Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
Cooperator Veritatis
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 520
Rejestracja: czw cze 23, 2005 11:51 am

Templariusze. Miłość i krew.

pt gru 25, 2009 11:17 pm

Wróciłem właśnie z "Templariuszy", w ramach świątecznego przebywania z rodziną przeszedłem się na film z ojcem :wink: Spodziewałem się czegoś o wiele gorszego, a jako miłośnik historii w ogóle zawsze patrzę dość ostro na to, co pokazują twórcy filmowi. W przypadku "Templariuszy" pozytywnie się zaskoczyłem; ze strony historycznej co prawda bitwa pod Hattin wyglądała inaczej, ale klimat wojny 1187 roku został zachowany. W ogóle, wątek palestyński w tym filmie nie jest chyba aż tak ważny, jak wątek szwedzki, to raczej historia o intrygach wokół szwedzkiego tronu, gdzie ładnie został wpleciony główny bohater i jego przygody w Palestynie. Film bez efekciarstwa, widać czasami, że z niewysokim budżetem, ale solidnie wykonany. Miłe zamknięcie tego nie najlepszego roku. :wink:
 
Awatar użytkownika
JUNONIS
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 18
Rejestracja: śr lut 10, 2010 2:01 pm

Templariusze. Miłość i krew.

pt lut 26, 2010 8:40 pm

Dla mnie to niestety puste romansidło;/
 
Awatar użytkownika
Malaggar
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3222
Rejestracja: ndz cze 01, 2003 3:36 pm

Templariusze. Miłość i krew.

pt lut 26, 2010 11:11 pm

JUNONIS, tak Cię obserwuję, i mam sugestię.

Walcz o jakość, nie ilość.

Koniec off-topu.
 
Awatar użytkownika
Hyareil
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 145
Rejestracja: śr wrz 22, 2004 5:26 pm

Templariusze. Miłość i krew.

sob lut 27, 2010 7:01 pm

Film nienowy - świat mógł się nim cieszyć już bodajże w 2007, u nas pojawił się o wiele później. Ale lepiej późno niż wcale.

Oglądałam go już jakiś czas temu i od tamtej pory moje wrażenia zdążyły już zblaknąć, nie będę się więc zbyt wiele rozpisywać: podobał mi się. Wydawał się o wiele bardziej treściwy i mniej efekciarski niż "Królestwo Niebieskie", które dla mnie osobiście było lekkim rozczarowaniem (trzeba jednak przyznać, że IMHO sporo zyskało dzięki dodatkowym scenom w wersji reżyserskiej). Sprawia też wrażenie bardziej poprawnego historycznie i logiczniejszego od "Królestwa Niebieskiego".

Ode mnie dodatkowy + za szwedzkie klimaty. Bo lubię ;)

Jednego nie rozumiem: skąd ten tytuł w polskiej dystrybucji? Oryginalnie ten film nosił tytuł "Arn Templeriddaren" (czyli: "Arn Templariusz"). Ta "Miłość i krew" nie bardzo mi się podoba...

A, jeszcze jedna rzecz: słyszałam, że to, co jest obecnie w polskich kinach jest zbitką dwóch oryginalnych filmów. Jeśli to prawda i macie taką możliwość, dorwijcie szwedzki oryginał ;)
 
Awatar użytkownika
Beamhit
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2359
Rejestracja: czw paź 09, 2003 8:22 pm

Templariusze. Miłość i krew.

sob lut 27, 2010 8:56 pm

Hyareil pisze:
A, jeszcze jedna rzecz: słyszałam, że to, co jest obecnie w polskich kinach jest zbitką dwóch oryginalnych filmów.


Pewnie tak, bo czytając opis "Arn" oraz "Arn II", ma się właśnie takie wrażenie, że to dwie części w jednej. Dodatkowo Plakat wygląda na zbitkę plakatów z dwóch części.

No i nie wiem, gdzie ten pojedynek z Ivanhoe miał być.
 
Awatar użytkownika
Czarna Owca
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 22
Rejestracja: pt lis 17, 2006 1:49 am

Templariusze. Miłość i krew.

śr mar 17, 2010 11:10 am

Widziałam tylko pierwszą część. Zasiadłam do oglądania z myślą, że to film przygodowy, z żywą akcją, więc się nieco rozczarowałam ;) No i niestety, aktor grający głównego bohatera jak dla mnie kompletnie niestrawny...

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości