vader1312 pisze:No te pd to jak już koniecznie musi być High magic to nie głupi pomysł dać każdą tradycje za drożej niż poprzednia.
Ale wtedy bardziej opłacałoby się brać nową profesję, niż zaczynając o 1000 pd płacić coraz więcej za nowe tradycje...
vader1312 pisze:No tak, każdy książkowy wyski mag miałby tak ze 120 sw, jak nie wiecej...
Ciężko troche. Na twoim miejscu jak to ma być dobre zrobił kilka zaklęć na kombinacje różnych wiatrów Ciekawe rzeczy mogą wyjść.
Powiem tak: W materii czarów podszkolić się muszę. Narazie najmocniejszy w tworzeniu nowych nie jestem. Ale jeśli mi się uda, to jakieś takie czary zrobię
.
vader1312 pisze:No wiesz, każdy nowy pomysł jest, że tak powiem, niedorobiony:P A jak chcesz traktować wysoką magie jak piszesz "po macoszemu" gdzie elf poznał tylko podstawy tejże magii i sie bawi nią, to nie powinien wyjść AŻ taki przepak, jednak przepakiem tak czy siak będzie.
Nie, to nie ja chcę to traktować po macoszemu. Tak do sprawy podchodzą podręczniki. Ja chcę opracować Wysoką Magię. Może nawet niekoniecznie dla graczy. A przepak raczej i tak, jak to bywa z magią, wyjdzie. W końcu to Qhaysh, a nie raczkująca, ludzka magia
.
White Rabbit pisze:. Postaraj się choć w najmniejszym stopniu pomyśleć o realistyce. W końcu dziwne, aby mag ognia potrafił opanować wodę.
Mówienie w jednym zdaniu o realistyce/realności, a w drugim wspominanie o magach wygląda, chociaż nie brzmi zabawnie, bo jak rozumiem, chodzi tutaj o fantastykę i realia Starego Świata
. Ale mimo wszystko, ty patrzysz przez pryzmat ludzkich magów, mogących opanować tylko jedną rzecz. A ja mówię o elfach, które mogą opanować wszystkie naraz wiatry magii i je mieszać. Więc w tym przypadku, elfi mag nie tylko opanuje i ogień i wodę, ale także wszystkie inne dziedziny, jeśli starczy mu czasu i zaparcia
.
White Rabbit pisze:Jeśli chodzi o nauczenie się nowych kolorów magi;
2 "kolor" 1000 pd
3 "kolor" 1500 pd itd
A inny sposób;
2 "kolor" 300 pd + wykupywanie każdego zaklęcia po 100 pd z osobna
3 "kolor" 500 pd + wykupywanie każdego zaklęcia po 200 pd z osobna
itd.
Pomysły nienajgorsze. Ja bym jeszcze w pierwszym pomyśle zmienił to, że za ileśtam pd nowe Ścieżki
.
Mandos pisze:Tylko, że dla elfiego maga pojęcie kolorów jest sprawą nieistotną. Dla niego magia to magia, po prostu całość. Wprowadzenie tego typu postaci pewnie zachwiałoby równowagę (mechaniczną) gry. Do tego z tego co kojarzę to studia w tej elfiej wieży trwają całe lata. Więc fabularnie od razu odpada.
Jest sprawą nieistotną, ale wydaje mi się, że zanim zacznie je mieszać, musi opanować wszystkie. Fabularnie nie koniecznie po kolei, ale mechanicznie inaczej tego nie widzę. Bo, żeby używać magii jako całości trzeba znać i wiedzieć jak działają poszczególne jej części. Może w którymś podręczniku napisane jest inaczej i ja dryfuję, ale jeśli tak jest, to ustosunkuję się do oficjalnych materiałów
.
Postać zachwieje równowagę? Nie bardziej niż każdy inny mag IMO. W dalszym ciągu, żeby rzucić czar musi nie tylko zdać test, ale poświęcić w pd równowartość jednej profesji
. A fabularnie nie odpada. Jest to nawet według mnie dobry pomysł na przenoszenie postaci z którą gracz się zżył pomiędzy kampaniami^^.
Karczmarz pisze:Zaskakujące, że Arcymag Wysokich Elfów jest przepakiem, naprawdę nadzwyczajne. Kretyństwem byłoby gdyby nim nie był
Nie wypada mi zrobić nic innego jak tylko się z tym zgodzić
.