Zrodzony z fantastyki

 
Mirveka
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 138
Rejestracja: pn cze 02, 2003 8:39 pm

pt paź 13, 2006 7:30 pm

W DD istnieje wiele zaklêæ, ale ile z nich przydaje siê poza walk± ( i lochem)? Macie jakie¶ pomys³y na nie-bitewne zastosowanie czarów? (nie liczê czarów typu "znajdownie pu³apek")
 
Steenan
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 1299
Rejestracja: czw mar 04, 2004 8:58 pm

pt paź 13, 2006 7:53 pm

Istnieje szeroka klasa czarów, których podstawowe zastosowania są niebojowe. Między innymi:<br />- zaklęcia "transportowe", takie jak Teleportacja czy Widmowy rumak<br />- zaklęcia "rzemieślnicze", na przykład Wytwarzanie, Mniejsze tworzenie, Większe tworzenie, Kształtowanie kamienia<br />- zaklęcia pomagające w interakcjach społecznych: Czytanie w myślach, Sugestia, zauroczenia, Zmiana siebie i tym podobne<br />- zaklęcia służące do zdobywania informacji, takie jak Wróżenie, Obcowanie czy Wizja<br /><br />Jest też trochę czarów typowo bojowych, które można efektywnie stosować niebojowo. Najbardziej oczywistym przykładem jest tu Dezintegracja. Niebojowe zastosowania łatwo też znaleźć dla rozmaitych czarów przyzywających, polimorfii czy iluzji.
 
Awatar użytkownika
Agnostos
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2259
Rejestracja: śr paź 05, 2005 9:47 pm

pt paź 13, 2006 7:56 pm

Jeśli dobrze rozumiem, o co Ci chodzi, Mirveko, to bardzo podobny temat już istnieje. Zapraszam do zapoznania się z zawartą tam mnogością ciekawych pomysłów.
 
Awatar użytkownika
Raven (TS)
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 614
Rejestracja: śr mar 15, 2006 12:15 pm

pt paź 13, 2006 7:58 pm

Och, istnieje mnóstwo zaklęć, które można wykorzystać poza walką. Sporo znajduje swoje zastosowanie gdy na sesjach MG dostarcza inny rodzaj rozrywki niż samą walkę. Z najbardziej pożytecznych można wymienić niewidzialność i lot. Te dwa proste czary dają niezliczoną ilość możliwości do wykorzystania ich poza walką.
 
Clariburnus
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 215
Rejestracja: ndz kwie 16, 2006 1:40 pm

sob paź 14, 2006 11:51 am

- zaklêcia pomagaj±ce w interakcjach spo³ecznych: Czytanie w my¶lach, Sugestia, zauroczenia, Zmiana siebie i tym podobne
<br /><br />Nie s±dzê, ¿eby u¿ywanie ich w towarzystwie by³o w dobrym tonie [img]style_emoticons/<#EMO_DIR#>/icon_biggrin.gif[/img]<br /><br />Czary polecane przez mnie:<br />- Alarm - co¿ prostszego na w³amywaczy, a nie jest tak niszcz±cy jak Sigil Ochrony (dla niewtajemniczonych: naruszenie go powoduje 10k6 obra¿eñ w promieniu 3 m;))<br />- Tajemny Znak - podpisy na dokumentach?<br />- Blight (po polsku chyba Wyja³owienie) - ju¿ widzê, jak Arunsun i jemu podobni usuwaj± tym chwasty dooko³a wie¿y [img]style_emoticons/<#EMO_DIR#>/icon_biggrin.gif[/img]<br />- U¶pienie - w roli ¶rodka na bezsenno¶æ<br />- Amanuensis - kserokopiarka<br />- Ogieñ Faerie - ¶wiat³a dyskotekowe, neonówki itp.<br />- Quench (Wygaszenie?) - oprócz zabijania elementali ognia mo¿e s³u¿yæ jako ga¶nica przeciwpo¿arowa o ogromnym zasiêgu<br /><br />Czarów niebojowych jest du¿o. Prawda, mniej ni¿ bitewnych, ale jednak nie trzeba daleko szukaæ, ¿eby co¶ znale¼æ.
 
rzepiduch
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 601
Rejestracja: śr paź 05, 2005 2:56 pm

ndz paź 15, 2006 2:33 pm

Mi zawsze wydawa³o siê absurdem, ¿e stanowcza wiêkszo¶æ liczby zaklêæ to zaklêcia bitewne. To trochê tak, jakby rozwój technologii na ziemi koncentrowa³ siê przede wszystkim na produkcji broni, za¶ rzeczy praktyczne nacodzieñ tworzy³ w ¶ladowych ilo¶ciach (istnieje ju¿ CKM, ale wci±¿ nie ma ¿arówki)
 
Awatar użytkownika
Dark Sage
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 370
Rejestracja: pn sty 30, 2006 7:25 pm

ndz paź 15, 2006 2:50 pm

Zaklęć niebitewnych jest pełno, ale nie są wykorzystywane przez BG. Dlaczego? W większości te zaklęcia są opracowywane na raz. Np. Potrzeba wykonać jakiś system transportowy, tworzy się do tego specjalne zaklęcia runiczne (czasem są one połączone z magią rytualną). Tych zaklęć się nie opisuje w podręczniku, bo najzwyczajniej nie ma takiej potrzeby. Czy BG wykorzystają zaklęcie wabienia glonów w celu tworzenia koralowych domów (Halruaa)? Albo jakiś typ kontroli wody do magicznych fontann? BG takie zaklęcia nie interesują. Wynika to z tego, że niebitewne pospolite zaklęcia to sztuczki, a dla gracza jest cenniejsza jednak kula ognia.
 
Steenan
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 1299
Rejestracja: czw mar 04, 2004 8:58 pm

ndz paź 15, 2006 5:18 pm

BG takie zaklęcia nie interesują. Wynika to z tego, że niebitewne pospolite zaklęcia to sztuczki, a dla gracza jest cenniejsza jednak kula ognia.
<br />Z takim twierdzeniem się nie zgodzę. Część niebojowych zaklęć jest niezwykle przydatna także dla poszukiwacza przygód. Teleportacja, Wykrycie kłamstw i inne tym podobne są często o wiele ważniejsze niż czary przydatne w walce. Co przyjdzie z możliwości bojowych, kiedy nie wie się, kto właściwie jest wrogiem, albo nie jest się w stanie dotrzeć gdzieś na czas, by zapobiec nieszczęściu?<br /><br />Dochodzi do tego ileś czarów, na które istotnie, nie ma sensu marnować swoich najwyżej poziomowych slotów, ale idealnie nadają się do zapełniania niższych poziomów. Niewidoczny służący rzadko kiedy pozwoli zrobić coś, co bez niego było by niemożliwe - ale za to w tysiącu sytuacji będzie po prostu wygodny, oszczędzając magowi czasu i wysiłku.<br />Nie wiem jak inni, ale ja, grając postaciami czarującymi, uważam, że magia powinna przede wszystkim ułatwiać i uprzyjemniać życie. Oznacza to, w szczególności, ze czary takie jak Kuglarstwo, Naprawa czy wspomniany Niewidoczny służący (a także kilka opracowanych samodzielnie, m.in. do golenia się i do ochorny przed deszczem) są dla mnie ważnym składnikiem magicznego repertuaru.
 
Awatar użytkownika
Ar0n
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 652
Rejestracja: pn gru 12, 2005 9:41 pm

ndz paź 15, 2006 5:41 pm

Dla czarodzieja czary niebojowe są znacznie bardziej atrakcyjne - w koncu może on mieć w księdzę dowolną liczbę zaklęć (no może nie do końca, bo każde zaklęcie zajmuje 2 strony, ale można mieć przecież kilka ksiąg), za to zaklinacz jest bardzo ograniczony co do ich liczby - zatem będzie on wybierał raczej zaklęcie przydatne w walce, a z niebojowych tylko te najpotrzebniejsze.
 
Steenan
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 1299
Rejestracja: czw mar 04, 2004 8:58 pm

ndz paź 15, 2006 8:45 pm

Zdziwię cię. Moja obecna postać jest własnie zaklinaczem. Poza Wykryciem kłamst, które jest z listy kapłana, zna wszystkie wymienione przeze mnie w poprzednim poście zaklęcia. Do kompletu jest tam także Wytwarzanie (i nie, nie używam go do rujnowania ekonomii świata - przedmiot stworzony tym zaklęciem sprzedałem jedynie raz) i Wykrycie myśli. I bardzo dobrze mi się tym bohaterem gra. Czy zaklinacz musi być "blasterem"? :wink:
 
Awatar użytkownika
Czarna kapuza
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 99
Rejestracja: czw gru 22, 2005 1:06 pm

ndz paź 15, 2006 8:52 pm

Kamienna ściana ci przeszkadza?? - transmutacja skały w błoto<br />Kanion?? - lewitacjia itp.<br />Nie ma pokoi?? - bezpieczne schronienie Leomunda<br />Trzeba płynąć?? - oddychanie w wodzie<br />Zupa niesmaczna?? - kuglarstwo<br />Nie ma wody na pustyni?? - kontrolowanie pogody<br />Ciemno jak w ciemni?? - światło<br />Przegrywasz w karty?? - oszustwo<br />Coś chcesz?? - życzenie<br />Nerka do transplantacji?? - konserwacja organu<br />Zgubiłeś coś?? - wykrycie położenia<br />Chcesz spokoju?? - niewidzialność<br />Masz brzytki mebel?? - formowanie drewna
 
Clariburnus
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 215
Rejestracja: ndz kwie 16, 2006 1:40 pm

ndz paź 15, 2006 9:40 pm

Czy zaklinacz musi byæ "blasterem"? icon_wink.gif
<br /><br />Nie, nie musi, to prawda. Ale jak nikt inny siê do tego nadaje i to sprawia, ¿e graj±c nim nie my¶li siê o niczym innym. Za³o¿ê siê jednak, ¿e nawet Twój pacyfistyczny zaklinacz tak¿e ma parê niszcz±cych czarów ewokacji, czy nawet brudnych nekro-zabawek, prawda? <br />W koñcu trzeba byc przygotowanym na wszystko. Idealna postaæ ³±czy zatem powergamerskie kombinacje zabójczych czarów z pokojowymi zaklêciami s³u¿acymi u³atwianiu i uprzyjemnianiu ¿ycia. Prawdziwy z³oty ¶rodek. :wink:
 
Steenan
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 1299
Rejestracja: czw mar 04, 2004 8:58 pm

pn paź 16, 2006 12:19 am

Założę się jednak, że nawet Twój pacyfistyczny zaklinacz także ma parę niszczących czarów ewokacji, czy nawet brudnych nekro-zabawek, prawda?
<br />Oczywiście, że ma. On pacyfistą zdecydowanie nie jest, uważa po prostu, że walka w większości sytuacji nie jest najlepiszym rozwiązaniem. Kilka zaklęć bojowych (możliwie zróżnicowanych) to konieczność dla kogoś, kto mimo wszystko trafia w wiele ryzykownych sytuacji. Ale, z drugiej strony, nie ma sensu robić z siebie "chodzącej artylerii", kiedy jest tyle ciekawszych zastosowań dla czarów...<br /><br />Z ciekawostek: pomimo dużej ilości czarów na dzień, którymi zaklinacz dysponuje, zdarzało mi się z wysokopoziomowych komórek wypstrykać nie biorąc udziału w żadnej walce. Przed poprzednią sesją sam bym nie uwierzył, że 10 teleportacji w ciągu dnia to może być za mało...
 
Valenor
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 83
Rejestracja: ndz wrz 18, 2005 9:24 pm

pn paź 16, 2006 3:10 pm

Bardzo przydatne są wszelkie czary służące do zdobywania infoemacji: wróżenie, jasnosłyszowidzenie, identyfikacja.<br />Bez niej (identyfikacji) lub analizy dweomeru trzeba albo płacić albo psuć sobie sporo krwii na poznawaniu cech przedmiotu. (nawet zdobytego na złym goblinie spalonym wspaniałą/niezastąpioną kulą ognia).<br /><br />Oprócz tego bardzo lubię kuglarstwo. Załatwia wszystko, od suszenia do przyprawiania. <br />Telekineza lub dłoń maga- z kuglarstwem idealnie nadaje się do zadań PPP- podaj przynieś pozamiataj.<br />Iluzje- jami... można się zabawić z kolegami z drużeny. :wink: <br />Ściana z kamienia- można coś wybudować... <br />Wierzchowiec też bywa przydatny.<br />
 
Awatar użytkownika
Ar0n
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 652
Rejestracja: pn gru 12, 2005 9:41 pm

pn paź 16, 2006 6:17 pm

Różne czary są przydatne zaleznie od różnych sesji/różnych MG. Ostatnio mój mag strasznie narzekal, zapamiętałem mniej bojowych a więcej użytkowych i skończyło się na machaniu kijaszkiem [img]style_emoticons/<#EMO_DIR#>/icon_sad.gif[/img] <br />Czary niebojowe są bardzo ciekawe na sesjach storytelling. A bojowe w hack n slash. W "złotym środku" - sam niewiesz co Ci się bardziej przyda [img]style_emoticons/<#EMO_DIR#>/icon_biggrin.gif[/img] <br />
można się zabawić z kolegami z drużeny
<br />Do tego wystarczy kradzież kieszonkowa, a później oskarżenie kumpla (genialne, pamiętam jak mieliśmy drużynę 3 łotrów [img]style_emoticons/<#EMO_DIR#>/icon_biggrin.gif[/img] Do tej pory nie wiedzą że to ja :razz: ). Albo kuglarstwo - jak moj brat, czarodziej, przemalował krasnoludowi brodę na różową [img]style_emoticons/<#EMO_DIR#>/aiwebs_011.gif[/img] .
 
Awatar użytkownika
Dark Sage
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 370
Rejestracja: pn sty 30, 2006 7:25 pm

śr lis 01, 2006 9:46 am

Problem z zaklęciami niebojowymi został ujęty w poście powyżej. Starałem się jednak to trochę inaczej rozwiązać, a mianowicie rzucanie zaklęć "z księgi". Ustaliłem, że rzucenie takiego zaklęcia z księgi trwa 10 min. Niestety szybko nasz "bardzo klimatyczny" czarodziej, zaczął rzucać "zbroję maga" i inne bufujące zaklęcia trwające godzinę/poziom zaraz po obudzeniu się i przygotowaniu zaklęć.<br /><br />Drugim problemem z zaklęciami niebojowymi, jest to, że są bardzo kosztowne w sensie zdobywania. Zazwyczaj, gdy czarodziej zdobywa zaklęcia po 2 na poziom, wybiera 3 zaklęcia bojowe i jakieś ochronne. Moim zdaniem koszt przepisania zaklęcia do księgi jest zbyt wielki. 600sz dla 5 poziomowego czarodzieja za III poziomowe zaklęcie piechotą nie chodzi, a później jest jeszcze gorzej.<br /><br />Przygotowywanie zaklęć jest osobnym tematem. Często w opisach fabularnych czarodzieje stwierdzają "nie mam dzisiaj żadnych czarów bitewnych". Należy się też zastanowić, co znaczy zaklęcie bitewne, a co nie. Ja Nieweidzialność nazwałbym zaklęciem bitewnym, podobnie jak wszelkiego rodzaju iluzje oraz niepokonane Życzenie.<br /><br />Reasumując, zaklęcia "nie-bojowe" w większości przypadków skazują czarodzieja na porażkę. Może to zmienią w 4 edycji? Wprowadzą MP :wink: ?
 
nidhog
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 95
Rejestracja: wt sty 18, 2005 12:45 am

śr lis 01, 2006 11:31 am

MP juz istnieją jako system alternatywny w podręczniku Unearthed Arcana (polecam poczytać podręcznik - ciekawe rzeczy można trafić :wink:).<br /><br />A co do ilości czarów bitewnych. Zdecydowana większość czarów to czary bitewne z prostej przyczyny. Doświadczenie potrzebne w rozwoju zdobywa się zazwyczaj w walkach. Fakt, ze część czarów użytych skutecznie mogą tej walce zapobiec. (np. po co rozpoczynać walkę ze strażnikiem skoro niewidzialność + uśpienie mogą załatwić sprawę), ale bez czarów bojowych nie mamy nawet co wychodzić z miasta. A i w mieście niebezpiecznie przebywać. Dlatego ważne tez jest jak juz ktoś zauważył znalezienie złotego środka. Zawsze można też, nosić kilka zwoi, przeznaczonych na taka a nie inna okazje. <br /> <br />I wątpię mimo przydatności czarów niebitewnych, aby ktoś zdecydował się na używanie tylko ich. W końcu czarodziej/zaklinacz naszego gracza nie po to siedział x lat w księgach i teraz ma reumatyzm :wink:, żeby nie móc pokazać swej potęgi innym. W końcu magowie to w większości zadufani w sobie megalomani.<br />

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości