W końcu po długim czasie oczekiwania udalo się i ozpoczynamy:)
Tutaj proszę dawać wszystkie komentarze i uwagi.
Co do mechaniki, trzymamy się zasad, oprócz nastepującyego wyjątku (lista może się powiększać:)
- Obrażenia przy atakach obszarowych za liczone oddzielnie dla każdego rzutu na atak.
Przypominam, że obowiązują standardowe zasady używania potionów, wyjęcie minor, wypicie minor, broń i duża tarcza blokuje rekę!
To chyba wsio powodzenia życze, a spotkanie jest CR+3.
Zrodzony z fantastyki
To tak, moja interpretacja:
Przede wszystkim trzeba się trzymać względnie razem (no chyba, że mocno obszarówkami będą bić).
Trzeba się zdecydować w którą stronę "idziemy", w lewo czy w prawo?
Ja osobiście poszedłbym w lewo. Sądzę, że siły przeciwnika są rozłożone mniej więcej symetrycznie. Nie tak, że cała artyleria po jednej stronie a po drugiej soldiery, aczkolwiek bardzo możliwe, że artyleria jest na górze pośrodku...
Wszystkie zbędne akcje proponuję w perception testy wpakować, żeby wypatrzyć co się da. I ktoś by sunroda na początek rzucił (Melech ma chyba Quick Draw).
Ja w pierwszej rundzie zapewne rzucę Divine Powera (+2 power bonus to AC) w close burst 2 więc kto chce to proszę się nie rozbiegać za bardzo.
Ja bym się ustawił na I19-J20.
Czekam na komentarze i ewentualnie inne możliwości.
Przede wszystkim trzeba się trzymać względnie razem (no chyba, że mocno obszarówkami będą bić).
Trzeba się zdecydować w którą stronę "idziemy", w lewo czy w prawo?
Ja osobiście poszedłbym w lewo. Sądzę, że siły przeciwnika są rozłożone mniej więcej symetrycznie. Nie tak, że cała artyleria po jednej stronie a po drugiej soldiery, aczkolwiek bardzo możliwe, że artyleria jest na górze pośrodku...
Wszystkie zbędne akcje proponuję w perception testy wpakować, żeby wypatrzyć co się da. I ktoś by sunroda na początek rzucił (Melech ma chyba Quick Draw).
Ja w pierwszej rundzie zapewne rzucę Divine Powera (+2 power bonus to AC) w close burst 2 więc kto chce to proszę się nie rozbiegać za bardzo.
Ja bym się ustawił na I19-J20.
Czekam na komentarze i ewentualnie inne możliwości.
Ja mogę iść gdzieś od razu za defenderami... Powiedzmy tak do 5 kratek za nimi, żeby w razie ataku artylerii itp. korzystać z płaszcza zniekształcania:)
Mam quick drawa ale mam zajęte obie ręcę... W main - rod, off-hand light armor i druga różdżka:) Raczej wolę być w pobliżu Ciebie jak będziesz rzucał Divine Powera. Te +2 do KP się przyda;) Hehe. Poza tym ja mam low-light vision, więc bez kar za oświetlenie:)
Ja bym się postawić na k20.
Mam quick drawa ale mam zajęte obie ręcę... W main - rod, off-hand light armor i druga różdżka:) Raczej wolę być w pobliżu Ciebie jak będziesz rzucał Divine Powera. Te +2 do KP się przyda;) Hehe. Poza tym ja mam low-light vision, więc bez kar za oświetlenie:)
Ja bym się postawić na k20.
-
-
Suldarr'essalar
Arcypsion
- Posty: 13173
- Rejestracja:
Chyba żaden z nas nie ma problemu z widzeniem w takim świetle? Jeśli tak, to pomińmy sunroda. Jakby co, skoro jest quick draw, zawsze można wyciągnąć.
Ja bym poszedł pod ścianą. W prawą stronę (jest mniej dziur). W razie czego, mamy zabezpieczone plecy (o ile nie ma nikogo na górze).
Ja mogę stać na K18.
W rękach oczywiście Mordenkrad.
Ja bym poszedł pod ścianą. W prawą stronę (jest mniej dziur). W razie czego, mamy zabezpieczone plecy (o ile nie ma nikogo na górze).
Ja mogę stać na K18.
W rękach oczywiście Mordenkrad.
Ja proponuję iść w lewo. Jeżeli ktoś jest na wzniesieniu to łatwiej będzie tam wejść jak pójdziemy od tej strony (wejście na platformę jest bliżej).
Genasi ma normal vision.
Genasi ma normal vision.
Ostatnio zmieniony czw gru 04, 2008 3:14 pm przez Bajer, łącznie zmieniany 1 raz.
Suldarr'essalar pisze:Chyba żaden z nas nie ma problemu z widzeniem w takim świetle? Jeśli tak, to pomińmy sunroda. Jakby co, skoro jest quick draw, zawsze można wyciągnąć.
Z tego co widzę, to Balthier nie ma możliwości dobrego widzenia w dim light.
Natomiast Gh`zaadt ma Unguent of Darkvision, tylko musi poświęcić na użycie standard action.
Co do reszty to rzeczywiście nie ma problemu z widzeniem w dim light.
Co do prawej strony, to rzeczywiście, jest tam mniej dziur. Trochę ciasno, ale kto wie, czy to nie zaleta.
Trochę trudniej będzie się prawą stroną na górę dostać, ale widzę, że nieźle z mobilnością w drużynie i w razie czego będzie można mały desant na górę zrobić. Oczywiście jeśli będzie to konieczne a lepiej, żeby nie było, bo upadek może zaboleć.
Jednak biorąc wszystkie za i przeciw jestem ostatecznie za prawą stroną.
Bo te doły rzeczywiście mogą być bardzo upierdliwe jeśli przeciwnicy mogą nas do nich powpychać.
A 3 na 6 naszych postaci może w razie czego ostrzelać górkę. Do tego Swordmage może na nią desant zrobić, więc nie jest tak źle.
A z dziury o głębokości 5 pól, to wybaczcie ale ja nie wiem jak np. krasnolud się wygrzebie.
P.S. Jakby co to GG podaję: 5742211
H20, w jednej łapie Orb of Unlucky Exchanges, druga pusta. Jak już napisał ConAnuS, w pierwszej albo drugiej turze użyję Unguent of Darkvision, więc mi światło nie potrzebne.
Ktoś chce Light? Pamiętajcie, że mam moc encounter, która pozwala mi jako Move Action rzucić kimś chętnym o 5 pól. Przyda się, jakby ktoś chciał zrobić szturm na szczyt skały
.
Ktoś chce Light? Pamiętajcie, że mam moc encounter, która pozwala mi jako Move Action rzucić kimś chętnym o 5 pól. Przyda się, jakby ktoś chciał zrobić szturm na szczyt skały
.
-
-
Suldarr'essalar
Arcypsion
- Posty: 13173
- Rejestracja:
:D:D.
To tak na wstępie ogólna ocena sytucji: Lajtowo to nie jest.
Jeśli ktoś nie lubi odzierania gry z fabuły to niech dalej nie czyta. No ale to przecież GCA.
Przechodząc do konkretów. Oczywiście to będą tylko moje luźne dywagacje.
Na górze na skale to siedzi na 100% Meduza Archer. Jak sobie popatrzycie w MM wredne bydle, może at-will nas traktować Petrifying Gaze, które w ostateczności może nawet na stałe wyeliminować nas z gry.
Kolejny przedstawiciel przeciwników to też niezły cieć, na moje oko to Balhannoth.
Te jego macki, oczywiście też at-will są wredne, będą nas wrzucały albo do dołów albo do sześcianów. Dmg tak samo jak w przypadku meduzy niezbyt zatrwarzający, ale przy tym środowisku będzie nas ham nieźle bił. I rozrzuci, nie przebierając w słowach niczym rozrzutnik gnój po polu.
Śluzowate cuś które połknęło Maga pasuje do Gelatinous Cube. Mało expa to kosztowało (400) a będzie nieźle kombiło z Balhannothem. Bo on może nas wrzucać bezpośrednio do Cube’ów.
Razem te potworki dają 3000 expa. Burko miał do wydania 6000 expa i sądzę, że wykorzystał każdy punkcik. Wieć została mu jeszcze połowa. Na mapce Gelatinous Cube ma oznaczenie 1, można więc przypuszczać, że jest jeszcze jeden. Zapewne po lewej stronie. To pozostawia nam 2600 expa. Sądzę, że ta część skupi się na zadawaniu nam dmg. W każdym razie teraz już nie jest lekko a będzie ciężej. Po mnie będzie następna paczka przeciwników.
Meduza - petrified w końcu chyba nikt nie chce być, co prawda w tym momencie jeszcze problemu nie ma, ale może się pojawić. No i Balhannoth jest też dużym problemem, ale trzeba coś wybrać, na szczęście to nie ja jestem tu strikerem więc to nie mój wybór. W każdym razie ważne, żeby skupić ogień na jednym gościu. I sam nie wiem, kogo lepiej, Meduzę czy Balhannothema.
Mamy w zasadzie czas na dyskusję do poniedziałku.(Tak powiedział Burko )
Imo tak, bo w opisie potworka jest:
"On a hit, the target is grabbed and pulled into the
cube’s space; the target is dazed and takes ongoing 10 acid
damage until it escapes the grab."
Jeśli ktoś nie lubi odzierania gry z fabuły to niech dalej nie czyta. No ale to przecież GCA.
Przechodząc do konkretów. Oczywiście to będą tylko moje luźne dywagacje.
Na górze na skale to siedzi na 100% Meduza Archer. Jak sobie popatrzycie w MM wredne bydle, może at-will nas traktować Petrifying Gaze, które w ostateczności może nawet na stałe wyeliminować nas z gry.
Kolejny przedstawiciel przeciwników to też niezły cieć, na moje oko to Balhannoth.
Te jego macki, oczywiście też at-will są wredne, będą nas wrzucały albo do dołów albo do sześcianów. Dmg tak samo jak w przypadku meduzy niezbyt zatrwarzający, ale przy tym środowisku będzie nas ham nieźle bił. I rozrzuci, nie przebierając w słowach niczym rozrzutnik gnój po polu.
Śluzowate cuś które połknęło Maga pasuje do Gelatinous Cube. Mało expa to kosztowało (400) a będzie nieźle kombiło z Balhannothem. Bo on może nas wrzucać bezpośrednio do Cube’ów.
Razem te potworki dają 3000 expa. Burko miał do wydania 6000 expa i sądzę, że wykorzystał każdy punkcik. Wieć została mu jeszcze połowa. Na mapce Gelatinous Cube ma oznaczenie 1, można więc przypuszczać, że jest jeszcze jeden. Zapewne po lewej stronie. To pozostawia nam 2600 expa. Sądzę, że ta część skupi się na zadawaniu nam dmg. W każdym razie teraz już nie jest lekko a będzie ciężej. Po mnie będzie następna paczka przeciwników.
Meduza - petrified w końcu chyba nikt nie chce być, co prawda w tym momencie jeszcze problemu nie ma, ale może się pojawić. No i Balhannoth jest też dużym problemem, ale trzeba coś wybrać, na szczęście to nie ja jestem tu strikerem więc to nie mój wybór. W każdym razie ważne, żeby skupić ogień na jednym gościu. I sam nie wiem, kogo lepiej, Meduzę czy Balhannothema.
Mamy w zasadzie czas na dyskusję do poniedziałku.(Tak powiedział Burko
)
Pytanie natury technicznej:
Jestem teraz Dazed. Czy jak się wyteleportuję z galarety, odzyskam pozostałe 2 akcje?
Imo tak, bo w opisie potworka jest:
"On a hit, the target is grabbed and pulled into the
cube’s space; the target is dazed and takes ongoing 10 acid
damage until it escapes the grab."
-
-
Suldarr'essalar
Arcypsion
- Posty: 13173
- Rejestracja:
Przynajmniej nie będzie death knight'a (3200) :P
Niezły metagaming tak btw ;)
Burko, zakładam, że nie jesteśmy surprised (wykryliśmy ich), więc chciałbym użyć Mountain Roots. Neguje to forced movement.
A wracając do rozkminki Conanusa. Proponuję, żeby Meduzą zajęli się dystansowcy. Mogą oni wyjść poza zasięg zarówno węży jak i jej spojrzenia, a wtedy jest dla nich o wiele mniej niebezpieczna. Mnie w tej chwili Balhannoth średnio sponiewiera, jako że neguję forced movement. Pozostaje tylko znaleźć sposób na zanegowanie jego niewidzialności :/
Pytanie: czy jeśli przygotuję akcje na jego teleportacje w mój zasięg (lub jedno pole ode mnie), to mogę wykonać akcję, czy nie (ze względu na CA jakie ma Balhannoth)?
To jedyna opcja jaką widzę na ten moment, bo przez jego niewidzialność at will, nie wiem jak z nim walczyć.
Jakie są efektywne sposoby walki z niewidzialnymi przeciwnikami (oprócz standardowej -5 do ataku)?
Niezły metagaming tak btw ;)
Burko, zakładam, że nie jesteśmy surprised (wykryliśmy ich), więc chciałbym użyć Mountain Roots. Neguje to forced movement.
A wracając do rozkminki Conanusa. Proponuję, żeby Meduzą zajęli się dystansowcy. Mogą oni wyjść poza zasięg zarówno węży jak i jej spojrzenia, a wtedy jest dla nich o wiele mniej niebezpieczna. Mnie w tej chwili Balhannoth średnio sponiewiera, jako że neguję forced movement. Pozostaje tylko znaleźć sposób na zanegowanie jego niewidzialności :/
Pytanie: czy jeśli przygotuję akcje na jego teleportacje w mój zasięg (lub jedno pole ode mnie), to mogę wykonać akcję, czy nie (ze względu na CA jakie ma Balhannoth)?
To jedyna opcja jaką widzę na ten moment, bo przez jego niewidzialność at will, nie wiem jak z nim walczyć.
Jakie są efektywne sposoby walki z niewidzialnymi przeciwnikami (oprócz standardowej -5 do ataku)?
Mam pomysła ziomkowie w niedoli.
Moge w swojej akcji rzucić Command w Meduzę i zaciągnąć ją na L12.
Wpadła by do dziury i zapewne nieprędko stamtąd wyszła.
Szansa powodzenia akcji: 45%. No chyba, ze jakoś Will'a jej ktoś osłabi.
A gra imo jest warta świeczki, bo meduza spadnie z wysokości 10 pól, nie ma żadnej wspinaczki ani latania, jej ataki nas z dołu też nie sięgną. Byłaby praktycznie wyeliminowana. Jeśli ktoś ma podobną możliwość to warto, żeby też spróbował.
Oczywiście zobaczy się jeszcze co to za bolki na górze, mam nadzieję, że nie kolejne elite
Moge w swojej akcji rzucić Command w Meduzę i zaciągnąć ją na L12.
Wpadła by do dziury i zapewne nieprędko stamtąd wyszła.
Szansa powodzenia akcji: 45%. No chyba, ze jakoś Will'a jej ktoś osłabi.
A gra imo jest warta świeczki, bo meduza spadnie z wysokości 10 pól, nie ma żadnej wspinaczki ani latania, jej ataki nas z dołu też nie sięgną. Byłaby praktycznie wyeliminowana. Jeśli ktoś ma podobną możliwość to warto, żeby też spróbował.
Oczywiście zobaczy się jeszcze co to za bolki na górze, mam nadzieję, że nie kolejne elite
-
-
Suldarr'essalar
Arcypsion
- Posty: 13173
- Rejestracja:
Ja mam pomysł, jak poradzić sobie jednocześnie z petryfikacją jednego z zawodników i wyeliminowaniem mackowatego potwora (tego, który nas porozrzucał). Ale muszę mieć wcześniej jedną turę na przygowanie się do walki.
Zużyję na to jakąś obszarówkę, żeby mieć w miarę pewne trafienie. Nie jestem tylko pewien, czy mogę użyć przy tym Arcane Implement Mastery (Orb of Imposition) (-3 do sava).
Czy ktoś mógłby mi doradzić, gdzie mógłbym się wytelepotrtować z galarety? F19, M20, czy gdzie?
Orb of Unlucky Exchanges:
Power (Daily): Free Action. Use this power when you hit a target with an attack with this implement. One effect affecting you or an ally within 5 squares of you ends. The target gains that effect with the same duration.
Zużyję na to jakąś obszarówkę, żeby mieć w miarę pewne trafienie. Nie jestem tylko pewien, czy mogę użyć przy tym Arcane Implement Mastery (Orb of Imposition) (-3 do sava).
Czy ktoś mógłby mi doradzić, gdzie mógłbym się wytelepotrtować z galarety? F19, M20, czy gdzie?
-
-
Suldarr'essalar
Arcypsion
- Posty: 13173
- Rejestracja:
Zużyję na to jakąś obszarówkę, żeby mieć w miarę pewne trafienie. Nie jestem tylko pewien, czy mogę użyć przy tym Arcane Implement Mastery (Orb of Imposition) (-3 do sava).
Imo nie możesz, bo:
"You can designate one creature you have cast a
wizard spell upon that has an effect that lasts until
the subject succeeds on a saving throw."
w opisie Orb of Imposition dyskwalifikuje wszystkie nie-wizardowe powery.
Poza tym to nie na wiele się zda ten minus do save'a bo petrification meduzy nie daje możliwości zdobienia go. Cel jest po prostu zamieniany w kamień na amen.
P.S. Moja próba zrzucenia meduzy do dołu będzie miała tylko 22,5% szans na powodzenie, bo dojdzie save za spadanie dla meduzy. To karze mi przemyśleć całą akcję.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości