Zrodzony z fantastyki

 
Anonim_1

[08/01/2006] Nieregularnik o moderatorach (4)

ndz sty 08, 2006 4:04 am

Mówi się, że o najważniejszych rzeczach należy powiedzieć na początku – dlatego z tego miejsca chcę złożyć przeprosiny. Po pierwsze, chcę przeprosić Hekatonpsychosa za słowa z tematu „Pożegnanie” - nie było to zagranie na poziomie, w dodatku nie mające zbyt wiele wspólnego z prawdą. Po drugie, chcę przeprosić Kirasa, Demoona, bukwę, Haer’dalisa, Suldarr’esallara oraz pozostałe osoby, które mocno przekonywały mnie przez GG, bym pozostał. Po trzecie, chcę przeprosić Was, Drodzy Forumowicze za oszustwo, którego ofiarami się staliście.
Skłamałbym, gdybym napisał, że zaplanowałem udawane pożegnanie, kilka dni milczenia i powrót. Frustracja, narastająca w ciągu ostatnich dni popchnęła mnie w końcu do kilku nieprzemyślanych, nierozważnych kroków i mimo, iż podejrzewałem, jakie będą prawdopodobne następstwa moich działań, nie mogę powiedzieć „Wiedziałem, że nie odejdę”. Miałem natomiast pewność, że czeka mnie długa, jeśli nie dożywotnia przerwa od moderowania i prawdopodobnie spora przerwa w udzielaniu się na forum. Zmęczenie materiału dało o sobie znać, takoż i moderatorem już nie jestem.

Podejrzewam, że czytając nazwę tego felietonu większość z Was pomyślała coś w stylu „ciekawe, jak będzie tłumaczył – siebie i moderatornię”. Hekatonpsychos postulował o stworzeniu mostu między moderatornią a forumowiczami. Felietonem tym chcę pokazać, że taki most nie jest potrzebny. Nie wiem, czy robię dobrze opowiadając o „górze”, zdradzając wielkie „tajemnice” skryte przed forumowiczami przez mgły, zaciemniające administracyjne subfora. Myślę jednak, że ostatecznie przyniesie pewne korzyści.

Różnica między zafascynowanym forum użytkownikiem i moderatorem jest niewielka. Zarówno ten pierwszy, jak i drugi spędzają przy komputerze zbyt długo czasu, przeglądając poszczególne tematy, obserwując interesujące wątki i dopisując się od czasu do czasu w dyskusji. O ile ten pierwszy zwraca uwagę przede wszystkim na ciekawe tematy, wynajdując świetne, pełne ciekawych pomysłów i kreatywnych uwag notki, o tyle drugi przede wszystkim musi pilnować wątków o mniejszej wartości, od czasu do czasu posługując się przyciskami cytuj oraz X w celu usuwania i przenoszenia łamiących regulamin notek do mitycznej Spamerownicy. Przez pewien czas wydaje się to nawet fajne – nie chodzi tu wbrew pozorom o władzę i możliwość kasowania lub edycji cudzych notek, przyjemność wynika raczej ze świadomości podobnej do tej, jaką odczuwa ogrodnik, poczucia satysfakcji z powodu porządkowania swojego kawałka ziemi.
Z czasem pojawiają się zgrzyty. Ludzie, zapisujący się na forum tylko po to, żeby rzucać bluzgami, nie zarejestrowani goście wrzucający jedną reklamę za drugą. Użytkownicy nie mający w zwyczaju stosować się do zasad pisowni języka polskiego, czasami zaś do jakichkolwiek zasad w ogóle, reagujący na upomnienia i PW wulgaryzmami lub wcale. Tematy zakładane w subforach poświęconych czemuś zupełnie innemu – blisko jedna trzecia zatytułowana jest „potrzebuję pomocy” lub „problem z MP/Graczami”. Bywają i zgrzyty pozytywne – do tej pory wspominam założony przez gościa wątek o tytule „???” o krótkiej treści: mama. Niestety, postów tego typu jest jak na lekarstwo.
Od pewnego czasu funkcjonuje na forum instytucja raportowania postów. Z chwilą włączenia owego wynalazku, ilekroć bym nie się nie zalogował, zawsze witało mnie okienko pop-up, z jedną, a najczęściej kilkoma, zaległymi postami, zgłoszonymi do usunięcia. Ciekawe, że niektóre z nich, choć niewątpliwie nienajlepszej jakości, regulaminu nie łamały i powinny pozostać – mimo to były osoby uznające, że lepiej je usunąć.
Większość forumowiczów bardzo rzadko natyka się na efekty pracy moderatorów. Ot, gdzieś pojawi się wątek zatytułowany „temp”, w innym miejscu ktoś dopisze kilka zdań do notki, ostrzegając przed możliwością zamknięcia tematu. Dziwię się jednak, że posiadanie kilku ciemniejszych kropeczek więcej oraz podświetlonej na zielono lub pomarańczowo ksywki znaczy dla przeciętnego użytkownika tak wiele. Całe forum pisze i umieszcza notki w taki sam sposób. Każdy ma takie same możliwości wypowiedzi na czacie, jest w stanie zakładać nowe wątki, przedstawiać swoje pomysły i krytykować, znajdować luki i proponować zmiany w dziełach innych. Rzekomo istniejący mur to tak naprawdę mit, chyba, że jego cegłami mają być owe kropki nad awatarami i możliwość zakładania ankiet a zaprawą konieczność dbania o to, by każda moderatorska notka spełniała wymogi regulaminu.

Czy zatem chodzi wyłącznie o wizualny wyróżnik? Czy traktowalibyśmy się nawzajem inaczej, gdyby administracja porozdawała kropki użytkownikom, usunęła rangi, wyrzuciła zielone podświetlenie i ukryła skład grupy opiekującej się forum? Może rzeczywiście, założenie dodatkowych kont moderatorskich, przeznaczonych wyłącznie do działań administracyjnych, z zachowaniem tajności nicków, pod którymi „góra” publikowałaby swoje posty byłaby w stanie zburzyć ową ścianę nieufności i sprawić, że nikt nie miałby wątpliwości, iż tak naprawdę wszyscy są sobie równi?
Myślę, że dnd.pl skupia osoby inteligentne, potrafiące zrozumieć, że to nie status, ranga, funkcja, staż, liczba napisanych notek, częstotliwość logowania się, doświadczenie z grami fabularnymi, pochodzenie, wyznanie, preferencje polityczne, wiek ani płeć nie ma znaczenia, zaś jedynym, co tak naprawdę liczy się na forum to treść naszych notek, pomysły, jakie chcemy przedstawić innym, przemyślenia którymi chcemy się podzielić. Zamiast tracić energię na waśnie, dyskutować o murze, ścianie czy innym betonie, zajmijmy się lepiej czymś pożytecznym, choćby była to rzecz niezmiernie mała, jak głos oddany w forumowym konkursie. Zamiast obrażać się nawzajem, wyzywać i kłócić, wypowiedzmy się na temat przeczytanych ostatnio książek lub obejrzanych filmów. Zamiast prowokować do kłótni, słać sarkazm za sarkazmem i kryć złośliwe uwagi pod płaszczykiem ironii, porozmawiajmy, szczerze i otwarcie, o tym, co łączy nas wszystkich w tym jednym miejscu, o hobby i pasji, które – miejmy nadzieję – nie zgasną nigdy.

Pozdrawiam!

P.S. Ech, w końcu wakacje! 8)
 
Awatar użytkownika
Demoon
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 1295
Rejestracja: sob sty 29, 2005 4:34 pm

ndz sty 08, 2006 7:58 pm

Przeprosiny przyjête ;). ¯adnej sprawy.
Cieszê siê, Shade, ¿e wróci³e¶. Czy jest co¶ wiêcej do powiedzenia? O, mo¿e - dziêkujê.
Co do zdradzania tajemnic moderatorów - ¿adnej chyba nie zdradzi³e¶, przynajmniej wed³ug mnie. To, o czym pisa³e¶ by³o wiadome od pewnego czasu. Nie bój siê :).
Teraz tylko ³adnie poprosiæ jakiego¶ moderatora, by poprzenosi³ Ci wszystkie Twoje felietony do dzia³u oficjalnych. No i oczywi¶cie musisz wpisaæ "Redaktor Forum" w tytule, bo tak pusto bez jakiej¶ nazwy.

Jeszcze jaki¶ czas temu, w rozmowie z Haer'dalisem, powiedzia³em ¿e ¿aden Moderator nie zostanie RedForem. No i mam za swoje. Witam w naszej grupie ;). Mam nadziejê, ¿e to bêdzie dla Ciebie wdziêczniejsza robota. Teraz jest nas trzech, to i ciê¿ar jest roz³o¿ony.
Pozdrawiam.

PS: Zwrócili¶cie uwagê na „rozlokowanie” Redaktorów Forum? Gdañsk-Warszawa-Kraków = Pó³noc-Centrum-Po³udnie :P.
 
EnTheEnd
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 671
Rejestracja: pn mar 08, 2004 3:19 pm

ndz sty 08, 2006 8:14 pm

Trzy s³owa - Dobrze, ¿e wróci³e¶.
 
StiM
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 552
Rejestracja: ndz paź 05, 2003 6:20 pm

ndz sty 08, 2006 8:17 pm

Skrajna niekonsekwencja i dziecinada- w ko³o Macieju...

Pozdrawiam
StiM
 
Filio
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1807
Rejestracja: pt paź 01, 2004 10:17 pm

ndz sty 08, 2006 8:41 pm

Wiedzia³em, ¿e powrócisz... sk±d? Intuicja :wink:
Naprawdê, odej¶cie najbardziej pracowitego i ¶wietne zapowiadaj±cego siê moderatora/redaktora/u¿ytkownika by³oby dla nas wszystkich sporym ciosem.
Dlatego cieszymy siê, ¿e wróci³e¶. Jestem ciekaw, czy zmiana twojego statusu co¶ zmieni...
PS: Zwrócili¶cie uwagê na „rozlokowanie” Redaktorów Forum? Gdañsk-Warszawa-Kraków = Pó³noc-Centrum-Po³udnie .

:shock:
Chyba istnieje miêdzy nami jaka¶ telepatyczna wiê¼... no comment :shock:

Pozdrawiam
Filio
 
Rish
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 190
Rejestracja: śr cze 30, 2004 12:00 pm

ndz sty 08, 2006 8:44 pm

Cieszê siê, ¿e wróci³e¶ ShadEnc. I choæ nigdy nie poprowadzili¶my ze sob± ¿adnej powazniejszej dyskusji, zawsze z najwiêksz± przyjemno¶ci± czyta³em Twoje notki.
Witamy z powrotem na pok³adzie!

Ale koniec offtopów.
Prawdê mówi±c, nosi³em siê z napisaniem felietonu o podobnej tematyce, w którym w przeciwieñstwie do Ciebie dowodzi³em, i¿ tak czêsto ostatnio wspomniana przepa¶æ/bariera rzeczywi¶cie istnieje :wink:.
Wyobra¿a³em sobie to, w taki oto sposób: ka¿dy nowy user, wchodz±c na dnd.pl nabiera jak¿e fa³szywego przekonania o "wielkiej" wadze kropek. W moim odczuciu przyczyn± jest (miêdzy innymi) dystans dziel±cy moderatorów z u¿ytkownikami. Nie, nie mówiê tu o celowym wywy¿szaniu siê, pokazywaniu wszystkim swej w³adzy (t± user u wyró¿nionych na ka¿dym forum widzi), ale o "zwyk³ej niedostêpno¶ci intelektualnej". Mówiê o nadal aktywnej zasadzie: "nie znasz siê, nie wypowiadaj siê", która zapewne gasi zapa³ wielu nowych userów.
Jedno jest pewne - celem prawie ka¿dego ¶wie¿o zarejestrowanego u¿ytkownika staje siê zyskanie presti¿u i rozg³osu, stania siê kim¶ przez du¿e "K".
Okazuje siê jednak, ¿e pisanie "kreatywnych i m±drych" tekstów, to nie jedyna droga do gwiazd. Istnieje inna, o wiele ³atwiejsza. I dla niektórych zabawniejsza.
Mam na my¶li wyczyny osób pokroju Big J, oraz t³umy jego na¶ladowców i "koleguff".
Z tym, ¿e o ile "wypociny" samego (stereotypowego ju¿) Pana J. mo¿na jeszcze nie zakwalifikowaæ do szufladki z napisem "spam", to wyczyny jego kolegów ju¿ tak...
Po prostu, spamerzy - ¿e tak siê wyra¿ê - maj± atrakcyjniejsz± ofertê dla m³odych forumowiczów, ni¼li "inteligenci" i moderatornia...
I tak ¶wiadkami jeste¶my powstawania ton spamu, z którym wci±¿ si³owaæ siê musz± siê moderatorzy, zwiêkszaj±c ryzyko pomy³ki i coraz bardziej zra¿aj±c do siebie "spamgrupê".

Tym samym, nie zgadzam siê z Tob± ShadEnc. Mosty trzeba budowaæ, s± potrzebne. Szczególnie teraz.

Pozdrawiam
<span style='color:indigo'>R.</span>
 
StiM
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 552
Rejestracja: ndz paź 05, 2003 6:20 pm

ndz sty 08, 2006 9:08 pm

Mam na my¶li wyczyny osób pokroju Big J, oraz t³umy jego na¶ladowców i "koleguff".  

Z tym, ¿e o ile "wypociny" samego (stereotypowego ju¿) Pana J.


hahahaha...

o Matko...
Co tu siê narobi³o w tym burdelu zwanym forum dnd.pl

Jak wy¶cie to zrobili, ¿e tak zacni niegdy¶ u¿ytkownicy jak Jierdan, Ezy Ryder, mergan, Horrigan etc. odwrócili siê od was?

Mo¿e to ta ¿a³osna dzieciarnia, któr± wy nazywacie nowymi u¿ytkownikami??

Mo¿e to ten klimat... zero innowacyjno¶ci, g³upie tematy, zerowa tre¶æ notek, poziom wypowiedzi...

Mo¿e to odej¶cie najwa¿niejszych postaci tego forum z dawnych czasów...

Jak to powiedzia³ Ada¶ Mia³czyñski:<span style='color:red'> cenzura</span>

Wybywam

Bywajcie i pozamiatajcie resztki z pod³ogi, bo zabawa w tym lokalu ju¿ dawno skoñczona- i zostali tylko durnie, albo skacowani bywalcy, który nic nie maj± ciekawego do powiedzenia.

Pozdrawiam
StiM

Aha: Co to znaczy do Jasnej Anielki: ostrze¿enie: za kontakt na [email protected] ?!?!
 
Filio
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1807
Rejestracja: pt paź 01, 2004 10:17 pm

ndz sty 08, 2006 9:14 pm

Aha: Co to znaczy do Jasnej Anielki: ostrze¿enie: za kontakt na [email protected] ?!?!

Zerknij tutaj i tutaj.
Trzeba poczekaæ do kolejnego tygodnia...
 
Awatar użytkownika
Agnostos
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2259
Rejestracja: śr paź 05, 2005 9:47 pm

ndz sty 08, 2006 9:27 pm

Chcesz się pożegnać z forum to zrób to jak chcesz, StiM - po cichu czy też przy akompaniamencie lamentów i fajerwerków - to nie ma znaczenia. Jednak niesympatycznie to wygląda, kiedy na pożegnanie fundujesz użytkownikom obraźliwe epitety:
żałosna dzieciarnia, którą wy nazywacie nowymi użytkownikami

i zostali tylko durnie, albo skacowani bywalcy, który nic nie mają ciekawego do powiedzenia

Tak, tak pozostawcie tylko posłusznych kretynów, tak trzymać!!

Swoją frustrację można wyrazić w dużo mniej ofensywny sposób, nie tracąc wcale na bezpośredniości, skoro już chcesz być taki szczery.

Czystki jak u Wujcia Stalina...  

Forum to nie państwo. Moderatornia to nie aparat nadzoru w państwie policyjnym. Choć jestem zwolennikiem stosowania w miarę możności prawideł i zasad demokracji także na tego typu forach, to nie widzę niczego konstruktywnego w Twoich wypowiedziach. A z opinii, które wygłaszasz, wnioskuję, że to konstruktywna krytyka przydałaby się forum najbardziej. Innymi słowy korzystaj z tego, że nie masz jeszcze trzech ostrzeżeń :) albo, jak sam to lakonicznie ująłeś - wybywaj, ale nie rzucając przy okazji mięsem w tych, z którymi się żegnasz.

Pozdrawiam,
Agnostos.
 
Awatar użytkownika
Eri
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1607
Rejestracja: śr maja 02, 2007 11:12 pm

ndz sty 08, 2006 9:32 pm

Agnostos, dokładnie.
StiM, też Cię lubię, Wielki Nieposłuszny Geniuszu. ;)
 
Awatar użytkownika
Suldarr'essalar
Arcypsion
Arcypsion
Posty: 13173
Rejestracja: sob maja 28, 2005 9:27 pm

ndz sty 08, 2006 10:27 pm

Rozmawiając z różnymi osobami, nie tylko na tym forum, ale także na innych, gdzie pełnię funkcję moderatora/redaktora, a także w środowiskach, gdzie pełnie jakieś funkcje, odnoszę wrażenie, że ludzie czują strach, obawę przed nawiązaniem kontaktu z osobami "stojącymi wyżej". Odnoszę wrażenie, że mimo wszelkich prób, natrafiam na mur, postawiony nie przeze mnie, ale przez użytkowników, uważających osoby funkcyjne/osoby cieszące się poważaniem/autorytetem, za zbyt zajęte, by rozmawiać z "noobami".

Nie należy zapominać, że moderator to też człowiek. A zatem jest omylny, ale też może mieć poczucie humoru, nie wywyższać się i być ogólnie "spoko".

Ps. Przeniosłem felietony.
Ps.2. Stal i Magyjo, to że to forum przestało Ci odpowiadać, nie oznacza, że możesz opluwać innych użytkowników. Jeśli uważasz, że poziom forum się zaniża, to powinieneś to pokazać przez kontrast do swoich notek, nie przez wracanie do poziomu, z którego startowałeś (mam nadzieję, że pamiętasz swoje pierwsze notki?).

I jeszcze jedno; jeśli pamiętasz swoje pierwsze kroki na tym forum, porównaj siebie do innych, młodych użytkowników. Widzisz jakąś różnicę? Bo ja niewielkie. Udowodniłeś, że forum może zmienić spamera w usera. Nie udowadniaj, że może być odwrotnie!
 
Awatar użytkownika
Hekatonpsychos
Moderator
Moderator
Posty: 1695
Rejestracja: wt mar 07, 2006 10:05 pm

ndz sty 08, 2006 10:34 pm

Witam znowu ShadEnc :D
Cieszę się, że wróciłeś i sprawa została załatwiona. Życzę powodzenia na nowym stanowisku.
Pozdrawiam.

PS. Felieton jak zwykle ciekawy i tym samym dobry. Stanowi świetną przeciwwagę chocby dla mojego kontrowersyjnego tekstu. Dobrze, że się tutaj pojawił. Nie mogłem oczekiwac lepszego finału dla całej sprawy.
 
Rend
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 3065
Rejestracja: sob paź 05, 2002 9:03 pm

ndz sty 08, 2006 10:42 pm

<!--QuoteBegin-StiM+-->
StiM pisze:
<!--QuoteEBegin-->Jak wyście to zrobili, że tak zacni niegdyś użytkownicy jak Jierdan, Ezy Ryder, mergan, Horrigan etc. odwrócili się od was?

A ja spytam w drugą stronę... Co się stało z tymi użytkownikami :?: To mnie ciekawi :? Nie mam zamiaru prawić moralitetów, czy odwoływać się do wyższych wartości, bo nie ma po co...
Ale niegdyś (bardzo dobre słowo StiM, niestety :?) to byli naprawdę bardzo zacni użytkownicy (wystarczy spojrzeć na ich nieco starsze posty niż z roku tego, i poprzedniego).
Ezy Rydera poznałem osobiście na jednym z konwentów. Wtedy jak z nim dyskutowałem, to uważam że rozmowy były naprawdę na odpowiednim poziomie (pomijam sprzeczki o automaty z batonami, i nazwy ulic). Tak, czy siak, tamten użytkownik nie przypominał wcale tego, dzisiejszego.
Jierdana osobiście nie znałem, ale przez czat forumowy chociażby odbyłem wiele z nim rozmów, i tez swego czasu nie miałem wiele mu do zarzucenia. Też zbytnie nie przypominał tego spamera z dzisiaj...
Może zamiast pytać, co się stało z forum (i opluwać innych) spytaj StiM o to co się stało z osobami mającymi spory udział w całym zamieszaniu... Dlaczego teraz trzeba je usunąć dla tak zwanego "dobra ogółu" :?:
 
Kiaryn'Veil Duskryn
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2940
Rejestracja: wt lip 01, 2003 11:17 am

ndz sty 08, 2006 10:42 pm

Z tego co wiem StiM ju¿ dawno temu deklarowa³ swe odej¶cie i znudzenie forum. To ju¿ min±³ rok, czy dwa lata? ;] A wci±¿ jest :P

Cieszê siê, ¿e wci±¿ z nami jeste¶, Shad. Dodam tylko od siebie, i¿ w tym "konflikcie" moja sympatia le¿a³a po stronie przeciwników "Dru¿yny A" ;).

Pozdrawiam,
K.
 
Pedro Alvarez
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 753
Rejestracja: pn gru 16, 2002 6:19 pm

ndz sty 08, 2006 11:52 pm

Nie mog³em oczekiwac lepszego fina³u dla ca³ej sprawy.


Hekato ¿eby to by³ ten upragniony fina³. Dyskusja na ten temat po czterech (?) dniach jest ju¿ mocno nie¶wie¿a. Dobrze jednak, ¿e ShadEnc, jako osoba bezpo¶rednio zamieszana w to co siê dzia³o, napisa³ felieton - jego punkt widzenia co¶ wnosi do tego jak postrzegana jest ca³a afera (przynajmniej przeze mnie).
 
Thomas Percy
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 2969
Rejestracja: śr lip 03, 2002 11:50 am

ndz sty 08, 2006 11:54 pm

<!--QuoteBegin-Thomas Percy Pią 06 Sty+-->
Thomas Percy Pią 06 Sty pisze:
<!--QuoteEBegin-->Rozwiązanie moich marzeń: ShadEnc rezygnuje z frustrującej go funkcji moda, a pozostaje jako Użytkownik. Jirdan, Ezy, Mergan, Pedro zyskują dyspensę na łamanie regulaminu, bo dzięki ich humorowi jest tu zabawnie.

i
<!--QuoteBegin-ShadEnc Nie 08 Sty+-->
ShadEnc Nie 08 Sty pisze:
<!--QuoteEBegin--> „Pożegnanie” - nie było to zagranie na poziomie, w dodatku nie mające zbyt wiele wspólnego z prawdą.

Pierwsza część moich marzeń się ziściła.
Też się cieszę, że ShadEnc jeszcze niejedną fajną rzecz o rpg napisze.

Na poziomie, czy nie na poziomie - parę osób otrzeźwiało w wyniku tej terapii szokowej. np. ja.

------------------------

Teraz o Jirdanie & Co.
Oni imho też mają rację. Nie są żadnymi spamerami, oni tylko naśmiewają się z prawdziwych spamerów ("Polorki rulez!"), którzy w wyniku zawieszenia Jirdana & Co. triumfują.
Jirdan & Co. od pewnego czasu nie realizują funkcji kreatywno-encyklopedycznej forum, ale są duszą jego społeczności, forum do pogaduszek na temat dowolny. Podobnie funkcjonuje Nekromancer - udziela się wyłącznie w rozmowach o polityce itp., wpada tu sobie pogadać z ludźmi, których lubi, albo przynajmniej z ludźmi, po których spodziewa się mniej spamu niż np. na Onecie.

Afera ostatnich dni, a także wypowiedzi TakiegoSobieMG i STiMa (choć ta prymitywna) pokazują smutny fakt, że na "Polorki rulez!" wciąż nie ma sposobu, za to na ich prześmiewców jest bat regulaminu.

Nasuwa się analogia historyczna, Niemcy 1932: Społeczność ocaliła swój byt przed komunistami, dopuszczając do władzy nazistów.
Mądrzę się, a sam nie znam recepty. Jedyne co mi przychodzi do głowy, poza oczywiście odbanowaniem Jirdana & Co. i pozwoleniem im na dalsze zabawy słowem, jest lekkie obniżenie przez modów tonu w rozmowach z użytkownikami i pisanie konkretów a nie frazesów jak w kampanii wyborczej, bo jak się czyta te piękne słowa (naśladowanie z Adiego) z pozycji wyższości moralnej wypowiadane, to się niektórym Bjorn otwiera w kieszeni i bluzga punkowo i buntowo w imię "pryszczy".
 
Rish
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 190
Rejestracja: śr cze 30, 2004 12:00 pm

pn sty 09, 2006 12:14 am

<!--QuoteBegin-StiM+-->
StiM pisze:
<!--QuoteEBegin-->hahahaha...

Same konkrety, jak widzê.

<!--QuoteBegin-Ja+-->
Ja pisze:
<!--QuoteEBegin-->Tym samym, nie zgadzam siê z Tob± ShadEnc.

Zreflektowa³em siê, powy¿sze zdanie jest na tê chwilê zupe³nie nieprawdziwe.

Nie mówmy ju¿ o mostach, po prostu budujmy je.

Suldarr,
rozumiem, ¿e do obowi±zków moderatora nie nale¿y ju¿ leczenie kompleksów userów i pomoc w prze³amaniu ich wrodzonej nie¶mia³o¶ci :wink:.
 
Bielon
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2193
Rejestracja: czw maja 06, 2004 11:28 am

pn sty 09, 2006 12:22 am

Dlaczego teraz trzeba je usunąć dla tak zwanego "dobra ogółu"


Bardzo ciekawa kwestia, bo nie mogę się pozbyć wrażenia, że pojęcie "dobro ogółu" każdy tu sobie definiuje w sposób dowolny. Ja osobiście nie ważył bym się na coś takiego, jako, że jestem jednostką błądzącą i przyszłości nie znającą. Dodam również, że zamieszanie wielkie jakie powstało, pokazało również istotne błędy na tzw. "Górze" przez co definitywne skreślanie wyłącznie tych z dołu w imię bliżej nie określonych wartości uważam za skandaliczne działanie. Jak pisałem do ShadEnca gdy banował "proszę o wyrozumiałość, ale zaakceptuję każdą decyzję" tak teraz decyzji podjętych wobec grupki "spamerów" nie akceptuję. Nie podoba mi się też podnoszenie ich do rangi "tych, którzy zagrażają dobru ogółu". Palimy czarownice. Po co?

Cała sytuacja pokazała, że błądzą wszyscy. Koledzy z dream teamu "spamerów" zbłądzili, będąc niegdyś użytkownikami twórczymi. Bywa. Koledzy z "góry" też zbłądzili, do czego również się przyznali. Też bywa. Nie rozumiem jednak czemu i w imię czego pali się jednych wyłącznie. Nie, nie nawołuję broń Boże do palenia "góry". Raczej chcę podkreślić fakt, iż człowiek błądzi. Zbłądzili i jedni i drudzy. Jednak i jedni i drudzy tego żałują. Te wszystkie "pożegnania", "testamenty", "listy" to nic innego jak gorzkie żale. Jednak korzystając ze swoich uprawnień brać użytkowników wyrzuca tych właśnie, którzy podnieśli swój bunt. Spalmy ich.

Na poziomie, czy nie na poziomie - parę osób otrzeźwiało w wyniku tej terapii szokowej.


Dokładnie. Miast żegnać się, nawoływać do dalszych buntów, tłumaczyć i wyjaśniać otrzeźwiejmy. Przychodzimy tu dla rozrywki i zabawy. Obie strony znają się nie od dziś. Obie wiedzą, że włożyły sporo pracy w to forum i choć uczynily pewnikiem wiele, mogą uczynić jeszcze więcej. Po co palić za sobą mosty, lub co gorsza palić czarownice. Myślę, że ta dyskusja nad zasadnością banów uświadomiła każdej ze stron, że może zbłądzić. Uświadomiła również, że każda włożyła w Forum serce i duszę. I czas. Kupę czasu. Skoro jednak terapia już nastąpiła, skorzystajmy z niej nie wyrzucając nauki w błoto. Błądzą wszyscy. I wszyscy powinni mieć szansę na poprawę.

Nie znam Drużyny A. Znam z GG i sesji Jierdana. Czy wstawiam się za nim? Nie. Raczej za tym, by ci, którzy przyczynili się do tego, że Forum jest dziś takie a nie inne, nie zostawali zeń siłą usuwani w imię niesprecyzowanych wartości. To jedno. Drugą ważną nauką jaka z tego galimatiasu płynie to to, by każdy dwa razy pomyślał, nim napisze notkę w której zinwektywuje kogokolwiek. Moderator też człowiek. Miast ślęczeć nad Forum i usuwać zbędne notki woli czasem poczytać i samemu popolemizować.

Pozdrawiam i raz jeszcze: "Pax! Pax wołam między chrześcijany!"
B

---
 
Rend
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 3065
Rejestracja: sob paź 05, 2002 9:03 pm

pn sty 09, 2006 12:41 am

<!--QuoteBegin-Bielon+-->
Bielon pisze:
<!--QuoteEBegin-->
Dlaczego teraz trzeba je usunąć dla tak zwanego "dobra ogółu"

Bardzo ciekawa kwestia, bo nie mogę się pozbyć wrażenia, że pojęcie "dobro ogółu" każdy tu sobie definiuje w sposób dowolny.

Ponieważ zostałem zacytowany, wyjaśniam. Pod tym pojęciem po prostu rozumiem możliwość czytania jakiegoś tematu bez "jajcarskich" notek, które tylko mi przeszkadzają a nawołują do kłótni (która zaraz się rozpocznie, i zaleje temat masą spamu). Ale niestety żarty wyżej wymienionych forumowiczów po prostu ostatnio zaczęły do tych kłótni prowokować (jedna z dalszych, pośredniejszych konsekwencji tej afery). I żeby nie było niedomówień. Nie oceniam negatywnie ludzi. Oceniam negatywnie ich zachowanie.
Ani wtedy, ani teraz nie uważałem siebie za człowieka nieomylnego.
Nie mam zamiaru nawoływać do "palenia czarownic". Wolałbym żeby wyżej wymienieni się zmienili (opisałem wyżej te lepsze wersje).
 
Anonim_1

pn sty 09, 2006 1:38 am

<!--QuoteBegin-StiM+-->
StiM pisze:
<!--QuoteEBegin-->Może to ta żałosna dzieciarnia, którą wy nazywacie nowymi użytkownikami?

Paradoksem jest, że choć miałem wielkie plany odnośnie poprawy sytuacji z młodymi użytkownikami, których niesłusznie nazywasz żałosną dzieciarnią, nie wytrwałem na tyle, by zaproponować w moderatorni choć jeden z moich pomysłów.
Dlaczego nie uznaję młodych za żałosną dzieciarnię? Z prostej przyczyny - wielu dziś poważanych użytkowników zaczynało podobnie jak oni, od pytań o mechanikę, wypowiedzi w tematach "naj" i kilku podobnych do tych miejsc.
Co to za pomysły? Tutaj sprawa ma się inaczej, przemyślane miałem jedynie dwie koncepcje:
1. Dział "dla nowych", czyszczony z tematów, w których nikt nie wypowiada się od miesiąca, traktowany podobnie jak "Karczma Smocze Leże" jako miejsce o nieco luźniejszym regulaminie. Przerzuciłbym tam nie tylko pytania o zasady i tematy o "ulubieńcach", ale również wiele z wątków mechanicznych. Młody, rejestrujący się na forum mógłby zadać tam pytanie bez strachu o ban lub ostrzeżenie - nie wątpię, że znaleźliby się życzliwi, udzielający odpowiedzi nawet w powtarzających się wątkach. Niesie to również korzyść dla "starych" użytkowników - nieciekawe, wtórne tematy skupione zostałyby w pojedynczym dziale a nie rozsiane po całym dnd.pl.
2. Ranga "Nowicjusz" - młody forumowicz mógłby samodzielnie zdecydować o nałożeniu na siebie, na okres miesiąca, rangi nowicjusza, punktującej go jako osobę dopiero zaczynającą zabawę na dnd.pl, ale jednocześnie nakładając klosz ochronny, nakazujący moderatorom łagodniejsze traktowanie takiej osoby. "Nowicjusz" byłby zdejmowany automatycznie miesiąc po rejestracji.

<!--QuoteBegin-Suldarr'elessar+-->
Suldarr'elessar pisze:
<!--QuoteEBegin-->Odnoszę wrażenie, że mimo wszelkich prób, natrafiam na mur, postawiony nie przeze mnie, ale przez użytkowników, uważających osoby funkcyjne/osoby cieszące się poważaniem/autorytetem, za zbyt zajęte, by rozmawiać z "noobami".

Dokładnie! Nie jest prawdą, że "góra" stawia mur. To kwestia ludzkiej mentalności, kropek i przeświadczenia "moderator nie zniży się do rozmowy z szarym forumowiczem". Myślę, że dowodem na dobre chęci ze strony adminów jest fakt wypowiadania się praktycznie we wszelkich wątkach forum. Od nas zależy, jak ich potraktujemy.

<!--QuoteBegin-Thomas Percy+-->
Thomas Percy pisze:
<!--QuoteEBegin-->Na poziomie, czy nie na poziomie - parę osób otrzeźwiało w wyniku tej terapii szokowej

Taki był podstawowy plan ;)
Nie liczyło się dla mnie to, czy wrócę, czy nie - istotne było, czy dojdzie do jakichkolwiek zmian, czy przez moje fochy forum przypadkiem nie zyska.

<!--QuoteBegin-Rend+-->
Rend pisze:
<!--QuoteEBegin-->to byli naprawdę bardzo zacni użytkownicy

Teraz zdradzę coś, co było przez długi czas moją nadrzędną zasadą jako moderatora - regułą, która doprowadziła do pewnych spięć z Molobo i kilkoma użytkownikami, ostatecznie zaś Jierdanem, Edy'm i pozostałymi "spamerami".
Retorycznym jest zapewne pytanie, czy dostrzegałem różnicę między ich wypowiedziami a notkami prawdziwych spamerów (tak, Filio, to było do Ciebie - spamowałeś przez długi czas okropnie, nałóg ten nie przeszedł Ci do końca :P). Przyjętą na dnd.pl zasadą jest jednak równość - dlatego, niczym robot, punktowałem zarówno notki pisane przez "Janka 1997" proszącego o podręcznik o druidach w pdf, jak i "starych" userów, śmiejących się z takich wypowiedzi, wrzucając je do spamerownicy. Moderator przede wszystkim musi być bezstronny (ma wybór - iść za zdrowym rozsądkiem, pozwalając na istnienie notek łamiących regulamin lub być postrzeganym jak robot, usuwający wszystko, co mu celownik podświetli), dlatego padły te felerne ostrzeżenia. Przy okazji - jedyną, absolutnie jedyną możliwością powstrzymania kogoś przed umieszczaniem zalewu śmiećnotek dla "szeregowego" moderatora jest nadanie ostrzeżenia o wartości "3".

Na koniec wyciąg z regulaminu - zdanie, które przez długi czas inspirowało mnie do pracy moderatorskiej, wizja forum idealnego, takiego, jakim bym chciał, by było:

<!--QuoteBegin-bukwa+-->
bukwa pisze:
<!--QuoteEBegin-->Spotykamy się na forum, aby w miłej atmosferze porozmawiać na tematy związane z D&D i d20.
 
CHICK-en__
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 583
Rejestracja: sob sie 21, 2004 11:08 am

pn sty 09, 2006 3:14 pm

ShadEnc, gratuluje Felietonu i bycie Redaktorem :).
Mosty s± budowane miêdzy Moderatorami, a U¿ytkownikami, przynajmniej niektórymi. Jednym z wielu przyk³adów jest Antara Mimo notek, zawsze na wysokim poziomie, to rozmawiaj±c z nim GG, czat b±d¼ jeszcze co innego, rozmawiamy z normalnym cz³owiekiem, który ca³y czas dowcipkuje i stara siê mi wcisn±æ jakie¶ tam podrêczniki, ktorych nazwy nie jestem w stanie wymówiæ.

Pozdrawiam,
CHICK-en

P.S. Tak wiem, mówi³em, ¿e odchodzê z Forum ograniczaj±c siê do Zagrajmy i ED d20, znudzi³o mi siê takie fochowanie.
To wszystko to przecie¿ zabawa jak zawsze powtarza³em, powtarzam i powtarzaæ bêdê ;).

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości