Zrodzony z fantastyki

 
StiM
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 552
Rejestracja: ndz paź 05, 2003 6:20 pm

Nekryzm- nekromancki system polityczny

pt cze 18, 2004 8:33 pm

Mam oto taki pomys³: <br />Nekryzm- forma magokracji, w której pañstwem rz±dz± nekromanci. Nie jest to jednak pañstwo chodz±cych truposzy, zarz±dzanie przez szaleñców chc±cych opanowaæ ¶wiat… <br /> <br />Najpierw jednak jak w moim ma³ym, autorskim ¶wiecie, gdzie pañstwo o systemie nekrystycznym istnieje, widzê nekromantów i sam± nekromancjê. <br /> <br />Nekromanci rozwinêli siê z lekarzy i magów zainteresowanych ludzkim cia³em zrzeszonych w tajnym Towarzystwie Anatomicznym. Jego cz³onkowie trudnili siê tradycyjnie niedozwolonymi sekcjami na ludzkim zw³okach. Przedmioty swych badañ zakupywali potajemnie z kostnic i od grabarzy. W koñcu, kto sprawdzi, ¿e w trumnie na pewno jest trup, a nie jaki¶ ciê¿ki przedmiot? Przyczyniliby siê zapewne do rozwoju medycyny, gdyby nie ich magiczne, jak¿e mroczne odkrycie. <br />Uda³o im siê bowiem wykra¶æ sekret ¶mierci. Pierwsze próby nie by³y zbyt wspania³e- by³y to tylko bezmózgie zombie. Wiêkszo¶æ z Towarzystwa przesta³a siê paraæ tym, uwa¿aj±c to za rzecz niegodn± i zajêli siê znów badaniem ludzkiego cia³a. Nie wszyscy... <br />Wkrótce uda³o siê odcyfrowaæ pewne kamienne tablice z Ammium (<!--coloro:blue--><span style="color:blue"><!--/coloro-->po³udniowy kontynent, podobny do pó³nocnej Afryki)<!--colorc--></span><!--/colorc-->.To otwar³o now± kartê w historii nekromancji. <br />Na zmursza³ych p³ytach by³y zapisane staro¿ytne sposoby o¿ywiania zw³ok i uzyskiwania nie¶miertelno¶ci. <br />Wielkim entuzjast± wypróbowania ich by³ Leonard Sanacht. Wkrótce zosta³ za to wykluczony z Towarzystwa. Za nim jednak pod±¿y³o inni, zwiedzieni wizj± nie¶miertelno¶ci i najwy¿szej wiedzy- o obronie przed ¶mierci±. <br />Coraz czê¶ciej pojawia³y siê pog³oski o zakapturzonych postaciach, które w nocy wykupywa³y nawet stare trupy, wykopywane z grobów. Grupa Leonarda zyskiwa³a coraz wiêksz± niechêæ w Imperium. Ich los odmieni³ siê, gdy przenie¶li siê na Zachodnie Ziemie Patrium. Le¿a³y tam ma³e, biedne ksiêstwa. Z braku surowców naturalnych nie by³o ich staæ na wyrób ówczesnych cudów bojowych- golemów. To da³o niebywa³± szansê nekromantom. Namówili tamtejszych magów, aby na nastêpnym soborze magokracji <!--coloro:blue--><span style="color:blue"><!--/coloro-->(co¶ jak ONZ fantasy)<!--colorc--></span><!--/colorc--> przedstawili krytyczn± sytuacjê swych pañstw: ich pañstwa by³y za biedne, by wytapiaæ golemy z metali. Nie by³yby siê w stanie obroniæ przed agresj± swych wschodnich s±siadów. Ówczesna polityka równowagi na kontynencie zawa¿y³a o ich losie. Sobór zgodzi³ na wyrób 'golemów z cia³a'- jak nazywano zombie. Nekromanci stali siê legaln± kast± magów. Zaczêli wtedy bardziej brawurowych eksperymentów- na sobie samych. <br />Pierwszym, który nie ba³ siê tej mrocznej sztuki by³ Leonard Sanacht. Efekty by³y zdumiewaj±ce- nie odczuwa³ zmêczenia, g³odu, bólu. Zyska³ zdolno¶æ widzenia widm i rozmawiania z nimi. Niebawem jednak jego cia³o sta³o siê zimne, blade. Twarz straci³a dawn± ¶wie¿o¶æ- pomimo braku zmarszczek, mia³ przera¼liwie podkr±¿one oczy i sine wargi. Zacz±³ chudn±æ coraz bardziej. Leonard sta³ siê pierwszym w nowo¿ytnej historii liczem. <br />Zachodnie pañstewka poczu³y si³ê. Rozpocz±³ siê proces ich ³±czenia. Zapanowa³a w nich era dobrobytu- Nekryzmu. <br /> <br />Oprócz wszechobecnych stra¿ach z³o¿onych z nadgnitych trupów pojawi³y siê w Pañstwie Nekrycznym jedynie: <br />-Wielkie kostnice, ch³odzone przez zaklêcia lodu, w których sk³aduje siê cia³a 'na wszelki wypadek' <br />-Pañstwem rz±dz± nekromanci <br />-Za schorowanego, kalekiego itp cz³onka rodziny pañstwo wyp³aci wysokie 'odszkodowanie', je¶li rodzina podda go na 'eutanazji', a cia³o bêdzie mog³o byæ wykorzystane 'dla dobra narodowego' <br />-Oddzia³y s± dowodzone przez nekromantów (by Isio) <br />-Za nowourodzonych obywateli, rodzice dostaj± od pañstwa pieni±dze (dzieci te¿ kiedy¶ umr±) <br />-... <br /> <br />No w³a¶nie... Co wy by¶cie umie¶cili w tym pañstwie, by przypomina³o bardziej specyficzny system polityczny, ni¿ pañstwo szalonych magów, tak oklepanych w fantasy... <br /> <br />Czekam na ciekawe propozycje <br /> <br />Pozdrawiam <br />StiM
 
Isio
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 93
Rejestracja: wt lip 29, 2003 6:39 pm

pt cze 18, 2004 9:07 pm

[Ja siê nie znam to siê chêtnie wypowiem] :wink: <br /> Hmmm...mo¿e: <br /> -W przypadku wojny w ka¿dym oddziale znajdowa³ by siê choæ jeden nekromanta zdolny do tworzenia "golemów z cia³a" <br /> -Proponowa³bym zrobiæ taki Faktorie w których by³y³ by podajniki(lataj±cy dysk tensera czy co¶ takiego) i ¿eby na wzd³u¿(albo gdzie¶ w po³owie)znajdowa³y siê ró¿d¿ki or co¶-w-tym-stylu które by rzuca³y potrzebne zaklêcia(zale¿y jak tworzymy naszego ¿o³nie¿a,bo równie dobrze mo¿e o byæ jedna ró¿d¿ka) <br /> <br />Wiêcej pomys³ów nie mam/pamiêtam(niepotrzebne skre¶liæ) za wszystkie serdecznie ¿a³uje....
 
StiM
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 552
Rejestracja: ndz paź 05, 2003 6:20 pm

pt cze 18, 2004 9:15 pm

"golemów z cia³a" s± dwie wersje: <br />a) Robione na szybko- podczas bitwy, musz± byæ "zdalnie sterowane" przez nekromantê. Najbardziej do¶wiadczeni mog± dowodziæ- sterowaæ odzia³em z³o¿onym z oko³o 100-150 ¿o³nierzy. <br />B) Takie, nad którymi odprawiano rytua³y, poswiêcono nad ich stworzeniem trochê czasu mog± mieæ jakie¶ zaprogramowane dzia³ania. Czym wiêcej trwa³o czasu, tym zombiak bardziej 'inteligentny' <br /> <br />Pozdrawiam <br />StiM <br /> <br />PS Wiem, ¿e wiele rzeczy nie zgadza siê z zasadami DnD, ale jak widaæ chce stworzyæ od podstaw teoriê nekromancji (a z jakim skutkiem... :? ... oceñcie sami)
 
Awatar użytkownika
Antara
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 1264
Rejestracja: ndz cze 29, 2003 7:01 pm

pt cze 18, 2004 11:25 pm

Zanim będę mógł zabrać się za poważniejsze komentarze proszę wyjaśnić rolę kapłanów i paladynów w takim państwie. <br />Z wolnych sugestii można rozważać dwa ciekawe aspekty: <br />-użycie tych zombich do pracy w polu (dosłownie), zapewniając tym samym rozwinięcie społeczeństwa stricte mieszczańskiego skupionego w olbrzymich "bionekropoliach". Władcy mieliby całkowitą kontrolę nad polityką żywieniową ludzi <br />-stopniowy problem "martwego przeludnienia" <br />
B) Takie, nad którymi odprawiano rytuały, poswięcono nad ich stworzeniem trochę czasu mogą mieć jakieś zaprogramowane działania. Czym więcej trwało czasu, tym zombiak bardziej 'inteligentny'
Juju Zombie z Unaproachable East.
 
Furion__
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 155
Rejestracja: czw sty 15, 2004 12:33 am

sob cze 19, 2004 12:50 am

MIasto Praworz±dnie dobrych nekromantów istnieje w Scarred Lands tam nekromancja jest uznawana za sztuke a z³ych/szalonych nekromantów siê têpi. Zakazana jest przemiana w licza. <br /> <br />Co do samego ustroju :wink: <br />- chore jest p³acenie za eutanazje, i troche w z³ym smaku, w takim mie¶cie cia³o traktowane jest jak relikt ale najwy¿niejsze jest ¿ycie. <br />- nieumar³ych mo¿na zatrudniac do róznych prac(budowy, wydobycia), tak wiêc takie miasta dziêki nie-martwym mo³by staæ siê miastami-fortecami, ci±gle pracuj±cy robtnicy których nie trzeba karmiæ ani im p³aciæ. <br />- rola kap³anów ja to tak widze kap³ani zajmowaliby siê "¿ywymi" ich wiar± a nad cia³ami co najwy¿ej jakis rytua³ (dla duszy). <br />- dla typowych paladynów nie widze miejsca, ale to ju¿ zalezy je¿eli nekromancja jest sztuk± przy tym nikt nie cierpi, ba zyskuja wszyscy paladyn mo¿e tolerowaæ t± sprawe. <br />- martwe przeludnienie - nieumarli mogliby byæ "sk³adowani" przez siebie wydr±zonymi tunelami w których w swoistych lodówkach byliby sk³±dowani, a w czasach wojen lub kiedy by byli potrzebni zostaliby reaktywowani. <br />- G³ówn± role w miescie stanowilby magowie szlachta by³aby tylko symboliczna <br />- Nadzorowywano czy cia³a nie s± u¿ywane do niegodnych rzeczy(pobicie s±siada <br /> :wink: ) <br />Widze dwa punktu "zarz±dzania" matwymi zasobami a wiêc: <br />- centralizacja undead jest w³asno¶ci± pañstwa u¿ywany tylko do prac spo³ecznych. <br />- kazdy (kto ma odpowiednie ¶rodki) mo¿e posiadaæ w³asnego nieumar³ego(jako stra¿nika, tragarza itp)
 
Duncan laird McLean
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 814
Rejestracja: czw wrz 04, 2003 9:26 am

sob cze 19, 2004 8:11 am

Przypominam sobie jedna z przygód do WFRP z kampanii " ?le siê dzieje " w Kislevie ktora rozgrywa³a siê wlasnie w mie¶cie gdzie kult tzw Starozytnych sprzymierzeñców wykorzystywal nieumarlych z akceptacja w³adz i ludno¶ci miasta. Polecam zpoznanie siê z opisem tego miasta.
 
StiM
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 552
Rejestracja: ndz paź 05, 2003 6:20 pm

sob cze 19, 2004 4:38 pm

Chcia³bym, aby pañstwo to pod±¿y³o drog± systemów totalitarnych XX stulecia- po okresie euforii spo³eczeñstwa, bezpieczeñstwa wewnêtrznego i dobrobytu nastêpuje wojna, która niszczy wszystkie benefity... <br /> <br />Tak wiêc nekromanci ci s± praworz±dni, ale czy dobrzy, to ju¿ nie jestem pewien. <br /> <br />Co do pytañ: <br />- W ¶wiecie, w którym chce osadziæ to pañstwo, paladyni jeszcze "nie skolonizowali" jego terytoriów. <br />Ich ostrze¿enia zosta³y zignorowane, gdy¿ uznano je za za¶ciankowe, zbyt radykalne i niepostêpowe. (problem nekromancji jest podobny do naszego z klonowaniem) <br />-kap³ani... mhmm.. wielka bia³a plama w mojej g³owie na razie... <br /> <br />Pozdrawiam <br />StiM
 
Awatar użytkownika
Herr Bata
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 727
Rejestracja: pt kwie 09, 2004 9:01 pm

sob cze 19, 2004 5:14 pm

Ważnym elementem takiego ustroju byłoby sądownictwo. <br />Prawo jest skodyfikowane i egzekwowane. Cały naród inwigiluje tajna policja i służby specjalne. Oczywiście, obowiązuje kara śmierci - za każdą zbrodnię poważniejszą niż kradzież. Ma to dwa podstawowe cele. Po pierwsze: zastraszenie ludności i utrudnienie ewentualnych akcji wywrotowych różnym "obrońcom praw trupów" (przeciwnikom praktyk nekromanckich) i wrogom systemu. Po drugie: zapewnienie odpowiedniej ilości ciał niezbędnej do szkolenia nowych adeptów nekromancji i do utrzymywania liczebności armii żywych trupów na przyzwoitym poziomie. Dozwolona, a nawet pochwalana jest eutanazja (o czym pisano już wcześniej). <br />Bardzo ważne jest w takim państwie odpowiednie nastawienie ludzi. Dla większości społeczeństwa praktyki nekromanckie są okropne, nienaturalne i przerażające. Niezbędne jest takie wpłynięcie na ludzi, by oswoili się z tym i do nekromantów pałali szacunkiem, a nie obrzydzeniem. Szkoły dla młodzieży (typu Nekrojugend) od dzieciństwa oswajałyby obywateli z nekromancją, wpajały szacunek dla tej sztuki i dla jej adeptów. <br />Ważne jest, by nekromancja - dość powszechna w takim państwie - nie stała się zbyt powszechna, by nie zatraciła swej wyjątkowości, bo społeczeństwo przestałoby czuć przed nią respekt. Nekromantów szkoliłaby specjalna akademia, do której przyjmowano by wyłącznie zdolną i szlachetnie urodzoną młodzież. W akademii tej, oprócz właściwej nauki magii śmierci, młodzi adepci byliby uczeni bezwzględnego, ślepego posłuszeństwa wobec państwa. Należy również liczyć się z tym, że sztuka nekromancji mogłaby być praktykowana i nauczana nielegalnie, poza kontrolą państwa. Aby temu zaradzić, konieczne byłoby sformowanie specjalnych oddziałów wyłapujących wrogich czarodziei, a zwłaszcza nekromantów. Skład oddziałów Nekropo (Nekromantenpolizei, analogicznie do "trzeciorzeszowej" Kripo - Kriminalpolizei) jest do uzgodnienia. <br />Religią obowiązującą w państwie stałby się kult neutralnych bóstw śmierci popierających nekromancję - choć czczenie innych bóstw nie byłoby zabronione, by nie prowokować społeczeństwa do buntu. Wyjątek stanowią bóstwa potępiające praktyki nekromanckie, których wyznawcy byliby bezwzględnie tępieni przez służby specjalne.
 
StiM
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 552
Rejestracja: ndz paź 05, 2003 6:20 pm

sob cze 19, 2004 5:23 pm

Herr Bata bardzo dobrze 'wstrzeli³e¶ siê' w tok mojego rozumowania. <br />Szczególnie, ¿e ju¿ pisa³em: <br /> <br /><!--QuoteBegin-StiM+-->
StiM pisze:
<!--QuoteEBegin-->Najciekawszy efekt da³oby chyba przeniesienie... esesmanna w klimat fantasy.  <br />Otó¿ nikt nie spodziewa³by siê, ¿e ci dystyngowani, kulturalni, czêsto szarmanccy dla kobiet mê¿czyzni, kochaj±cy Mozarta i Goethego, mogli mordowaæ ca³e rzesze ludzi.  <br />
<br /> <br />Wa¿n± cech± pañstwa by³aby praworz±dno¶æ. Na nawet najokrutniejszy/paskudniejszy postêpek powinno byæ wyt³umaczenie dla publiki <br />Pozdrawiam <br />StiM
 
Furion__
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 155
Rejestracja: czw sty 15, 2004 12:33 am

sob cze 19, 2004 7:20 pm

Herr Bato twoja wizja strasznie mi przypomina klimat Orwellowski :), my¶la³em ¿e czytaj±c w nastepnym zdaniu bêdzie ¿e szpitale zamieni³y siê w manufaktury któe zamiast leczyæ tworza nowe golemy :-). My¶le ¿e trzeba by w pewni naprowadziæ nad jak± struktur± pañstwa siê pracowaæ. Pañstwo PZ zapewnie bêdzie dzia³aæ tak jak napisa³ Herr Bata tyrani± rêk± bêdzie wprowadzaæ swoje prawa/rz±dania, Pañstwo Neutralne bêdzie ca³kowicie inaczej postêpowaæ, w pañstwie PD nekromacja bêdzie sztuk± tak± jak chociazby malarstwo struktura istnienia takiego miasta jest nie¼le przemy¶lana w podrêczniku Hollofaust jest to citybook opisuj±ce miasto nekromantów.
 
StiM
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 552
Rejestracja: ndz paź 05, 2003 6:20 pm

sob cze 19, 2004 9:14 pm

<!--QuoteBegin-Furion+-->
Furion pisze:
<!--QuoteEBegin-->Pañstwo Neutralne bêdzie ca³kowicie inaczej postêpowaæ
<br /> <br />Dobrze by by³o, gdyby kto¶ siê zaj±³ charakterystyk± tego pañstwa... <br /> <br />Pozdrawiam <br />StiM
 
Furion__
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 155
Rejestracja: czw sty 15, 2004 12:33 am

ndz cze 20, 2004 1:36 am

W moim widzeniu pañstwo Neutralne(pisze charakterami tak chyba bêdzie bardziej zrozumiale) bêdzie mia³o pewien respekt przed nieumar³ymi a zarazem pewn± adaptacje, szybciej takiemu pañstwu adaptacje nowych rzeczy. Wydajem i sie ¿e te pañ¶two mog³oby najszybciej "upowszechniæ" nieumar³ych jako s³ugi. Prawo istnieje i ludzie sa dziêki niemu trzymani w ryzach , mog± byc rózne ustawy o wykorzystaniu nieumar³ych s³ug itp. <br />Magowie byliby swoistymi oligarchami, kap³ani uczyli by siê kontrolowac nieumar³ych zamiast ich odganiaæ. Pañstwo takie widze jako otwarte na nowe rozwi±zania, co¶ na styl boomu technologicznego w okresie wynalezienia silnika parowego.
 
StiM
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 552
Rejestracja: ndz paź 05, 2003 6:20 pm

ndz cze 20, 2004 10:47 am

Pytanie nie z gruszki, ni z pietruszki, ale drêczy mnie ono nies³ychanie: <br /> <br />By³oby miejsce w naszym nekrystycznym pañstwie dla wampirów?? <br />Jak± rolê mia³yby one?? <br /> <br />Pozdrawiam <br />StiM
 
Furion__
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 155
Rejestracja: czw sty 15, 2004 12:33 am

ndz cze 20, 2004 1:53 pm

Wampiry w gildie z³odziejskie (co¶ na kszta³ nocnych masek z fr), b±d¼ inne gildie w ka¿dym razie tylko jako osoby poci±g±j±ce za sznurki. <br />Chocia¿ w pañstwie tyranim móg³by to byæ pewien sposób szlachectwa, w ka¿dym razie ja mam tylko wizje wampira arystokraty, lub jakiego¶ skrytobójcy.
 
Awatar użytkownika
Antara
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 1264
Rejestracja: ndz cze 29, 2003 7:01 pm

ndz cze 20, 2004 3:32 pm

Albo wręcz przeciwnie: wampiry ścigane jako Ci, którzy naruszają monopol państwa na nieśmierć. <br />A czy ktoś z was wyliczył już koszty potrzebne do utrzymania i kontrolowania tych hord nieumarłych?
 
StiM
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 552
Rejestracja: ndz paź 05, 2003 6:20 pm

ndz cze 20, 2004 3:38 pm

A czy kto¶ z was wyliczy³ ju¿ koszty potrzebne do utrzymania i kontrolowania tych hord nieumar³ych?
<br /> <br />Chyba s± ni¿sze ni¿ utrzymanie ¿ywych wojowników/robotników/ch³opów. <br /> <br />Co do wampirów: <br />Po namysle, równie¿ wydaje mi siê, ¿e byliby raczej têpieni. Wampiry uwa¿a³yby raczej zombiaki i licze za "ni¿szych rasowo nieumar³ych". Nieumarli te¿ zapewne o co¶ oskar¿aliby wampiry (chod¼by za zbytnie kontakty z ¿ywymi) <br /> <br />Pozdrawiam <br />StiM <br /> <br />do notki poni¿ej: <br />pomys³ conajmniej w po³owie mój :wink:
 
Awatar użytkownika
Herr Bata
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 727
Rejestracja: pt kwie 09, 2004 9:01 pm

ndz cze 20, 2004 3:43 pm

W kwestii wampirów: mogliby stanowić skład elitarnych oddziałów Nekropo. <br />
Wampiry w gildie złodziejskie (coś na kształ nocnych masek z fr), bądź inne gildie w każdym razie tylko jako osoby pociągąjące za sznurki.
<br />W państwie nekrystycznym mojego pomysłu wszelkie gildie złodziejskie byłyby nękane przez silną i zorganizowaną tajną policję. Poza tym, nie widzę sensu w traktowaniu nielegalnych przecież gildii złodziejskich jako ważnego elementu ustroju państwa (bo o nim właśnie mowa).
 
Zenobiusz 666
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 38
Rejestracja: śr mar 24, 2004 9:56 pm

ndz cze 20, 2004 4:27 pm

Takie co¶, co jest tutaj proponowane w obecnej formie nie ma najmniejszego sensu istnienia. <br /> <br />1. Chocia¿ zasady tego nie opisuj± to gnij±ce cia³ko jest siedliskiem zaraz, chorób i innych nieprzyjemnych historii. <br /> <br />2. Stosunek ludno¶ci cywilnej do w³adz, które co dziennie funduj± obywatelowi ¿ycie w smrodzie, chorobie i robactwie nie by³ by raczej zbyt entuzjastyczny. <br /> <br />3. Mo¿liwo¶ci kontroli martwiaków na skalê pañstwow± w DnD nie istnieje, poniewa¿ ich kontrolowanie, tworzenie i utrzymywanie jest zbyt kosztowne. <br /> <br />4. Mag nie dysponuje magi± pozwalaj±c± na zatrzymanie rozprzestrzeniania siê chorób. <br /> <br />
By³oby miejsce w naszym nekrystycznym pañstwie dla wampirów??  <br />Jak± rolê mia³yby one??
<br />Nie by³oby. Jak mo¿na zauwa¿yæ wampir jest ZAWSZE CE. To przekre¶la jego zastosowanie w jakimkolwiek pañstwie.
 
Awatar użytkownika
Herr Bata
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 727
Rejestracja: pt kwie 09, 2004 9:01 pm

ndz cze 20, 2004 4:41 pm

1. Chociaż zasady tego nie opisują to gnijące ciałko jest siedliskiem zaraz, chorób i innych nieprzyjemnych historii
<br />Wiemy. <br />
Stosunek ludności cywilnej do władz, które co dziennie fundują obywatelowi życie w smrodzie, chorobie i robactwie nie był by raczej zbyt entuzjastyczny.
Czytałeś moją notkę? Pisałem o odpowiedniej propagandzie. Poza tym, jak napisał Stal i Magyja: <br />
Nie jest to jednak państwo chodzących truposzy, zarządzanie przez szaleńców chcących opanować świat…
<br />
3. Możliwości kontroli martwiaków na skalę państwową w DnD nie istnieje, ponieważ ich kontrolowanie, tworzenie i utrzymywanie jest zbyt kosztowne.
<br />Podatki, zagarnięte majątki wrogów systemu i skazanych na karę śmierci... Inwestycja szybko się zwróci, bo nieumarli pracownicy i żołnierze nie odpoczywają (pracują 24 h na dobę), nie jedzą, nie załamuje im się morale (nie trzeba wydawać pieniędzy na propagandę w wojsku). Utrzymywanie ich nic nie kosztuje. <br />
. Mag nie dysponuje magią pozwalającą na zatrzymanie rozprzestrzeniania się chorób.
<br />Od czego magiczne lub po prostu dobrze wykonane uniformy dla adeptów? Weź pod uwagę, że źle interpretujesz założenia tego świata i że nie będzie tam brudu, smrodu i trupów na każdej ulicy. Będą raczej zombie w specjalnych fabrykach, na specjalnych polach, w armii (której społeczeństwo nie musi oglądać) itp. <br />
Jak można zauważyć wampir jest ZAWSZE CE. To przekreśla jego zastosowanie w jakimkolwiek państwie.
<br />Grupy Nekropo mogłyby poznęcać się nad "nieprawomyślnymi" nekromantami, wampiry-członkowie tych grup miałyby dostęp do świeżej krwi oraz gwarancję bezpieczenstwa i ochronę przed nawiedzonymi niszczycielami nieumarłych, paladynami itp. Myślisz, że nawet CE istota by się nie zgodziła na taki układ?
 
Pedro Alvarez
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 753
Rejestracja: pn gru 16, 2002 6:19 pm

ndz cze 20, 2004 8:15 pm

Cóz, wg mnie taki pomys³ jest ciekawy, ale mam pewne zatrze¿enia. W pierwszej notce STiM napisa³, o finansowych odszkodowaniach i wysokich cenach za cia³a. Sk±d ci nekromanci bior± kasê? Przecie¿ te zachodnie ksi±stewka by³y ponoæ strasznie biedne, mo¿e po porstu drukuj± je niczy Andrew Lepper :wink:. <br /> <br />Drugi zarzut co do wampirów. W systemie w³adzy jaki zosta³ przedstawiony rz±dz± magowie i licze, którzy decyduj± kto, kiedy, na co i za ile zostanie zamieniony w nieumar³ego, czy nie tak? W tym wypadku wampiry stanowi± powa¿ne zagro¿enie w³adzy i mog± zachwiaæ "populacj±" ludzi ¿ywych i zmar³ych, tylko z prozaicznego powodu, ¿e musz± ¿ywiæ siê krwi± dostarczaj±c nowych wampirów. Chyba widaæ dok±d ta spirala prowadzi. Oczywi¶cie tak nie musi byæ, ale uwa¿am, ¿e taka wrogo¶æ w³adzy dla wampirów doda³a by wiêcej g³êbi takiemu pañstwu.
 
StiM
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 552
Rejestracja: ndz paź 05, 2003 6:20 pm

ndz cze 20, 2004 8:22 pm

Odszkodowania mog³yby powstaæ ju¿ po pierwszych osi±gniêciach zjednoczonego pañstwa- gospodarka ruszy³a, podbija siê s³absze, jst kaska :wink: <br /> <br />Równie¿ uwa¿am, ¿e wampiry mog³yby byæ opozycja dla liczy, szczególnie je¶li uznamy, ¿e nasze biedne, mroczne, ch³odne i niedostêpne Zachodnie Ziemie to ich ojczyzna... <br /> <br />Pozdrawiam <br />StiM
 
Pedro Alvarez
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 753
Rejestracja: pn gru 16, 2002 6:19 pm

ndz cze 20, 2004 8:43 pm

<!--QuoteBegin-Stal i magyja+-->
Stal i magyja pisze:
<!--QuoteEBegin-->Odszkodowania mog³yby powstaæ ju¿ po pierwszych osi±gniêciach zjednoczonego pañstwa- gospodarka ruszy³a, podbija siê s³absze, jst kaska :wink:
<br /> <br />Ca³y czas, nawet bior±c pod uwagê ujendolicenie gospodarki nie wierze, ¿eby ta ruszy³a bo: <br />
Le¿a³y tam ma³e, biedne ksiêstwa. Z braku surowców naturalnych nie by³o ich staæ na wyrób ówczesnych cudów bojowych
<br /> <br />Zjednoczenie tych ksi±stewek przecie¿ w ¿aden sposób nie wp³ynê³o na ilo¶æ surowców naturalnych. A skoro mówimy o pañstwie nekromantów, to czy ono spotka³o siê z ¶wiatow± akceptacj± czy ¶wiatowymi sankcjami?
 
Zenobiusz 666
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 38
Rejestracja: śr mar 24, 2004 9:56 pm

ndz cze 20, 2004 8:45 pm

Propaganda te¿ by³a za czasów PRL i jej efekt taki wspania³y nie by³. Prezentujesz do¶æ wyidealizowane podej¶cie do tematu i rozwi±zywania problemów. Zapytaj emeryta ile procent normy wyrobi³ w ¿yciu. <br /> <br />A ile bêdzie tych podatków i zagarniania? Oszacowa³e¶ to? Ile tysiêcy GP trzeba na wykszta³cenie jednego maga poganiacza zombich? <br /> <br />Z tym pracowaniem martwiaków te¿ bym by³ ostro¿ny. Jak± mia³y by one wykonywaæ pracê? Zamykaæ s³oiki, oraæ pole, haftowaæ? Taki np. zombie idzie na wroga i trzaska bez specjalnej jak podejrzewam finezji ³ap± (ew gryzie). Sk±d wiesz, ¿e bêdzie w efektywny sposób pos³ugiwaæ siê np. kilofem? <br /> <br />Nie rozumiem, co ma¿ na my¶li mówi±c dobrze wykonany uniform. Czy to jaki¶ gumowy kombinezon? ?le interpretuje. Hmmm… Czy my¶lisz, ¿e setki zombich ganiaj±cych z p³ugiem po polu za miastem bêdzie bez wp³ywu na zdrowie populacji? <br /> <br />Co do wampirów to CE w³a¶nie wskazuje na to, ¿e niewiadomo jak siê zachowaj±. Zauwa¿, ¿e wampiry tzw. leszczykami nie s± jak zdarzy siê sytuacja, w której uk³ad nie pasuje to go z³ami±. To o czym piszesz pasuje raczej do LE.
 
StiM
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 552
Rejestracja: ndz paź 05, 2003 6:20 pm

ndz cze 20, 2004 8:47 pm

Jedyn± mo¿liwo¶ci± powstania pañstwa by³aby w³a¶nie akcenptacja... mo¿e pokazanie animizacji jako postêpowego, a nekrofobii jako za¶ciankowej?? <br /> <br />Ksiêstwa by³yby tylko pocz±tkiem... Mozna wej¶æ w sojusz z jakim¶ bogatym s±siadem i zaczyna siê nekrokracja <br /> <br />Pozdrawiam <br />StiM <br /> <br />PS Zenobiusz 666: A propaganda Hitlerowska?? Zapytaj siê statystycznego emeryta niemieckiego: ka¿dy powie, ¿e okres 39-35 to najpiêkniejszy w jego ¿yciu.
 
Furion__
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 155
Rejestracja: czw sty 15, 2004 12:33 am

ndz cze 20, 2004 9:32 pm

Wydajem i sie ¿e Zenobiusz 666 lubie opieraæ wszystkie za³o¿enia na podstawowych Podrêcznikach do DnD, gdzie wampir maj±cy CE to przewaznie jakis stra¿nik w podziemiach ewentualnie boss tych podziemi. Zauwa¿ ¿e nieumarli spowodwali by zmiane stylu ¿ycia w pañstwie, zaczeto by szukac sposóbów na odpowiednie zarz±dzanie tymi nieumar³ymi(np tworzenie nowych czarów b±d¼ magicznych urz±dzeñ które by w tym pomaga³y), kwestia po¿ywienia tutaj moga siê zdaæ kap³ani którzy dziêki czarom oczyszczenia jad³a i wody mogliby stosownie uzdatniac po¿ywienie. Brud choroby tu ponownie powiem ¿e zaczeto by szukac sposbu na jego rozwi±zanie w taki czy inny sposób albo odizoluj±c nieumarlych od umar³ych lub w jaki¶ inny sposób(tu ju¿ tylko ogranicza wyobra¼nia). Co do wampirów ci±gle uwa¿am ¿e mo¿e to byc w takim pañstwie jako swoista nobilitacja a jezeli chodzi o organizacje legalne to wampiry mog± byæ u¿ywane jako najemnicy zabójcy(szpiedzy/z³odzieje)...
 
Awatar użytkownika
AdamWaskiewicz
Szef działu
Szef działu
Posty: 6448
Rejestracja: śr lut 05, 2003 1:06 pm

pn cze 21, 2004 10:53 am

<!--QuoteBegin-Zenobiusz 666+-->
Zenobiusz 666 pisze:
<!--QuoteEBegin-->1. Chocia¿ zasady tego nie opisuj± to gnij±ce cia³ko jest siedliskiem zaraz, chorób i innych nieprzyjemnych historii.
<br /> <br /> Dlatego te¿ do prac nie wymagaj±cych wiêkszej si³y fizycznej, a dla zwyk³ych ludzi uci±¿liwych i wiewygodnych stosowano by nie zombiasy, a szkielety - czy¶ciutkie, estetyczne i ³atwiejsze w kontrolowaniu. <br /> <br /> Pozdrawiam, <br /> Adam
 
Furion__
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 155
Rejestracja: czw sty 15, 2004 12:33 am

pn cze 21, 2004 1:08 pm

Mo¿e stworzymy schemat pañstwa rz±dzonego ww ustrojem? <br />Od hierarchi po ludno¶æ.... <br />- miejsce starych zawodów w nowym spo³eczeñstwie(druidzi, kap³ani) <br />- system wierzeñ(czy jest oparty na kulcie ¶mierci) <br />- liczbe magów/ kap³anów do zarz±dzania nieumar³ymi. <br />- role zwyk³ych robotników w spo³eczeñstwie.
 
StiM
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 552
Rejestracja: ndz paź 05, 2003 6:20 pm

pn cze 21, 2004 1:18 pm

Mog³yby byæ to ró¿ne wersje, szczególne dla ró¿nych czynników: <br />-Charakter pañstwa LG, LN, LE <br />-Stosunek pañstw o¶ciennych do tego tworu... <br />-Stosunek samych mieszkañców <br />-Pañstwo militarne/pokojowe <br />-kontakty z wampirami <br />-warunki naturalne pañstwa <br /> <br />Ja ju¿ pracujê nad pañstwem LE o przyjaznych stosunkach z s±siadami, jednak buduj±ce po kryjomu potêgê militarnê (czyli przenoszê III Rzeszê w Fantasy) <br /> <br />Specjalnie dla Jierdana: Mo¿e za³o¿ymy grupê 8) :?: :?: <br /> <br />Pozdrawiam <br />StiM
 
Awatar użytkownika
Antara
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 1264
Rejestracja: ndz cze 29, 2003 7:01 pm

pn cze 21, 2004 3:09 pm

Jeśli rozpisywanie takiego państwa ma mieć jakikolwiek sens poza czysto teoretycznymi spekulacjami StiM musi zapewnić nam następujące materiały: <br />-mapa świata <br />-jaknajdokładniejsza historia powstania tego państwa <br />-spis odstępstw od założeń standardowego D&D <br />-ogólny poziom wykorzystania "magicznego potencjału" na świecie <br />-stosunek bóstw do tego państwa <br />-główne dane demograficzne (liczba mieszkańców, przyrost naturalny i profil rasowy społeczeństwa) <br />-wyszczególnione źródła dochodów kraju <br />-oraz to czy państwo to miało czy też nie miało szczęścia mieć utalentowanych przywódców <br />-powód dlaczego to państwo nie zostało zniszczone w zarodku. <br />
Ówczesna polityka równowagi na kontynencie zaważyła o ich losie.
I ta polityka utrzymała się przez cały czas?! I pewnie pozwolono jeszcze na remilitaryzację Nadrenii? :wink:
 
StiM
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 552
Rejestracja: ndz paź 05, 2003 6:20 pm

pn cze 21, 2004 4:12 pm

To, co mam na razie o samym terenie: <br /> <br />
Zachodnie Ziemie (nienale¿±ce do Zwi±zku Magokracji) le¿a³y miêdzy Mro¼n± Zatok±, a Zewnêtrznym Oceanem. Od pó³nocy graniczy³y z Barbarium.  <br />Istnia³o tam ca³e mrowie miniaturowych wiecznie sk³óconych ksiêstw. Ich w³adcy byli to najczê¶ciej ludzie gnu¶ni, niezainteresowani rozwojem swych pañstw, a jedynie w³asnym dobrobytem, który budowali na wyzysku swych poddanych. Nieustanne potyczki graniczne niszczy³y ca³± gospodarkê regionu.  <br />Po³udnie by³o krain± ma³ych, rodzinnych gospodarstw i podupad³ych miast. Na skraju cywilizacji, by³o spokojniejsze od reszty regionu, ale bardzo zacofane. <br />Pó³noc by³a znowu¿ jednym z najniebezpieczniejszych miejsc w Patrium. Ci±g³e ataki barbarzyñców równa³y z ziemi± tutejsze wioski. Kr±¿y³y równie¿ pog³oski o obecno¶ci wampirów. Po lasach wêdrowa³y wielkie bestie. Chaos tu panuj±cy spowodowa³, ¿e tutejsze krasnoludy wynios³y siê st±d lata temu, pozostawiaj±c po sobie khazady, w których teraz gnie¼dzi siê wszelkie plugastwo. <br />Atmosfera sta³a siê krytyczna, gdy w latach piêædziesi±tych XI wieku (dekada przed nekryzmem) zaczê³y pojawiaæ na pó³nocy wypaczone zwierzêta, ale i ludzie, si³± nazywan± przez tamtejszych Kl±tw± Chaosu. Obawiano siê, ¿e mo¿e z tego powstaæ armia, zdolna doj¶æ a¿ po granice Imperium Magokracji.
<br /> <br />Reszta w toku... Sam temat to próba wykonania szkicu do ¶wiata autorskiego, który w³a¶nie zamierzam stworzyæ (jak siê okazuje, przy waszej pomocy :wink: ) <br /> <br />Proszê wiêc o notki jak najbardziej teoretyczne <br /> <br />Pozdrawiam <br />StiM

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości