Hejka.
Przedwczoraj zakupiłem sobię XBoxa 360 Elite i jest to moja pierwsza konsola w życiu. Z powodu braku czasu jeszcze praktycznie nie grałem na nim (Poza włączeniem na chwilę GTAIV, które dostałem razem z konsolą, aby obejrzeć jak to wygląda.). Chciałem was prosić o doradzenie jakie gry byłyby dobre dla kogoś kto do tej pory używał wyłącznie myszki i klawiatury, a więc totalnie nie potrafi obsługiwać się padem. Narazie daruję sobie gry z gatunku strzelanek, gdyż od nich mam komputer i za cienki jestem w obsłudze pada. Szczególnie interesowałyby mnie jakieś bijatyki. 'Soul Calibur 3' jest najnowszą częścią, jeśli się nie mylę? Co z 'Dead or Alive'? Czy po dwójce wyszły jakieś nowe (Jeśli wogóle jest ta gra dostępna na XBoxa.)? Proszę nie wspominać o 'Street Fighter IV', tą grę widziałem i jakoś mi nie podchodzi (Chyba z powodu dziwnej "grafiki.").
Ponadto rozmyślam nad kupnem 'Mass Effect 1 & 2', 'Assasin's Creed 1 & 2', oraz ewentualnie jakieś rpg.

Najnowszy Soul Calibur ma numerek IV, co do DoA to tutaj masz rozpiskę tytułów: http://en.wikipedia.org/wiki/Dead_or_Alive_%28series%29

Co do gier na padzie - po prostu graj (obojętnie w co) a poznasz i tak układ. Tu się nie ma co rozdrabniać, na początku pewnie będziesz się gubił ale potem obczaisz co i jak i będziesz działał instynktownie. Tak więc kup grę pod gatunek i klimat jaki Cię kręci a potem martw się padem (bo to samo przyjdzie)

Jeżeli jesteś nowy w świecie konsol, polecę Ci grę Kameo - jako przykład gatunku platformówek, które kiedyś rządziły na konsolach, a teraz są wymierające. Kameo jest jedną z raptem kilku przedstawicieli na X360, i to chyba najlepszą, a zarazem jedną z pierwszych gier, jakie ta konsola zobaczyła. Teraz można ją wyrwać za 20-30zł, a frajdy daje co nie miara. Każdy posiadacz X360 powinien w to zagrać.

Tyle dygresji ; ). Choć bijatyki też są gatunkiem wymierającym. Prócz SF, DOA i SC jest jeszcze kontrowersyjny w tej edycji Tekken 6. Poza tym ciężko...

Z powodu nie specjalnie dużego wyboru w okolicznym Mediamarkt, z moich planów zrealizować zdołałem jedynie niewielką część zamierzeń. Zakupiłem wczoraj następujące gry:
- Fuel (Wcześniej zbytnie nie interesowały mnie wyścigówki, ale pograwszy sobie w Pure, którego dostałem razem z konsolą, nawet mi się ten rodzaj gry spodobał. A przynajmniej te nowsze.);
- Mass Effect 2 (Niestety nie było pierwszej części.);
- Fallout 3;
- Soul Calibur IV;
Narazie zagrałem tylko w Soula i muszę przyznać, że warto było kupować konsolę (Już mniejsza jaką.). Ta grafika, płynność animacji i grywalność !

Jeżeli jesteś nowy w świecie konsol, polecę Ci grę Kameo - jako przykład gatunku platformówek, które kiedyś rządziły na konsolach, a teraz są wymierające.

Nie trawię platformówek.

Helldog pisze:

Mass Effect 2 (Niestety nie było pierwszej części.);

Nie graj i czekaj, aż sobie kupisz i przejdziesz jedynkę. Jeśli masz możliwość to nie warto podchodzić niechronologicznie. Przejdziesz jedynkę i przeniesiesz postać do dwójki. Ciekawe wrażenia.

Helldog pisze:

Nie trawię platformówek.

Tej możesz dać szansę. Bo jest nieco inna, choćby przez sterowanie.

Co do Kameo - zlewałem, aż kupiłem tanio, zagrałem, i jest to jedna z najlepszych gier w ktore pykałem na X360.

Co do samochodów - Burnout Revenge. Czysta demolka i dynamika na trasie, mistrz. fetyszystom motoryzacji i tuningu zrobiono Forzę, dla tych co chcą szybkości i karoserii latającej po trasie są Burnouty, i Revenge (teraz też jakoś tanio) zamiata.

mordobicia - wbijaj w Dead or Alive 4. graficznie prostszy bo i starszy od Calibura (a więc i tani obecnie). nie zmienia to faktu że gra daje dziką frajdę przy waleniu w guziki na pałę, a i system walki ma głębie, i można w niego się wkręcić. poza tym żadna porządna current-genowa kopanina na Xa nie daje możliwości wyrzucania przeciwnika w trakcie walki przez okno, albo zwalenia go ze schodów. nie każdy za tą serią przepada, ale ja wolę od Caliburów i Tekkenów.

Gonz pisze:

Co do Kameo - zlewałem, aż kupiłem tanio, zagrałem, i jest to jedna z najlepszych gier w ktore pykałem na X360.

No jest jedną z najlepszych gier na X360. Tylko czemu ach czemu dziś nie ma więcej takich gier? Ciekaw jestem jeszcze Banjo Kazooie na X360, też od Rare, ale słyszałem że gorsze. Na N64 seria wymiatała, nawet sobie można sprawdzić bo są na XBLA.

Banjo (tego z live) pykałem nieco, zabawne, oldskulowe, niestety zbyt oldskulowe. nie skończyłem. też niestety. bo fajne, ale jak mam w oldskul cisnąć, to niech będzie współczesny, taki jak Shadow Complex...

a dlaczego nie ma więcej takich gier? ależ są! tylko że na Wii.

Gonz pisze:

a dlaczego nie ma więcej takich gier?

Ale na X360 ; ). Bo bida panie bida z platformówkami na konsolach HD. X360 ma te raptem dwa tytuły od Rare, a PS3 Ratcheta. Poza tym bida. Chyba że mi coś mocnego rzeczywiście umknęło...

No to przynajmniej umknęła ci tak wielka rzecz jak LBP. A i kilka innych platformówek by się dobrych znalazło.

LBP mnie odrzuca na kilometr. Irytujące są te suckboye. Paskudny design, aż mnie trzęsie jak to widzę. Podobnie działa na mnie ta małpa z PSEye. Obrzydlistwo.

Akurat LBP to jedna z nielicznych gier, którym można bez namysłu wystawić 10 za design jak i samą rozrywkę.

No to kwestia gustu. Dla mnie koleś który projektował suckboya i całą tę bandę to totalne bezguście ; ). Jest w tym coś, co mnie drażni, cóż poradzić.

ale grałeś, czy sam design ze screenów i klipów z jutuba odrzuca?

Miałem okazję pograć w demo i odrzuca mnie praktycznie wszystko. Nawet w ruchu, kiedy grałem. Jakieś machanie łapami, gibanie się tych kukieł... Nie podoba mi się i tyle ; )

hm. błąąąąąd. 10/10. gameplay, grafika, muzyczka, fizyka, wszystko. dla mnie design też trafiony. najlepsza gra w jaką grałem na PS3, pewnie jak stanieje to GOTYedition wyhaczę. albo dokupię dodatki online. whateva. mistrz gra.

Ubranie na dzień św. Patryka wymiata, zawsze się w niego przebieram gdy jest okazja