Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
Khaki
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 50
Rejestracja: czw paź 25, 2007 10:38 am

Księża też grają w RPG

ndz sty 10, 2010 9:55 pm

Na blogu http://khakiplaygame.blogspot.com/2010/01/ksiadz-podziemia-i-potwory.html jest pełen wywiad.

Tutaj wklejam fragment:

Zazwyczaj środowisko klerykalne nie jest kojarzone z grami RPG. Właściwie to jest wręcz przeciwne. Jest kilka artykułów w internecie pisanych przez osoby z kleru które bardzo negatywnie wyrażają się o rpg.

Sam czytałem pracę mgr napisaną przez duchownego o negatywnej wypowiedzi dotyczącej gier rpg. Ja nie widzę w tym nic złego jeżeli ktoś ma do tego zdrowe podejście, a przede wszystkim nie myli D&D z rzeczywistością, która nas otacza. Jak prowadzimy "sesję klerycką" to świat D&D nie wychodzi poza nią. Jest to temat delikatny na który mógłbym wiele napisać, oczywiście w obronie D&D. Ja uważam, że wielu się wypowiada na ten temat, a nawet nie daje cienia szansy zrozumienia tej kwestii. Więc jak widać jest to temat bardzo indywidualnego podejścia. Np. znam kleryka, który pasjonuje się asg (air soft gun) i strzelectwem sportowym. Czy jest w tym coś złego? Propaguje kulturę zbrodni? Nie. Więc dlaczego tak nie może być z D&D.

Czy spotkałeś się jakimiś nieprzyjemnościami ze strony kolegów / środowiska?

Jest nas spora grupa i teraz się powiększa. Jak narazie nie spotkaliśmy się z jakąś negatywna opinią jak i atakiem, jakkolwiek niewiele osób jest wtajemniczonych.W seminarium jest nas niecałe 90 osób z czego 7 tak jak ja gra w RPG.

Czyli w takim razie nie ma jednoznacznego, oficjalnego stanowiska Kościoła w sprawie gier rpg? A jeśli czytamy takie teksty to są to indywidualne rozważania duchownego. Dobrze to rozumie?

Nie mogę jasno wypowiedzieć się na ten temat gdyż nie jestem pewien, a sprawa jest bardzo delikatna. Jakkolwiek wiele rzeczy ma swoje plusy i minusy. Dlaczego niektórzy w RPG widzą tylko minusy to nie wiem, ja staram się postępować tak, żeby odnaleźć też i pozytywne strony tematu. Kiedyś byłem na sympozjum naukowym podczas którego jedna pani profesor atakowała świat anime. Kiedy skonfrontowałem jej „negatywne” argumenty z moimi wyjaśnieniami na forum (np. duże oczy mają pomóc w nauczaniu wyrażania ludzkich emocji, zaś podkreślenie kształtów płciowych ma uzmysłowić wychowanie sexualne już w młodym wieku dorastania i burzy hormonów, a przed wszystkim, że świat anime t nie tylko pokemony naruto) to dostałem odpowiedź uzmysławiającą mnie, że jestem małym kleryczkiem nie znającym się na temacie. Zapachniało mi to lekkim fanatyzmem i spasowałem. czy rzeczywiście nie maiłem racji? Tak samo jest z RPG. Trzeba dać szansę i postarać się zrozumieć. Kiedyś młody chłopak jak usłyszał, że gram w D&D to zaproponował mi żebym, jak już będę kapłanem, założył duszpasterstwo graczy. Nawet super pomysł. Wracając do pytania to kwestia ta jest niezwykle delikatna.

-----------------------------------------------------------------------------------------

Jestem bardzo ciekaw co wy o tym myślicie?
Czy patrzyliście na kler pod kątem tego że oni też grają w rpg?
Jak wy sobie to wyobrażacie?
Chcielibyście być na sesji u księdza?

Jeśli macie jakieś pytania do księdza skorzystajcie z formularza na blogu. Przekaże mu je a on na nie odpowie.

Tylko proszę o dojrzałe posty i odpowiedzi.
Ostatnio zmieniony ndz sty 10, 2010 10:40 pm przez Khaki, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Awatar użytkownika
>Theodorus<
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 120
Rejestracja: pt sie 07, 2009 2:06 am

Re: Księża też grają w RPG

ndz sty 10, 2010 10:05 pm

Osobiście nie widzę w tym nic dziwnego. W końcu ksiądz to też człowiek :D
Nigdy nie rozumiałem ludzi twierdzących, że gry fabularne są w sprzeczności z wiarą katolicką. Co ciekawe, większość takich ludzi z którymi się spotkałem nie była katolikami.
 
Awatar użytkownika
Malaggar
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3222
Rejestracja: ndz cze 01, 2003 3:36 pm

Księża też grają w RPG

ndz sty 10, 2010 10:20 pm

Osobiście nie widzę w tym nic dziwnego. W końcu ksiądz to też człowiek
Wbrew temu, co próbują nam wmówić niektore gazety i stacje telewizyjne. Oraz niektóre ugrupowania polityczne.
 
Awatar użytkownika
Jean de Lille
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1156
Rejestracja: śr paź 21, 2009 2:21 pm

Księża też grają w RPG

ndz sty 10, 2010 10:25 pm

A propos posta Theodorusa - Malaggar mnie uprzedził :)
Nigdy nie rozumiałem ludzi twierdzących, że gry fabularne są w sprzeczności z wiarą katolicką. Co ciekawe, większość takich ludzi z którymi się spotkałem nie była katolikami.
I dlatego tak twierdzą. Po prostu nie siedzą w temacie. Kumpel, z którym gram należy do "Światło-Życie" i jest głęboko wierzący, a w RPG dał się wessać od 1wszej sesji. Kwestia rozsądku.

Cóż, jeśli mamy księży grających w Diablo, słuchającyh metalu, grających metal, kapelanów cyklistów itp., to czemu mieliby nas dziwić klerycy pogrywający w RPG? w końcu zwykły lud to robi, a oni są wszak "z ludu wzięci". No i miło, że, będzie w Kościele więcej ludzi rozumiejących to hobby - w pracy duszpasterskiej "siedzenie w temacie" i rozumienie innych (nawet takich niszowców jak my :) ) ma kluczowe znaczenie.
 
Awatar użytkownika
jaffar
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 48
Rejestracja: ndz wrz 03, 2006 8:08 pm

Księża też grają w RPG

ndz sty 10, 2010 11:07 pm

Super sprawa.
A rozsądny ksiądz, który rozumie o co chodzi w RPG to szansa dla nas, żebyśmy przestali być postrzegani jako szatański pomiot i wysłannicy sekt najgorszych :wink: .
Jak to mawiają "jedna jaskółka wiosny nie czyni" ale od czegoś zacząć przecież trzeba.
 
Awatar użytkownika
Siriel
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2022
Rejestracja: śr cze 22, 2005 10:42 am

Re: Księża też grają w RPG

ndz sty 10, 2010 11:29 pm

Grałem z księdzem. Nie miało to żadnego znaczenia. Człowiek jak inni.

A temat pojawia się po raz kolejny. I znów pytanie trąci niezdrową fascynacją: "O rany, graliście z księdzem?". Z motorniczym nie grałem, ale nie ciekawi mnie, czy różni się to od grania z kimkolwiek innym.

A rozsądny ksiądz, który rozumie o co chodzi w RPG to szansa dla nas, żebyśmy przestali być postrzegani jako szatański pomiot i wysłannicy sekt najgorszych :wink: .
A interesuje Cię znajomość (czy w ogóle ich zdanie) z osobami, które prezentują takie poglądy? Przychodzą do Twojego domu i próbują Cię nawracać? Omijam ich szerokim łukiem i nie znajduję w sobie zapału krzyżowca, żeby ogniem i mieczem bronić własnego hobby. Nie wtrącam się kościelnym fanatykom do ich hobby, ale nie muszę słuchać ich tryskających jadem wywodów. A zatem nie słucham i ogólnie ich olewam.
Ostatnio zmieniony ndz sty 10, 2010 11:34 pm przez Siriel, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Awatar użytkownika
rincewind bpm
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 1931
Rejestracja: pn wrz 27, 2004 5:24 pm

Re: Księża też grają w RPG

ndz sty 10, 2010 11:49 pm

A zatem nie słucham i ogólnie ich olewam.


Pamiętaj jednak, że ty jako dorosły człowiek możesz sobie olewać i oceniać według własnego rozsądku. Problem ignorancji uderza niestety przede wszystkim w dzieciaki - ba, nawet w mojej warszawskiej parafii w niezłej dzielnicy ksiądz podczas rekolekcji twierdził, że fantastyka to narzędzie szatana. Co z tymi dzieciakami, które usłyszały, że ich hobby to satanizm? Co z ich rodzicami? Babciami?

Nie mam żadnych pretensji do kogokolwiek (bo problem nie dotyczy przeciez księży bardziej niż np. nauczycieli) o nieznajomość sprawy, natomiast niestety często osobom posiadającym (przynajmniej lokalny) autorytet łatwo przychodzi ferowanie wyroków na kwestie, o których nie posiadają żadnej wiedzy. Pół biedy jak się ośmieszają, gorzej, jak ich demonizowanie trafii na podatny grunt... Przykładowo, w klasie mojego 8-letniego brata jest dzieciak, który oskarżył kolegów uczestniczących w haloweenowych zabawach o satanizm. Dziewczynki nie spały potem ze strachu po nocach, przerażone swoim okropnym grzechem.

I dlatego w sumie grający księża, nauczyciele, artyści i dziennikarze czy politycy ani mnie grzeją, ani ziębią. Cieszy mnie za to, gdy są oni otwarci na nowe zjawiska i nie oceniają ich zbyt pochopnie :)
Ostatnio zmieniony ndz sty 10, 2010 11:51 pm przez rincewind bpm, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Awatar użytkownika
Khaki
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 50
Rejestracja: czw paź 25, 2007 10:38 am

Re: Księża też grają w RPG

ndz sty 10, 2010 11:50 pm

jaffar pisze:
to szansa dla nas, żebyśmy przestali być postrzegani jako szatański pomiot i wysłannicy sekt najgorszych .


Myślę że to bardzo trafne podsumowanie wywiadu.

Wasza postawa jest bardzo dobra, dojrzała i tylko wam pogratulować.
Ja osobiście po raz pierwszy zetknąłem się z grającym księdzem a tym bardziej nie miałem okazji z żadnym grać. Do tej pory czytałem tylko kilka artykułów i kilka historii z pogranicza liceum i podstawówki kiedy koledzy opowiadali że na spowiedzi ksiądz przykazał im zaprzestać grania bo inaczej "usmażą się w piekle".
Wywiad z zdroworozsądkowym księdzem grającym w D&D jest miłą odmianą wartą rozpropagowania.
 
Awatar użytkownika
jaffar
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 48
Rejestracja: ndz wrz 03, 2006 8:08 pm

Księża też grają w RPG

pn sty 11, 2010 1:19 am

"A interesuje Cię znajomość (czy w ogóle ich zdanie) z osobami, które prezentują takie poglądy? Przychodzą do Twojego domu i próbują Cię nawracać?"

Śpieszę z odpowiedzią na twoje pytania: nie.
Natomiast istnieje inna kwestia, a mianowicie: mieszkamy w takim, a nie innym kraju, gdzie kapłani takiego, a nie innego wyznania mają niesamowitą wręcz moc kształtowania światopoglądu sporych rzesz ludzi.

"Nie wtrącam się kościelnym fanatykom do ich hobby, ale nie muszę słuchać ich tryskających jadem wywodów."
I widzisz nie musisz się komukolwiek wtrącać do czegokolwiek, chwała Ci za to, ale widzisz znajdzie się sporo ludzi, którzy to fanatyczne hobby podzielą. A najgorsze jest to, że ilości głupot, które zostaną im włożone do łbów prawdopodobnie zaowocują tym, że to nam się ktoś będzie w hobby wpierniczał a to już jest coś co mnie irytuje.
Dlatego twierdze, że im więcej ludzi tak na prawdę dowie się, że nie przywołujemy demonów i nie pijemy krwi niemowląt, tym mniej będzie potrzebnych RPG'owych krzyżowców.
 
Awatar użytkownika
Siriel
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2022
Rejestracja: śr cze 22, 2005 10:42 am

Re: Księża też grają w RPG

pn sty 11, 2010 3:42 am

Kilka wypowiedzi razem. Poniżej odnoszę się zbiorczo.
Khaki pisze:
na spowiedzi ksiądz przykazał im zaprzestać grania bo inaczej "usmażą się w piekle".
A od kiedy granie w rpg-i to grzech i trzeba się z tego spowiadać?
rincewind bpm pisze:
nawet w mojej warszawskiej parafii w niezłej dzielnicy ksiądz podczas rekolekcji twierdził, że fantastyka to narzędzie szatana.
Hm, ksiądz raczył więc zauważyć, że sporo było szatanów w historii. Doprawdy "a imię jego Legion". :P Mickiewicz, Verne... Na upartego doszukałbym się wątków fantastycznych nawet w Biblii. :P
jaffar pisze:
Natomiast istnieje inna kwestia, a mianowicie: mieszkamy w takim, a nie innym kraju, gdzie kapłani takiego, a nie innego wyznania mają niesamowitą wręcz moc kształtowania światopoglądu sporych rzesz ludzi.
Jeśli ktoś wierzy w takie debilizmy, bo "mu powiedział ksiądz", to tylko współczuć. Decydującym czynnikiem nie jest moc kapłanów, lecz brak rozumu u tych, co słuchają rzeczonych kapłanów i kierują się ich zdaniem, zamiast wyrobić sobie własne. Rozsądny człowiek, a to nie jest cecha zarezerwowana dla dorosłych, powinien umieć oceniać granice zaufania do "autorytetów", zwłaszcza samozwańczych. I to jest pierwsza rzecz, jakiej powinni uczyć rodzice. Oczywiście, jeśli ze wszystkich stron (rodzina, szkoła, podwórko, kościół, itd.) dziecko słyszy, że "jego zainteresowania to śmieć i dzieło szatana", pozostaje jedynie modlić się (sic!) :P, żeby wyrosło na w miarę normalnego człowieka, a nie zakompleksionego debila, który niczym się nie interesuje. Ale to raczej problem ogólnospołeczny i może tyczyć się każdego "dziwacznego" zainteresowania (sztuki, baletu, muzyki, ba! nawet sportu, czy literatury). Osobiście byłbym bardzo zadowolony, gdyby moje dziecko wyraziło chęć czytania czegokolwiek lub rozwijania się w jakiejś dziedzinie, nawet religii.

[...] prawdopodobnie zaowocują tym, że to nam się ktoś będzie w hobby wpierniczał a to już jest coś co mnie irytuje.[...]
A to już zupełnie odmienna kwestia. Wtedy wara, bo psem poszczuję! ;)

Wracając do tematu: Tak, pozostaje się cieszyć, że wśród księży jest coraz więcej ludzi mądrych, także pod względem mądrości społecznej.
Ostatnio zmieniony pn sty 11, 2010 3:55 am przez Siriel, łącznie zmieniany 4 razy.
Powód:
 
soul31
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 141
Rejestracja: śr paź 11, 2006 9:47 am

Re: Księża też grają w RPG

pn sty 11, 2010 8:22 am

Ciekawy temat - lecz mam parę pytań do pana kleryka. Pisze pan o sektach które używają rpg do rekrutowania ludzi. Każdy o tym słyszał ale nie spotkałem się nigdy z takim czymś. Czy miał wielebny kontakt z jakąś aktualną grupą zajmującą się tym.


Drugie pytanie. Zasada nie mieszania rzeczywistości z grą. Czy myślał ksiądz aby zagrać w coś bardziej dojrzałego? Jakiś system który miesza rzeczywistość z fantastyką . Naprzykład świat mroku. Albo żeby grać złymi postaciami? Zrobić sesję o wyborach moralnych i ich konsekwencjach?
 
Awatar użytkownika
Cooperator Veritatis
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 520
Rejestracja: czw cze 23, 2005 11:51 am

Księża też grają w RPG

pn sty 11, 2010 11:18 am

Poznaję coraz więcej ludzi z kleru, z katechetą z liceum grałem w "Horror w Arkham", a na lekcji porównywał nam niektóre elementy hinduizmu do mitologii Cthulhu :razz: Taki plus tego wywiadu, że pokazuje w sumie normalne, najczęstsze stanowisko ludzi Kościoła wobec RPG i fantastyki. Faryzeuszy doszukujących się w każdym przejawie czegoś magicznego grzechu, Szatana etc. jest w mediach sporo, ale to wynika z tego, że ludzie z normalnym podejściem się nie wypowiadają na takie tematy, bo z fanatykiem się wykłócą, a rozsądek nie jest taką sensacją jak klient doszukujący się sekty w każdej księgarni z fantastyką.

Za to jestem w stanie sobie wyobrazić mieszanie rzeczywistości z grą i to jest niebezpieczne. Jeden z moich graczy w Dzikich Polach do pewnego momentu tak przeżywał to, co się dzieje na sesjach z jego postacią, że faktycznie, groza brała. Na szczęście wyrósł z tego. Za to mnie ciekawi coś innego:
Ja osobiście po raz pierwszy zetknąłem się z grającym księdzem a tym bardziej nie miałem okazji z żadnym grać. Do tej pory czytałem tylko kilka artykułów i kilka historii z pogranicza liceum i podstawówki kiedy koledzy opowiadali że na spowiedzi ksiądz przykazał im zaprzestać grania bo inaczej "usmażą się w piekle".

Spowiadali się z grania RPG, że ksiądz zwrócił na to uwagę? Zobaczyli w tym swój grzech? Swój problem? Swoją drogą, nigdy się nie spotkałem, by w konfesjonale ksiądz mi groził smażeniem się w piekle. Mógłbyś jakoś sprawę rozwinąć?
 
Awatar użytkownika
Kumo
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 471
Rejestracja: pn maja 05, 2008 3:34 pm

Księża też grają w RPG

pn sty 11, 2010 12:41 pm

Wtrącę swoje trzy grosze...
Wygląda na to, że najbardziej narozrabiał jeden z filmów z cyklu "Inwazja pogaństwa", produkcji chyba amerykańskiej. Obejrzałem go chyba pod koniec podstawówki w którejś tam telewizji (czyli jakieś 10 lat temu), a potem w okrojonej wersji na religii w szkole średniej. W drugim wypadku już wycięto z niego większość bzdetów, a poza tym nasza katechetka była zupełnie normalną i sympatyczną osobą. Ale wiem, że gdzie indziej wyświetlano toto w pełnej wersji.
Poszczególne odcinki serialu dotyczyły różnych sekt, a ten konkretny - satanizmu. Według jego twórców wszystko - dosłownie: WSZYSTKO - co nawet w najbardziej okrężny sposób kojarzy się z magią, może prowadzić (w podtekście: prowadzi, więc należy wyeliminować) do zostania satanistą. Po imieniu wymieniono dedeki ("bo tam są demony, pogańscy bogowie, a postacie używają magii i jest to rzekomo DOBRE!!!") i zabawki z serii "He-man" (pamięta ktoś te plastikowe badziewia z Pewexu?).
I właśnie po tym zaczęły się historie z tymczasowym konfiskowaniem podręczników w szkołach (było parę takich przypadków) oraz oskarżaniem graczy o satanizm, propagowanie obcych wierzeń i namawianie do przemocy (przeczytacie w starym Młotku rozdział o religii i Tabelę Trafień Krytycznych, to zrozumiecie dlaczego). Bo wcześniej o RPG słyszeli tylko gracze, a dowiedzieli się raptem ludzie typu "to my mamy za wsztko zdrowie, co nam ksiądz w kazaniu powie". I czepiają się do dziś - "bo to obce, bo to inne, bo tam jest o magii i demonach".

A to, że księża oficjalnie wyrażają własną opinię (nierzadko sprzeczną z postawą Watykanu), jest bardzo częste. Z drugiej strony, parę razy podczas odczytywania listu biskupów podczas kazania miałem wrażenie że ksiądz najchętniej utopiłby ów list w sedesie, zamiast przekazać wiernym. Kościół zdecydowanie nie jest wielkim, jednorodnym monolitem, jak uważa wielu ludzi.
 
Awatar użytkownika
Hyareil
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 145
Rejestracja: śr wrz 22, 2004 5:26 pm

Księża też grają w RPG

pn sty 11, 2010 12:52 pm

Hmm, kiedyś był temat o graniu z kobietą (jakie to dziwne musiało być dla niektórych!), teraz jest o graniu z księdzem...
 
Awatar użytkownika
earl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 9047
Rejestracja: śr mar 21, 2007 4:10 pm

Księża też grają w RPG

pn sty 11, 2010 1:03 pm

Osobiście nie uważam RPG za coś sprzecznego z moralnością. To po prostu gra a nawet powiedziałbym rodzaj sztuki. W końcu gracze wcielają się w jakąś postać tak jak aktorzy w filmie czy teatrze. A im bardziej utożsamią się z daną postacią, tym gra będzie bardziej naturalna i pełniejsza. W teatrze całkowite utożsamienie aktora z odgrywanym przez siebie bohaterem narzucił jako pierwszy rosyjski reżyser Konstanty Stanisławski i jego metoda jest z powodzeniem uskuteczniana na całym świecie. Skoro nikt jej nie potępia, nie powinien też potępiać mocnego zaangażowania się gracza w swoją postać i w pewnym sensie pomieszania rzeczywistości z fikcją, bo na tym polega dobra gra aktorska. Widz ma mieć przed oczami Otella a nie Denzela Washingtona, który tę postać odgrywa, podobnie też podczas sesji mają to być Aragorn, Legolas i Gimli a nie Jan Kowalski, Paweł Nowak i Adam Wiśniewski, inaczej wszystko będzie sztuczne i mdłe. czywiście można zarzucać RPG, że odgrywane tematy często preferują przemoc czy wyuzdanie. Ale przecież tak samo jest z filmem i teratrem i jakoś nikt nie mówi, że są one wymysłem szatańskim.
Myślę, że zmiana nastawienia księży do problemu RPG jest możliwa, ale w wielu przypadkach zależy od nas. Kapłani, zwłaszcza ci starszego pokolenia, mają swój światopogląd i trudno im go zmienić (tak jak zresztą każdy starszy człowiek), natomiast jest duże pole do manewru wśród kapłanów młodego pokolenia, kilka lat po seminarium, którym jeszcze się chce działać z młodzieżą. Zamiast więc mówić, że księża są ortodoksami i nie rozumieją otaczającego świata może trzeba ich do tego świata zaprosić, np. zorganizować RPG dotyczący jakichś historii religijnych z Pisma Świętego czy apokryfów, których jest pełno. I pokazać, że nie taki diabeł straszny. A im więcej będzie takich księży, tym mocniej zmieni się nastawienie Kościoła, bo to oni za kilkanaście lat będą o tym Kościele decydowali.
 
Awatar użytkownika
Khaki
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 50
Rejestracja: czw paź 25, 2007 10:38 am

Re: Księża też grają w RPG

pn sty 11, 2010 1:30 pm

soul31 pisze:
Ciekawy temat - lecz mam parę pytań do pana kleryka. Pisze pan o sektach które używają rpg do rekrutowania ludzi. Każdy o tym słyszał ale nie spotkałem się nigdy z takim czymś. Czy miał wielebny kontakt z jakąś aktualną grupą zajmującą się tym.


Drugie pytanie. Zasada nie mieszania rzeczywistości z grą. Czy myślał ksiądz aby zagrać w coś bardziej dojrzałego? Jakiś system który miesza rzeczywistość z fantastyką . Naprzykład świat mroku. Albo żeby grać złymi postaciami? Zrobić sesję o wyborach moralnych i ich konsekwencjach?


jeśli chcesz aby pytania dotarły do Księdza to zadaj je w formularzu pod postem na blogu
khakiplaygame.blogspot.com
Dopilnuje aby odpowiedział (odpowiedzi też będą na blogu)
 
Awatar użytkownika
nid
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 245
Rejestracja: śr lut 15, 2006 11:24 pm

Księża też grają w RPG

pn sty 11, 2010 5:26 pm

To w końcu wywiad z księdzem czy z klerykiem?
 
albi
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Posty: 1
Rejestracja: pn sty 11, 2010 6:17 pm

Re: Księża też grają w RPG

pn sty 11, 2010 6:43 pm

Kumpel, z którym gram należy do "Światło-Życie" i jest głęboko wierzący, a w RPG dał się wessać od 1wszej sesji. Kwestia rozsądku.


To o mnie mowa. Jestem w Ruchu Światło-Życie (Oaza) już ponad 3 lata i pół roku w Odnowie w Duchu Świętym, poza tym gram w scholce na elektryku. Co do gier RPG - nie wiem nawet czy jest jakieś oficjalne stanowisko KK w tej konkretnej sprawie (raczej nie), ja osobiście sądzę że można grać, byleby RPG znały swoją kolejność w hierarchii wartości i nie przysłaniały spraw ważniejszych. Dla mnie perspektywa księdza który gra w gry fabularne może być nawet pomocna w ewangelizacji, bo przynajmniej ksiądz będzie mógł dotrzeć do grupy ludzi, z którą normalnie kontaktu za dużo nie ma. Poza tym taka gra fabularna jest przebywaniem wśród ludzi i rozwija człowieka bardziej niż np. siedzenie przed grą komputerową, i tak jak księża mają najróżniejsze pasje którym się oddają w wolnym czasie, tak dla mnie można i mieć hobby pt. RPG, byleby nie wciągnęło za bardzo i znało swoje miejsce.
 
Awatar użytkownika
lucek
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 348
Rejestracja: pn mar 01, 2004 6:55 pm

Re: Księża też grają w RPG

pn sty 11, 2010 7:28 pm

albi pisze:
Dla mnie perspektywa księdza który gra w gry fabularne może być nawet pomocna w ewangelizacji, bo przynajmniej ksiądz będzie mógł dotrzeć do grupy ludzi, z którą normalnie kontaktu za dużo nie ma.


Wiedziałem, że czarna mafia ma jakiś ukryty cel w wysyłaniu młodych kleryków na sesje!
Na pohybel KK*! ;-)


*) I czy tu chodzi o Bacha Translacji, czy Wielką Rzymską Nierządnicę? Kto zgadnie? ;-)

a na serio - cały temat jest dziwny. Gra? No i niech sobie gra, wtf? Jego sprawa.


l.
 
MaWro
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 326
Rejestracja: pt kwie 04, 2008 9:41 pm

Księża też grają w RPG

wt sty 12, 2010 5:55 pm

Także gram z członkiem Oazy.

Człowiek normalny, więc czemu miałby nie grać?
 
Awatar użytkownika
Squid
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 706
Rejestracja: wt maja 09, 2006 2:22 pm

Re: Księża też grają w RPG

czw sty 14, 2010 10:12 pm

Jaka jest różnica między erpegowcem-księdzem a erpegowcem-motorniczym?

Po prostu plebania to świetne miejsce do prowadzenia sesji. Pomyślcie: spokój, bezpłatnie, u nikogo w domu-teren neutralny :mrgreen:
 
Awatar użytkownika
Feniks
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 5008
Rejestracja: ndz lis 07, 2004 10:34 am

Księża też grają w RPG

czw sty 14, 2010 10:56 pm

Dla mnie największym problemem byłoby mówienie do księdza na "ty" zawsze do księdza mówiło się "proszę księdza" mówiąc na hej Wojtek rzuć sobie na wspinaczkę czułbym się dziwnie. Podobnie jak mówiąc "Proszę księdza on księdza tnie i krew zalała księdzu twarz. Co ksiądz robi" też byłoby jakieś nienaturalne.

Dodatkowo to, że jego obecność hamowałaby zachowania postaci.

Krasnolud już nie krzyczałby na widok orka - " Ty synu oślicy je... skur... chu... itd." bo gracza hamowałaby obecność księdza.

W świecie mroku nie pojawiłaby się scena, gdzie zabójczo piękna wampirzyca kusi gracza do zdrady.

A w tabeli krytycznej nikt by wesoło nie wrzeszczał "Urwało ci jaja buahahahaha"

W konsekwencji mógłbym pewnie z księdzem zagrać sesje lub dwie ale nie wyobrażam go sobie w mojej drużynie na stałe.
 
Awatar użytkownika
>Theodorus<
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 120
Rejestracja: pt sie 07, 2009 2:06 am

Księża też grają w RPG

czw sty 14, 2010 11:33 pm

Feniks - to chyba raczej kwestia tego jak dobrze znasz osobę z którą grasz, niezależnie czy jest to ksiądz, dziewczyna czy osoba dużo starsza. Ja na przykład nie wiem jak odnalazłbym się na sesji z osobą kilkadziesiąt lat starszą (BTW, są w ogóle w Polsce gracze po czterdziestce??)
 
Awatar użytkownika
kaellion
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 111
Rejestracja: pt kwie 01, 2005 8:37 am

Księża też grają w RPG

pt sty 15, 2010 12:09 am

Feniks, taki grający ksiądz to też człowiek i też ma imię. Kumpel z którym znam się od czasów liceum poszedł do seminarium (co prawda już nie jest, zrezygnował) i jak się spotykaliśmy na sesji to nie mówiliśmy mu "proszę księdza", tylko "Artur".

Oni nie są z Księżyca. Ten kleryk co się wypowiadał też pewnie ma kumpli którzy mówią do niego po imieniu lub ksywką.
 
Awatar użytkownika
Siriel
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2022
Rejestracja: śr cze 22, 2005 10:42 am

Re: Księża też grają w RPG

pt sty 15, 2010 1:46 am

Feniks pisze:
Krasnolud już nie krzyczałby na widok orka - " Ty synu oślicy je... skur... chu... itd." bo gracza hamowałaby obecność księdza.
A wobec kogoś innego (czyt: dowolnego innego gracza) już można kląć? W towarzystwie kobiet kląć można, a wobec księży nie można? Jeśli na widowni w teatrze (lub kinie) zasiada ksiądz, czy aktor ma powstrzymać się od przekleństw, bo "przypadkiem urazi estetykę wielebnego"?
W świecie mroku nie pojawiłaby się scena, gdzie zabójczo piękna wampirzyca kusi gracza do zdrady.
Ksiądz nie odczuwa pokus? Czy jest mu obce to pojęcie? *
A w tabeli krytycznej nikt by wesoło nie wrzeszczał "Urwało ci jaja buahahahaha"
Brutalnie mówiąc: czy ksiądz nie ma jaj? I dlaczego wobec mężczyzny-księdza ta "wesoła" deklaracja ma być w jakikolwiek sposób bardziej drastyczna niż wobec jakiegokolwiek innego mężczyzny?
Dla mnie największym problemem byłoby mówienie do księdza na "ty" zawsze do księdza mówiło się "proszę księdza"
Czy do nauczyciela mówiłbyś "panie profesorze, pan sobie rzuci na Charyzmę?" Lata temu grałem w kosza z ówczesnym moim nauczycielem w liceum. I patrz, mówiliśmy do niego "Zbyszek, podaj!". A pół godziny później szliśmy na lekcję i był "panem profesorem". Naprawdę da się.

Te wszystkie pytania prowadzą do wniosku: czy ksiądz jest innym (czyt: lepszym) człowiekiem/graczem? Czy na sesji zasługuje na specjalne traktowanie? Odpowiedź twierdząca trąci szowinizmem i krzywdzi pozostałych graczy. Skąd to dziwne poczucie, że ksiądz wymaga specjalnego szacunku tylko ze względu na swój zawód? Niech zasłuży sobie na to jakością swojej pracy (jak każdy inny człowiek). Inna sprawa, że od razu podziękowałbym za grę MG, który faworyzowałby jednego gracza (niezależnie od tego, kim on byłby) lub ze względu na obecność tejże osoby temperowałby pozostałych graczy.

* Ksiądz, z którym grałem, miał postać rycerza Ulryka. Jakoś nie poczuł się obrażony ideą modlitwy do innego (wymyślonego) boga ani wesołą wyrzynką heretyków czy innych wrogów (wszak też ludzi). Dziwak? A może po prostu normalny człowiek, który odróżnia grę/zabawę od powołania/pracy. A dla mnie był graczem (tak jak pozostali), a nie księdzem (prawnikiem, sprzedawcą, czy bezrobotnym nauczycielem). Niektórzy potrafią to rozgraniczyć, inni nie.
 
Awatar użytkownika
Feniks
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 5008
Rejestracja: ndz lis 07, 2004 10:34 am

Księża też grają w RPG

pt sty 15, 2010 4:07 am

A wobec kogoś innego (czyt: dowolnego innego gracza) już można kląć? W towarzystwie kobiet kląć można, a wobec księży nie można? Jeśli na widowni w teatrze (lub kinie) zasiada ksiądz, czy aktor ma powstrzymać się od przekleństw, bo "przypadkiem urazi estetykę wielebnego"?


Odpowiem prosto tak można, zdarza mi się kląć na sesji jeżeli wymaga tego sytuacja ale przy księdzu nie czułbym się komfortowo z tym. Nie chodzi mi o jego uczucie tylko o moje, po prostu chyba jednak tak zostaliśmy wychowani, że przy księdzu czy nauczycielu/profesorze zachowujemy się inaczej. Dodatkowo aktor w teatrze nie ma wpływu na treść scenariusza ja jako MG czy nawet jako gracz mam.

Czy do nauczyciela mówiłbyś "panie profesorze, pan sobie rzuci na Charyzmę?" Lata temu grałem w kosza z ówczesnym moim nauczycielem w liceum. I patrz, mówiliśmy do niego "Zbyszek, podaj!". A pół godziny później szliśmy na lekcję i był "panem profesorem". Naprawdę da się.


Tak do nauczyciela zawsze mówiłem panie profesorze lub proszę pani. Nawet teraz 8 lat po skończeniu liceum jak widzę moją wychowawczynią mówię "pani profesor" a nie cześć Kryśka.

Nie uważam, że ksiądz jest lepszym lub gorszym graczem po prostu dla mnie osobiście były graczem bardzo niewygodnym. Tak samo jak gdybym grał z moim ojcem w RPGi to grałbym inaczej niż jak gram z kumplami z licem, to chyba dość logiczne.

Rzecz jasna gdyby księdzem został jakiś mój kolega to dalej mówiłbym do niego per Wojtek a nie proszę księdza to dość normalne, pewnie nawet do jego kumpli księży mówiłbym na ty. Ale gdybym sobie zamieścił ogłoszenie w sieci szukam graczy i na sesje przyszedł pan w koloratce to nie czułbym się komfortowo mówiąc do niego Staszku. Tak samo jak nie czuje się komfortowo nazywając kogoś dużo starszego ode mnie na ty. Nawet jak jacyś znajomi rodziców oferują mi, żebyśmy przeszli na "ty" to zawsze grzecznie odmawiam.
 
Awatar użytkownika
Kot
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2551
Rejestracja: wt lut 03, 2004 11:20 am

Księża też grają w RPG

pt sty 15, 2010 9:49 am

Jako dla "niewiernego" obecność księdza na sesji nie byłaby chyba większym problemem. Człowiek jak każdy inny, a przynajmniej w gustownym kolorze stroju.

Chociaż do sesji WoD'u bym się nie zdecydował, bo jedna z postaci ma tam lekką paranoję, szczególnie na punkcie postaci w czarnych sutannach. :P
 
Hajdamaka

Re: Księża też grają w RPG

pt sty 15, 2010 10:22 am

Ksiądz, z którym grałem, miał postać rycerza Ulryka. Jakoś nie poczuł się obrażony wesołą wyrzynką heretyków czy innych wrogów (wszak też ludzi). Dziwak?


Raczej tradycjonalista :razz: "Zabijajcie wszystkich, Ulryk odnajdzie swoich" - czyz to nie pasuje do Warhammera? 8)
 
Awatar użytkownika
AdamWaskiewicz
Szef działu
Szef działu
Posty: 6448
Rejestracja: śr lut 05, 2003 1:06 pm

Księża też grają w RPG

pt sty 15, 2010 12:03 pm

Gdyby do mnie na sesję przyszedł koleś w koloratce, uprzejmie poprosiłbym go o jej zdjęcie - na sesji jest graczem, a nie duchownym. Jeden z moich znajomych graczy jest z zawodu policjantem i jakoś nie sprawia to, że na sesje przychodzi w mundurze i pod bronią. A inni uczestnicy nie mówią do niego bynajmniej per "panie władza".

Pozdrawiam,
Adam
 
Awatar użytkownika
earl
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 9047
Rejestracja: śr mar 21, 2007 4:10 pm

Księża też grają w RPG

pt sty 15, 2010 12:45 pm

Akurat na prywatne spotkanie wielu księży ubiera się po cywilnemu - dżinsy, koszula, sweter a jak jest ciepło to krótkie spodenki i buty sportowe. Nie sądzę więc, aby ksiądz na sesję przyszedł w koloratce. Faktem jest, że osoba w koloratce na sesji byłaby równie dziwacznie ubrana jak ktoś odziany w garnitur, frak czy mundur.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość