBegin-Malkevian+--><!--QuoteEBegin-->Malkevian zgadzam sie lecz dodam że dziecko adoptowane przez pare homoksualną będzie miało wpajany ich punkt widzenia na drugą płeć, zaburzy to jego rozwój. Przez swoich rodziców zagubi się będzie się wstydzić swojej seksualności. Rodzice homoseksualiści zapewne by byli czuli i opiekuńczy nawet bardziej od zwykłych rodziców, lecz zniszczenie seksualności jest wg mnie niedopuszczalne i zaliczyłbym to do takich samych patologi jak znęcanie się psychiczne, alkoholizm, agresja w rodzinie. Bez owijania w bawełne rodzina wychowująca dziecko chce by one było podobne do nich, to samo się tyczy homoseksualistów.
Malkevian pisze:<br /> <br />Malkevianie, tobie też polecam wyżej podanego linka. Nie dość że powtarzasz plotki (dziecko wychowywane przez parę homoseksualną będzie mieć skrzywioną psychikę) to dodatkowo insynuujesz że dzieci takowe będą bardziej prześladowane w szkole, prawda jest taka że nie ma wzorca jeśli chodzi o takie zachowanie, można bowiem zostać pobitym w szkole za to że np. masz wolną lekcję (przykład oparty na faktach, 3 sprawców otrzymało dość adekwatne kary [usunięcie ze szkoły, poprawczak lub przeniesienie do szkoły "specjalnej"]. <br /> <br />Dlatego panowie i panie, proponuję byście swoje wypowiedzi popierali naukowymi faktami a nie własnymi często niefachowymi przekonaniami.<!--QuoteEBegin-->Jeśłi zaś chodzi o ich równości niech zawierają sobie małżeństwa, ale przeciwny jestem by adoptowali dzieci. Nie dość że takie dziecko miało by same nieprzyjemności w szkole z tym związane ( jestem inny mam dwie mamy/tatusiów a oni inaczej, albo syn pedałow i sruuuuu łomot spuścili dzieciakowi) Zresztą nie tylko w szkole, sama psychika takiego dziecka zostałaby "skrzywiona" ( nie wiem jak to powiedzieć, ale to jakby chłopak/dziewczyna byli wychowywani przez jednego ojca/matke, w takiej rodzinie zawsze brakuje ojca/matki). Niech sobie będą, mnie nie przeszkadzają.
Aragathor Roaringflame pisze:<br /> <br />Ekhm... no dobra propozycja. Jednak¿e nie ka¿dy ma tak± wiedzê albo czuje wystarczaj±co du¿± motywacjê, by siê lepiej zorientowaæ w temacie. Zazwyczaj jest kto¶ kto po prostu ma w³asne zdanie i chce o nim swobodnie napisaæ. Ja na przyk³ad . Forum to moim zdaniem nie szko³a tylko miejsce, w którym siê dyskutuje, niezale¿nie od stanu wiedzy rozmówców. <br /> <br />Generalnie nie lubiê gejów i lezbijek... Po prostu ¼le mi siê kojarz±. I nie chodzi mi tu o wizerunek kreowany przez innych homofobów czy te¿ szukaj±cych sensacji mediów. Swoje zdanie opieram na podstawie w³asnych do¶wiadczeñ z tymi ¶rodowiskami. W wiêkszo¶ci przypadków zachowania takich ludzi uznawa³em za co najmniej obsceniczne. <br /> <br />Uczucie niechêci jest naturalne. Je¶li kto¶ w dzieciñstwie by³ ¶wiadkiem pobicia jakiej¶ bliskiej mu osoby przez skina to za ka¿dym razem gdy widzi ³ys± pa³ê reaguje strachem lub agresj±. To jest odruch. Mimo, ¿e nie wszyscy ³ysi to skini. <br /> <br />Ja nigdy ¿adnemu gejowi fizycznej krzywdy nie zrobi³em a mimo to teraz omijaj± mnie tacy szerokim ³ukiem je¶li mnie znaj± lub te¿ widz± me spojrzenie. I dobrze. Ich osobowo¶æ jest czêsto po prostu odstrêczaj±ca. <br /> <br />B³agam, nie przesadzajmy te¿ z poprawno¶ci± polityczn±. To jest b³êdne ko³o. O politykach mozna mówiæ "nie lubiê ich", to czemu nie mo¿na tak mówiæ o gejach? Ka¿da grupa, czy to polityczna, czy te¿ ideologiczna kreuje pewien "image" i styl zachowañ,za którym pod±¿aja wszyscy jej cz³onkowie. Wszyscy geje, których spotka³em wydali mi siê irytuj±cy, tak, jak Zgorzkniali Polscy Intelektuali¶ci, tudzie¿ inne typy ludzi. Ja reagujê tak, ¿e jako¶ im dajê do zrozumienia: "Daj mi spokój, a ja dajê spokój Tobie". I tyle. <br /> <br />Czytaj±c to forum mo¿na zadaæ sobie pytanie... czy czu³by¶ siê spokojnie gdyby w telewizji nagminnie by by³y ukazywane seriale o gejach, za¶ twe dziecko w szkole mia³o styczno¶æ z kolegami "graj±cymi po drugiej stronie boiska?" No bo ja nie... Zreszt±, to ju¿ siê dzieje - jeden z g³ównych bohaterów serialu "Sze¶æ stóp pod ziemi±" (który zreszt± sobie bardzo ceniê) jest gejem, za¶ w samej Warszawie wystarczy wybraæ siê do niektórych klubów "z reputacj±," by ujrzeæ tam homoseksualistów. Oczywi¶cie nie mówiê o negowaniu problemu. Mówiê o jego rozpowszechnianiu siê. Pom prostu, niepokój jest... Nikt tu nikogo nie bedzie bi³, ale niepokój pozostaje...<!--QuoteEBegin-->Dlatego panowie i panie, proponujê by¶cie swoje wypowiedzi popierali naukowymi faktami a nie w³asnymi czêsto niefachowymi przekonaniami.
<br />Zauważ że dotknąłem dość konkretnej sprawy, a mianowicie plotek i domysłów oczerniających środowisko homoseksualne. Jedną rzeczą jest kulturalne dyskutowanie a inną rzucanie hasłami oczerniającymi innych. <br /> <br />Ekhm... no dobra propozycja. Jednakże nie każdy ma taką wiedzę albo czuje wystarczająco dużą motywację, by się lepiej zorientować w temacie. Zazwyczaj jest ktoś kto po prostu ma własne zdanie i chce o nim swobodnie napisać. Ja na przykład . Forum to moim zdaniem nie szkoła tylko miejsce, w którym się dyskutuje, niezależnie od stanu wiedzy rozmówców.
<br />Nie twierdzę że nie można sie wypowiadać negatywnie, jednak powiedzenie "nie lubię gejów" brzmi całkiem inaczej gdy dodamy do tego "bo to psychicznie chorzy pedofile". <br /> <br />Błagam, nie przesadzajmy też z poprawnością polityczną. To jest błędne koło. O politykach mozna mówić "nie lubię ich", to czemu nie można tak mówić o gejach?
<br />Nagminnie? Jeden serial nie jest chyba powodem by tak określić sytuację. W niemieckiej telewizji jest kilka(naście) seriali gdzie główne postacie są homoseksualne, ale mimo tego nie uważam bym był zalewany przez te seriale, bowiem wyświetlanych jest także kilka(dziesiąt) seriali bez takich wątków. Wystarczy tylko zmienić kanał. <br />Co do młodzieży o skłonnościach homoseksualnych powiem jedno, każda płeć w czasie dorastania przechodzi przez fazę zainteresowania własną płcią, jednak zachodzi to w końcowej fazie gdy większość postaw moralno-etycznych jest już wpojona takiej osobie. I nie mów mi proszę że dzieci w wieku szkolnym (nie licealnym) mogą być otwarcie homoseksualne w to bowiem nie uwierzę bez dowodów.Czytając to forum można zadać sobie pytanie... czy czułbyś się spokojnie gdyby w telewizji nagminnie by były ukazywane seriale o gejach, zaś twe dziecko w szkole miało styczność z kolegami "grającymi po drugiej stronie boiska?"
Aragathor Roaringflame pisze:<br /> <br />Czasem trudno odró¿niæ "has³a oczerniaj±ce innych" od "wypowiadania siê o czym¶ negatywnie." <br /> <br /><!--QuoteBegin-Aragathor Roaringflame+--><!--QuoteEBegin-->Zauwa¿ ¿e dotkn±³em do¶æ konkretnej sprawy, a mianowicie plotek i domys³ów oczerniaj±cych ¶rodowisko homoseksualne. Jedn± rzecz± jest kulturalne dyskutowanie a inn± rzucanie has³ami oczerniaj±cymi innych.
Aragathor Roaringflame pisze:<br /> <br />Zgadzam siê. <br /> <br /><!--QuoteBegin-Aragathor Roarongflame+--><!--QuoteEBegin-->Nie twierdzê ¿e nie mo¿na sie wypowiadaæ negatywnie, jednak powiedzenie "nie lubiê gejów" brzmi ca³kiem inaczej gdy dodamy do tego "bo to psychicznie chorzy pedofile".
Aragathor Roarongflame pisze:<br /> <br />Mia³em na my¶li, ¿e zjawisko to dopiero siê zaczyna... Zalew jeszcze mo¿e nadej¶æ... <br /> <br /> <br /><!--QuoteBegin-Aragathor Roaringflame+--><!--QuoteEBegin-->Nagminnie? Jeden serial nie jest chyba powodem by tak okre¶liæ sytuacjê. W niemieckiej telewizji jest kilka(na¶cie) seriali gdzie g³ówne postacie s± homoseksualne, ale mimo tego nie uwa¿am bym by³ zalewany przez te seriale, bowiem wy¶wietlanych jest tak¿e kilka(dziesi±t) seriali bez takich w±tków. Wystarczy tylko zmieniæ kana³.
Aragathor Roaringflame pisze:<br /> <br />Nie mówi³em, ¿e dzieci w wieku przedlicealnym siê z tym afiszuj±. Jednak np. ch³opiec wychowany przez parê homoseksualn± mo¿e ju¿ dawaæ upust swym preferencjom. Wiem, ¿e to nie jest ¿elazna regu³a, ale zawsze... niepokój zostaje...<!--QuoteEBegin-->Co do m³odzie¿y o sk³onno¶ciach homoseksualnych powiem jedno, ka¿da p³eæ w czasie dorastania przechodzi przez fazê zainteresowania w³asn± p³ci±, jednak zachodzi to w koñcowej fazie gdy wiêkszo¶æ postaw moralno-etycznych jest ju¿ wpojona takiej osobie. I nie mów mi proszê ¿e dzieci w wieku szkolnym (nie licealnym) mog± byæ otwarcie homoseksualne w to bowiem nie uwierzê bez dowodów.
Furion pisze:<br /> <br />Tu nie trzeba wykszta³cenia psychologicznego czy jakiegokolwiek innego, by szybko dotrzeæ do prawdy. Wystarczy logika <br />Je¶li otoczenie dziecka jest nastawione neutralnie wobec faktu posiadania przez nie homoseksualnych rodziców, to mo¿na spokojnie za³o¿yæ, ¿e w wyniku wychowywania w rodzinie homoseksualnej dziecko wystartuje na ¶wiat z przekonaniem o równouprawnieniu strategii seksualnych homo i hetero. Skoro bowiem rodzice to robili, to nie mo¿e to byæ totalnie z³e i abstrakcyjne. <br />Je¶li otoczenie jest wrogie wobec homoseksualizmu rodziców, to mo¿emy te¿ za³o¿yæ, ¿e bêdzie rós³ odsetek dzieci z takich zwi±zków, które rosn± z nerwicami i kompleksami. Musz± siê bowiem wstydziæ i kryæ z faktem posiadania takich, a nie innych rodziców. <br />Istniej± dwa rodzaje homoseksualizmu. Pierwszy rodzaj, to po prostu przejawianie zachowañ homoseksualnych, przygodnych. Robi± to zarówno szczury i jak i ludzie. Osobnik taki umie i mo¿e zachowywaæ siê homoseksualnie, przy czym jednak rozmna¿a siê <br />normalnie i przejawia zachowania heteroseksualne. Nazywa siê to czasem biseksualizmem. <br />Drugi rodzaj homoseksualizmu, to homoseksualizm konsekwentny. Osobnik nie poczuwa pociagu do osobników odmiennej p³ci. Ten drugi rodzaj jest raczej uwarunkowany biologicznie, zapewne podczas ¿ycia p³odowego osobnika dochodzi do ukszta³towania siê przysz³ych preferencji seksualnych. Nie ma co liczyæ, ¿e w wyniku wychowywania dzieci przez homoseksualistów, dzieci te zaczn± byæ takimi homoseksualistami, je¶li nie mia³y uwarunkowañ biologicznych. Najwy¿ej mog± potem przejawiaæ zachowania biseksualne. Jednak i nie bêdzie wcale regu³± w przypadku tych dzieci, gdy¿ otoczenie dziecka z regu³y jest heteroseksualne i to ono w du¿ym stopniu we wczesnych latach kszta³tuje seksualno¶æ dziecka.<!--QuoteEBegin-->Arag nie nie jestem studentem psychologi, ani nie utryzmuje swoich za³o¿eñ na plotkach. Na Discovery swego czasu lec± programy o seksualno¶ci ludzi, w jednym znim by³o nasuniête o homoseksutalistach a takze o wychowywaniu o nich dzieci, stwierdzono wtedy ¿e wychowywane przez nich dzieci maja o wiele wiêksz± sk³onno¶æ do homoseksualizmu ni¿ dzieci wychowane w normalnej rodzinie, ot to. I tak samo sie ustosunkowuje do tego artyku³u który poda³es lecz uwa¿am ¿e jest on napisany bardzo pod katem homoseksutalistów.
<br />Podkre¶lenie moje.Wnioski pozostawiam wam.Aczkolwiek tekst ten, nieopatrznie wydany publicznie(wiele konferencji i tekstów ruchy jest dostêpnych tylko w zamkniêtym krêgu ruchu-ostatnia mia³a miejsce w moim mie¶cie i organizatorzy byli przera¿eni ¿e jest kto¶ z zewn±trz) t³umaczy wiele zachowañ.Na przyk³ad dlaczego w Polsce próbuje siê dowie¶æ rzekomej dyskryminacji podobnej do lat 30tych w Niemczech. Dlaczego ten ruch jest tak agresywny. I dlaczego ¿±da ci±gle nowych praw, nowych przywilejów. Nie ³ud¿my siê. Homoseksualista jest tak samo cz³owiekiem jak heteroseksualista. I tak jak ka¿dy cz³owiek od pocz±tków jego istnienia pragnie tego co zawsze- w³adzy nad drugim. A przecie¿ bycie pokrzywdzonym daje du¿± w³adzê nad tym którego targaj± wyrzuty sumienia prawda ? <br />Nie dajmy siê oszukaæ.following was written by Michael Swift, a self-confessed "Gay Revolutionary," and appeared in the Gay Community News, Feb. 15-21, 1987. <br /> <br />THE GAY REVOLUTIONARY <br />"We shall sodomize your sons, emblems of your feeble masculinity, of your shallow dreams and vulgar lies. We shall seduce them in your schools, in your dormitories, in your gymnasiums, in your locker rooms, in your sports arenas, in your seminaries, in your youth groups, in your movie theater bathrooms, in your army bunkhouses, in your truck stops, in your all male clubs, in your houses of Congress, wherever men are with men together. Your sons shall become our minions and do our bidding. They will be recast in our image. They will come to crave and adore us. <br /> <br />Women, you cry for freedom. You say you are no longer satisfied with men; they make you unhappy. We, connoisseurs of the masculine face, the masculine physique, shall take your men from you then. We will amuse them; we will instruct them; we will embrace them when they weep. Women, you say you wish to live with each other instead of with men. Then go and be with each other. We shall give your men pleasures they have never known because we are foremost men too, and only one man knows how to truly please another man; only one man can understand the depth and feeling, the mind and body of another man. <br /> <br />All laws banning homosexual activity will be revoked. Instead, legislation shall be passed which engenders love between men. <br />All homosexuals must stand together as brothers; we must be united artistically, philosophically, socially, politically and financially. We will triumph only when we present a common face to the vicious heterosexual enemy. <br /> <br />If you dare to cry faggot, fairy, queer, at us, we will stab you in your cowardly hearts and defile your dead, puny bodies. <br /> <br />We shall write poems of the love between men; we shall stage plays in which man openly caresses man; we shall make films about the love between heroic men which will replace the cheap, superficial, sentimental, insipid, juvenile, heterosexual infatuations presently dominating your cinema screens. We shall sculpt statues of beautiful young men, of bold athletes which will be placed in your parks, your squares, your plazas. The museums of the world will be filled only with paintings of graceful, naked lads. <br /> <br />Our writers and artists will make love between men fashionable and de rigueur, and we will succeed because we are adept at setting styles. We will eliminate heterosexual liaisons through usage of the devices of wit and ridicule, devices which we are skilled in employing. <br /> <br />We will unmask the powerful homosexuals who masquerade as heterosexuals. You will be shocked and frightened when you find that your presidents and their sons, your industrialists, your senators, your mayors, your generals, your athletes, your film stars, your television personalities, your civic leaders, your priests are not the safe, familiar, bourgeois, heterosexual figures you assumed them to be. We are everywhere; we have infiltrated your ranks. Be careful when you speak of homosexuals because we are always among you; we may be sitting across the desk from you; we may be sleeping in the same bed with you. <br /> <br />There will be no compromises. We are not middle-class weaklings. Highly intelligent, we are the natural aristocrats of the human race, and steely-minded aristocrats never settle for less. Those who oppose us will be exiled. <br />We shall raise vast private armies, as Mishima did, to defeat you. We shall conquer the world because warriors inspired by and banded together by homosexual love and honor are invincible as were the ancient Greek soldiers. <br /> <br />The family unit-spawning ground of lies, betrayals, mediocrity, hypocrisy and violence--will be abolished. The family unit, which only dampens imagination and curbs free will, must be eliminated. Perfect boys will be conceived and grown in the genetic laboratory. They will be bonded together in communal setting, under the control and instruction of homosexual savants. <br /> <br />All churches who condemn us will be closed. Our only gods are handsome young men. We adhere to a cult of beauty, moral and esthetic. All that is ugly and vulgar and banal will be annihilated. Since we are alienated from middle-class heterosexual conventions, we are free to live our lives according to the dictates of the pure imagination. For us too much is not enough. <br /> <br />The exquisite society to emerge will be governed by an elite comprised of gay poets. One of the major requirements for a position of power in the new society of homoeroticism will be indulgence in the Greek passion. Any man contaminated with heterosexual lust will be automatically barred from a position of influence. All males who insist on remaining stupidly heterosexual will be tried in homosexual courts of justice and will become invisible men. <br /> <br />We shall rewrite history, history filled and debased with your heterosexual lies and distortions. We shall portray the homosexuality of the great leaders and thinkers who have shaped the world. We will demonstrate that homosexuality and intelligence and imagination are inextricably linked, and that homosexuality is a requirement for true nobility, true beauty in a man. <br />We shall be victorious because we are fueled with the ferocious bitterness of the oppressed who have been forced to play seemingly bit parts in your dumb, heterosexual shows throughout the ages. We too are capable of firing guns and manning the barricades of the ultimate revolution. <br /> <br />Tremble, hetero swine, when we appear before you without our masks."
<br />bardzo chcia³bym siê dowiedzieæ na jakiej podstawie wywnioskowa³e¶ Molobo fakt, i¿ ka¿dy cz³owiek d±¿y do dominacji. Wydaje mi siê, ¿e nie do koñca tak jest. S± ludzie, którzy chc± w³adaæ i s± ludzie, którzy wiedz±, ¿e spe³ni± tylko przez wykonywanie cudzych poleceñ.Nie ³ud¿my siê. Homoseksualista jest tak samo cz³owiekiem jak heteroseksualista. I tak jak ka¿dy cz³owiek od pocz±tków jego istnienia pragnie tego co zawsze- w³adzy nad drugim
<br />To nie jest dyskryminacja tych spo³eczna niechêæ. A jej ustawowo siê nie zmieni-nie ¿yjemy w totalitarnym pañstwie. <br />Homoseksuali¶ci nie s± w ¿aden sposób prze¶ladowani przez polskie pañstwo. Istniej± przepisy prawne zabraniaj±ce ich dyskryminacji-i je¶li ich dotyka na polu pracy, zatrudnienia-niech odwo³uj± siê do s±du. <br />Nie widzê wiêc ¿adnego sensu w ich demonstracjach. Poza chêci± prowokacji. <br />Wielu homoseksualistów chcia³oby po prostu móc siê przej¶æ parkiem trzymaj±c partnera/partnerkê za rêkê bez lêku, ¿e jaki¶ skin siê na nich rzuci, lub bez wysluchiwania "Mamo, mamo popatrz Ci panowie siê trzymaj±! - Odejd¼ od nich synku oni s± chorzy" lub "J****e peda³y".
<br />Nie zrobi³y nic nielegalnego.Mia³y prawo do protestu tak jak ka¿da inna grupa spo³eczna. <br /> <br /> <br /><br />LPR i M³odzierz Wszechpolska nie zrobi³y tego co zrobi³y.
<br />Smutne, ¿e wogóle kupowa³a Szymborsk± bior±c pod uwagê zaanga¿owanie tej pani w umacnianie re¿imu komunistycznego w latach 50tych. <br />http://okiem.boo.pl/okiem/index2.html?cnot...zymborska.htm&3 <br /> <br /> <br />Pewna kobieta us³yszawszy, ¿e Szymborska i Mi³osz popieraj± pochód powiedzia³ "Nigdy ju¿ wiêcej nie kupiê tomików pani Szymborskiej, a pan Mi³osz jak siê czuje Litwinem to wara z Krakowa". Chore i smutne zarazem.
W lutym 1953 podpisa³a siê pod wspóln± rezolucj± cz³onków ZLP potêpiaj±c± skazanych w styczniu 1953 duchownych z kurii krakowskiej. Oto cytat z tej rezolucji: "W ostatnich dniach toczy³ siê w Krakowie proces grupy szpiegów amerykañskich, powi±zanych z krakowsk± Kuri± Metropolitaln±. My zebrani w dniu 3 lutego 1953 r. cz³onkowie krakowskiego Oddzia³u Zwi±zku Literatów Polskich wyra¿amy bezwzglêdne potêpienie dla zdrajców Ojczyzny, którzy wykorzystuj±c swe duchowe stanowiska i wp³ywy na czê¶æ m³odzie¿y skupionej w KSMM dzia³ali wrogo wobec narodu i pañstwa, uprawiali - za amerykañskie pieni±dze - szpiegostwo i dywersjê. Potêpiamy tych dostojników z wy¿szej hierarchii ko¶cielnej, którzy sprzyjali knowaniom antypolskim i okazywali zdrajcom pomoc, oraz niszczyli cenne zabytki kulturalne. Wobec tych faktów zobowi±zujemy siê w twórczo¶ci swojej jeszcze bardziej bojowo i wnikliwiej ni¿ dotychczas podejmowaæ aktualne problemy walki o socjalizm i ostrzej piêtnowaæ wrogów narodu - dla dobra Polski silnej i sprawiedliwej"
Molobo pisze:<br /> <br />Po prostu nie pisa³em wcale o tym jakie nastawienie wobec tradycji i spo³eczeñstwa bêdzie mia³o takie dziecko. Pisa³em tylko o tym, czy bêdzie wybieraæ i dlaczego bêdzie wybieraæ homoseksualizm jako strategiê seksualn±. <br /> <br />Zgadzam siê z Tob± w ocenie prawdopodobnego nastawienia dziecka wobec Ko¶cio³a oraz innych instytucji czy osób, bêd±cych stra¿nikami tradycji heteroseksualnej. Rzecz jasna, bêdzie to wrogie nastawienie przewa¿nie. Nie pochwalam takiego radykalnego nastawienia lecz jednocze¶nie nie dziwi mnie ono. W publicznym dyskursie nt. homoseksualizmu bardzo ³atwo natrafiæ na opinie radykalne, g³upie i agresywne. W takiej sytuacji nale¿y siê liczyæ, ¿e mniejszo¶æ wyrobi sobie, czêsto mylne zdanie, o rzekomym wrogim nastawieniu ca³ego ¶wiata. Krótko mówi±c, nie bez powodu niektórzy homoseksuali¶ci wyrobili sobie zdanie, ¿e wszyscy s± przeciw nim wiêc oni te¿ bêd± przeciw wszystkim. <br /> <br />Jednak uwaga mi siê nasunê³a po przeczytaniu tej wypowiedzi. Ca³a napisana jest w formie manifestu. Wskazuje na to patos tekstu oraz konstrukcja jêzykowa. Przytoczê zwroty, których nie wyobra¿am sobie w potocznej rozmowie lecz tylko w manife¶cie poetyckim lub podobnej formie literackiej: <br /> <br />Your sons shall become our minions and do our bidding. They will be recast in our image. They will come to crave and adore us. <br /> <br />Women, you cry for freedom. You say you are no longer satisfied with men; they make you unhappy. We, connoisseurs of the masculine face, the masculine physique, shall take your men from you then. <br /> <br />Our only gods are handsome young men. We adhere to a cult of beauty, moral and esthetic. All that is ugly and vulgar and banal will be annihilated. <br /> <br />Chcê wiêc tylko i wy³±cznie zasugerowaæ, ¿eby nie braæ zbyt dos³ownie tego tekstu. To trochê tak, jakby dos³ownie wzi±æ manifest futurystyczny Marinettiego. Mnie wiêc ten manifest nie oburza, bo nie biorê go na serio. Zniesmacza mnie jedynie, bo dotyka spraw, które mog± wielu zraniæ. Marinetti z reszt± mia³ identyczne zamiary publikuj±c swój manifest. <br /> <br />Z w³asnej obserwacji: <br />W mojej starej pracy kole¶ dopiero po roku wspólnej pracy przyzna³, ¿e jest gejem. Musia³ siê upewniæ, czy nie spotka go za to jaka¶ kara lub ostracyzm. Dodam, ¿e jest bardzo kulturalnym facetem, absolutnie nie narzucaj±cym siê w ¿aden sposób ze swoim homoseksualizmem. W nowej pracy te¿ inny go¶æ do¶æ dzielnie sobie radzi, znosz±c ukradkowe u¶mieszki na zebraniach. To delikatny lecz wyrazisty sposób wywierania presji na niego z powodu orientacji seksualnej.<!--QuoteEBegin-->Dziwi mnie ¿e Necromancer nie zauwa¿y³ trzeciej strony problemu-tego ¿e dziecko zostanie najprawdopodobniej wychowane w atmosferze wrogiej tradycyjnej rodzinie, hetereseksualistom, ko¶cio³owi katolickiemu i wszystkim którzy stoj± na drodze liberalnej ideologii.
<br /> <br />zorganizowanie protestu jest legalne, ale to jak siê ten protest zakoñczy³ jest karygodne <br /> <br />Nie zrobi³y nic nielegalnego.Mia³y prawo do protestu tak jak ka¿da inna grupa spo³eczna.
<br /> <br />zgoda, jednak poprzez odpowiedni± edukacjê mo¿na stopniowo zmieniæ podej¶cie spo³eczeñstwa i nie chodzi mi tu o doprowadzenie do sytuacji, w której ludzie bêd± mawiaæ "O jeste¶ gejem/les super! Ja te¿ mogê ?" tylko o u¶wiadomienie ludno¶ci, ¿e homoseksualizm nie jest chorob± (w chwili obecnej z tego co widzê dominuje takie prze¶wiadczenie). Ze zrozumienia wynika (zazwyczaj) tolerancja i to mi siê wydaje najlepszym rozwi±zaniem problemu niechêci. <br /> <br />To nie jest dyskryminacja tylko spo³eczna niechêæ. A jej ustawowo siê nie zmieni-nie ¿yjemy w totalitarnym pañstwie.
<br /> <br />nie chcê siê wypowiadaæ o skuteczno¶ci naszego wymiaru sprawiedliwo¶æ - po prostu jest mi wstyd, ¿e dzieje siê co siê dzieje i ¿e nikt w najbli¿szym czasie tego nie zmieni <br /> <br />Istniej± przepisy prawne zabraniaj±ce ich dyskryminacji-i je¶li ich dotyka na polu pracy, zatrudnienia-niech odwo³uj± siê do s±du.
<br /> <br />tu pozwolê sobie wróciæ do kwestii feministek manifestuj±cych w celu zyskania równouprawnienia - osobi¶cie nie mam nic przeciw, a przecie¿ tamte protesty te¿ prowokowa³y. <br />W czasach gdy ustrój demokratyczny sta³ siê standardem w wielu krajach ¶wiata, ludzie nauczyli siê, ¿e naj³atwiej zyskaæ prawa przez protesty (zreszt± historia Polski pokazuje, ¿e taka forma walki o prawa wcale nie jest zwi±zana tylko z demokracj±, starczy tyko wspomnieæ koniec dynastii Piastów i pierwsze przywileje dla szlachty wywalczone w³a¶nie przez odmowê wspó³pracy) - czy jest to dobre ? W ¿adnym wypadku, jednak skoro inni mog± to dlaczego mieliby¶my zabraniaæ homoseksualistom ?Nie widzê wiêc ¿adnego sensu w ich demonstracjach. Poza chêci± prowokacji
<br />Na szczê¶cie ¿yjemy w wolnym pañstwie(jeszcze) i ka¿dy ma prawo nie lubiæ pewnych grup spo³ecznych. Nie jest to dyskryminacja. <br /> <br />zgoda, jednak poprzez odpowiedni± edukacjê mo¿na stopniowo zmieniæ podej¶cie spo³eczeñstwa
<br />Nie widzê powodu, dla którego pañstwo ma wp³ywaæ na postawê obywateli je¶li nie ³amie ona prawa. Ludzie maj± prawo do opowiadania kawa³ów o blondynkach miêdzy sob±, palenia papierosów w swoim domu, brzydzenia siê mniejszo¶ciami seksualnymi. <br />Te prawa mog± byæ zmienione tylko w pañstwie totalitarnym. <br /> <br />Ze zrozumienia wynika (zazwyczaj) tolerancja i to mi siê wydaje najlepszym rozwi±zaniem problemu niechêci.
<br />W Polsce nie istniej± przepisy prawne dyskryminuj±ce homoseksualizm. Dlatego argument o prote¶cie do praw jest bezasadny.W ¿adnym wypadku, jednak skoro inni mog± to dlaczego mieliby¶my zabraniaæ homoseksualistom ?
Spokojnie. <br />Raz: Tacy sami debile s± po drugiej stronie barykady, chocia¿by herr Gertich, który nauki prawnicze pobiera³ w kraju, gdzie jeszcze sto lat temu za homoseksualizm wieszano. <br />Dwa: nie wrzucaj wszystkiego do jednego worka. <br />Trzy: co to za pajac? Po napisaniu czego¶ takiego huk by³by jak od Moskwy po Alaskê! Musia³bym o nim us³yszeæ... A ty wyci±gn±³e¶ jakiego¶ oszo³oma z zagródki ze ¶miesznymi lud¼mi* i strugasz polskokatolickiego husarza broni±cego Okopów ¦wiêtej Trójcy. <br /> <br />*spokojnie, w drugim koñcu tej samej zagródki mo¿emy znale¼æ Ajatollacha Chomeiniego, ojca Rydzyka i Lejzora Bubla. <br /> <br />Nie trawiê oszo³omstwa w ¿adnej postaci, czy to procesji z krzy¿ami, czy w±satych panów w skórach. Zauwa¿am jednak ró¿nicê pomiêdzy radosnym, kolorowym (têczowym) pochodem pod has³em "Polubcie nas", a zapiêt± pod szyjê purytañsk± band± z pochodniami, têpi±c± wszystko, co nie jest znalaz³o uznania Wielkiego Przywódcy, niewa¿ne czy to muzyka rockowa, gry komputerowe, homoseksualizm czy rewolucja obyczajowa. Niech piêkni s³owiañscy ch³opcy z Giertychjugend najpierw zajrz± we W£ASNE gacie zanim wyjd± na ulice prowokowaæ ho³otê do rozpêdzania "pedalskich marszy".Na koniec zacytujê wypowied¿ jednego z czo³owych dzia³aczy ruchu liberalno/feministyczno/gejowskiego. Do¶æ dobrze obrazuje on stan umys³u wielu dzia³aczy.