pt cze 20, 2008 8:47 am
Zainicjowanie przez MG pojawiających się uczuć postaci uda się tylko z dojrzałym graczem, który będzie umiał dostrzec w tym możliwość rozbudowania swojej postaci, a nie wpychanie się przez mistrza w dziedzinę, gdzie to on podejmuje decyzje.
Dość łatwo o rekację obronną, o to, że im bardziej MG bedzie się starał zasugerować zakochanie, tym bardziej gracz zacznie dochodzić do wniosku, że jego postać ma do zrobienia o wiele ważniejsze rzeczy, niż uganianie się za jakąś kobietą. Dodając do tego fakt, że wiele osób po prostu wstydzi się odgrywać przy innych romantyczne rozmowy - postawiłeś przed sobą naprawdę trudne zadanie.
Co, moim zdaniem, można z tym zrobić?
1. Zadbaj o dokładne zaprezentowanie NPC, w której chciałbyś, żeby bohater się zakochał. Niech wystąpi w kilku wątkach, niech gracze maja okazje do rozmów z nią itp. Zanim zaczniesz wprowadzać wątek romantyczny, twoja "ofiara" musi dobrze ją znać i lubić.
2. Wprowadzaj drobne motywy, nie nazywając tego, co się dzieje, po imieniu. Niech NPC, żegnając drużynę, życzy bohaterowi powodzenia (i, cichszym głosem, prosi, by był ostrożny i wrócił w zdrowiu). Niech, jeśli ma jakiś problem, przyjdzie z nim właśnie do niego. Niech mają czas na rozmowę we dwoje, podczas spaceru, taką o niczym istotnym. Uczucia zwykle rodzą się powoli.
3. Pozwól NPC przejąć inicjatywę. Kiedy bedziesz już widział, że gracz załapał romantyczny kilmat ich kontaktów, niech ona w któryms momencie po prostu powie mu, co czuje, że mu na nim zależy i tak dalej. Mało kto w takiej sytuacji ją odepchnie.
Zgadzam się z AGrzesiem, że przydać się może rozmowa z graczem (niektórym takie watki po prostu nie odpowiadają), ale też z tym, że omówienie takiej kwestii zawczasu odbiera połowę frajdy. Pod tym względem najlapsze są robione przed kampanią (i, być może, co jakis czas w jej trakcie) krótkie kwestionariusze dotyczące tego, jakiego rodzaju wątki i jaki styl gry odpowiadają poszczególnym graczom.