Zrodzony z fantastyki

 
nikanor
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 12
Rejestracja: sob sie 04, 2007 11:55 pm

Horror, który naprawde was przestraszyl

pt sie 10, 2007 9:58 pm

Ciekawi mnie jakie oglądaliście horrory, które naprawdę zmrozily krew w waszych żyłach, zjeżyły włos na głowie, spowodowaly gęsia skorkę, itp. Jednym słowem: filmy naprawde PRZERAŻAJĄCE!!!!!! :shock:

Mnie ostatnio przestraszyl film "Zejście"

[spoiler]jesli byl juz taki temat to sorry[/spoiler]
Ostatnio zmieniony sob sie 11, 2007 1:07 pm przez nikanor, łącznie zmieniany 2 razy.
 
Awatar użytkownika
kicerk
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 66
Rejestracja: wt mar 20, 2007 7:12 pm

pt sie 10, 2007 11:30 pm

Jeszcze takiego nie było. Ale bałam się tej dziewczynki z "The Ring". To była jedyna rzecz, która mnie w tym filmie przestraszyła.
Tak jak chłopiec [choć mniej] z "Grudge".
A poza tym mało horrorów oglądam, bo są nudne. Wszędzie ten sam motyw sie powtarza. Itp.
 
Awatar użytkownika
NoOne3
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1908
Rejestracja: ndz wrz 18, 2005 4:42 pm

sob sie 11, 2007 12:55 am

Hmm... różne filmy oglądałem, ale ostatnio żaden mnie nie przestraszył. Może to kwestia wieku. Jak się jest młodszym, to filmy są straszniejsze.
I czy na pewno masz na myśli "Zejście"? Mnie ten film na pewno nie przestraszył. Nazwałbym go nudnym, przekombinowanym, czy nieprzekonującym. Strasznym raczej nie.
 
Awatar użytkownika
Mentor
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 148
Rejestracja: śr lis 23, 2005 9:02 pm

sob sie 11, 2007 8:54 am

Horrem, który mnie poruszył było "Lśnienie" Stanleya Kubricka nakręconego na podstawie powieści Stephena Kinga o tym samym tytule. Duże wrażenie wywarł na mnie też "Egzorcysta" jednak oglądałem go kupe lat temu i nie wiem jakbym teraz odebrał tą produkcję.
 
Awatar użytkownika
hornbeast
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 58
Rejestracja: pt lut 23, 2007 11:33 pm

ndz sie 12, 2007 7:58 pm

Jedynym filmem który wywarł na mnie wrażenie był THE RING. Bryyy gdy myśle o telewizorze robi mi się zimno.
 
Awatar użytkownika
Kymil Nimesin
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1267
Rejestracja: wt maja 02, 2006 10:20 am

ndz sie 12, 2007 8:53 pm

Ciężko powiedzieć, żeby jakiś horror naprawdę mnie przestraszył, i to już od dawna. Chyba się starzeję. Ale bez wątpienia takie filmy jak The Blair Witch Project, Śmiertelna Gorączka czy zejście mogą przestraszyć.
 
Awatar użytkownika
NoOne3
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1908
Rejestracja: ndz wrz 18, 2005 4:42 pm

ndz sie 12, 2007 9:33 pm

hornbeast pisze:
Jedynym filmem który wywarł na mnie wrażenie był THE RING.

A która wersja? ^_^
 
Awatar użytkownika
Jarl Jotun
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 165
Rejestracja: wt mar 20, 2007 9:17 pm

pn sie 13, 2007 11:08 am

Jak byłem mały to przestraszył mnie Alien, potem nastał Egzorcysta a na końcu Lśnienie. Dalej jedynie były tylko małe zaskoczenia i lekkie ciarki, jedynym dobrym powiewem był The Blair Witch Project. Był jeszcze film o stacji podwodnej i istotach z głębin (tytułu nie pamiętam) który sprawił że jako 4 latek panicznie bałem sie wszystkiego co ma macki, dziś to przerodziło sie w zainteresowanie Cthulhu.
 
Awatar użytkownika
hornbeast
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 58
Rejestracja: pt lut 23, 2007 11:33 pm

pn sie 13, 2007 11:11 am

Pierwsza oczywiście :wink: , bo druga już nie :?
 
Awatar użytkownika
NoOne3
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1908
Rejestracja: ndz wrz 18, 2005 4:42 pm

pn sie 13, 2007 12:51 pm

^ . ^
hornbeast pisze:
Pierwsza oczywiście , bo druga już nie

Chodziło mi o to, kto kręcił.
Japończycy, czy Amerykanie.

Jarl Jotun pisze:
Był jeszcze film o stacji podwodnej i istotach z głębin (tytułu nie pamiętam)

Myślę, że mógł to być "Lewiatan". Sam oglądałem go jako dziecko i też wywarł na mnie duże wrażenie. Niestety obejrzany po latach nie był już taki fajny.
 
Awatar użytkownika
Mentor
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 148
Rejestracja: śr lis 23, 2005 9:02 pm

pn sie 13, 2007 6:10 pm

Jarl Jotun pisze:
Był jeszcze film o stacji podwodnej i istotach z głębin (tytułu nie pamiętam)...


Ja bym obstawiał film "Głębia", swoją drogą ciekawa to produkcja.

http://otchlan.filmweb.pl/
 
Tyhagara
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1495
Rejestracja: sob cze 19, 2004 8:19 pm

pn sie 13, 2007 6:48 pm

Film na którym się bałem to Gin gwai. Ogólnie jeśli mam polecać dobre horrory to przede wszystkim kino Azjatyckie.
 
Awatar użytkownika
hornbeast
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 58
Rejestracja: pt lut 23, 2007 11:33 pm

pn sie 13, 2007 8:59 pm

NoOne3
Chodziło mi o to, kto kręcił.
Japończycy, czy Amerykanie.

Japończycy! oni to robią filmy! Oglądał ktoś Klątwe Juon???
 
Awatar użytkownika
Jarl Jotun
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 165
Rejestracja: wt mar 20, 2007 9:17 pm

pn sie 13, 2007 11:05 pm

Niestety to nie był The Abyss, ale dzięki za próbę. Poszukałem, ten film nosi tytuł Leviathan.
 
Tyhagara
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1495
Rejestracja: sob cze 19, 2004 8:19 pm

pn sie 13, 2007 11:43 pm

hornbeast pisze:
Japończycy! oni to robią filmy! Oglądał ktoś Klątwe Juon???

Widziałem, to jest Ju-on: The Grudge też straszny.

Kilka inny horrorów które oglądałem i mogę polecić jako dobre:
Janghwa, Hongryeon
Ôdishon
Honogurai mizu no soko kara
Saam gaang yi
 
Awatar użytkownika
NoOne3
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1908
Rejestracja: ndz wrz 18, 2005 4:42 pm

wt sie 14, 2007 1:13 am

Jarl Jotun pisze:
Poszukałem, ten film nosi tytuł Leviathan.

A nie mówiłem? Te macki mnie naprowadziły.
 
Awatar użytkownika
Denethor
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 193
Rejestracja: czw gru 22, 2005 9:48 pm

wt sie 14, 2007 5:39 pm

Z natury jestem bardzo bojazliwy i byle kiczowaty horror skutecznie mnie straszy. Ale z tych, ktore przerazily mnie najbardziej to:
1. Egzorcysta. Absolutny mistrz. Tak bardzo sie go boje, ze obejrzalem tylko raz. :razz: Przerazajace jest w nim to, ze mimo modlitw, blagan do Boga czlowiek nie potrafi uchronic przed Diablem.
2. TO (z ang. IT) na podst. powiesci Stephen'a King'a. Moze i film jest strasznie kiczowaty, ale nie daje ci ani chwili zlapac oddechu. Trwa ok. 3 godzin. Napiecie grozy jest utrzymane od poczatku do konca. Do tego co ma spotęgować strach jest fakt iz glownymi bohaterami filmu sa dzieci. Wszystkie makabryczne widoki ktorych swiadkami sa dzieci sa zupelnie niewidoczne dla ich rodzicow. Zaden z ich opiekunow nie wierzy w to co widza ich podopieczni, wiec dzieci nie maja do kogo zwrocic sie o pomoc, nie maja u kogo znalezc ukojenia i spokoju.
Oczywiscie owe pozycje nalezy ogladac tylko i wylacznie noca bo tylko wtedy czuc od nich won przerazenia. :wink:
 
Awatar użytkownika
Sherrargetu
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: śr sie 15, 2007 4:02 pm

śr sie 15, 2007 4:31 pm

Dla mnie najstraszniejszym filmem zawsze bedzie Alien z 79' roku, mało kto wie ,że owy film jest poniekąd horrorem gotyckim, właściwie jego wariacją umiejscowioną w futurystycznym otoczeniu, rolę strasznego zamku (straszne zamki już dawno się przejadły i dzis są już niezbyt przerażające) zastąpił olbrzymi fraktowiec przewożący dziesiątki tys. ton rudy metalu. Sam statek Nostromo nie jest typowym przykładem nowoczesnego i sterylnie czystego miejsca (takie statki wylansowały Gwiezdne Wojny) a miejscem wilgotnym, dusznym, ciemnym, posiadającym plątaninę ciasnych korytarzy i tuneli wentylacyjnych. Owe miejsce + Alien H.R. Gigera (który de facto jest uosobieniem ludzkim koszmarów, choc ten wizerunek już zatarł się w epoce gier komputerowych i zabawek z Alienem w roli głównej) oraz wspaniały sountrack Jerrego Goldsmitha tworzą nietuzinkowy i wyjatkowy film.
Właściwie "Alien" Ridleya Scotta nie przeraża mnie teraz tak jak to robił wyjatkowo efektywnie, kiedyś w dzieciństwie :papieros: ale obecnie ciągle fascynyje i lekko niepokoi, zwłaszcza podczas nocnego oglądania.

Dodam jeszcze stosunkowo mało znany film "Drabina Jakubowa" który myśle, swą atmosferą (jak Alien) zadowoli poszukiwaczy dobrego Horroru, bo apropo - kwintesencja horroru nie powinna działać na zasadzie wyskakującego monstrum i nagłym pojawieniu się głosnej muzyki i zerwaniu się z krzesła (niektórzy myślą, że o to w tym wszystkim chodzi) bo to zykły odruch bezwarunkowy, ale o całej otoczce horroru i składające się na nią muzykę, klimat, uosobienie zła, pewną tajemniczośc i niedopowiedzenie.
 
Awatar użytkownika
NoOne3
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1908
Rejestracja: ndz wrz 18, 2005 4:42 pm

śr sie 15, 2007 5:51 pm

Sherrargetu pisze:
takie statki wylansowały Gwiezdne Wojny

Ja bym raczej oskarżycielskim palcem wskazał na Star-Treka.

Ale co do filmu, to rzeczywiście jest to kawał dobrego kina. I dlatego właśnie w pierwszym momencie trudno było mi zaliczyć go do horrorów. Taki odruch. Jakoś tak się przyjęło, że za horrorem nic specjalnego nie stoi... że to tylko straszydło, a tutaj mamy i tło Sci-Fi (nawet, jeśli to tylko zmiana dekoracji) i coś niecoś o ludziach, muzykę i klimat, no i zapoczątkowanie mody na "Obcego", czego skutkiem były już cztery filmy, mariaż z predatorem (bardzo średni) i kilka gier komputerowych. Jakoś się zapomina, że "Alien" miał być "tylko" horrorem.
 
Awatar użytkownika
Sherrargetu
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: śr sie 15, 2007 4:02 pm

śr sie 15, 2007 7:02 pm

NoOne3 pisze:
Jakoś się zapomina, że "Alien" miał być "tylko" horrorem.


Myślę, że jednak jak mnóstwo innych dzieł/filmów/odniesień - pewne rzeczy powinno się swoiście zamknąć, a nie zostawiać otwartej furtki, ale od dawna producenci (i filmowi, i ci od np. gadżetów) stosują filozofie że to co dobre może być jeszce lepsze (niestety to prawie zawsze nieprawda!) tym samym wyznając "aksjomat" - "Nie zabija się kury znoszącej złote jaja" i obecnie cokolwiek pojawiłoby się tchnietego oryginalnością i świeżością zostaje rozcząstkowane na czynniki pierwsze (mówię ogólnie, ale do horrorów można to jak najbardziej odnieść), takie jak figurki, karty do gry umieszczone w płatkach śniadaniowych czy filmowe kontynuacje które są "doczepiane" do pierwowzoru. Są też obrazy bardziej, nie tyle elitarne, ale mało znane i dobre zarazem, ale dla tych z "poczuciem poczucia smaku" jak odkryty całkiem niedawno przezemnie "Zeotrope" którego polecam i odniose się jeszcze w tym poscie.

Co do sztuki wywoływania strachu i niepokoju w horrorach (a nie straszenia nagłymi migawkami [vide - wyskakujący mordercy, okraszeni przy tym głosnym werblem] i obrzydzeniem [vide np. taki Hostel] ) lepszą metodą na to (IMO) nie jest uosobienie zła nie w silikonowej kreaturze (choć poczciwy alien jest jednym z wyjątków) a w samej naturze ludzkiej - w psychice - dlatego jeszcze raz polecam film "Drabina Jakubowa" który nie sprawi że podskoczymy i rozlejemy cole na klawiature, ale (przy dobrych wiatrach i nastawieniu) zaintryguje, zaniepokoi i przerazi swą ogólną formą, a przecież chyba o to w obrazie grozy chodzi.

Móbgłbym jeszcze dalece rozpisac się na ten temat, ale to nie blog :papieros: czyli krótko reasumując, najlepszym nosnikiem grozy nie są kosmici, potwory z bagien czy zła i krwiożercza galeretka owocowa ale ludzka psychika. Co do jeszcze jednej części składniowej horroru (musze się wygadać xD ) to czy ktoś nie zauważył że w rasowym horrorze koniec oznacza zabicie mordercy/potwora oraz rozwiązania większości zagadek? O wiele lepsze byłoby własnie pewne niedopowiedzenie i aura tajemniczości w filmie, która to mogła by skłonić do "głębszego zagłębienia się w film"

Dlatego na moją wyobraźnie bardziej działa "Zeotrope" niźli "Teksańska masakra wiertarką na baterie"

Part 1

http://www.youtube.com/watch?v=NMLTfju4ycc

Part 2

http://www.youtube.com/watch?v=TU4WcyKNgME&mode=related&search=

Dodam że obrazowi towarzyszy światna muzyka Lustomord :papieros:
 
Awatar użytkownika
Ultimate Cage
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 215
Rejestracja: śr lis 02, 2005 5:12 pm

śr sie 15, 2007 9:14 pm

Jarl Jotun pisze:
Był jeszcze film o stacji podwodnej i istotach z głębin (tytułu nie pamiętam) który sprawił że jako 4 latek panicznie bałem sie wszystkiego co ma macki(...)
Po tym opisie stawiałbym na "Sphere" ("Kula"), ale skoro piszesz że to "Leviathan"...

A tak na prawdę to każdego zupełnie inaczej się straszy. Mnie na przykład różne japońskie RINGi zupełnie nie straszą, a raczej zniesmaczają i nudzą. Z kolei wiele filmów mających straszyć oglądam po prostu miło i z lekkim dreszczykiem jak "Saw" (najbardziej świńska głowa), "Event Horizon", "Texas Chainsaw Massacre", "American Psycho", "Hannibal Rising", "Final Destination" (scenka na autostradzie), "The Beach", "Signs".

Z kolei filmy, które mnie rzeczywiście trochę przestraszyły to:
"The Exorcism Of Emily Rose" - mocne i przekonujące sceny opętania, a szczególnie świadomość że oparte na faktach;
"Silent Hill" - od dzieciaka bałem się małych potworków, a szczególnie różnych pełzających po podłodze;
"28 Days Later" - coś nowego i nieco innego, niecierpliwie czekam na nadchodzący sequel.
 
Awatar użytkownika
Sherrargetu
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: śr sie 15, 2007 4:02 pm

śr sie 15, 2007 10:29 pm

Ultimate Cage pisze:
"28 Days Later" - coś nowego i nieco innego, niecierpliwie czekam na nadchodzący sequel.


Film swietny (klimat opuszczomego Londynu!) ale jego zakończenie to tragedia...
 
Tyhagara
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1495
Rejestracja: sob cze 19, 2004 8:19 pm

czw sie 16, 2007 9:21 am

Sherrargetu pisze:
Film swietny (klimat opuszczomego Londynu!) ale jego zakończenie to tragedia...


Film jest dobry, podobno zdjęcia opustoszałego Londynu są prawdziwe, czyli zamknęli ulice i usunęli z niej ludzi, tylko że to raczej horror akcji, niż horror do straszenia. Druga część nosi tytuł 28 Weeks Later.
 
Awatar użytkownika
Jarl Jotun
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 165
Rejestracja: wt mar 20, 2007 9:17 pm

czw sie 16, 2007 10:31 am

Ultimate Cage pisze:
Jarl Jotun pisze:
Był jeszcze film o stacji podwodnej i istotach z głębin (tytułu nie pamiętam) który sprawił że jako 4 latek panicznie bałem sie wszystkiego co ma macki(...)
Po tym opisie stawiałbym na "Sphere" ("Kula"), ale skoro piszesz że to "Leviathan"...


Stary nierób ze mnie takiego młodzika, jak Kula wchodziła do kin to ja nie miałem 4 lat. Co do "28 dni później", to czy panowie wiecie że istnieje drugie zakończenie gdzie główny bohater ginie?
 
Awatar użytkownika
Sim
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 284
Rejestracja: wt lis 16, 2004 5:02 pm

śr sie 22, 2007 6:50 pm

Horrory które mnie przeraziły:
- "It" (To) - byłem co prawda wtedy mały ale w pamięci pozostał ten strach brrr.
- "Grudge" (Klątwa) z roku 2004 (a wszystkie klątwy łącznie z tym reżyserował Takashi Shimizu) - po tym filmie bałem sie po ciemku pójść do wc (a bardzo się chciało :P) więc wziąłem na wstrzymanie i obejrzałem sobie inny film (o innej tematyce ;)) i wtedy się uspokoiłem i mogłem spokojnie (choć nadal ze strachem) do wc.
- "Przyjaciel wesołego diabła" oraz "Bliskie spotkanie z wesołym diabłem" - koszmar mojego dzieciństwa. Film niby dla dzieci ale ten kudłaty diabeł był i jest przerażający.
 
Awatar użytkownika
NoOne3
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1908
Rejestracja: ndz wrz 18, 2005 4:42 pm

czw sie 23, 2007 12:25 am

Sim pisze:
- "Przyjaciel wesołego diabła" oraz "Bliskie spotkanie z wesołym diabłem" - koszmar mojego dzieciństwa. Film niby dla dzieci ale ten kudłaty diabeł był i jest przerażający.


Skoro już o tym wspomniałeś, to były jeszcze takie polskie odcinki Muminków. Taki animowany, kartonowo - kukiełkowy film. Było kilka edycji, ale dużo osób zgodziło sie ze mną, że ta, która powstała na kanwie opowiadania "Kometa nad doliną Mumików", była z punktu widzenia dziecka przerażająca. W każdym odcinku postaci wciąż rozmawiały o zbliżającej się zagładzie, a na początku i końcu każdego odcinka pokazana była czerwona, świecąca kometa, z każdym odcinkiem coraz większa i większa.

Nie żebym sobie jaja robił :D Kiedyś łatwiej się było wystraszyć.
 
Awatar użytkownika
Drachu
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1617
Rejestracja: sob cze 26, 2004 1:50 pm

czw sie 23, 2007 10:52 am

No nie wiem.
Na Zejściu wynudziłem się smiertelnie. Ogolnie rzecz ujmując - z tych nowych horrorów żaden mnie nie wystraszył (a oglądam wszystko jak leci) No może poza jednym. Nazywa się toto Heute Tension/High Tension (oryginał był chyba z Francji). Niby klasyczny slasher, jednak potem okazuje się, że nie do końca. Tak czy inaczej - jedyny przypadek w ciągu ostatnich lat, że się bałem.

Ze starszych horrorów... no to róznie było. Wiecie, człowiek młodszy bał się byle czego. Wystraszyli mnie "Ludzie pod Schodami", czy "Brood", ale dziesięcioletniego Drasia wystraszyć było łatwo.
 
Awatar użytkownika
Gerard Heime
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3299
Rejestracja: czw mar 20, 2003 9:02 am

czw sie 23, 2007 11:42 am

Mnie od czasów stadium larwalnego żaden horror nie przestraszył tak na poważnie (wtedy horrorami z prawdziwego zdażenia było "It", "The Thing", czy "Blob" - scena wciągania gościa do zlewu była naprawdę mocna)... natomiast jeśli chodzi o współczesne horrory, to Silent Hill zasługuje na uznanie (najlepsza ekranizacja gry jaką kiedykolwiek widziałem), Piła (jeśli możemy ją zakwalifikować jako horror) również zrobiła na mnie pozytywne wrażenie.
Poza tym jakiś czas temu oglądałem masowo azjatyckie horrory (np. wszystkie części Ring), choć te rzadko kiedy są naprawdę straszne, raczej nazwałbym je historiami z dreszczykiem.

Natomiast filmem z ostatnich lat, który chyba zrobił na mnie największe wrażenie jest Gra Wstępna (Audition). Film jest po prostu w najlepszym stylu niepokojący.
 
nikanor
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 12
Rejestracja: sob sie 04, 2007 11:55 pm

pt sie 24, 2007 8:55 pm

Ja dopiero wczoraj obejrzałem Silent Hill i jestem pod wrażeniem... Nie przestraszył mnie wprawdzie ale był bardzo interesujący. Nie żadna sieczka niezliczonych zombi, czy innych stworów tylko bardzo ładna mroczna historia ( i nie spartaczyli zakończenia!!!) Jeden z lepszych horrorów jakie oglądałem.
 
Awatar użytkownika
Sim
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 284
Rejestracja: wt lis 16, 2004 5:02 pm

pt sie 24, 2007 11:40 pm

Skoro mowa o Silent Hill to polecam pierwsze dwa filmy Hellraiser. Klimatem powala Silent Hilla, niepokój, mrok i tajemnica.

NoOne3 pisze:
Sim pisze:
- "Przyjaciel wesołego diabła" oraz "Bliskie spotkanie z wesołym diabłem" - koszmar mojego dzieciństwa. Film niby dla dzieci ale ten kudłaty diabeł był i jest przerażający.


Skoro już o tym wspomniałeś, to były jeszcze takie polskie odcinki Muminków. Taki animowany, kartonowo - kukiełkowy film. Było kilka edycji, ale dużo osób zgodziło sie ze mną, że ta, która powstała na kanwie opowiadania "Kometa nad doliną Mumików", była z punktu widzenia dziecka przerażająca. W każdym odcinku postaci wciąż rozmawiały o zbliżającej się zagładzie, a na początku i końcu każdego odcinka pokazana była czerwona, świecąca kometa, z każdym odcinkiem coraz większa i większa.

Nie żebym sobie jaja robił :D Kiedyś łatwiej się było wystraszyć.


W Muminkach (animowanych) to największy postrach robiła Buka szczególnie kiedy grała taka organowa muzyka. Buuuu.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości