Zrodzony z fantastyki

 
RosenRot
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: wt mar 04, 2008 10:24 pm

Wasze koncepcje dla wojownika

śr mar 05, 2008 4:52 pm

Już w Podrędczniku Gracza pisze, że wojownik to fabularnie wszechstronna klasa. I herszt bandytów, strażnik miejski - wojownicy. A jak wyglądali lub wyglądają Wasi wojowie? Zwinny dwubroniowiec lub tank z wlk. toporem? Przydatne triki i rady pod względem mechanicznym też mile widziane :)
 
Awatar użytkownika
Kamulec
Administrator, Koordynator społeczności
Administrator, Koordynator społeczności
Posty: 2341
Rejestracja: sob lip 09, 2005 12:32 pm

śr mar 05, 2008 5:21 pm

Moim zdaniem temat nieco zbyt ogólny. Zobacz np. tutaj http://forum.polter.pl/viewtopic.php?t=32307
zaś dla dyskusji bardziej srecyzuj, co masz na myśli. Jak wszyscy, którzy grali wojownikami opiszą, jak ich odgrywali, to się tylko śmietnik zrobi.
 
bauaser-kun
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 57
Rejestracja: wt mar 06, 2007 3:55 pm

śr mar 05, 2008 5:49 pm

Popieram prośbę o sprecyzowanie. Jako MG stworzyłem kilkunastu różnych wojowników, a mój gracz każdego nowego wojownika (zwykle po śmierci poprzedniego "bo szkoda kasy na wskrzeszanie") obdarza nowymi specyficznymi cechami...gdybym miał spisać choć połowę tych konspektów zabrakłoby miejsca na forum

dlatego powiem tylko, że aktualny zajmuje się hobbistycznie kaligrafią (wydaje pieniądze na sprzęt) a poprzedni chciał założyć własny zakon wojowników i w tym celu dążył do zdobycia własnej twierdzy.
 
RosenRot
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: wt mar 04, 2008 10:24 pm

śr mar 05, 2008 5:59 pm

Hmmm... Ja miałem na myśli bardziej 'rodzaje' wojowników, ulubione taktyki i bronie, no i porady jak wojka dopakować :) a jakby co to proszę o usunięcie tematu i warna :P
 
Awatar użytkownika
Kamulec
Administrator, Koordynator społeczności
Administrator, Koordynator społeczności
Posty: 2341
Rejestracja: sob lip 09, 2005 12:32 pm

śr mar 05, 2008 10:33 pm

W takim razie propnuję, byś rozbił to na kilka tematów i sprawdził, czy coś sie nie powtarza z już istniejącymi :wink:
 
Heironeus13
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 21
Rejestracja: wt mar 04, 2008 1:52 pm

pt mar 14, 2008 11:49 am

Prawdziwy wojownik (wg. mnie) to krasnolud w pełnej płytówce z krasnoludzkim toporem i symbolem swego boga na piersi.
C do umiejętności trudno stwierdzić gdy ja gram czasem nawet niewiem jakie wezmę (taki impuls).Lubi pomagać drużynie i pozwalać wykazywać się innym więc gdy gram wojem staram się być blockerem by inni mogli się wyżyć. :spoko:
 
Balduvian
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 34
Rejestracja: ndz cze 29, 2008 11:14 pm

śr lip 09, 2008 12:16 am

A ja zrobiłem hoplite takiego. mial długą włócznie i 5 krótkich. Powiem, wam ze najlepszy woj jakeigo kiedykolwiek mialem. atuty bralem zeby poprawaiac
rzucanie włóczniami. a umiejetnosci to głównie zauwazanie nasłuchiwanie i wiedza natura(z lasu był) :razz:
 
Awatar użytkownika
Khemlish Val'Drach
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1055
Rejestracja: czw gru 01, 2005 6:00 pm

śr lip 09, 2008 9:36 am

Ja swojego czasu zmontowałem bardzo ładnego konnego. Postać była raczej na klimat nastawiona w założeniach niż na powergaming ale coraz większe trudności z wyżyciem zmusiły mnie do dopakowania.
Ale wracając do samego buildu. Gość (dziki elf) miał wysokie jeździectwo, konną walke, konne łucznictwo i całą mase innych atutów do strzelania z łuku których już nie pamiętam. Do walki pieszo zrobiłem go lekko na walke dwoma brońmi i w lekkich pancerzach (no cóż, czasem trzeba zejść do podziemi).
 
Awatar użytkownika
Elmenaizer
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 89
Rejestracja: czw mar 22, 2007 3:48 pm

śr lip 09, 2008 12:03 pm

Moja następna postać będzie wojownikiem-kusznikiem.Nie będzie to lekki wojownik a koleś w ciężkim pancerzu z ciężką kuszą więc może stać bardziej z przodu nie jak naprzykład lekki strzelec.
 
Awatar użytkownika
Szarlih
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 906
Rejestracja: ndz maja 11, 2008 3:04 pm

śr lip 09, 2008 12:13 pm

Elmenaizer pisze:
Moja następna postać będzie wojownikiem-kusznikiem.Nie będzie to lekki wojownik a koleś w ciężkim pancerzu z ciężką kuszą więc może stać bardziej z przodu nie jak naprzykład lekki strzelec.


I atakować raz na rundę? Z ciężką kuszą to i szybkie przeładowanie kuszy nie pomoże. Chyba że istnieje ciężka kusza samopowtarzalna a mi nikt nie powiedział. (Dlaczego Vo zawsze dowiaduje się ostatni?!)
Wojowników jest cała masa, ale mi najbardziej podoba się Wojownik/łotrzyk z dwiema broniami (nastawiony na flankę), i zakuty w pełną płytową kozak z glewią, który na wyższych poziomach bieże żelazny chwyt i w drugiej ręce ma pawęż. Lubię też przewracaczo-rozbrajacza z kolczastym łańcuchem, chociaż w rzeczywistości mało on skuteczny :wink:.
 
Awatar użytkownika
Elmenaizer
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 89
Rejestracja: czw mar 22, 2007 3:48 pm

śr lip 09, 2008 12:16 pm

VoBono pisze:
I atakować raz na rundę? Z ciężką kuszą to i szybkie przeładowanie kuszy nie pomoże. Chyba że istnieje ciężka kusza samopowtarzalna a mi nikt nie powiedział. (Dlaczego Vo zawsze dowiaduje się ostatni?!)


Niestety istnieje kusza ciężka samopowtarzalna.Co to za atut żelazny chwyt, pierwsze słysze.
 
Awatar użytkownika
Szarlih
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 906
Rejestracja: ndz maja 11, 2008 3:04 pm

śr lip 09, 2008 12:25 pm

Dlaczego Vo ZAWSZE dowiaduje się ostatni?! Już bym pewnie miał takiego wojownika odhaczonego, obrażenia lepsze jak łucznika. Tyko boje się o tą cieżką zbroję. Przecież zmniejsza ona premię ze zręczności, tym samym obniżając celność. Może są jakieś szczególnie skuteczne w takim wypadku zbroje albo atuty? Kojarzę zbroję bluszczową, ale jej bym ciężką nie nazwał. Może mithirilowy napierśnik? Maks zręczność +5 na zasadach 3.0. Zależy mi, bo też bym takim zagrał.

Edit: żelazny chwyt/monkey grip/małpi chwyt to atut pozwalający używać broni dwuręcznej jedną ręką z karą do testu ataku -2.
 
Awatar użytkownika
Elmenaizer
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 89
Rejestracja: czw mar 22, 2007 3:48 pm

śr lip 09, 2008 12:33 pm

Małpi chwyt to ja kojarze :wink:. Co do zbroi w sumie racja będzie z pewnościa zmniejszała celnosć i nie bedzie można wykorzystać zręczności do kp.
 
Awatar użytkownika
Szarlih
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 906
Rejestracja: ndz maja 11, 2008 3:04 pm

śr lip 09, 2008 12:42 pm

Niechże się zastanowie, na 5 poziomie do testu ataku 5 za wojownika +5 za magicznie podniesioną zręczność + 1 za zagniskowanie broni +1 za broń umagicznioną = 12, więc nie jest tak źle, obrażenia 1k10 +1 za umagicznienie +2 za specjalizację +1 za umagicznienie opcjonalnie +1 za bezpośredni strzał +5 za oręż finezji (tu mnie poprawcie jeśli się mylę) = 1k10+9/10, średnio 14,5 czyli też nie jest najgorzej. Ile by na tym poziomie zadawał łucznik? 1k8 +2 za specjalizację +1 za umagicznienie opcjonalnie +1 za bezpośredni strzał +2 za specjalizację +2 za siłę +5 za oręż finezji, to nam daje 1k8+12/13, średnio 16,5, więc tutaj łucznika z nami wygrywa. Ale kusznik nadrabia to możliwością strzelania na leżąco, zasięgiem i brakiem konieczności ładowania w siłę. Zresztą te samą rywalizację na 1 poziomie wygrałby kusznik.
 
Awatar użytkownika
Elmenaizer
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 89
Rejestracja: czw mar 22, 2007 3:48 pm

śr lip 09, 2008 12:45 pm

Oręż finezji?
 
Awatar użytkownika
Szarlih
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 906
Rejestracja: ndz maja 11, 2008 3:04 pm

śr lip 09, 2008 12:51 pm

I tu zaczyna się problem, bo nie jestem na 100% pewny, czy tak można umagicznić broń dystansową. Oręż finezji jest odpowiednikiem umagicznienia +2, pozwala on dodać premię ze zręczności do obrażeń bronią, ale nie można już wykorzystywać premii z siły.
 
Awatar użytkownika
Elmenaizer
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 89
Rejestracja: czw mar 22, 2007 3:48 pm

śr lip 09, 2008 12:55 pm

Przecież do kuszy zawsze wykorzystuje sie premie ze zręczności.
 
Awatar użytkownika
Szarlih
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 906
Rejestracja: ndz maja 11, 2008 3:04 pm

śr lip 09, 2008 12:57 pm

Elmenaizer pisze:
Przecież do kuszy zawsze wykorzystuje sie premie ze zręczności.

Do testów ataku owszem, ale nie do obrażeń... Chyba... Przynajmniej tak jest w 3.0. Jeśli w 3.5 jest inaczej to bardzo sie cieszę, bo można zaoszczędzić kilka tysięcy w sztukach złota.
 
Awatar użytkownika
Elmenaizer
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 89
Rejestracja: czw mar 22, 2007 3:48 pm

śr lip 09, 2008 1:03 pm

cytuje podręcznik gracz 3.5
"Bohater posługujący sie bronią miotającą nie stosuje premii z siły do zadawanych nią obrażeń, chyba że używa specjalnie do tego skonstruowanego refleksyjnego łuku krótkiego , specjalnie skontruowanego łuku długiego lub procy. Śmiałek który posiada karę z siły niskiej wartości , musi ja stosować do obrażeń gdy używa łuku bądź procy''

Co do 3.0 to zaraz sprawdze bo musze go wygrzebać.

Edit:
Podręcznik 3.0

"Stosujesz swą premię z Siły do obrażeń zadawanych przez broń rzucaną, lecz nie przez bron miotającą (nie licząc potężnych łuków refleksyjnych ,patrz strona 114)."
 
Awatar użytkownika
Szarlih
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 906
Rejestracja: ndz maja 11, 2008 3:04 pm

śr lip 09, 2008 1:10 pm

Elmenaizer pisze:
"Bohater posługujący sie bronią miotającą nie stosuje premii z siły do zadawanych nią obrażeń, chyba że używa specjalnie do tego skonstruowanego refleksyjnego łuku krótkiego , specjalnie skontruowanego łuku długiego lub procy. Śmiałek który posiada karę z siły niskiej wartości , musi ja stosować do obrażeń gdy używa łuku bądź procy''

Wiem.

Ale nie widzę tu notki że bohater posługujący się dowolną kuszą dodaje do swoich obrażeń premię ze zręczności. Bo chyba o tym mówimy. Ja twierdzę, że potzrebne jest do tego 8000 sztuk złota wydane na oręż finezji, ty, że to się dzieje samo. Chyba, że źle zrozumiałem twoje poprzednie posty. To ważne, bo daje kuszy dużą przewagę nad łukiem.
 
Awatar użytkownika
Elmenaizer
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 89
Rejestracja: czw mar 22, 2007 3:48 pm

śr lip 09, 2008 1:13 pm

Daje kuszy przewage nad łukiem lecz łuk jest tańszy a pozatym np. z kuszy nie można strzelac płonącą amunicją to też jest duży minus.
 
Awatar użytkownika
Szarlih
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 906
Rejestracja: ndz maja 11, 2008 3:04 pm

śr lip 09, 2008 1:26 pm

A ja nadal nie znalazłem w podręczniku 3.5 zapisku jakby modyfikator ze zręczności liczył się do obrażeń kuszą. Ale zrzućmy winę na mój słaby zmysł logistyczny.
Jasne, że kusza ma wady, ale takie np. strzelanie na leżąco dające +4 do KP przeciwko atakom dystansowym, ułatwione korzystanie z osłon, pozwalające poczuć się jak w Gears of War, czy możliwość zastrzelenia kogoś przez dziurkę od klucza (kto czyta Pratchetta?) to duże plusy. Sam powiedziałeś, że kusza jest droższa. To prawda. I jest droższa z jakiegoś powodu.
 
Awatar użytkownika
Elmenaizer
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 89
Rejestracja: czw mar 22, 2007 3:48 pm

śr lip 09, 2008 1:30 pm

Za cene ciężkiej samopowtarzalnej można kupic 4 długie refleksyjne łuki to o czyms świadczy.
 
Awatar użytkownika
Ardavel
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 341
Rejestracja: czw kwie 03, 2008 3:26 pm

śr lip 09, 2008 3:02 pm

Co do kuszy, to w żadnym wypadku nie dodaje się do obrażeń zadawanych nią premii ze zręczności(w 3.5). Jeśli chodzi o przewagę kusz nad łukami, to nie byłbym pewien, czy ona rzeczywiście istnieje, a na pewno nie w każdym wypadku. Wiele kwestii zostało już poruszonych, ale jedno jest pewne: im silniejszy strzelec, tym lepszy dla niego będzie łuk(refleksyjny oczywiście). No i mamy jeszcze atuty: Wielostrzał, Szybki strzał itp.
 
Awatar użytkownika
Elmenaizer
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 89
Rejestracja: czw mar 22, 2007 3:48 pm

śr lip 09, 2008 3:10 pm

Następnym powodem jest to że z kuszy nie strzelisz z konia a z łuku krótkiego a i owszem.
 
Awatar użytkownika
Szarlih
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 906
Rejestracja: ndz maja 11, 2008 3:04 pm

śr lip 09, 2008 3:29 pm

Polecam czerwcowy numer focusa: Bronie, które zmienily świat. Otóż gdyby w dnd oddano pełną potęgę kuszy, cóż... Obrażenia z 2k20. Tym samym otrzymaliśmy ściśle niehistoryczną sytuacją w której łuk w ogóle może rywalizować z kuszą na gruncie obrażeń.
 
Awatar użytkownika
Elmenaizer
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 89
Rejestracja: czw mar 22, 2007 3:48 pm

śr lip 09, 2008 3:46 pm

Gdyby kusza miała 2k20 a drugie miejsce to by był miecz dwuręczny 2k6 to by była za duża różnica nie uważasz.
 
Awatar użytkownika
Khemlish Val'Drach
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1055
Rejestracja: czw gru 01, 2005 6:00 pm

śr lip 09, 2008 4:29 pm

Polecam czerwcowy numer focusa: Bronie, które zmienily świat. Otóż gdyby w dnd oddano pełną potęgę kuszy, cóż... Obrażenia z 2k20. Tym samym otrzymaliśmy ściśle niehistoryczną sytuacją w której łuk w ogóle może rywalizować z kuszą na gruncie obrażeń.


W takim razie prawdziwe długie łuki musiałyby zadawać przynajmniej 6k8 obrażeń. Walijskie długie łuki przebijały dwóch ludzi w Średnich zbrojach. A łucznicy mi mieli takie zwyrodnienia kręgosłupa że każdy antropolog rozpoznał szkielet waliskiego łucznika w kilka sekund. Łuki zadawały tylko ciut mniejsze obrażenia od kusz i miały mniejszy zasięg. Kusze miały tę przewage że siła naciągu była stała i niebyła uzależnianiona od zmęczenia posługjącego się nią strzelca i strzelec więcej uwagi wkładał w celowanie niż odpowienie ułożenie rąk. Niestety zmęczenie odbijało się na czasie ładowania. No i kusza łatwiej niszczała od wpływu warunków pogodowych.
I co to za głupoty wypisujecie że kuszy nie można strzelać konno. Można było i to jak najbardziej. Włosi, Francuzi albo Hiszpanie mieli nawet jednostkę która konno walczyła używając kusz.

A co do łuków to porządny zachodnio europejski łuk długi to nie ten kicz który teraz sprzedają w sklepach. Więc nie sugerujcie sie.
 
Awatar użytkownika
Elmenaizer
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 89
Rejestracja: czw mar 22, 2007 3:48 pm

śr lip 09, 2008 4:42 pm

Chodziło mi o to że z kuszy nie mozna strzelać w DnD.
 
Awatar użytkownika
myyq
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 66
Rejestracja: sob maja 03, 2008 10:56 am

śr lip 09, 2008 5:23 pm

Hmmm... Proszę, oświeć mnie gdzie to jest napisane.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości