Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
iron_master
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 2815
Rejestracja: czw paź 20, 2005 7:56 pm

Co dla "nooba" fantastyki?

czw paź 09, 2008 6:04 pm

Ostatnio znajoma, całkowicie nie oczytana w literaturze fantastycznej, wiedząc, że ja się takową interesuje, poprosiła mnie, abym polecił jej kilka książek "z motywem nadzwyczajnym/nadanturalnym". Po wypytaniu dokładniejszym dowiedziałem się, że ma to być fantastyka bliższa współczesności, nie jakieś maksymalnie wydziwiane sf, czy conanowe fantasy. Bardziej w stronę horroru i urban fantasy w wydaniu "Kłamcy" czy "Amerykańskich bogów". Szczególnie horrorów znam nie wiele, osobiście nie gustuje w tym gatunku. Nie ma to być jakaś intelektualna sieczka, ale bardziej coś do poczytania.
Tutaj pojawia się moja prośba, czy bylibyście skłonni pomóc mi sporządzić listę godnych uwagi książek? :-) Sam orientuję się w tym mnie niż w np. fantasy, a chciałbym znajomej pomóc jak najlepiej.

Poniżej zamieszczam listę książek, które znam i cenię i które według mnie spełniają powyższe kryteria. Czekam na Wasze propozycje.

"Amerykańscy bogowie", "Chłopaki Anansiego" - N. Gaiman
"Księga jesiennych demonów", "Popiół i kurz" - J. Grzędowicz
Oba tomy "Kłamcy" - J. Ćwiek
"Zjawa" - G. Masterton
"Miasteczko Salem", "Lśnienie", "Komórka" - S. King (wydaje mi się, że "mniej" fantastyczne książki Kinga świetnie się nadają, ale tytułów za wielu nie znam).
 
Awatar użytkownika
Ysabell
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1410
Rejestracja: wt maja 04, 2004 12:48 am

czw paź 09, 2008 6:24 pm

z Gaimana "Chłopaków Anansiego" nie polecam - bardziej już "Nigdziebądź".

Co do innych rzeczy, to już zależy od tego, co koleżanka by chciała - czytadło czy arcydzieło. Z polskich czytadeł, mogę zaproponować "www.wiedźma.com.pl" Białołęckiej (kobiety Białołęcką ogólnie lubią), "Herbatę z kwiatem paproci" Studniarka i coś Mileny Wójtowicz (przyznaję, że czytałam tylko "Podatek", ale jako czytadło sprawdził się znakomicie - podejrzewam, że pozostałe też nie są najgorsze).

Z arcydzieł, to chyba "Małe, duże" Crowley'a, ale jakoś nie mam do niego serca, więc polecać nie będę. To już lepszy Gaiman...

Poza tym - mogłyby się też załapać wszystkie opowiadania guslarskie Kiryła Bułyczowa - motywy fantastyczne i SF osadzone w przaśnej radzieckiej codzienności. Moim zdaniem perła humorystycznej fantastyki. Jak będziesz chciał, to mogę Ci podać tytuły poszczególnych tomów.
 
Awatar użytkownika
senmara
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1377
Rejestracja: ndz kwie 06, 2003 2:42 pm

pt paź 10, 2008 9:01 am

Zbiór opowiadań Kinga Cztery pory roku :)
 
Awatar użytkownika
Nephren
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 69
Rejestracja: sob lis 18, 2006 6:01 pm

ndz paź 12, 2008 10:53 am

Bardziej w stronę horroru i urban fantasy w wydaniu "Kłamcy" czy "Amerykańskich bogów". Szczególnie horrorów znam nie wiele, osobiście nie gustuje w tym gatunku. Nie ma to być jakaś intelektualna sieczka, ale bardziej coś do poczytania.

Coś Jonathana Carrolla będzie tutaj pasować. Taki miks powieści obyczajowych i łagodnej fantastyki ukierunkowanej w strone horroru. Proponuję "Głos naszego cienia" na początek, powinno się spodobac.
 
Awatar użytkownika
Arcadius
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 86
Rejestracja: pn wrz 10, 2007 5:25 pm

ndz paź 12, 2008 11:39 am

Może coś z wampirkami ? Te pozycje Anny Rice, których akcja rozgrywa się w czasach nam współczesnych.
 
Awatar użytkownika
Streider
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 340
Rejestracja: pn maja 05, 2003 9:41 pm

ndz paź 12, 2008 9:17 pm

z Gaimana "Chłopaków Anansiego" nie polecam - bardziej już "Nigdziebądź".

A to dlaczego?;] Chłopaki to świetna książka z elementami fantastyki, twardo osadzona w naszej rzeczywistości. Nigdziebądź też jest ok, ale moim zdaniem w dużej mierze z powodu kreacji świata, natomiast Chłopaki oferują bardzo zabawną fabułę, która połączona ze sprawnym piórem powoduje, że lektura jest czystą przyjemnością. Oczywiście polecam ;]

Nephren pisze:
Proponuję "Głos naszego cienia" na początek, powinno się spodobac.

Ja bym raczej zaproponował Śpiąc w płomieniu. Głos naszego cienia to dobra książka, ale dość ciężka, a takich, moim zdaniem, lepiej nie podsuwać na początek. Choć to już raczej zależy od osoby docelowej.
 
Awatar użytkownika
mrocznymagic
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 111
Rejestracja: ndz lis 05, 2006 9:10 am

ndz paź 12, 2008 10:32 pm

Może "Koniec dzieciństwa" AC Clarka, albo jezeli znajoma dalaby sie przekonac na niewspółczesną fantasy to poleć jej Achajkę. Moja znajoma była bardzo zadowolona po jej przeczytaniu i nawet nie robiła mi wyrzutów jak mówiłem do niej lalka :P
 
Awatar użytkownika
iron_master
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 2815
Rejestracja: czw paź 20, 2005 7:56 pm

śr paź 15, 2008 5:51 pm

Ahaji polecać nie będę, koleżanka w pornosach nie gustuje ;-)

Też myślałem nad czymś od Anny Rice, jeśli się dobrze orientuję "Wywiad z Wampirem" jest uznawany za jedną z lepszych pozycji tej autorki.

Jeśli chodzi o Gaimana, to bardzo go lubię, niezależnie co mi o nim powiecie. I uważam, że pod względem fabularny "Chłopaki..." są najbardziej przystępni, dlatego ich zasugerowałem :-)

Co do Białołęckiej - reklamy jej książek jakoś nigdy mnie nie zachęciły do kupna, ale teraz chyba zobaczę o czym pani pisze.

A może polecicie coś od Mastertona? Ja czytałem tylko "Zjawę" i choć momentami niesmaczne, to historia całkiem ciekawa. Niestety, nie miałem bliższej styczności z pozostałymi jego dziełami.
 
Borejko

śr paź 15, 2008 7:00 pm

A nie lepiej zacząć od początku?
M.W Shelley, H.P.Lovecraft, J.Verne, J.R.R., Tolkien, U.K.le Guin, H.G. Wells etc
 
Awatar użytkownika
iron_master
Wyróżniony
Wyróżniony
Posty: 2815
Rejestracja: czw paź 20, 2005 7:56 pm

śr paź 15, 2008 8:16 pm

Tyle, że info zbieram dla znajomej - gdybym chcieć zebrać listę dla kogoś, kto chce zacząć czytać fantastykę, pewnie autorzy, których wymieniłeś bardzo dobrze by pasowali. Znajoma jednak pragnie czegoś fantastycznego mnie niż bardziej ;-) - Coś jak WoD, niby mamy nas świat, ale istnieje w książce też pierwiastek fantastyczny, niezbyt rzucający się w oczy (niekoniecznie horrorowy). No i dobrze, gdyby byłoby to coś bardziej przystępnego współczesnemu czytelnikowi nie specjalnie interesującemu się literaturą jako taką, a Verne czy Lovecraft tacy typowi nie są, co nie znaczy, że nie należy ich cenić za wkład w fantastykę ;-)
 
Borejko

czw paź 16, 2008 7:11 am

Jonathan Carrol? Wolski?
Albo coś z tego
 
Aureus

czw paź 16, 2008 7:24 am

"Koniec Wieczności" Aasimova. Jeżeli niewiasta ta lubi rzeczy jak Equilibrium, Matrix, Rok 1984 czy "Nowy, wspaniały świat", będzie wgnieciona w fotel.
 
Awatar użytkownika
Nephren
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 69
Rejestracja: sob lis 18, 2006 6:01 pm

czw paź 16, 2008 8:34 pm

Zerknąłem na półkę i wpadła mi w oko "Ostatnia Odzywka" Tima Powersa - to może być dobre. Przyciężkawy klimat idący w stronę horroru nieco, ale czyta się dobrze, myślę, że będzie ok.
Natomiast jeśli znajoma nie lubi zbyt ciężkich klimatów, to widzę jeszcze na półce "Drogę bez dna" Bena Okri'ego. Dosyć eteryczna powieść o istocie ze świata duchów, które rodzi się w biednej murzyńskiej rodzinie gdzieś w Afryce. Ujmujące, to słowo dobrze tu pasuje.
"Miasteczko Salem", "Lśnienie", "Komórka" - S. King (wydaje mi się, że "mniej" fantastyczne książki Kinga świetnie się nadają, ale tytułów za wielu nie znam).

"Rose Madder"? Kobieta malteretowana przez męża plus magiczny obraz, o ile dobrze pamiętam. King w średniej formie, ale i tak fajne.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 2 gości