Zrodzony z fantastyki

 
koliber1
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 40
Rejestracja: wt lis 16, 2004 12:42 am

Czy MG mo¿e wszystko?

śr lis 17, 2004 11:48 pm

Je¶li pojwawi³ sie taki temat bardzo przepraszam!! :?

Mój MG zawsze ma racje. Czêsot w niedorzecznych sprawach, ale to nie jest najgorsze.

1.Czy MG mo¿e mieæ mocny wp³yw na postaæ a¿ do tego stopnia i¿ nie wiesz czyj± wizj± postaci grasz np. kolega chce wojownikiem wej¶æ na preti¿ówke w której kilka spec. zdolno¶ci ma oparych na chary¼mie, wiec kaze mu podwyszyæ cha i tak jest ona wysoka bo +1.S± tez inne drastyczniejsz przypadki ale zad³ugo by wyja¶niaæ

2.Czy mistrzuj±c powinien kierowaæ swoj± postaæ. To prowokuje my¶lenie ¿e postaæ MG jest nie ¶miertelna. A po zatym jest magiem( MA CHOWAñCA ) i ja przez cza³y czas nie widzia³em chowañca czy klatki. Moze i o tym zapomina lecz nie powinien itp.

Drodzy Misrzowie Podziemia to NIE jest bunt lecz wy wymagacie od nas doberej, uczciwej i inteligetnej gry a wy tez macie byæ rzetelni

POZDRAWIAM MOJEGO MG NIECH OPINIE NADES£ANE BêDA S£OWAMI BUDUJ?CYMI. JESTE¦MY LUDZMI ( nawet MG :mrgreen: ) PO£NIAMY B£êDY.

WSZYSTKIM RZYCZE PRZYJEMNO¦CI Z SESJI :D PRZECIEZ O TO TU CHODZI :idea:
 
Awatar użytkownika
Eri
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1607
Rejestracja: śr maja 02, 2007 11:12 pm

Re: Czy MG może wszystko?

czw lis 18, 2004 7:28 am

1... Hmm... a możesz jaśniej napisać, o co biega?
2. To zależy, czy umie ją traktować sprawiedliwie... ale IMO raczej nie powinien mieć 'swojej' postaci.

Co do chowańca - a może po prostu go nie ma? :D
 
Arte__
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 277
Rejestracja: pn sie 30, 2004 1:32 pm

czw lis 18, 2004 12:20 pm

1... Hmm... a mo¿esz ja¶niej napisaæ, o co biega?


1.
Chodzi chyba o to czy MG mo¿e "nakazywaæ" (ja to tak zrozumia³em) wybieranie atrybutu który ma siê zwiêkszyæ.
Je¶li o mnie chodzi MG niemorze nakazywaæ graczowi, który atrybut ma wybraæ. To gracz o tym decyduje. Je¶li jest wojownikiem wybierze si³ê b±d¼ wytrzyma³o¶æ.


2. To zale¿y, czy umie j± traktowaæ sprawiedliwie... ale IMO raczej nie powinien mieæ 'swojej' postaci.



2.
Szczerze powiedziawszy ja jestem i MG i graczem. Tak samo jak inni w naszej paczce.
Przygody opowiada ka¿dy. Czyli komu przyszed³ dobry pomys³ :D
Ja nie mam nic przeciwko temu.
 
Peruk
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 250
Rejestracja: wt lip 29, 2003 11:26 pm

czw lis 18, 2004 1:15 pm

Mój MG zawsze ma racje


Mój te¿. Tak ustalali¶my kiedy zaczêli¶my graæ :wink:

Je¶li o mnie chodzi MG niemorze nakazywaæ graczowi, który atrybut ma wybraæ. To gracz o tym decyduje. Je¶li jest wojownikiem wybierze si³ê b±d¼ wytrzyma³o¶æ.  


To tak naprawdê zale¿y tylko od konwencji w której gracie. Ostatnio np. prowadzê kampaniê w której du¿y nacisk k³adziemy na fabularn± spójno¶æ. Efektem tego jest sytuacja, ¿e ka¿dy awans jest konsultowany z MG i gracz musi uzasadniæ ¿e tego akurat mia³ prawo na sesji siê nauczyæ. W takiej sytuacji moim zdaniem ingerencja (czy raczej arbitra¿) MG jest w pe³ni uzasadniony. Jednak w przypadku gdy MG nagle zaczyna forsowac swoj± wizjê postaci, to powinien to czym¶ uzasadniæ. Decyzje u których podstaw stoi widzimisiê, generalnie sa ciut nie na miejscu.

Czy mistrzuj±c powinien kierowaæ swoj± postaæ


Mnie osobi¶cie siê taka koncepcja nie podoba, ale nie znaczy to ¿e jest z³a. Wszystko zale¿y jak obiektywny jest prowadz±cy i jak bardzo potrafi siê odci±æ od przywi±zania do swojej postaci. Je¿eli prowadzicie na zmianê i GM "ci±gnie" za wami swoja postaæ tylko po to by nie by³o problemu z do³±czaniem jej w pó¼niejszym terminie, to OK. Jednak je¶li korzyszta z niej nagminnie, by rozwi±zywaæ stawiane (przez niego b±d¼ co b±d¼) przed dru¿yna trudno¶ci, a do tego po sesji przydziela sobie XPki, to moim zdaniem cu¶ tu nie gra.

A po zatym jest magiem i ja przez cza³y czas nie widzia³em chowañca czy klatki.


Chyba nie rozumiem o co go? Sugerujesz ¿e ka¿dy mag gania z chowañcem?

Jeszcze jedna uwaga.
koliber1: Poczytaj swoje posty przed wys³aniem. Bêdzie ³atwiej udzielaæ ci rad i odpowiedzi je¶li to co piszesz bêdzie zrozumia³e. Ja przyznam siê szczerze odpisujê ci nieco intuicyjnie i wcale nie jestem przekonany ¿e poruszam kwestie które "autor mia³ na my¶li"

Pozdrawiam
Peruk
 
Arte__
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 277
Rejestracja: pn sie 30, 2004 1:32 pm

czw lis 18, 2004 1:42 pm

Cytat:
Czy mistrzuj±c powinien kierowaæ swoj± postaæ


Mnie osobi¶cie siê taka koncepcja nie podoba, ale nie znaczy to ¿e jest z³a. Wszystko zale¿y jak obiektywny jest prowadz±cy i jak bardzo potrafi siê odci±æ od przywi±zania do swojej postaci. Je¿eli prowadzicie na zmianê i GM "ci±gnie" za wami swoja postaæ tylko po to by nie by³o problemu z do³±czaniem jej w pó¼niejszym terminie, to OK. Jednak je¶li korzyszta z niej nagminnie, by rozwi±zywaæ stawiane (przez niego b±d¼ co b±d¼) przed dru¿yna trudno¶ci, a do tego po sesji przydziela sobie XPki, to moim zdaniem cu¶ tu nie gra.


Jak ju¿ wspomnia³em. Ja i prowadzê przygodê i uczestniczê w niej (chodzi mi oto, ¿e posiadam w³asn± postaæ, któr± gram [nie w mojej przygodzie oczywi¶cie])
Je¶li chodzi o moj± postaæ w mojej przygodzie to ona w niej nie uczestniczy. Gracze mog± siê z ni± spotkaæ w karczmie i to wszystko. Czasami ma dla nich jak±¶ wskazówkê.

Je¶li twój MG prowadz±c sesje uczestniczy w niej swoj± postaci± to wed³ug mnie jest to przegiêcie.
 
Ziemniak0r
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 327
Rejestracja: śr lis 05, 2003 4:28 pm

czw lis 18, 2004 2:26 pm

W³a¶ciwie MP ma zawsze racjê w zasadach i tylko w nich. Przygody robi sie pod graczy, nie wolno narzucaæ graczom innych koncepcji tylko dlatego, ¿e tak pasuje. To jedno.

Pomys³, aby MP jednocze¶nie prowadzi³ przygodê i swoj± postaæ jest totalnie chybiony. Spotka³em sie ju¿ z paroma takimi przypadkami, zawsze by³a to postac przepakerzona. Wbrew pozorom wzbudza to tylko niepotrzebny zamêt i czasami nawet zazdro¶æ w¶ród graczy. Dodatkowo rozprasza MP, a to juz jest niedopuszczalne :P.

MP to tylko arbiter, je¿eli np. sêdzia na meczu futbolu zacz±³ krzyczeæ na zawodników, ¿e ¼le graj± i on to robi lepiej, niesprawiedliwie s±dz±c - to co¶ tu kurna w tej bajce nie gra.
 
Arte__
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 277
Rejestracja: pn sie 30, 2004 1:32 pm

czw lis 18, 2004 2:43 pm

Pomys³, aby MP jednocze¶nie prowadzi³ przygodê i swoj± postaæ jest totalnie chybiony. Spotka³em sie ju¿ z paroma takimi przypadkami, zawsze by³a to postac przepakerzona. Wbrew pozorom wzbudza to tylko niepotrzebny zamêt i czasami nawet zazdro¶æ w¶ród graczy. Dodatkowo rozprasza MP, a to juz jest niedopuszczalne .


Ja natomiast uwa¿am (jak ju¿ wcze¶niej wspomnia³em), ¿e to dobry pomys³. Ale gracze/mistrzowie musz± byæ rozwa¿ni.
Przyk³ad:
W jednej z przygód zgine³a postaæ mistrza gry (akurat on nieopowiada³ tylko gra³).
Jak my¶licie jaka by³a reakcja mistrza gry(chodzi mi tu o gracza) ??
 
Kolekcjoner
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 117
Rejestracja: sob sie 07, 2004 11:08 pm

czw lis 18, 2004 3:05 pm

A ja uwa¿am inaczej. Je¿eli MP wprowadza do gry postaæ to przecierz automatycznie staje sie ona BN. W zasadzie mo¿na by powiedzieæ, ¿e ka¿dy BN jest postaci± MP bo w koñcu musi ka¿dego z nich odgrywaæ, nadawaæ mu osobowo¶æ i kierowaæ jego poczynaniami. Mo¿e i utrudnia to prace MP, ale kto powiedzia³, ¿e to takie proste :). Jak ja prowadze sesje to staram sie nadaæ moim BN charakter i osobowo¶æ. To uatrakcyjnia rozgrywke. Czêsto jest tak, ¿e moje stare postaci koñcz± jako BN ... a BN staj± sie postaciami. Jednak ¿aden z graczy nie mo¿e mi zarzuciæ, ¿e g³adko traktuje swoje postaci :wink: .... a to jak traktuje innych graczy to ju¿ inna sprawa :D. Pojêcie "wszystko" mo¿e byæ interpretowane przez ró¿nych MP we wszelaki sposób. Jakby to powiedzia³ kolega Murek : " Mo¿liwo¶ci i wyobra¼nia MP oraz to co robi graczom zale¿y tylko i wy³±cznie od tego jak bardzo ma spaczony umys³ :twisted: " .... w sumie to chodzi³o mu tylko o mnie hehe...
Podsumuj±c ... to czy MP mo¿e wszystko zale¿y od tego jakie ma podej¶cie do DnD.... a co do Mojej mocy .... wspó³czuje Ci Kejmurze, Murku i Zamberze :twisted:
 
samuraii__
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 57
Rejestracja: wt lis 18, 2003 5:26 pm

czw lis 18, 2004 3:48 pm

Tak! MG mo¿e robiæ dok³adnie wszystko. A wszystkie jego dzia³ania powinny ostatecznie prowadziæ do zadowolenia graczy. Kropka 8)
 
Xerxos
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 158
Rejestracja: wt wrz 28, 2004 7:00 pm

czw lis 18, 2004 4:14 pm

IMO MG ma bezwzglêdnie zawsze racjê je¶li chodzi o zasady. Zasaady to raczej wskazówki i MG nie musi siê ich trzymaæ kurczowo. Mo¿e je naginaæ- ma do tego prawo. Co do wtr±cania siê w rozwój postaci, MG powinien to sensownie uzasadniæ- dlaczego zabrania albo nakazuje. Zdarza siê bowiem, ¿e fabu³a nie pozwala wzi±æ konkretnych ras, klas, atutów itd. itp.

Je¶li chodzi postaæ MG to ja mam w moim autorskim ¶wiecie kilka postaci, które s± jakby to powiedzieæ... s± poprostu czê¶ci± mnie, mojego charakteru. Cechy zwyk³ych BN-ów nie robimy na wzór swojego charakteru (tego rzeczywistego). Ale te specjalne postaci nie spotykaj± w³a¶ciwie dru¿yny. S± to takie jakby punkty, które mog± bezpo¶rednio wywi±zaæ ciekaw± fabu³ê, bo te postacie s± poprostu mn±. Chyba tego nie wyt³umaczy³em dostatecznie dobrze. W razie czego pytajcie :)

Pozdro,
Xer
 
koliber1
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 40
Rejestracja: wt lis 16, 2004 12:42 am

czw lis 18, 2004 4:28 pm

Cytat:
Tak! MG mo¿e robiæ dok³adnie wszystko. A wszystkie jego dzia³ania powinny ostatecznie prowadziæ do zadowolenia graczy. Kropka


Nie zaczyna³ bym tego tematu gdyby nie to ¿e jest to nie wporz±dku.

Pozatym ja chce kreowaæ postacie a nie MP. Moge mu wyja¶niæ awnanse ( MP mo¿e tylko dawaæ rady lub zalecenia, a przecie¿ i tak gracz powinien mieæ ostateczny wp³yw na postaæ ). Przecie¿ gdy MP ma swoj± wizje BG to ju¿ jest co¶ nie tak, a BG nie post±pi zawsze jak to MP widzi. To wywo³uje zwarcia :mad:
 
bayuer__
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 31
Rejestracja: czw lis 18, 2004 4:12 pm

czw lis 18, 2004 4:32 pm

Co¿ wed³ug mnie prowadzenie postaci i samej sesji (jednocze¶nie) to zbyteczna forma...
MP nie kontroluje wtedy dostatecznie albo postaci, albo gry. Bo wed³ug mnie jak postaæ prowadzona przez MP odzewie siê tylko raz na jaki¶ czas bardziej wzbudza zamêt, ni¿ robi cokolwiek dobrego... Poza tym kradnie nam cenne do¶wiadczenie :)

Poza tym MP ma w³adze... Oczywi¶cie, ¿e ma. I gracze powinni siê co do niej dostosowywaæ, ale te¿ nie popadaæ w paranojê. Zasady s± zasadami. W ksi±¿kach nawet napisane jest, ¿e je¶li cos ci siê nie podoba ZMIEñ to... Wiêc k³ócenie siê, ¿e w ksi±¿ce na stronie tej i tej w akapicie tym i tym jest tak, a nie inaczej jest czasem bezsensowne. Ale MP musi wcze¶niej powiedzieæ o takiej zmianie zasad. Nie mo¿e byæ te¿ bezkarny i robiæ co mu siê ¿ywnie podoba. Ja zawsze w razie konfliktu, gdy jestem MP romawiam z graczami (z moim MP mi siê nie chcê k³óciæ, bo jest ciê¿ki z charakteru) i staram siê im wyja¶niæ i doj¶æ do konkretnego b³êdu z ich albo mojej strony. Wiadomo, ¿e nie zawsze to wychodzi :)

MP powinien byæ wyrozumia³y i pozbawiony jaki¶ ograniczeñ typu, ¿e jak on prowadzi sesjê to jest boski i ma racjê :) Powinna byæ p³ynna granica pomiêdzy realno¶ci± i zasadami. Ja osobi¶cie nienawidzê jak kto¶ siê miesza w prowadzenie postaci czyjego¶ gracza i dlatego samemu te¿ staram siê tego nie robiæ, bo wiem jak to irytuje. Zdarza siê czasem, ¿e powiem gracz±, ¿e troche przesadzaj±, ale nie mówiê, ¿e to ¼le i ¿e ¼le odgrywaj± postaæ ;p

pozdrawiam
 
koliber1
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 40
Rejestracja: wt lis 16, 2004 12:42 am

czw lis 18, 2004 5:30 pm

Bayuer masz racje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :twisted:

zgadzam sie z tob±. MG jest sedzia( czasami i katem :o ) ale nie powinien mieæ wp³ywu na BG je¶li chodzi o jego styl gry. Mo¿e mieæ zastrze¿enia do jej jako¶ci.
 
Kolekcjoner
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 117
Rejestracja: sob sie 07, 2004 11:08 pm

czw lis 18, 2004 5:39 pm

MP nie kontroluje wtedy dostatecznie albo postaci, albo gry. Bo wed³ug mnie jak postaæ prowadzona przez MP odzewie siê tylko raz na jaki¶ czas bardziej wzbudza zamêt, ni¿ robi cokolwiek dobrego... Poza tym kradnie nam cenne do¶wiadczenie  


I tu sie z tob± nie zgadzam. Gracze graczami ale nie powinno sie do teg opodchodziæ w ten sposób. Lepiej sie gra je¶li MP "normalnie" odgrywa .... a mo¿na powiedzieæ gra postaci±. A co do do¶wiadczenia ... co có¿ ... to gracze powinni sie martwiæ o to i jak najbardziej staraæ, ¿êby te punkciki za³apaæ w jaknajwiêkszej ilo¶ci ... a to, ¿e kto¶ inny stara sie bardziej od nich ( BN ) i nie marnuje czasu, powinno byæ utrudnieniem traktowanym jak urozmaicenie rozgrywki. Nigdzie nie jest powiedziane, ¿e gracz musi dostaæ punkty do¶wiadczenia je¶li nic nie robi ( chyba :D ). Gracz powinien robiæ wszystko tak ¿eby BN nie mia³ jak mu tego do¶wiadczenia zabraæ ... a wrêcz przeciwnie - powinien robiæ tak ¿eby to BN traci³ na jego rzecz expa.

do notki wy¿ej <span style='color:red'>Nie ¿ebym sie czepia³, ale czy to wnosi co¶ do dyskusji ?? :? ?</span>
 
Peruk
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 250
Rejestracja: wt lip 29, 2003 11:26 pm

czw lis 18, 2004 6:03 pm

a to, ¿e kto¶ inny stara sie bardziej od nich ( BN ) i nie marnuje czasu, powinno byæ utrudnieniem traktowanym jak urozmaicenie rozgrywki.


No jasne. problem pojawia siê tylko, kiedy ten "kto¶", stara siê skuteczniej bo MG ma ochote popisaæ siê postaci± i "roztrzaskaæ scenariusz" za graczy zdobywaj±c trochê Xpa dla swojej postaci.

Nigdzie nie jest powiedziane, ¿e gracz musi dostaæ punkty do¶wiadczenia je¶li nic nie robi


No i tu w³asnie pojawia siê kwestia konwencji. Czy Xpki zarabiac ma gracz odgrywaj±cy postaæ, czy gracz skutecznie rozwi±zuj±cy stawiane przed nim zagadki. Ja np. promuje to pierwsze dziêki czemu problemu z NPCami nie mam. Jednak gdybym mia³ dawaæ doswiadczenie za trzaskanie scenariusza, NIGDY nie podj±bym siê wprowadzaæ graczom swojej postaci tylko po to ¿eby zrobi³a cos za nich i zarobi³a trochê Xpków. Równie dobrze mo¿na sobie graæ bez graczy i awansowac sobie postaæ.

Wogóle to przydzielanie XPków swojej postaci uwa¿am za rodzaj narcyzmu. Jak gram postaci± to powierzam jej ocenê osobie trzeciej, a nie prowadzê j± we w³asnej przygodzie i sam zachwycam siê jaka jest ¶wietna nagradzaj±c na rozmaite sposoby.

Pozdrawiam
Peruk
 
Kolekcjoner
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 117
Rejestracja: sob sie 07, 2004 11:08 pm

czw lis 18, 2004 6:29 pm

Trzeba to wyt³umaczyæ ...
1. BN nie dostaje exp'a ... poprostu sprawia, ¿e gracze nie dostaj± pewnej ilo¶ci.
2. Nie dajê exp'a swojej postaci gdy¿ jest BN wiêc patrz punk 1.
3. Po co rozwalaæ scenariusz, który tak skrupulatnie sie tworzy³o ?
4. Ja biore pod uwage i rozwi±zywanie zagadek, problemów itp. oraz umiejêtno¶æ odgrywania postaci. Do¶wiadczenie jest za tzw. ca³okszta³t.
5. BN s± form± innych "dró¿yn" , za które te¿ rzucam ... mog± zgin±æ tak jak postaæ gracza. Nie ma ¿adnej faworyzacji. Wygrywa lepszy. Wynika to z braku mo¿liwo¶ci gry na dwie dró¿yny.
6. Gracze otrzymuj± "niezbêdn±" pomoc od BN ( np. jaka¶ zagadka otwieraj±ca przej¶cie ) w³a¶nie po to, ¿eby scenariusz nie bra³ w ³eb. Czasami gracze wpadaj± na problem, którego poprostu nie s± w stanie rozwi±zaæ. Oczywi¶cie, ¿e takie co¶ mo¿e byæ brane pod uwage, ale w zasadzie tylko w takich przypadkach BN "zabiera" do¶wiadczenie graczom.

Jeszcze jakie¶ uwagi ?
 
samuraii__
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 57
Rejestracja: wt lis 18, 2003 5:26 pm

czw lis 18, 2004 9:16 pm

[quote=koliber1]Cytat:
Tak! MG mo¿e robiæ dok³adnie wszystko. A wszystkie jego dzia³ania powinny ostatecznie prowadziæ do zadowolenia graczy. Kropka


Nie zaczyna³ bym tego tematu gdyby nie to ¿e jest to nie wporz±dku.
[/quote]

Czy¿by nie wporz±dku by³o zadowalanie graczy? Zdaje mi sie, ¿e taka jest w³a¶nie rola MP. :) On jest sêdzi± i cz³owiekiem, którego zadaniem jest jak najlepsze poprowadzenie sesji. Droga do tego na pewno nie wiedzie poprzez konflikty z graczami. Gra w RPG polega na wzajemnej wspó³pracy. Je¶li jej nie bêdzie... gra w takim towarzystwie raczej nie ma sensu.

Po za tym MP nie powinien braæ siê za "wspó³tworzenie" BG bo wtedy sesja przypomina raczej opowiadanie.
 
Horned_Rat
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 935
Rejestracja: pt wrz 02, 2005 11:26 am

czw lis 18, 2004 9:49 pm

Dla mnie MG może zrobić wszystko..... ale tylko w świecie gry. Jak już się zgodzi na jakąś postać to amen. A potem nie ma najmniejszego prawa dyktować nam warunków(co do rozwoju i rozkazów typu nie idziecie tam bo ja tak mówie) bo wtedy dowidzenia. Gramy dla zabawy i przyjemności . Z założenia MG/DM/Narrator jest alfą i omegą... ale jeżeli źle wam się bawi z takim MG co jeszcze wam narzuca w co mam inwestować i jak to dziekuje bardzo.

Aż chce się wyjść z kina porsze pana ...i wychodze.....
 
Thokk Łomot
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 123
Rejestracja: czw wrz 09, 2004 6:45 pm

czw lis 18, 2004 9:52 pm

Ekhem muszê siê z tob± nie zgodziæ samuraii MP na pewno musi dbaæ o zadowolenia i swoje i graczy ALE DO CHO@#$%ERY JASNEJ NIE MO¯E ROBIæ WSZYSTKIEGO. Mia³em takiego MP co my¶la³ ¿e mo¿e wszystko i zabi³ nas w ci±gu nie spe³na 2 minut i to jest nie wpo¿±dku!!! MP NIE MO¯E MIEæ PE£NEJ W£ADZY BO MU DO G£OWY ONA UDERZY I WTEDY TO TYLKO PATRZEæ NA ¯E?!!!

I kropka a jak kto¶ zaprzeczy to nie wiem z jakiej planety siê urwa³.
 
Horned_Rat
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 935
Rejestracja: pt wrz 02, 2005 11:26 am

czw lis 18, 2004 9:58 pm

MG ma pełną władze w każdej chwili może absurdalnie zabić graczy zrzucjąc im kowadło na głowe. To że gracze giną w taki sposób jaki podał mój poprzednik świadczy o tym że mg poprstu powinien zająć się czym innym niż prowadzenie gry.

Mg jest po to żeby gracze dobrze się bawili a on sam czerpał satyswakcje z tego że inni się dobrze bawią i jego opowieść/przygoda/saga swoją ciekwaościa dostarczyła wiele wrażen MG jak i graczom.

Mg ma obsolutną władze nad światem gry ... jeżeli tak nie jest to gracze mogą sie rozbestwić (miałęm kilka razy nieprzyjemnośc grania na takich sesjach).

Poprostu jedyne co go ma ograniczać to zdrowy ludzki rozsądek i koleżeństwo..
 
Awatar użytkownika
Kejmur
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1684
Rejestracja: wt cze 15, 2004 4:35 pm

czw lis 18, 2004 9:59 pm

Ekhem muszę się z tobą nie zgodzić samuraii MP na pewno musi dbać o zadowolenia i swoje i graczy ALE DO CHO@#$%ERY JASNEJ NIE MOŻE ROBIć WSZYSTKIEGO. Miałem takiego MP co myślał że może wszystko i zabił nas w ciągu nie spełna 2 minut i to jest nie wpożądku!!! MP NIE MOŻE MIEć PEŁNEJ WŁADZY BO MU DO GŁOWY ONA UDERZY I WTEDY TO TYLKO PATRZEć NA ŻE?!!!


Po pierwsze nie krzycz. Po drugie masz niewątliwie rację. Wogóle dla mnie jest dziwne, że piszesz o takiej osobie jako o MG. Dla mnie nieporozumienie.
 
samuraii__
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 57
Rejestracja: wt lis 18, 2003 5:26 pm

czw lis 18, 2004 10:05 pm

Thokk... przecie¿ wyra¼nie napisa³em, ¿e MP mo¿e robiæ wszystko (oczywistym jest, ¿e chodzi tu o ¶wiat gry), ale pod warunkiem, ¿e inteligentnie korzysta ze swej w³adzy i d±¿y do zadowolenia graczy... Jak bêdzie szala³ i obnosi³ siê ze swoj± w³adz±, zabijaj±c postacie, to nie ma sensu z nim graæ...

Po za tym nie rozumiem problemu... To chyba logiczne, ¿e MP powinien mieæ w³adzê absolutn± i moc u¶miercania postaci, je¶li taka jest sytuacja. Bo nawet je¶li uzna, ¿e Twoja postaæ zosta³a przejechana przez wóz na targu.. to co zrobisz... zabronisz mu tego :?: :!: Takie s± prawa MP... a je¶li zrobi³ to dla w³asnej satysfakcji to, albo z nim pogadaj na ten temat, albo nie graj.. proste...
 
Horned_Rat
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 935
Rejestracja: pt wrz 02, 2005 11:26 am

czw lis 18, 2004 10:08 pm

JAk wszelkie problemy z MG można rozwiązać najskuteczniej tylko przez dialog ... porozmawiać trzeba z taki co się nei podoba a co jest ok .Jeżeli do niczego to niedoprowadzi to trzeba albo zagryść wargi i męczyć sie z MG (czego nie polecam) albo poprostu bye bye.
 
Thokk Łomot
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 123
Rejestracja: czw wrz 09, 2004 6:45 pm

czw lis 18, 2004 10:34 pm

ekhem to nie by³o dok³adnie tak jak piszesz Samuraii pozwul ¿e ci przybli¿e sytuacje:
Gramy sobie dobr± chwile i co¶ zrobili¶my nie tak po jego my¶li i nagle s³yszymy s³owa: Nie ¿yjecie.

Bez ¿adnego wyja¶nienia kompletne 0 wyt³umaczeñ.
To by³a ostatnia sesja z tym Eks MP.
 
Thokk Łomot
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 123
Rejestracja: czw wrz 09, 2004 6:45 pm

czw lis 18, 2004 10:35 pm

ekhem to nie by³o dok³adnie tak jak piszesz Samuraii pozwul ¿e ci przybli¿e sytuacje:
Gramy sobie dobr± chwile i co¶ zrobili¶my nie tak po jego my¶li i nagle s³yszymy s³owa: Nie ¿yjecie.

Bez ¿adnego wyja¶nienia kompletne 0 wyt³umaczeñ. Nie ¿e na nas drzewo spadlo czy ga³±¼ ( bo wtedy byli¶my wlesie) bez ¿adnych rzutów kompletnie nic.
To by³a ostatnia sesja z tym Eks MP.
 
samuraii__
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 57
Rejestracja: wt lis 18, 2003 5:26 pm

czw lis 18, 2004 11:14 pm

8O To ju¿ wogóle jakie¶ dziwne i trudne do wyja¶nienia zachowanie. Mo¿e to by³a jego pierwsza sesja i po prostu nie wiedzia³ co to jest RPG... :?
 
Ziemniak0r
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 327
Rejestracja: śr lis 05, 2003 4:28 pm

pt lis 19, 2004 4:18 pm

Error : MP jest SêDZI?. Nie W£ADC?. Nie wolno tego nadu¿ywaæ, aby nie psuæ sobie i innym zabawy. Po drugie: je¿eli MP ma swoj± postaæ, któr± odgrywa, to nie jest ona BNem. To co innego. Jest równocze¶nie graczem i MP, w takiej sytuacji jak mo¿na sobie samemu w miarê obiektywnie przyznaæ expa? Odgrywaj±c naraz postaæ i przygodê ( w to siê wlicza scenariusz _I_BNy) nie potrafi ju¿ os±dzaæ poczynañ innych graczy tak samo, jak swoj±. I nie mówcie, ¿e to nieprawda. Zagrajcie tak parê razy, wystarczy, ¿e przyznacie sobie wiêcej expa lub zas³ug. Ró¿nica wyjdzie odrazu.

*dodane pó¼niej*
Thokk, tego MP powinni¶cie powiesiæ za jaja na drzewie i za³o¿yæ s³uchawki na uszy z zapuszczonym zapêtlonym kawa³kiem Britney: "oops I did it again". ¯aden cz³owiek tego nie prze¿yje. I siê nie t³umaczcie. Tak to jest, jak siê nieodpowiedzialnym ludziom przydziela odpowiedzialne role.
 
Horned_Rat
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 935
Rejestracja: pt wrz 02, 2005 11:26 am

pt lis 19, 2004 4:28 pm

[quote=Ziemniak0r]Error : MP jest SęDZI?. Nie WŁADC?.
.[/quote]

Jest Sedzią i Władcą na raz ..... ma maksymalne kompetencje i możliwości dotyczące świaat gry.. może nawet zrobić to co było wspomniane np "nie żyjecie i basta" tylko to się mija z celem.

Granie i porwadzenie za razem ma "sens" jeżeli fabuła polega na morodowaniu przeciwników i nei ma przewidzianego expa za pomysłowość i rozwiązanie jakiegoś problemu.(bo wszyscy dostają po równo lub tyle ile zabili)

Co do powieszenia takiego MG za obojętnie co . Jest typowo prymitywną postawą , to jest jak głupotą odpowiadać na głupotę. Pogadać z takim .... kompromis lub koniec wspólnej "ZABAWY"..
 
itch1
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 23
Rejestracja: czw lis 04, 2004 5:09 pm

pt lis 19, 2004 4:50 pm

¦wiat w którym gracie jest ¶wiatem mg i to od mg zalerzy WSZYSTKO, nawet to czy trafisz z ³uku w potwora czy nie oraz to czy twoja postaæ zgine a mechanika powinna pomagac mg w podejmowaniu obiektywnych decyzji.
 
roscoe__
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 38
Rejestracja: pt sie 15, 2003 2:01 pm

pt lis 19, 2004 8:20 pm

1.jak wspomnia³e¶ mg ma zawsze racje (a przynajmniej powinien)
2.moim zdaniem mg nie powinien graæ, bo jest to sprzeczne z logik± - przecie¿ on wie o co chodzi w danej przygodzie itp. z tego co zrozumia³em nagina on te¿ zasady na swoj± korzy¶æ - nie jest zabronione naginanie zasad, ale nie na swoj± korzy¶æ!!

wyj¶cie jest jedno: cza go w morde laæ! :D

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości