ndz cze 07, 2009 11:28 pm
Przede wszystkim wypowiadaj się z założeniem, że ktoś będzie chciał ci pociąć wypowiedź i przeinaczyć tak, by było bardziej medialnie. To dobre założenie na wypadek spotkania dość licznych w polskich, zwłaszcza "niskolevelowych", mediach ludzi pozbawionych oporów przy tworzeniu sensacji i wykorzystywaniu cudzych wypowiedzi poza ich kontekstem.
Jeśli uda ci się zrobić sobie zestaw wypowiedzi, które nawet pocięte nie dadzą złego obrazu omawianego tematu, możesz zacząć się czuć (nieco) pewniej. Ponieważ zaś jest to praktycznie niemożliwe, na względnie drażliwe tematy z mediami się nie rozmawia. Skoro zaś wiemy, że RPG to satanizm, poganizm, okultyzm, antychrześcijaństwo, upadek wartości, morderstwa, krew, pożoga, seks, narkotyki, przemoc i wulgarność (teraz powiedz, ile znasz RPG nie zawierających ANI JEDNEGO z tych elementów), to jesteś z wejścia na straconej pozycji i tłumaczenie, że "przecież literatura i teatr też!", na nic się nie zda.
To całkiem niezły początek do przygotowań. Osobiście, nie odważyłbym się wypowiedzieć ani słowem o RPG do żadnego medium w którym nie mogę zażądać weryfikacji materiału docelowo przeznaczonego do publikacji. Ponieważ zaś, jak sądzę, na żądanie umożliwienia akceptacji materiału popuka ci się ktoś w czoło... Sam rozumiesz. I tak napiszą, co będą chcieli, podpisując pod tym ciebie. A potem szukaj wiatru w sądzie, poszło w kraj.
I nie, nie jestem defetystą. Jestem nie najgorzej poinformowanym realistą. Gratuluję i jednocześnie jak najszczerzej współczuję zainteresowania mediów, zwłaszcza telewizji.