Zrodzony z fantastyki

 
jestrab__
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 57
Rejestracja: ndz lis 07, 2004 11:25 am

pn sty 01, 2007 9:41 pm

Witajcie :wink: Ja, a w³a¶ciwie grupa moich przyjació³ graj±ca w DnD, do której równie¿ nale¿ê :wink: mamy pewien powa¿ny problem. Otó¿ nigdy nie udaje nam siê sprawnie przeprowadziæ ca³ej zaplanowanej przygody podczas jednej sesji. Wielka sesja planowana na sylwestra wysz³a ¶rednio... 4 godziny zajê³o nam spenetrowanie zaledwie 11 pomieszczeñ i ok. 4 walki (po 2 przeciwników). Zastanawia³em siê nad przyczynami tego przeci±gania siê gry i wyci±gn±³em parê wniosków. M.in. jednym z powodów by³o to, ¿e stworzyli¶my postaci 10-poziomowe i niestety, nie ka¿dy zapozna³ siê dostatecznie dobrze ze wszystkimi umiejêtno¶ciami i zdolno¶ciami swych postaci. I teraz mam pytanie: czy jako gracze powinni¶my znaæ na pamiêæ premie do rzutów z umiejêtno¶ci, do ataku, obra¿enia itp? I najwa¿niejsze pytanie: czy Wy napotykacie podobny problem ze zbyt d³ugim przebiegiem sesji? Czy macie propozycje, aby rozgrywkê przyspieszyæ? Naprawdê, byliby¶my niezmiernie wdziêczni za porady, poniewa¿ od kiedy tylko zaczêli¶my nasz± przygodê z D&D (tj. od ponad 3 lat), mamy ten sam problem... Z góry dziêkujê za pomoc!
 
Awatar użytkownika
Mortis
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1074
Rejestracja: sob lut 21, 2004 9:39 am

pn sty 01, 2007 10:38 pm

1. Niestety walki w DnD działają w taki sposób, że są długie, szczególnie jeśli walczących jest wielu. Czasem podczas takich przeciągających się walk pomijamy opisy i tym podobne, a wszystko sprowadza się do kostek (co z <br />kolei nie jest najlepsze dla rozgrywki, ale słuchanie za każdym razem 10-sekundowego opisu wszystkich ataków każdego z 4 16-poziomowych wojowników jest jednak gorsze).<br /><br />2. Poza tym warto znaleźć (choćby w ekranie mistrza podziemi) lub samemu zaprojektować odpowiednie tabelki, w których walczący są ustawieni wg inicjatywy i mają wypisane wszystkie najważniejsze cechy (KP, RO, atak, obrażenia, poziom).<br /><br />3. W ekstremalnie długich, a niezbyt ważnych walkach (spotkanie losowe etc. ) można nawet nieco osłabiać potwory, aby wszystko potoczyło się szybciej.<br /><br />4. Poza tym metodą, która w praktyce nie działa w 100% poprawnie, ale jednak nieco przyspiesza rozgrywkę jest wprowadzenie (nawet nie do końca stosowanego) limitu czasu na rozpoczęcie deklaracji akcji- np. stwierdzić, że albo mówisz w ciągu 15 sekund co robisz, albo tracisz turę. Po części jest to też realistyczne (w końcu nikt podczas walki nie zastanawia się 5 minut, czy uciekać, czy siekać).<br /><br />5. Poza tym zauważyłem, że zdecydowanie lepiej robić walki z jednym wrogiem (za to silniejszym) niż z kilkoma słabszymi, z tym że wiadomo, iż nie zawsze takie coś pasuje.<br /><br />Przede wszystkim trzeba jednak trzeba się skupić na samej sesji, co nie zawsze jest takie proste :wink: . Od razu mówię, że najlepsze skutki daje metoda 2., ale nie w każdym przypadku. W końcu trzeba znać te wszystkie cechy postaci albo chociaż wiedzieć, gdzie ich szukać. (uczenie się premii na pamięć mija się z celem, ale moim zdaniem trzeba mieć to wszystko przejrzyście podliczone, żeby móc w ciągu paru sekund podac ostateczny wynik, a nie liczyć za każdym razem premię z siły).
 
Steenan
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 1299
Rejestracja: czw mar 04, 2004 8:58 pm

wt sty 02, 2007 2:51 pm

1. Sesje typu "dungeon crawl" generalnie się ciągną, bowiem duża cześc opisów i deklaracji wiąże się z mozolnym przemieszczaniem po takim czy innym "lochu". Sporą oszczędność czasu można uzyskać rezygnując z dużej szczegółowości i większość wędrówki po podziemiach przedstawić w postaci opisu MG (raczej malowniczego, niż dokładnego, a tam, gdzie mozna na coś ciekawego trafić wspomaganego testami przeszukiwania). W tryb interaktywny przechodzi się tylko albo na wezwanie gracza, albo w przypadku istotnego wydarzenia (walka; pułapka, której nie udało się rozbroić; zaskakujące odkrycie czy znalezisko). Ta metoda ogranicza rolę graczy, co nie jest dobre, ale pozwala nie zmarnować parunastu godzin na 30 pomieszczeń, z których tylko 2 zawierają coś ciekawego.<br /><br />2. Zbyt duża ilość walk też jest problemem. Czy twoj loch naprawdę potrzebował aż czterech? Mniejsza ilość bardziej rozbudowanych (zróżnicowani wrogowie, nietrywialny teren) starć jest zwykle ciekawsza niż większa ilośc prowadzonych w pośpiechu.<br /><br />3. Kilka technicznych trików optymalizacyjnych, wpływających na tempo rozgrywania walk:<br />- Skuteczne pilnowanie porządku inicjatywy, nie wymagające przeszukiwania kolumny liczb. Można użyć np. stosiku kart z imionami poszczególnych postaci i wrogów, który sortuje się odpowiednio po rzucie na inicjatywę, a potem jedynie przekłada z góry stosu na spód. Pomaga też łączenie wszystkich przeciwników mających tą sama premię do inicjatywy (np. 6 identycznych mechanicznie orków) w grupę wykonującą jeden rzut na inicjatywę i później jednocześnie robiącą swoje akcje.<br />- Zarówno potwory, jak i bohaterowie, powinni mieć wszystkie potrzebne informacje na swoich kartach. Wlicza się w to atak, obrażenia, KP i RO pod wpływem używanych standardowo czarów wspomagających. Chodzi o to, żeby wystarczyło spojrzenie w notatki i rzut, bez bawienia się w arytmetykę podczas walki.<br />- Znacząco pomaga wygodne miejsce na rzuty i mapkę. Chodzi o to, żeby każdy mógł sam przesuwać swoją figurkę, żeby kostki nie spadały na podłogę i były wyraźnie widoczne itp. Z tych też względów przestrzeni miedzy graczami a MG nie należy zastawiać jedzeniem, napojami czy "nastrojowymi" świecami.<br />- Zużywane zasoby (PW, czary, zdolności z dziennym limitem użyć itp.) warto notować w postaci kratek do odkreślania. Znów, chodzi o to, żeby uniknąć rachowania, mazania na karcie itp.<br />- Statystyki istot wykorzystywanych w przyzwaniach, polimorfii itp. powinny być wypisane w przejrzystej postaci i trzymane pod ręką, żeby uniknąć przegladania księgi potworów przy każdym użyciu tego typu zdolności. <br />- Przy rzutach spornych można zakładać, że potwór zawsze wyrzuci 10. Zmienia to co prawda rozkład prawdopodobieństwa (zmniejsza szanse sukcesu bohaterów słabszych w danej rzeczy i zwiększa lepszych), ale w niewielkim stopniu, a pozwala uniknąć rzucania.<br /><br />4. Proponowane przez Mortisa rozwiązanie z ograniczaniem czasu na deklarację akcji jest bardzo dobre, bowiem zarówno przyspiesza rozgrywkę, jak i dodaje gwałtowności i chaotyczności własciwej dla normalnej walki, nie pozwalając zmienić jej w czysto taktyczną, "szachową" łamigłowkę. Jest jednak jeden warunek, krytycznie ważny dla jej skuteczności: jasny, precyzyjny i informatywny opis sytuacji ze strony MG. Jeśli gracze muszą się dopytywać o to, co się dzieje, kto gdzie stoi, jak wygląda otoczenie i przeciwnicy - całość bierze w łeb.<br /><br />5. Dynamice znacząco pomaga, gdy MG opisuje w trakcie rzucania, a nie "pauzuje" opis, gdy trzeba zając się mechaniką. Wymaga to odrobiny podzielności uwagi, ale jest stosunkowo proste do nauczenia. Pomaga spisanie sobie przed sesją (i trzymanie na widoku) istotnych parametrów bohaterów (choćby KP), bo pytanie o nie przy każdym ataku poważnie zakłóci opis.<br /><br />6. Nie warto tracić czasu na szukanie mało istotnych zasad bądź dyskutowanie o nich. W razie braku pewności lepiej podjać jakąś decyzję i prowadzić według niej, a najwyżej po sesji omówić to z graczami, jeśli zdarzyła sie pomyłka, niż w środku starcia przegladać trzy dodatki w celu sprawdzenia, jakiego typu jakiś czar daje modyfikator...
 
Awatar użytkownika
DibiZibi
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 4316
Rejestracja: śr lis 15, 2006 9:50 pm

wt sty 02, 2007 2:53 pm

Taż tak mam. <br /><br />Ja upraszczam rozgrywkę, zabieram potworkom połowę HP, i na inne sposoby przyśpieszam. Jeśli np. w dwie rundy drużynka cudem (lub nie) zabrała przeciwnikowi połowę HP, to po prostu kończę walkę.<br /><br />Jeszcze prościej, można (mając NWN i komputer) stworzyć (w Aurorze) drużynkę i potworki szybko symulując walkę. ;D
 
Tarathiel
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: czw cze 16, 2005 7:52 pm

wt sty 02, 2007 7:39 pm

A je¶li to nie mistrz podziemi spowalnia(u mnie na sesjach to czê¶ciej gracze spowalniaj±)?? Czy stos podrecznikow przed nosem az tak moze nas graczy rozpraszac??
 
Steenan
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 1299
Rejestracja: czw mar 04, 2004 8:58 pm

wt sty 02, 2007 10:19 pm

Co właściwie spowalniającego robią twoi gracze? Jest wiele możliwych działąń, wpływających niekorzystnie na jakość i tempo sesji i różnymi metodami trzeba im zapobiegać.<br /><br />Jeśli, jak wnioskuję z twojej wypowiedzi, zaczynają podczas sesji przeglądać podręczniki - należy je po prostu zabrać z zasięgu ich rąk.<br /><br />Jeśli są nieuważni i nie słuchają, co do nich mówisz - nie powtarzaj, co przegapili, to ich problem.<br /><br />Jeśli zaczynają wymieniać uwagi nie związane z grą - zapytaj, czy chcą kontynuować sesję, czy wolą pójść na piwo. <br /><br />Jeśli podczas walki szczegółowo planują taktyki (na co ich postaci ewidentnie wtedy czasu nie mają) - ograniczaj czas na deklarację, jak radził Mortis.<br /><br />I tak dalej...
 
jestrab__
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 57
Rejestracja: ndz lis 07, 2004 11:25 am

wt sty 02, 2007 11:22 pm

Tarathiel jest z mojej dru¿yny :wink: I ani ja, ani on nie jeste¶my MP, tylko po prostu chcieli¶my zasiêgn±æ porady i olbrzymie dziêki za te tu przytoczone, jestem przekonany, ¿e siê przydadz±! I mam nadziejê, ¿e znajdzie siê jeszcze wielu graczy, którzy bêd± chcieli podzieliæ siê swoimi spostrze¿eniami :wink:
 
karpiu

ndz sty 14, 2007 3:37 pm

A macie może jakieś sposoby na przyszpiesznie rysowania mapki przez BG??, ponieważ czesto mamy z tym problem i tracimy na tym mnóstwo czasu.
 
Godryk Gryffindor
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 8
Rejestracja: pt maja 18, 2007 8:33 pm

ndz maja 20, 2007 6:45 pm

Podczs naszych sesji jest największym problemem, że jeżeli umawiamy sie na 17:00, to wszyscy są dopiero o 17:15. Po dwudziestu minutach próby rozpoczęcia sesji stwierdzamy że: "Ej, gramy. Szkoda czasu." I tak jest zawsze. Sesja zaczyna się z opóźnieniem, lecz zazwyczaj kończymy kiedy trzeba.
 
Awatar użytkownika
Aphranteus
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 94
Rejestracja: ndz wrz 24, 2006 3:18 pm

ndz maja 20, 2007 6:57 pm

EEE TAM. Rekordem było, kiedy na sesję w WoD'a Narratorka spóźniła się równiutkie 2 godzinki. Najlepsze jest to, że graliśmy u niej w domu...<br /> Punktualność musi być, to zasada główna. A jeśli chodzi o przyspieszanie walki, to bardzo polecam używanie "Księgi Bajarza" z podręcznika do Wiedźmina: Gry Wyobraźni. Tam jest full tricków dla MG, a opisywanie walki jest generalnie fantastyczne. Masz trzy sekundy, żeby powiedzieć krótko i zwięźle co robisz, bo Bajarz po prostu Cię oleje. A pytanie o opis pomieszczenia? Było tzreba się przyglądać przed walką, teraz to się rozejrzyj a będziesz miał głowę na posadzce!<br />Geniusze to pisali, zaprawdę powiadam Wam!
 
Awatar użytkownika
iron_master
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 2815
Rejestracja: czw paź 20, 2005 7:56 pm

ndz maja 20, 2007 8:31 pm

Jeśli grę spowalniają rzuty, znam prostą metodę, aby je ograniczyć, a przynajmniej te ze strony MG. Misiek przed sesją zwyczajnie wykonuje X rzutów (powiedzmy 23) i zapisuje na kartce. Podczas sesji rzucają tylko gracze, a MG odczytuje tylko wyniki z kartki i dodaje je do poszczególnych akcji. U mnie zadziałało, polecam.
 
Awatar użytkownika
DibiZibi
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 4316
Rejestracja: śr lis 15, 2006 9:50 pm

ndz maja 20, 2007 10:21 pm

Masz trzy sekundy, żeby powiedzieć krótko i zwięźle co robisz, bo Bajarz po prostu Cię oleje. A pytanie o opis pomieszczenia? Było tzreba się przyglądać przed walką, teraz to się rozejrzyj a będziesz miał głowę na posadzce!
<br /><br />Genialne!<br />Muszę to kiedyś zastosować. <br /><br />
Rekordem było, kiedy na sesję w WoD'a Narratorka spóźniła się równiutkie 2 godzinki. Najlepsze jest to, że graliśmy u niej w domu...
<br /><br />Zaraz zaraz... Waszym MG była kobieta? Myślałem że to niemożliwe.
 
Awatar użytkownika
Zireael
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3534
Rejestracja: wt maja 24, 2005 3:11 pm

pn maja 21, 2007 10:20 am

A czemu nie? Kobieta też może być MG. My się kiedyś bawiłyśmy z koleżankami i wyszło bardzo fajnie. Tyle że było bez żadnych kostek, niczego... po prostu zabawa. [img]style_emoticons/<#EMO_DIR#>/icon_cool.gif[/img]
 
Awatar użytkownika
Aphranteus
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 94
Rejestracja: ndz wrz 24, 2006 3:18 pm

pn maja 21, 2007 2:52 pm

Z tego co widzę to wszystkie dziewczyny prowadzące RPGi olewają kości i prowadzą narrację :wink:<br />A poza tym, czego wg Ciebie kobieta nie może być MG? Prowadzi lepiej niż wielu znanych mi MG.
 
Awatar użytkownika
DibiZibi
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 4316
Rejestracja: śr lis 15, 2006 9:50 pm

pn maja 21, 2007 3:05 pm

Myślałem że to niemożliwe.
<br /><br />To była ironia. <br />Po po prostu znalezienie graczki jest dość trudne, więc logicznym jest że MG jeszcze bardziej. <br /><br />Dobra... Koniec OT.
 
Awatar użytkownika
Aphranteus
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 94
Rejestracja: ndz wrz 24, 2006 3:18 pm

wt maja 22, 2007 12:32 pm

Eeee... Z dziewczynami gra się o wiele szybciej :wink: Serio mówię, bo wiedzą kiedy opis, a kiedy mech, i im to najlepiej wychodzi, a i nie podniecają się supermocami swoich postaci. <br />[offtop] A tak poza tym, to na znanych mi 14 graczy przypada ok 7 dziewczyn chyba [/offtop] :wink:

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości