Co wy tam wiecie.
Janas i Engel? Wbrew pozorom (tzn. "osiągnięciom" na MSach) doskonali fachowcy.
Benhaker? Z początku było miło, ale później zaczął odstawiać straszne cyrki, a jego komentarze o mentalności Polaków i podjudzanie dziennikarzy mi się nie podobało.
PZPN? Dla większości z nich piłka nożna jest całym życiem.
Gracze? Owszem, mam do nich wielki szacunek, ale strasznie denerwuje mnie ich podejście i brak zaangażowania, widocznego ze strony choćby piłkarzy ręcznych. Że niby inna specyfika sportu? A wcale nie, w piłce nożnej też da sie odrobić straty, jeśli jest się odpowiednio zdeterminowanym i walczy się o każdą piłkę, zamiast po 60 minutach biegania stać i przygładzać włoski.
Rasiak? (Sorki, musiałem go obronić.) Dobrze gra głową, znakomicie przepycha się w polu karnym, potrafi rozegrać piłkę czy wrócić aby podziałać w destrukcji. W meczu z Irlandią sprawiałby się bardzo dobrze.
Boiska? Może będzie lepiej, teraz jest tragedia. U mnie na wiosce, mamy boisko zrobione przez siebie samych. We wakacje gra około 20 graczy, nie licząc widzów (boisko mamy przy sklepie więc na nich nie narzekamy), spora część z nich naprawdę utalentowanych. Nie możemy dostać pieniędzy na bramki, siatki do nich czy piłki. Teren mamy ładny, ale niczyj, a teren musi być zagospodarowany i wykupiony, inaczej żadnych pieniędzy nie dostaniemy. Przez boiska szkolne (teraz się znacznie poprawiły) i to na podwórku coś mi się stało z nogą, teraz po każdym większym wysiłku ledwo chodzę, dziw że ani razu nogi nie złamałem.
Trening młodzieży? Sam byłem spoko bramkarzem (teraz już nieco gorzej), kumpel w moim wieku ma doskonałe zadatki na lewego skrzydłowego, jak na swój wiek jest niesamowicie szybki i zwrotny, nie wspominając już o 9-letnim braciszku, który spokojnie mógłby zagrać w jakimś zespole i się szkolić, ale po prostu nie ma gdzie. Najbliższa porządna szkółka 50 KM od nas, a nie ma kasy żeby wysyłać kilka razy w tygodniu na treningi. Dzieciak marzy żeby zostać piłkarzem i głupio mu te marzenia odbierac, ale cóż - profesjonalnym graczem nie zostanie z pewnością
Wniosek? Teraz jest słabiej, za jakiś czas - może rok, a może 5 lat - będzie lepiej. Nie trzeba zmieniać zarządu, a przemową Szpaka tylko się delektowac, bo to maestria normalnie.
http://www.youtube.com/watch?v=_36qyqIXCGYNie czytałem wszystkich postów, przepraszam że podchodzę tak wybiórczo, ale jestem strasznie zmęczony. No i sorki za smuty, mam nadzieję, że pisałem z ładem i składem