Zrodzony z fantastyki

 
Shirak
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 800
Rejestracja: pt kwie 18, 2003 1:35 pm

Legenda o Bezimiennym

czw sie 25, 2005 4:46 pm

Stara³em siê pisaæ jak najbardziej zwiê¼le. Zdaje sobie sprawê, ¿e nie chce siê czytaæ d³ugich notek.

Proponuje stworzyæ rasê potê¿n± i wa¿n± (z jakich powodów?) w prowadzonych ¶wiatach. Rasê, która w przysz³o¶ci mia³a by odgrywaæ nie mniej znacz±c± rolê jak teraz rasa ludzi, elfów czy krasnoludów.
Istotne niech bêdzie, to, ¿e ta rasa nie powsta³a ile¶ tam tysiêcy lat temu. Ale w miarê niedawno. Dopiero rodzi siê o niej opowie¶æ. Istna legenda.

Legenda o Bezimiennym

Temer, czarodziej, specjalista w dziedzinie ¿ywio³aków wody znalaz³ w lesie samotne dziewczê.
Dziewczyna w obdartej, brudnej sukience wygl±da³a na 12 lat. Mo¿e 14.
Jedyne, co powiedzia³a to Vermia. Mag potraktowa³ to s³owo jako jej imiê.
Dziewczyna nie sprzeciwia³a siê, gdy ten posadzi³ j± na swój wóz z dobytkiem.
Ona nic nie mówi³a.
Tamten o nic nie pyta³.
Czarodziej zawióz³ j± do siebie. Do wie¿y le¿±cej w gêstych odstêpach le¶nych nieopodal rzeki „Gemda”.
Vermia zachowywa³a siê, co najmniej dziwnie.
Milcza³a.
Wykonywa³a pos³usznie polecenia maga. Czêsto nocami p³aka³a.
Wygl±da³a na szczê¶liw±, gdy mia³a kontakt z wod±.
Temer by³ bardzo z³ym cz³owiekiem.
Nie my¶la³ o tym, aby stworzyæ dziewczynie warunki domowe.
Wykorzystywa³ j± jak tylko móg³. Vermia musia³a codziennie sprz±taæ, gotowaæ, pomagaæ magowi w eksperymentach. Dziewczyna by³a wielokrotnie przez niego gwa³cona.
By³a równie¿ wykorzystywana przez konstrukty tworzone przez Temera.
W noc przesilenia wiosennego eksperyment maga skoñczy³ siê tragicznie.
Tworzona psychika i umiejêtno¶ci ¿ywio³aka wody zawis³y w powietrzu w postaci magicznych ³un.
Materialny natomiast kszta³t istoty eksplodowa³ zalewaj±c ca³± wie¿e wodnist± ciecz±.
Brzemienna wówczas Vermia rodzi³a.
Wzrok konaj±cego maga zd±¿y³ zarejestrowaæ ton±c± dziewczynê.
Jej cia³o spada³o w magiczn± toñ hektolitrów wody.
Ze wszystkich si³ stara³a siê urodziæ. Wiedzia³a, ¿e to by³ dziecka czas.
Na szczê¶cie Vermi nie przysz³o widzieæ noworodka, jakie wyda³a na ¶wiat.
Skona³a.
Owiniête pêpowin±, na wpó³ uduszone niemowlê z b³êkitn± karnacj± skóry i mocn± deformacj± ko¶ci lewitowa³o w wodnistej toni.
W chwili pragnienia wydania bezg³o¶nego wrzasku pod wod± i wykonania bezwarunkowego gestu pomocy wyzwolenia siê z topieli, magiczna ³una natrafi³a ¿ywy organizm.
Esencja nieokre¶lonej ilo¶ci barw wyzionê³a z obszaru gdzie cia³o i umys³ dziecka trawi³o stworzone przez Temera nikomu nieznane magiczne w³a¶ciwo¶ci.
Bezimienny otworzy³ oczy. Jego umys³ powiedzia³ mu:
Spa³e¶, masz ju¿ dwa dni.
Musisz je¶æ.
Malutkie dziecko wygiê³o rêce, nogi i zap³aka³o. Koñczyny wierzga³y w ka¿dym kierunku. W miejscu kolan i ³okci by³y obustronne stawy. Plecy pokryte by³y malutkimi kolcami, a szyja poznaczona by³a skrzelami.
Obcym dla cz³owieka zmys³em bezimienny okre¶li³ 72 rodzaje barw w pomieszczeniu i ok. 700 ich odcieni. To pomog³o sprecyzowaæ jego nierozwiniêtemu jeszcze umys³owi gdzie jest.
12 barw okre¶li³o co¶ ruchomego.
Ryba. Okoñ rzeczny.
Bezimienny wiedz±c, ¿e jest bezradny przechyli³ siê w wodzie na bok. Chcia³ zap³akaæ, ale woda wype³ni³a mu usta. W skutek niekontrolowanej z³o¶ci z kolca na plecach wystrzeli³ strumieñ gazu.
Ró¿owy opar pojawi³ siê przy niemowlêciu, a zwabiona rybka podp³ynê³a.
Dziecku wystarczy³a godzina, aby poj±æ jak skorzystaæ z malutkich d³oni i ust, aby posiliæ siê surowym miêsem.
Mia³o to byæ nastêpnie jego ulubione danie.

Dalsz± historiê widzê tak: Bezimienny sam siê wychowuje. Dziecko maj±c rok robi przeró¿ne „figle” w lesie. Ju¿ od d³u¿szego czasu grasuje po l±dzie. Ma charakter bardzo ³obuzerski. Jednym s³owem z³y.
Zabija zwierzêta dla po¿ywienia i wchodz±cych do okolicznego lasu ludzi dla zabawy. Maj±c tych lat na¶cie, jest ju¿ niezmiernie niebezpiecznym stworzeniem.
Liczê siê z tym, ¿e fakt samotnego wychowania siê mo¿e byæ trudny do wyobra¿enia i fabularnego wyt³umaczenia, ale wiem, ¿e damy rade;)

Jakie bezimienny ma w³a¶ciwo¶ci? Co potrafi? Czy wykszta³ci³y siê w nim jeszcze jakie¶ moce? Jak naprawdê wygl±da? Jak siê rozmna¿a? Czy jest naprawdê z³y? Jak wygl±da jego ¿ycie? Jakie s± cele jego ¿ycia? Co oznacza Vermia? Czy wie¿a przetrwa³a? Jak wp³ynie na losy ¶wiata?
I masa, masa innych spraw. Liczê na odezwê i sprawienie, ¿e legenda o bezimiennym urzeczywistni siê :wink:

Pozdrawiam
 
WindDrake
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 21
Rejestracja: wt lip 12, 2005 6:52 pm

czw sie 25, 2005 8:58 pm

Pograj sobie w Planescape : Tournament to zobaczysz :lol:
 
Boja
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 27
Rejestracja: śr sie 03, 2005 5:42 pm

czw sie 25, 2005 10:19 pm

W³a¶ciwie to o co ci chodzi? Napisa³e¶ bodaj¿e legendê o czarodzieju pedofilu-dewiancie (te golemy!) a w³a¶ciwie to niewiadomo co z t± ras±. Czy ta dziewczyna nale¿a³a do tej rasy czy chodzi o tego mutanta którego urodzi³a?

Narazie jedyne uczucia które wi±¿e z twoim pomys³em to zniesmaczenie.

Czekam na twoje wypowiedzi.
Pozdrawiam.
 
Tharivol__
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 203
Rejestracja: pt cze 04, 2004 5:10 pm

czw sie 25, 2005 10:33 pm

<!--QuoteBegin-WindDrake+-->
WindDrake pisze:
<!--QuoteEBegin-->Pograj sobie w Planescape : Tournament to zobaczysz :lol:

Torment, nie Tournament.
 
Stecuszko
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 61
Rejestracja: śr sie 31, 2005 7:54 pm

Pomys³ na przygodê?

pn wrz 05, 2005 7:55 pm

Mi to bardziej wygl±da jak pomys³ na jak±¶ przygodê, ni¿ na opis rasy. Jednoosobowa rasa (chyba, ¿e gdzie¶ jest ich wiêcej) - ja bym go nazwa³ po prost mutantem.

A ten text wcale nie by³ niesmaczny ;).

Pozdrawiam
 
Lucyfer__
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 106
Rejestracja: ndz sie 22, 2004 8:25 pm

pn wrz 05, 2005 9:39 pm

Jak chcecie ras potê¿nych i które mog³yby jeszcze nabroiæ w przysz³o¶ci to polecam przejrzeæ bestiariusz "Ksiêgi Epickich Przygód". Tam jest od groma tego (zw³aszcza stawiaj±c wymowê na epitet "potê¿ny" ;)).
A co do zaprezentowanego tutaj stworka. Dziwi mnie jeden fakt - z opisu wynika, ¿e jest to tworzenie o podtypie "wodny", jednak autor wymienia jego naturalne ¶rodowisko jako...las. To takie niedopatrzenie, czy celowe? Je¶li celowe, to jednak rozwa¿y³bym przyczepienie jej do jakich¶ zbiorników wodnych, bo owszem - taki Kuo Toa np. mo¿e bez ograniczeñ przebywaæ z dala od wody, ale jednak wiêkszo¶æ swojego ¿abowatego ¿ywota spêdza w okolicy sadzawek. Pozatym, z opisu klaruje siê nam istota o wyostrzonych zmys³ach (zw³aszcza wzroku) i kolcu na grzbiecie który s³u¿y do zdobywania po¿ywienia (i zapewne pomaga³by mu w walce). Ale to zdecydowanie za ma³o, ¿eby mówiæ o jakim¶ potê¿nym bycie.
Zapewne autor zachêca nas do refleksji i podsuwania mu w³asnych pomys³ów, ale osobi¶cie jednak chcia³bym najpierw spojrzeæ na to co opracowa³e¶ ju¿ w ³epku Shiraku na temat Bezimiennego, a dopiero potem proponowaæ jakie¶ poprawki czy swoje idee.
Pozdrawiam z piek³a rodem. :evil:
 
Ilithandiir
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 311
Rejestracja: czw wrz 30, 2004 6:32 pm

pn wrz 05, 2005 9:39 pm

[quote=WindDrake]Pograj sobie w Planescape : Tournament to zobaczysz :lol:[/quote]

Pomiêdzy tym, co napisa³ Shirak, a Tormentem widzê tylko jedno podobieñstwo: imiê Bezimienny.

[quote=Shirak]Jakie bezimienny ma w³a¶ciwo¶ci? Co potrafi? Czy wykszta³ci³y siê w nim jeszcze jakie¶ moce?[/quote]

Z pewno¶ci± umie bardzo d³ugo p³ywaæ pod wod± bez powietrza. Stawiam jeszcze na jakie¶ zdolno¶ci psioniczne :wink:

[quote=Shirak]Jak siê rozmna¿a? Czy jest naprawdê z³y? Jak wygl±da jego ¿ycie?[/quote]

Jest z³y, rozmna¿a siê p³ciowo gwa³c±c kobiety, które przypadkowo zawêdrowa³y do lasu. Kobiety rodz± ohydne mutanty, porzucaj± j, a dalej nie wiem :|

[quote=Shirak]Jak wygl±da jego ¿ycie? Jakie s± cele jego ¿ycia?[/quote]

Mo¿e bêdzie chcia³ zem¶ciæ siê na swoim twórcy, który jednak nie ¿yje? Mo¿e dlatego bêdzie szczególnie polowa³ na magów? Bêdzie chcia³ dowiedzieæ siê co¶ o swoich rodzicach?

Mi siê to bardzo podoba, opis rasy, z której mo¿e powstaæ ¶wietna kampania :D
 
Awatar użytkownika
Druss
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 671
Rejestracja: śr kwie 11, 2007 5:26 pm

pt wrz 23, 2005 7:34 pm

Yyyyyyy.... Zajrzałem na ten post bo zwabiło mnie odniesienie do Tormenta (moja ulubiona gra) ale... ale... QPA! Człowieku! Poza aspiracjami do kariery jako internetowy pisarz erotyczny nie widze tutaj nic!!

Po pierwsze: To molestowanie nastolatki... Gdybym był niemiły powiedziałbym że jakiś uraz masz :P

Po drugie: Rasa to zespół osobników posiadających podobne cechy i mogących wydawać płodne potomstwo. Jak rozumiem Bezimienny rozmnażać się bedzie przez pączkowanie czy masturbacje??

Po trzecie: Zapomniałem :P
 
Faerish__
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 260
Rejestracja: wt sie 23, 2005 12:12 pm

pt wrz 23, 2005 8:17 pm

Wydajê mi siê, ¿e Shirak porzuci³ ten temat, gdy¿ wogóle nie odpowiada na pytania zwi±zane z ras± i nie uzupe³nia postu o trafne uwagi. Jaki na razie ca³y ten Bezimienny to jedna wielka niewiadoma w stylu "mam pomys³ na rase - mieszka w górach i jest jajorodn, reszte dopiszcie sobie sami". Wiêc drogi Shiraku apelujê udoskonal t± rasê i napisz o niej co¶ wiêcej. Niech nie bêdzie ona tylko pomys³em na kampanie. Po za tym:
Stara³em siê pisaæ jak najbardziej zwiê¼le. Zdaje sobie sprawê, ¿e nie chce siê czytaæ d³ugich notek.

My¶lê, ¿e za krótkich te¿ nie chce siê czytaæ.
Po udoskonaleniu mo¿e wyj¶æ z tego naprawdê dobra i ciekawa rasa.
 
Amras
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 460
Rejestracja: ndz wrz 24, 2006 1:59 pm

pt wrz 23, 2005 9:52 pm

Moim zdaniem, skoro to ma być jakaś rasa, to powinno sie nazywać jakoś pożądnie a nie bez imienny, Np. Skrzelowaty lub Wodny Człowiek(chociaż nie bardzo bo to nam sie kojarzy z Wodnym Genasi)
 
Martio
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 366
Rejestracja: śr paź 17, 2007 8:07 am

pt wrz 23, 2005 10:18 pm

Nie jestem przekonany co do tego tutaj pomysłu ... Jestem bardziej tradycjonalistą jeśli chodzi o rasy i wolę standardy ... Za dużo kombinowania, sztuczności i potworyzmu tu widzę.
Poza tym, rzeczywiście mamy jedynie opis powstania owego Bezimiennego, a niewiele wiemy o samej rasie. Napisz coś więcej to może zmienię zdanie.
Po pierwsze: To molestowanie nastolatki... Gdybym był niemiły powiedziałbym że jakiś uraz masz
A ja bym powiedział, że to ty masz jakiś uraz skoro na to zwróciłeś uwagę. :) Shirak napisał jedynie historię, którego częścią był gwałt. Nie widzę tutaj nic co by mogło wskazywać na jego ewentualny uraz. Jak dla mnie taki motyw o niczym nie świadczy.
Narazie jedyne uczucia które wiąże z twoim pomysłem to zniesmaczenie.
Zniesmaczenie? Możliwe. Ale ja już jestem zbyt uodporniony na tego typu rzeczy i naprawdę niewiele jest w stanie mnie zniesmaczyć. Ale to kwestia przyzwyczajenia.
 
Zaknus
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 217
Rejestracja: pn kwie 25, 2005 9:37 pm

sob wrz 24, 2005 7:53 am

Gdyby z lekka zmieniæ historiê tak by powsta³o ich z deka wiêcej to by³o by ciekawia a jak narazie zgadam siê z przedmówcami to jest dobry wstêp do przygody lub kampanii
 
Awatar użytkownika
Druss
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 671
Rejestracja: śr kwie 11, 2007 5:26 pm

sob wrz 24, 2005 12:05 pm

Martio o moim życiu osobistym nie rozmawiam na forum :P

Ale przyznaj że ten gwałt i cała historyjka raczej przeznaczona dla niewyżytych nastolatków niż na opis powstania rasy....
 
Zaknus
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 217
Rejestracja: pn kwie 25, 2005 9:37 pm

ndz wrz 25, 2005 7:21 am

a co siê tak czepiasz tego gwa³tu normalnu cz³ek ju¿ dawno by to zostawi³ w spokoju
 
Amras
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 460
Rejestracja: ndz wrz 24, 2006 1:59 pm

ndz wrz 25, 2005 10:34 am

Jeny a co czy według ciebie czarodziej niepowinien gwałcić Jaemas? Kurde no przecież są źli czardzoieje na świecie i ludzie psychopaci którzy muszą sie jakoś zaspokoić :P
 
Awatar użytkownika
Druss
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 671
Rejestracja: śr kwie 11, 2007 5:26 pm

ndz wrz 25, 2005 1:18 pm

Amras Gram czarodziejem i uraża to moją dume :P Poza tym związki zawodowe na to nie pozwalają. Traci się wszystkie składki... :P

Raz grałem w złej drużynie i ich ulubionym zajęciem było gwałcenie wiosek i palenie kobiet... czy coś w tym stylu. Człowiek tylko walił głową o mur i płakał bo sesja ograniczyła się do masowych gwałtów... Wqrzyłem się i jak spali fireballa im do chałupy wrzuciłem. Fajnie się fajczyło. Ale przestałem być popularny :P

P.S.
Dobra dość tej intelektualnej rozmowy o gwałtach. Ja pasuje.

[b]<span style='color:red'>Takoż i moderatorzy proszą o spasowanie tej niekonstruktywnej dyskusji. - ShadEnc</span>
 
Shirak
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 800
Rejestracja: pt kwie 18, 2003 1:35 pm

śr wrz 28, 2005 8:23 am

Pewne posty wzbudzi³y we mnie u¶miech politowania. Z oczywistych powodów nie u¿yczê perwersyjnej przyjemno¶ci autorowi w³asnym komentarzem.

Co do bezimiennego. Czeka³em, czeka³em i czeka³em na posty, które by poszerzy³y wiedzê o tym tworze. Celowo pod koniec w³asnego postu zada³em wiele pytañ, chc±c aby forumowicze nakre¶lali wizerunek bezimiennego. Tyle tylko, ¿e nie wysz³o.
Nie chcia³em wywaliæ wszystkich informacji o nim a potem reagowaæ na komentarze. Nadal nie chcê.

Jak na razie wiêkszy wk³ad w pomys³ zawdziêczamy forumowiczom: Lucyfer i Ilithandiir.

Wszystko ma swój pocz±tek. W tym przypadku rasa zaczyna siê tworzyæ. Bezimienny ma byæ jej prekursorem. Dobry pomys³ odno¶nie rozmna¿ania Ilithandiir – Tak w³a¶nie mo¿e rodziæ siê rasa, której nazwy jeszcze nie znamy. A propos bezimienny to moja robocza nazwa. Wydawa³a mi siê logiczna skoro dopiero jest tworzona.
P³ód by³ noszony na l±dzie. Tylko poród odby³ siê pod wod±. My¶lê, ¿e g³ównym ¶rodowiskiem bestii bêdzie l±d. Z uwagi jeszcze na pobranie pewnych w³a¶ciwo¶ci z ¿ywio³aka wody mo¿e czuæ siê swobodnie w wodzie. Ale czy na pewno nie zyskuje wówczas jaki¶ minusów? Dlaczego matka za ¿ycia czu³a siê szczê¶liwa przy kontakcie z wod±?
Namawiam do wymy¶lenia charakteru tej bestii, celów ¿ycia i procesu zrodzenia siê okrutnej i potê¿nej rasy.
Posiadaj±c te informacje mo¿emy potem pokusiæ siê o wymy¶lenie kampanii. Przecie¿ jeden z graczy móg³ mieæ dziadka Temera.

Pozdrawiam
 
Cesiu the MP
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 99
Rejestracja: ndz paź 22, 2006 4:29 pm

sob lis 11, 2006 11:11 pm

Pomysl jest nawet nawet, ale...ale...ale wydaje mi sie ze w jednym momencie sobie zaprzeczyles. Napisales ze kraza o nim legendy, no i pózniej napisales ze zabija zwierzeta zeby sie pozywic, a ludzi dla zabawy. No i jak to przeczytalem to mi sie przypomniala ta scena z filmu "Piraci z Karaibów Klatwa Czarnej Perly".<br /><br />Jack Sparrow - Zaraz, ja znam te dziala, to czarna perla.<br />Wiezien- Czarna Perla? Slyszalem o niej legendy! Kazdy kto byl jej swiadkiem musial zginac!<br />Jack Sparrow- Skoro kazdy zginal to skad te legendy?<br />Wiezien- (zdziwione spojrzenie)<br /> [img]style_emoticons/<#EMO_DIR#>/aiwebs_011.gif[/img] <br />Nie czepiam sie tego ze nie napisales "Skad ta legenda"?<br />Mam taki pomysl:<br />Do karczmy wtoczyl sie pijaczek i zaczal bredzic o jakims niebieskim czlowieku rybie, kiedy wytrzezwial karczmarz wypytal sie pijaczka o szczególy, myslal ze to bójda i opowiedzial to w swojej karczmie, nastepnego dnia rybacy wejda do karczmy i beda opowiadac o jakims "Ryboczlowieku", któremu cudem uciekli.<br /><br />Atrybuty:<br />S +2 (plywanie zwiekszylo ich miesnie)<br />Zr+2<br />Cha-2 (Sa opryskliwi i maja kiepskie maniery)<br />Int -2 (Nie maja warunków do edukacjii, w miastach ich nie przyjmuja, nie maja zadnych organizacji lub miast)<br /><br />Zdolnosci:<br />Plywanie 9m<br />Oddychanie pod woda<br /><br />Jezyki automatyczne:<br />Wodny<br />

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości