Zrodzony z fantastyki

 
Awatar użytkownika
srodax
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 30
Rejestracja: czw gru 01, 2005 8:56 pm

[T2] Artefaktyczne aggro w kolorach Espera

pt lut 12, 2010 6:07 pm

Witam!

Jest to talia oparta na artykule SceNtriCa - Architektura Decku cz. 5 - Esper Aggro. Rozwinąłem ją nieco o WWK i droższe karty. Łapcie spis.

------------------------------

Mana base[23]:

Krity[31]:

Inne[6]:

Sideboard[15]:
    2 Scourglass - na talie agresywne, szczególnie przydatne na soldiery,
    4 Oblivion Ring - removal na planeswalkerów i nie tylko,
    4 Vedalken Outlander - w metce, w której gram jest kilka Mono R, także przydaje się,
    4 Blazing Torch - wrzuciłem na wampiry, ale raczej jest słabe, potestuję, zobaczę,
    1 Tidehollow Sculler - na kontrolę zamiast jednego Shieldmaga.
------------------------------

Chciałem pokombinować jeszcze z Amulet of Vigor, aby poprawić mana base, ale po konsultacji ze SceNtriCem stwierdziłem, że ta karta nie jest, aż taka fajna. Przydałoby się zainwestować w duale, ale to dopiero jak będę miał jakieś pokaźne fundusze. Przydałby się także jakiś removal w mainie, może Journey to Nowhere albo Smother? Jednak nie wiem za co to wrzucić, bo wszystkie karty mają jakąś konkretną sprawę do spełnienia. Prosze o porady dotyczące jakiś budżetowych usprawnień.
Ostatnio zmieniony pt lut 12, 2010 6:12 pm przez srodax, łącznie zmieniany 2 razy.
Powód:
 
Awatar użytkownika
Specu
Moderator
Moderator
Posty: 3303
Rejestracja: sob maja 03, 2008 4:11 pm

[T2] Artefaktyczne aggro w kolorach Espera

pt lut 12, 2010 6:19 pm

Widzę tu parę rzeczy co nie powinni ich być:

srodax pisze:
4 Esperzoa


Totalne dno. Kreaturka niby fajna, ale ma bardzo potężny drawback. Przeciwnik poczeka do Twojego upkeepu, każe ci cofnąć artefakt na rękę i walnie boltem. Nie dość że tracisz kreaturę, to jeszcze jesteś opóźniony.

srodax pisze:
2 Lodestone Golem - wrzuciłem na testing, w połączeniu z Canonistkami powinny fajnie denerwować przeciwnika, ale trzeba to sprawdzić,


Absolutnie komplet w talii. Jest to jeden z tych artefaktów, które przy Kanonistce robią rzeź. Ponadto jest bardzo solidną kreaturą.
srodax pisze:
4 Tidehollow Strix


Niby fajny, ale nie do końca. Raczej miałbym go na Sajdzie, na jakieś rampy i buce ze shroudem.

W to miejsce:

4xMaster Transmuter
4xInkwell Leviathan - solidny napór i przy dobrej ręce wystawiamy do w 4 turze z Transmutera bez martwienia sie o kontry. Trampki i Shroud robią swoje.
Ostatnio zmieniony pt lut 12, 2010 6:21 pm przez Specu, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Awatar użytkownika
srodax
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 30
Rejestracja: czw gru 01, 2005 8:56 pm

Re: [T2] Artefaktyczne aggro w kolorach Espera

pt lut 12, 2010 6:50 pm

Specu pisze:
srodax pisze:
4 Esperzoa

Totalne dno. Kreaturka niby fajna, ale ma bardzo potężny drawback. Przeciwnik poczeka do Twojego upkeepu, każe ci cofnąć artefakt na rękę i walnie boltem. Nie dość że tracisz kreaturę, to jeszcze jesteś opóźniony.
Tutaj przyznam Ci połowiczną rację, bo grałem już sporo razy tym deckiem i większość graczy jest bardzo pospieszna i zabija Esperzoę jeszcze w mojej lub w swojej(sic!) turze. A poza tym to wcale nie mam drawbacka w postaci kreatury, bo Esperzoę wystawiam jedynie, kiedy na stole leży Kaleidostone(fajna synergia) lub Borderpost. Inaczej czekam kilka tur, a jak muszę to wystawiam, ale i tak trafia w nią removal zanim coś wrócę. Rzadko zdarza mi się tak, że mam Esperzoę, a nie mam Kaleidostone/Borderposta. Poza tym kiedy na stole leży Sculptor, albo dwa to nawet wrócenie kreatury za dużo mi krwi nie psuje.


Specu pisze:
srodax pisze:
2 Lodestone Golem - wrzuciłem na testing, w połączeniu z Canonistkami powinny fajnie denerwować przeciwnika, ale trzeba to sprawdzić,
Absolutnie komplet w talii. Jest to jeden z tych artefaktów, które przy Kanonistce robią rzeź. Ponadto jest bardzo solidną kreaturą.
Ten typek też wydawał mi się porządny, ale nie wiem za co wrzucić. Mógłbym potestować wrzucając dwa za dwie Esperzoy, resztę jednak zostawiłbym ze względu na powyższe.


Specu pisze:
srodax pisze:
4 Tidehollow Strix

Niby fajny, ale nie do końca. Raczej miałbym go na Sajdzie, na jakieś rampy i buce ze shroudem.
On robi za removal tak naprawdę, bo innego nie ma. Mógłbym właśnie za to wrzucić ten komplet Journey to Nowhere.


Specu pisze:
W to miejsce:
4xMaster Transmuter
4xInkwell Leviathan - solidny napór i przy dobrej ręce wystawiamy do w 4 turze z Transmutera bez martwienia sie o kontry. Trampki i Shroud robią swoje.
Wiem, że Master Transmuter jest świetny, a w tym połączeniu co podałeś jest nieźle. Jednak oponowałbym przeciwko czterem Lewiatanom, w końcu jak podejdzie taki, a nie podejdzie Master to mnie soldiery zajadą(a ich sporo w metce), zanim zdobędę połowę potrzebnej many. Poza tym jednak Master swoje kosztuje(chociaż staniał, teraz luknąłem i po 13zł/szt. na Flambergu) i nie wiem czy nie lepiej inwestować w mana base.

Myślę, że potestuję też Twoje opcje. Może okażą się lepsze, niż moje przekonania. W końcu warto się rozwijać :P.
Ostatnio zmieniony pt lut 12, 2010 6:51 pm przez srodax, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Awatar użytkownika
Zephyel
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2230
Rejestracja: pt maja 01, 2009 10:12 pm

[T2] Artefaktyczne aggro w kolorach Espera

pt lut 12, 2010 7:02 pm

srodax pisze:
4 Blazing Torch - wrzuciłem na wampiry, ale raczej jest słabe, potestuję, zobaczę,


'Wrzuciłem na Wampiry'? W grze przeciwko wampirom to nie ma prawa bytu w mainie, jak nie grasz vs wampirom czy zombiakom, może nawet trochę ugrać jako removal, jako że innego nie masz.
 
Awatar użytkownika
srodax
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 30
Rejestracja: czw gru 01, 2005 8:56 pm

Re: [T2] Artefaktyczne aggro w kolorach Espera

pt lut 12, 2010 7:11 pm

Zephyel pisze:
srodax pisze:
4 Blazing Torch - wrzuciłem na wampiry, ale raczej jest słabe, potestuję, zobaczę,


'Wrzuciłem na Wampiry'? W grze przeciwko wampirom to nie ma prawa bytu w mainie, jak nie grasz vs wampirom czy zombiakom, może nawet trochę ugrać jako removal, jako że innego nie masz.

Wiem, że jest denne, bo daje tylko nieblokowalność, ale często miałem sytuację, że w opozycji stał Vampire Nighthawk z deathtouchem, przez którego nie mogłem przebić się Master of Etherium. Było tanie to wziąłem i tak naprawdę to zagrałem chyba raz :P. A jeśli już miałbym z tego robić removal to lepsze Executioner's Capsule.
 
Spas
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 212
Rejestracja: pt sty 15, 2010 11:56 pm

[T2] Artefaktyczne aggro w kolorach Espera

pt lut 12, 2010 7:55 pm

Myślałeś o Marsh Flats. Po za wyżej opisanymi radami nic innego mi do głowy nie przychodzi
 
Awatar użytkownika
srodax
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 30
Rejestracja: czw gru 01, 2005 8:56 pm

Re: [T2] Artefaktyczne aggro w kolorach Espera

pt lut 12, 2010 8:05 pm

Spas pisze:
Myślałeś o Marsh Flats. Po za wyżej opisanymi radami nic innego mi do głowy nie przychodzi

Myśleć, myślałem. W końcu to jest coś co chciałbym mieć, ale nie mogę sobie na to pozwolić ze względu na ograniczone fundusze. Już tańsze są duale z M10, a ich zakupu także na razie nie zamierzam.
Ostatnio zmieniony pt lut 12, 2010 8:05 pm przez srodax, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Awatar użytkownika
Gizmoo
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1195
Rejestracja: sob mar 07, 2009 1:26 am

[T2] Artefaktyczne aggro w kolorach Espera

pt lut 12, 2010 8:10 pm

srodax pisze:
Tutaj przyznam Ci połowiczną rację, bo grałem już sporo razy tym deckiem i większość graczy jest bardzo pospieszna i zabija Esperzoę jeszcze w mojej lub w swojej(sic!) turze. A poza tym to wcale nie mam drawbacka w postaci kreatury, bo Esperzoę wystawiam jedynie, kiedy na stole leży Kaleidostone(fajna synergia) lub Borderpost. Inaczej czekam kilka tur, a jak muszę to wystawiam, ale i tak trafia w nią removal zanim coś wrócę. Rzadko zdarza mi się tak, że mam Esperzoę, a nie mam Kaleidostone/Borderposta. Poza tym kiedy na stole leży Sculptor, albo dwa to nawet wrócenie kreatury za dużo mi krwi nie psuje.


Z tym się zgadzam. Sam mam deck oparty o Zoe. Jak jeszcze na stole leży jeden lub dwójka Sculptorów i mamy Kaleidostone (flaszki lepsze, ale to już nie T2) - to pojawia się boska synergia - co turę dobieramy sobie dodatkową kartę - co w aggro ma bardzo duże znaczenie. Sęk ww tym, że powinno się też grać na komplecie Ornithopterów - bo w przeciwnym wypadku rzeczywiście Zoa opóźnia. Bez Ornithopterów - jednak bym na niej nie grał.

Specu pisze:
Absolutnie komplet w talii. Jest to jeden z tych artefaktów, które przy Kanonistce robią rzeź. Ponadto jest bardzo solidną kreaturą.


O Yes! Zgadzam się w 100% - kompleciki obydwu = rzeźnia! Sam zamierzam tak zrobić! :D

Specu pisze:
W to miejsce:

4xMaster Transmuter
4xInkwell Leviathan - solidny napór i przy dobrej ręce wystawiamy do w 4 turze z Transmutera bez martwienia sie o kontry. Trampki i Shroud robią swoje.


Kiepski pomysł. Testowałem. Wolne, niezbyt przydatne. Chłam.

srodax pisze:
A jeśli już miałbym z tego robić removal to lepsze Executioner's Capsule.


Jeżeli grasz na Tezzerecie - to Kapsułka jest zdecydowanie najlepszym wyborem.
 
Awatar użytkownika
srodax
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 30
Rejestracja: czw gru 01, 2005 8:56 pm

Re: [T2] Artefaktyczne aggro w kolorach Espera

pt lut 12, 2010 8:21 pm

Dobra, podsumuję nasze rozważania i wprowadzę kilka zmian. Raczej nie dam rady nigdzie zmieścić Ornithopterów, dlatego zmniejszę ilość Esperzoi do dwóch. Lubię ją i nie zdarzyła mi się sytuacja, że mnie naprawdę mocno spowolniła.

------------------------------

Mana base[23]:

Krity[27]:

Inne[10]:

Sideboard[15]:
------------------------------

Jedyne co jeszcze mi się nasuwa to wywalić Esperzoie(to jest dopiero trudna odmiana, za każdym razem jak to piszę to się nie mogę zdecydować :neutral:) i dorzucić dwa Sanctum Gargoyle. Potestuję :P.

PS Tak mówię o tym testowaniu, a od napisania tematu ani razu nie zagrałem xD.
Ostatnio zmieniony pt lut 12, 2010 8:24 pm przez srodax, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Awatar użytkownika
Specu
Moderator
Moderator
Posty: 3303
Rejestracja: sob maja 03, 2008 4:11 pm

[T2] Artefaktyczne aggro w kolorach Espera

pt lut 12, 2010 8:38 pm

srodax pisze:
3 Tidehollow Sculler


EEE... nie rób tego błędu i nie rezygnuj z kompletu Scullerów. Juz lepiej jest grać na 3 obniżarkach. Sculler umniejsza ręke przeciwnika o najbardziej sytą kartę i jest świetny w każdej fazie gry - koniecznie i musowo komplet. Karta jest tak dobra, że widnieje w paru wersjach Zoo, czyli najlepszego oecnie decku w Extended, a to o czymś świadczy.
 
WoodMannelig
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 17
Rejestracja: ndz kwie 26, 2009 7:04 am

Re: [T2] Artefaktyczne aggro w kolorach Espera

pt lut 12, 2010 8:44 pm

Blazing Torch?

"Equipped creature can't be blocked by Vampires or Zombies."
Potwór nie może być blokowany przez Wampiry lub Zombie.
 
Awatar użytkownika
27383
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3267
Rejestracja: śr sie 01, 2007 5:44 pm

[T2] Artefaktyczne aggro w kolorach Espera

pt lut 12, 2010 8:51 pm

No a ja bym w moim poście chciał nawiązać do źródeł zagranicznych. W swojej świetnej rubryczce Builiding a Budget (nasza Architektura Decku lepsza, ale nie pojawia się co tydzień :) ) Jacob van Lunen opisał budżetową wersję decku Esper. Zaproponował on taki spis:

4 Arcane Sanctum
3 Island
5 Plains
6 Swamp

4 Esper Stormblade
2 Ethersworn Shieldmage
4 Lodestone Golem
4 Master of Etherium
1 Master Transmuter
3 Sphinx Summoner
4 Tidehollow Sculler
4 Vedalken Outlander

4 Doom Blade
4 Fieldmist Borderpost
4 Mistvein Borderpost
3 Open the Vaults
1 Thopter Foundry

Zachęcam do przeczytania tego artykułu, dostępny jest on tutaj. Zawiera wiele ciekawych przemyśleń na temat poszczególnych części składowych talii, a także opisy kilku gier rozegranych tym spisem. Mniam!
 
Awatar użytkownika
srodax
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 30
Rejestracja: czw gru 01, 2005 8:56 pm

Re: [T2] Artefaktyczne aggro w kolorach Espera

pt lut 12, 2010 8:54 pm

Specu pisze:
srodax pisze:
3 Tidehollow Sculler


EEE... nie rób tego błędu i nie rezygnuj z kompletu Scullerów. Juz lepiej jest grać na 3 obniżarkach. Sculler umniejsza ręke przeciwnika o najbardziej sytą kartę i jest świetny w każdej fazie gry - koniecznie i musowo komplet. Karta jest tak dobra, że widnieje w paru wersjach Zoo, czyli najlepszego oecnie decku w Extended, a to o czymś świadczy.

Hmmm... skoro tak mówisz. Z chęcią poczyniłbym tą zmianę i potestował(chociaż zawsze byłem jakiś oporny w stosunku do Scullera i często go wysajdowywałem), lecz ta zmiana wymaga zmiany w mana base. Teraz jest nastawiony na drugoturowy drop Sculptora i baaardzo często zdarzało mi się, że miałem Scullera, którego nie mogłem wystawić. Sculler wymaga także kolorów WB, a jednak większość kart w talii zawiera U. Poza tym poprawa mana base wymaga znowu funduszy, których nie mam i koło się zamyka. Chyba, że macie jakieś fajne pomysły na budżetową poprawę tego elementu.

EDIT:
Thoctar pisze:
No a ja bym w moim poście chciał nawiązać do źródeł zagranicznych. W swojej świetnej rubryczce Builiding a Budget (nasza Architektura Decku lepsza, ale nie pojawia się co tydzień :) ) Jacob van Lunen opisał budżetową wersję decku Esper. Zaproponował on taki spis:

4 Arcane Sanctum
3 Island
5 Plains
6 Swamp

4 Esper Stormblade
2 Ethersworn Shieldmage
4 Lodestone Golem
4 Master of Etherium
1 Master Transmuter
3 Sphinx Summoner
4 Tidehollow Sculler
4 Vedalken Outlander

4 Doom Blade
4 Fieldmist Borderpost
4 Mistvein Borderpost
3 Open the Vaults
1 Thopter Foundry

Zachęcam do przeczytania tego artykułu, dostępny jest on tutaj. Zawiera wiele ciekawych przemyśleń na temat poszczególnych części składowych talii, a także opisy kilku gier rozegranych tym spisem. Mniam!

Przeczytałem artykuł, ciekawy. Fajna konstrukcja i koleś gra na 22 landach, a ma podobny mana curve do mojego. To podsunęło mi pomysł, żeby wyrzucić jeden lądzik i wrzucić za to Scullera do kompletu. Poza tym ten deck opiera się bardziej na Open the Vaultsie, rozpatrzyłem kilka takich konstrukcji i jakoś mnie to nie przekonuje. U mnie bardziej polegam na wysypie stworków, a nie zaskoczeniu przeciwnika pod koniec swoistym Ultimatum. Chociaż ładnie to się sprawuje przeciwko DoJ. Teraz tak pomyślałem, że mógłbym wrzucić dwa Open the Vaults za Kaleidostony i za te Esperzoe, które zostawiłem wrzucić Esper Stormblade. Ten gość gra też na zabójczej liczbie taplandów, aż takie wolne ma środowisko? Chociaż w opisanych grach żadnego fetcha nie upatrzyłem.

Podsumowując, wprowadziłbym jeszcze takie zmiany:
- wylatują Esperzoe, wbijają dwa Stormblady,
- wylatuje jeden land, skłaniałbym się ku Islandowi lub Plainsowi, a wlatuje Sculler,
- wylatują dwa Kaleidostony(chociaż rozważyłbym wylot Sanctum Gargoyle, które działają podobnie jak Vaults i powinno być lepiej), a wlatują dwa Open the Vaults(do tej zmiany jestem najmniej przekonany i nie wiem czy to coś poprawi, i czy jest konieczne).
Powiedzcie co o tym myślicie.

EDIT 2: Poszedłem się napić i wpadłem na pomysł, żeby Open the Vaults wrzucić do sajda na kontrole, albo inne talie z mass removalem. Jakoś nie pasuje mi to w mainie.

EDIT 3: Teraz znowu zauważyłem, że przecież Lodestone Golem będzie podrażać także moje nieartyfaktyczne spelle co przemawia za nie używaniem Open the Vaults, wszakże już mam Tezzereta, który także nie jest artefaktem, a wspomniany Vaults od razu sporo kosztuje.
Ostatnio zmieniony pt lut 12, 2010 10:58 pm przez srodax, łącznie zmieniany 8 razy.
Powód:
 
Awatar użytkownika
Specu
Moderator
Moderator
Posty: 3303
Rejestracja: sob maja 03, 2008 4:11 pm

[T2] Artefaktyczne aggro w kolorach Espera

sob lut 13, 2010 12:16 am

srodax pisze:
Sculler wymaga także kolorów WB, a jednak większość kart w talii zawiera U. Poza tym poprawa mana base wymaga znowu funduszy, których nie mam i koło się zamyka.


Fixować manę można dobrze Borderpostami. Wystarczy zwiekszyć ich ilość do łącznie 6 sztuk. Osobiście pokusiłbym się nawet do potestowania rozpiski bez Arcane Sanctum i graniu na 8 borderpostach - wkońcu są świetną pożywką dla Tezzereta.

srodax pisze:
- wylatują dwa Kaleidostony(chociaż rozważyłbym wylot Sanctum Gargoyle, które działają podobnie jak Vaults i powinno być lepiej), a wlatują dwa Open the Vaults(do tej zmiany jestem najmniej przekonany i nie wiem czy to coś poprawi, i czy jest konieczne).


Nie ma sensu... Gargulce robią to samo i nawet lepiej, bo masz kritę z opcją. Open the Vaults jest skuteczne przy kombodeckach artefaktycznych, i nie wrzucalbym ich. Co najwyżej ze dwie sztuki w sajdzie.

Thoctar pisze:
wszakże już mam Tezzereta, który także nie jest artefaktem, a wspomniany Vaults od razu sporo kosztuje.


Tezzeret, jest w tej talii alterwinem. Masz Mastera, masz inne naporowe kreatury. Tezz się przydaje, ale jest "opcją" w decku. Ponadto nawet jeśli masz golema na stole, ba - nawet jeśli masz dwa golemy na stole, to korzystając z pierwszej abilitki masz nornalny koszt zagrania. W każdym momencie jaki mozna sobie wymyśleć jest to na plus. Ponadto jak jumasz już przeciwnika np. Masterem, to w drugim mainie odtapowujesz go i masz na blok - większe możliwości na blok, itp.

I na koniec:

srodax pisze:
4 Executioner's Capsule


Jednak skłaniałbym się ku Path to Exile, z tego względu, że obecnie w formacie są dość szybkie napory. Kapsułka jest dobra, ale wolniejsza. Wymaga 3 mana do wrzucenia i odpalenia. Jeśli grasz z RW Bushwhacker i nie masz jej na open hand, to możesz mieć problem, bo 3-4 atak może sprawić duzo problemów.

I pamiętaj, że Sajdboard nie słuzy to wkładania kart, które niezmieściły sie do talii, lecz do poprawy matchupów z konkretnymi taliami. Dlatego dziwi mnie brak Agony Warp, który jest rewelacyjnym removallem, combat trickiem, i wszystkim co można chcieć od instanta w slocie commona za 2 mana w kolorach espera
Ostatnio zmieniony sob lut 13, 2010 12:16 am przez Specu, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Awatar użytkownika
srodax
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 30
Rejestracja: czw gru 01, 2005 8:56 pm

Re: [T2] Artefaktyczne aggro w kolorach Espera

sob lut 13, 2010 1:26 am

Specu pisze:
srodax pisze:
4 Executioner's Capsule


Jednak skłaniałbym się ku Path to Exile, z tego względu, że obecnie w formacie są dość szybkie napory. Kapsułka jest dobra, ale wolniejsza. Wymaga 3 mana do wrzucenia i odpalenia. Jeśli grasz z RW Bushwhacker i nie masz jej na open hand, to możesz mieć problem, bo 3-4 atak może sprawić duzo problemów.

Pathy są jednak drogawe(a muszę jeszcze kupić komplet Golemów) i myślę, że w takim razie mógłbym wrzucić za nie Journey to Nowhere, w końcu jak zaczynam grę to i tak mogę odpowiedzieć na 1st turn dropa przeciwnika, także nie jest źle. Poza tym kapsułkę mogę wyszukać Tezzeretem, co daje nam opcje na potrzebny removal w późniejszej fazie gry. Także nie wiem co lepsze - Journey czy kapsuła.

To teraz dam rozpiskę po najnowszych zmianach, trzymajcie:

------------------------------

Mana base[22]:

Krity[28]:

Inne[10]:

    4 Kaleidostone
    4 Journey to Nowhere - i nie wiem czy nie lepiej Executioner's Capsule, która choć wolniejsza, może być wyszukana przez Tezzereta i zdjąć jakiegoś brzydkiego kabana w late game. Ale porady Speca odnośnie matchupa z Bushwackerem są prawdziwe(dostałem kiedyś sromotnie 2-0 i raczej nie miałem szans na nic więcej).
    2 Tezzeret the Seeker

Sideboard[15]:
    2 Scourglass - na wszelkie aggro, szczególnie na soldiery.
    2 Open the Vaults - na kontrole z mass removalem.
    4 Oblivion Ring - to właściwie nie wiem czy trzymać, teoretycznie przeciwko wrogim planeswalkerom, którzy mogą się okazać problematyczni. Jeśli się nie będzie się przydawać to wrzucę w te sloty Tidehollow Strix na rampy i inne bydlaki oppa, szczególnie przeciw shroudowi, albo innym problematycznym kritom.
    4 Vedalken Outlander - to na mono R, których kilka mam w metce i na Bushwackera.
    3 Agony Warp - wrzuciłem za poradą Speca, właściwie to nie jestem pewny przeciwko czemu to sajdować - przeciwko jakimś aggro? Żeby zdjąć kritę i zatrzymać napór drugiej? Niech mnie ktos oświeci :P.
------------------------------

Wiele elementów zostało dopracowanych, ale mam jeszcze kilka wątpliwości. Dlatego proszę o porady dotyczące sideboardu i tego, czy wrzucić kapsuły, czy Journeye.
 
Awatar użytkownika
Gizmoo
Zespolony z forum
Zespolony z forum
Posty: 1195
Rejestracja: sob mar 07, 2009 1:26 am

[T2] Artefaktyczne aggro w kolorach Espera

sob lut 13, 2010 2:20 am

srodax pisze:
Wiele elementów zostało dopracowanych, ale mam jeszcze kilka wątpliwości. Dlatego proszę o porady dotyczące sideboardu i tego, czy wrzucić kapsuły, czy Journeye.


Jak napisałem powyżej - Kapsuły są dobre w tej konstrukcji bo:

1. Można użyć je kilka razy - wyciągając z grobu za pomocą Gargulca.
2. Podpakowywują Master of Etherium.
3. Można wyszukać je Tezzeratorem.
4. Jak leżą na stole - przy skorzystaniu z ostatniej abilitki Tezzeratora są kritką 5/5.

I masz odpowiedź co jest lepsze. :razz:

Wiadomo, że removal na instancie jest bardziej uniwersalny. Więc jak masz dylemat czym zastąpić - to tak jak polecił wcześniej Specu - Agony Warpy są rewelacyjne! I miejsce ich w mainie. Jest to jedna z moich ukochanych kart, która nieraz ratowała mi (_!_)

P.S. Przy braku Esperzoa - wyrzuć Kaleidostony!!! Teraz to bezcelowe zajmowanie slotów. Lepiej w to miejsce wstawić jakieś krity/removal. A Shieldmage'ów dał bym jednak na side. Jak potrzebujesz draw to Courier's Capsule (A teraz zapłacz, że Thoughtcast wyrotował - właśnie dlatego nie gram w T2 :razz: )
 
Awatar użytkownika
Specu
Moderator
Moderator
Posty: 3303
Rejestracja: sob maja 03, 2008 4:11 pm

[T2] Artefaktyczne aggro w kolorach Espera

sob lut 13, 2010 10:51 am

Gizmoo pisze:
Jak napisałem powyżej - Kapsuły są dobre w tej konstrukcji bo:

1. Można użyć je kilka razy - wyciągając z grobu za pomocą Gargulca.
2. Podpakowywują Master of Etherium.
3. Można wyszukać je Tezzeratorem.
4. Jak leżą na stole - przy skorzystaniu z ostatniej abilitki Tezzeratora są kritką 5/5.


Ale są za wolne. Z aggro deckami jest autowtopa, bo nie ma szybkiego removallu na instancie. Ponadto Tezz jest tylko alterwinem, więc ja bym grał na Pathach. Odnosnie ich ceny, to jeśli bierzesz komplet to 30zł wydasz. Za topory remoall nie jest to wybitnie dużo. Pozatym możesz potestować na proksach :)
 
Awatar użytkownika
Xolotl
Częsty bywalec
Częsty bywalec
Posty: 166
Rejestracja: pt wrz 04, 2009 10:33 am

Re: [T2] Artefaktyczne aggro w kolorach Espera

sob lut 13, 2010 11:18 am

A poza tym kapsułka niszczy nieczarną kreaturę, co jest także ogromną wadą. Jak Specu mówił, 30zł to nie jest dużo za świetny removall jakim jest Path. Gdyby tu był czerwony kolor to nawet sajdowany Magma Spray mógłby wiele pomóc, a tak to musisz zsobie radzić, a najlepszą radą jest Path to Exile:) Choć ja osobiście wolę używać Swords to Plowshares, ale to nie ten format:P
 
Awatar użytkownika
Specu
Moderator
Moderator
Posty: 3303
Rejestracja: sob maja 03, 2008 4:11 pm

[T2] Artefaktyczne aggro w kolorach Espera

sob lut 13, 2010 12:09 pm

Xolotl pisze:
Choć ja osobiście wolę używać Swords to Plowshares, ale to nie ten format:P


Swordy uzywa się w odpowiednich taliach. Swordy są lepsze w każdym aggro decku, gdyż nie przeszkadza ci to że dajesz przeciwnikowi życie, bo i tak dość skutecznie je zabierasz. W kontrolnych taliach lepszy jest Path, kiedy to musisz mieć dobry removall na Goyfa, i inne zagrożenia, a jeśłi grasz aggro-control to możesz patha wpuścić we własną kreaturę i mieć fetchowanie.
 
Awatar użytkownika
srodax
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 30
Rejestracja: czw gru 01, 2005 8:56 pm

Re: [T2] Artefaktyczne aggro w kolorach Espera

sob lut 13, 2010 1:43 pm

Specu pisze:
Odnosnie ich ceny, to jeśli bierzesz komplet to 30zł wydasz. Za topory remoall nie jest to wybitnie dużo. Pozatym możesz potestować na proksach :)

Może i tak, ale mieszkam kawałek od sklepu z kartami i miejsca do tradeów. I pojawiam się tam dopiero, kiedy jadę na FNMa. Także większość kart kupuje na allegro lub w sklepach internetowych. A wtedy najbardziej opłaca się kupować wszystko od jednego użytkownika/z jednego sklepu. I komplet Pathów magicznie kosztuje mnie 48zł. Dlatego myślę, że wrzucę na razie Agony Warpy, a na Pathy będę sukcesywnie polował na FNMach.

Gizmoo pisze:
A Shieldmage'ów dał bym jednak na side

Przekonałem się jednak, że są oni świetnym combat trickiem. Wiele razy wygrali mi grę, a jednak większość talii, z którymi się spotykam to napory. Poza tym są też ochroną przed mass removalem pokroju Chain Reaction lub innym spalarkom. A jak trafię na kontrole to do maina pójdzie Open the Vaults(przeciwko mass removalowi) i Oblivion Ringi(przeciwko finisherom oppa).

------------------------------

Mana base[22]:

Krity[28]:

Inne[10]:

Sideboard[15]:
------------------------------

Wypadałoby to w końcu potestować, ale wszyscy koledzy nagle zniknęli ^^.
Ostatnio zmieniony sob lut 13, 2010 1:50 pm przez srodax, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Awatar użytkownika
Specu
Moderator
Moderator
Posty: 3303
Rejestracja: sob maja 03, 2008 4:11 pm

[T2] Artefaktyczne aggro w kolorach Espera

ndz lut 14, 2010 1:43 pm

srodax pisze:
Poza tym są też ochroną przed mass removalem pokroju Chain Reaction lub innym spalarkom


Właśnie z tą kartą masz najbardziej pod górę. O ile w białym można się spodziewać mass removallu od zawsze, to w czerwonym ta karta jest niemiłosiernie mocna w T2 (o ilmited nie wspomne, gdyż tam poprostu łamie karki samą nazwą).

Jako ciekawostę podam, że bardzo dobrą opcją na mass removall jest Second Sunrise, który potrafi się ladnie kombić z Time Sieve, ale niestety... mirrodin to wypadający niedługo blok z Extended...
Ostatnio zmieniony ndz lut 14, 2010 1:43 pm przez Specu, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:
 
Awatar użytkownika
srodax
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 30
Rejestracja: czw gru 01, 2005 8:56 pm

Re: [T2] Artefaktyczne aggro w kolorach Espera

sob maja 08, 2010 1:06 am

Odkopuję temat, bo w lekkim napływie funduszy zainwestowałem w zmiany, które wcześniej zapowiedziałem. Wrzucę spis decku, bo może się komuś przydać(wbrew pozoru to fajna talia i przyjemnie mi się tym gra :) ), a poza tym ułożyłem 3 mana basy i nie mogę się zdecydować, który wybrać.

------------------------------

Krity[28]:

Inne[10]:

Sideboard[15]:
------------------------------

Dorzuciłem Path to Exile i Prophetic Prisma z RotE, bo nie dość, że daje draw to jeszcze wspomaga mana base(to szczególnie przydatne) i pakuje Mastera. Zakupiłem także 2 Marsh Flats, żeby przyspieszyć talię i naprawić ten jej szczególnie słaby element. Mam 3 propozycje na źródła many(obecnie gram na pierwszej):

+++++++++++++++++
1.
2 Marsh Flats
2 Mistvein Borderpost
4 Arcane Sanctum
6 Plains
6 Island
2 Swamp

Zalety:
- mało Swampów, co eliminuje za dużą ich liczbę na stole(przydatne tylko do kompletu 1 karty), jednocześnie wystarczy B many na rzucenie Scullera w 2 turze,
- Sanctumy dają wszystkie kolory, a więc wystarczy draw takiego landa i w sumie jesteśmy ustawieni z kolorami do końca rozgrywki.

Wady:
- mało artefaktycznych źródeł many, które są przydatne do napędzania Mastera i Tezzereta, tylko i wyłącznie z tego powodu myślę nad innym mana base.
+++++++++++++++++

+++++++++++++++++
2.
2 Marsh Flats
3 Mistvein Borderpost
3 Fieldmist Borderpost
6 Plains
4 Island
4 Swamp

Zalety:
- sporo Borderpostów, które wiadomo kto lubi.

Wady:
- brak Sanctumów, co wydaje się trochę destabilizować ten mana base, ale zawsze mamy Prophetic Prismy, które mogą pomóc.
- dużo artefaktycznych manodajek, co może być dla nas także niekorzyścią, szczególnie w casualu z kolegami, którzy się ustawiają pod moją talię i wrzucają pełno removalu na artefakty, jak mi strzelą w takiego pierwszoturowego Borderposta to strasznie zwalniam.
+++++++++++++++++

+++++++++++++++++
3.
2 Marsh Flats
2 Mistvein Borderpost
2 Fieldmist Borderpost
2 Arcane Sanctum
6 Plains
4 Island
4 Swamp

Zalety:
- jest więcej Borderpostów niż w 1. wersji, grałem na tylu i dawałem radę,
- jest trochę Sanctumów.

Wady:
- niby kompromis między Borderpostami, a Sanctumami, ale jakoś nie przekonuje mnie taki rozkład.
+++++++++++++++++

Mi najbardziej odpowiada pierwsza wersja, bo najstabilniejsza, ale żal mi trochę tego Mastera. Wiem, że może być trudno wybrać najlepszą wersję bez testowania, ale z testowaniem u mnie słabo. Może macie pomysły na inny mana base? Ale wykorzystujące kombinację Sanctumów, tych 2 fetchy i Borderpostów(ew. inne tanie zamiany), bo nie zamierzam się teraz jeszcze rzucać na duale.
Ostatnio zmieniony sob maja 08, 2010 1:12 am przez srodax, łącznie zmieniany 2 razy.
Powód:
 
Awatar użytkownika
27383
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3267
Rejestracja: śr sie 01, 2007 5:44 pm

[T2] Artefaktyczne aggro w kolorach Espera

sob maja 08, 2010 8:24 am

Jak długo trwają Twoje gry? Bo jeśli trochę dłużej, to mógłbyś pomyśleć o Filigree Angel i Sphinx of the Steel Wind na side. Poza tym, do czego używasz Tidehollow Strix w sajdzie?
 
Awatar użytkownika
Zephyel
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 2230
Rejestracja: pt maja 01, 2009 10:12 pm

[T2] Artefaktyczne aggro w kolorach Espera

sob maja 08, 2010 9:42 am

Thoctar pisze:
Poza tym, do czego używasz Tidehollow Strix w sajdzie?

Niestety bardzo dobrze siada na moją rampę :)
 
Awatar użytkownika
srodax
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 30
Rejestracja: czw gru 01, 2005 8:56 pm

Re: [T2] Artefaktyczne aggro w kolorach Espera

sob maja 08, 2010 2:37 pm

Thoctar pisze:
Jak długo trwają Twoje gry? Bo jeśli trochę dłużej, to mógłbyś pomyśleć o Filigree Angel i Sphinx of the Steel Wind na side.

Raczej się przedłużają, ale kiedyś miałem Inkwell Leviathana i go nigdy nie zsajdowałem, jakoś nie lubię polegać na takich drogich kritach. Mimo to Sphinx wygląda fajnie, ale zawsze wystarczył mi draw Mastera albo Shieldmage, żeby przechylić szalę zwycięstwa na moją stronę.

Zephyel pisze:
Thoctar pisze:
Poza tym, do czego używasz Tidehollow Strix w sajdzie?

Niestety bardzo dobrze siada na moją rampę :)

Dokładnie, poza tym Strixy są przydatne przeciwko jakimś brzydkim niepathowalnym Malakir Bloodwitch, które są moją zmorą, ze względu na brak flyingów.

Dzięki za porady, ale wciąż czekam na opinie na temat mana base :).
 
Awatar użytkownika
27383
Fantastyczny dyskutant
Fantastyczny dyskutant
Posty: 3267
Rejestracja: śr sie 01, 2007 5:44 pm

[T2] Artefaktyczne aggro w kolorach Espera

sob maja 08, 2010 3:24 pm

No tak, jeszcze mana base. Tutaj wszystko zależy, czy decki Twoich przeciwników zawierają kartę Maelstrom Pulse, która uderza mocno w Twoje borderposty. Jeśli grają tylko na pojedyncze artifact removale, to:
2x UW Borderpost
2x UB Borderpost
4x Arcane Sanctum
2x Marsh Flats
5x Island
5x Plains
2x Swamp
Mana rozkłada się następująco:
Niebieska: 13
Biała: 13
Czarna: 10

Ewentualnie Swampa i jednego Sanctuma możesz zamienić na dwie ekspansje :)
 
Awatar użytkownika
srodax
Użytkownik zaawansowany
Użytkownik zaawansowany
Posty: 30
Rejestracja: czw gru 01, 2005 8:56 pm

Re: [T2] Artefaktyczne aggro w kolorach Espera

sob maja 08, 2010 3:32 pm

Thoctar pisze:
No tak, jeszcze mana base. Tutaj wszystko zależy, czy decki Twoich przeciwników zawierają kartę Maelstrom Pulse, która uderza mocno w Twoje borderposty.

Kumple nie mają takich topów, a poza casualem to czasami pogram na FNMie, tam trafiają się jakieś Pulsy, ale mało grałem z Jundem jak na razie i nikt mi Pulsami w Borderposty nie celował.

Thoctar pisze:
Jeśli grają tylko na pojedyncze artifact removale, to:
2x UW Borderpost
2x UB Borderpost
4x Arcane Sanctum
2x Marsh Flats
5x Island
5x Plains
2x Swamp
Mana rozkłada się następująco:
Niebieska: 13
Biała: 13
Czarna: 10

Wszystko ok, ale kupując fetche chciałem trochę przyspieszyć i grać na 6 taplandach, nie 8 tak jak grałem wcześniej. W każdym razie chyba lepiej grać na tym mana base co podałeś, bo jest stabilny i ma te borderposty.

Thoctar pisze:
Ewentualnie Swampa i jednego Sanctuma możesz zamienić na dwie ekspansje :)

Ekspansje są spoko, ale kolejne taplandy mnie nie przekonują. Może sprawdzę też taką wersję, bo zawsze więcej odsysania lądów z libry.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości