Morog pisze:AesmaDeva
Gdzie w zasadach podstawowych poprzednich edycji,
miałeś zasady konstrukcji golemów?
3.0/3.5, Księga Potworów, przy opisie golema jest podana cena na materiały, wymagane zaklęcia i ilość EXP - i każdy, kto spełniał wymagania mógł (na tych samych zasadach jak tworzenie magicznych przedmiotów) stworzyć golema.
ConAnuS pisze:Właśnie coś tu jest "zdecydowanie tak". System nie odstrasza nowych lub mniej zorientowanych graczy ilością podręczników, które trzeba przejrzeć aby stworzyć niezłą postać.
Mechanika "szybsza, jest prostsza, jest łatwa do opanowania"? Przecież na tym właśnie polega jej piękno, szukasz wady, ale nawet sam nie potrafisz jej znaleźć, zawiera się ona u ciebie w słowie "ale".
Zgadzam się, nie trzeba znać kilkunastu podręczników na pamięć, żeby stworzyć niezłą postać. Ale też
nie można osiągnąć dużej różnicy naprawdę się do przygotowania postaci przykładając. Szczególnie dotyczy to klas używających magii (kapłan, czarodziej), które na możliwościach, wszechstronności i różnorodności straciły diametralnie, będąc teraz porównywalnymi z wojownikami. W 3.0/3.5 można było bez problemów, setki podręczników i kalkulatora stworzyć dobrą postać, w 4ed. każda postać tworzona w ten sposób jest dobra. Możliwe, że to kwestia mojego podejścia do nowości (co do których oczekuję, że będą łatwe do opanowania podstawy i duża różnica możliwości zależnie od stopnia zaawansowania), ale 4ed. jest tu zdecydowanym krokiem w tył.
ConAnuS pisze:Stanowczo nie zgodzę się z tym stwierdzeniem. Popatrz np. na wojownika, on dzięki nowej edycji zyskał mnóstwo nowych możliwości. A czy mag stracił? Tak, stracił obowiązek wertowania 4 podręczników z XXX czarami każdego ranka w grze. Ja na taką stratę się zdecydowanie godzę.
Owszem, wojownik zyskał bardzo dużo, temu nie da się zaprzeczyć. Mag i kapłan stracili zdecydowaną większość swojej wszechstronności, możliwości kombinowania, szukania najefektywniejszych sposobów na rozwiązanie problemu. Zawalenie wieży trzęsieniem ziemi? Czemu nie, skoro jest taka możliwość i nic nie musimy z wnętrza wydostać?
ConAnuS pisze:I bardzo dobrze, pokażcie mi MG, który lubił czary typu "instant kill", które momentalnie uśmiercają albo głównego złego bosa, albo drużynę, bądź jej część? Z moich doświadczeń drużyny też za takimi czarami nie przepadały, mieliśmy przeważnie pakt o niestosowaniu "broni nuklearnej"
Ja tylko przypominam, że system umożliwia wskrzeszanie, a 4-poziomowe zaklęcie kapłańskie "Odegnanie śmierci" chroni w 3.x przed zabójczymi efektami. Jakoś nie widzę problemu w tym, żeby gracze z instant-killi korzystali - w końcu to część ich możliwości. W 4.0 to kolejny cios w czarodzieja, którego pozbawiono możliwości zabijania (z mojego doświadczenia wiem, że tego typu zaklęcia były zwykle stosowane na słabszych "przeszkadzaczach" w czasie walki - ponieważ szansa sukcesu była większa) ze skutkiem natychmiastowym.
ConAnuS pisze:Imo to krok w przód, wyciągnięcie ręki zarówno do MG (teraz jest zdecydowanie łatwiej stworzyć scenariusz, nie trzeba się martwić, że BG rzuca zbiorową niewidzialność, albo ma masowego "instant killa"), jak i go Graczy, bo teraz nie mają już tylu mechanicznych możliwości wpływania na świat (np. Oddajcie mi władze w mieście bo znam zaklęcie, które rozwali je w pył) i w zwi i odgrywania (z pomocą przychodzą świetne skill chellange).
Kolejny cios w MG i graczy, szczególnie, gdy przygoda układana jest na zasadzie problemu - "trzeba osiągnąć to, to i to, metoda dowolna". Ponadto znowu przykład na zmniejszenie możliwości BG, którzy w pewnym momencie powinni być jednymi z najpotężniejszych istot uniwersum, które powinny móc rzucić królestwo na kolana.
Suldarr'essalar pisze:Tak, teraz gracze mogą tylko pomarzyć o możliwościach jakie mają NPCe i potwory, bo żadną miarą nie są w stanie ich osiągnąć.
Dokładnie, w 3.x gracze rzeczywiście byli częścią świata, mieli takie same możliwości i ograniczenia, odnośnie 4ed. już usłyszałem od nich komentarz: "Postać jest taka inna, jakby dołożona do świata na siłę. Nie można z tym nic zrobić?".
Moja recepta na zmiany w 4ed.: grać nadal w 3.5, a świat i mechanikę 4ed. zostawić tylko na jednostrzałówki, do jakich ten system nadaje się idealnie.